-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
-
ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
-
Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński25
-
ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Biblioteczka
2018-03-04
Książka bardzo dobra, wszystko na swoim miejscu i po coś. Świetnie opowiedziana historia i trafiony temat.
Książka bardzo dobra, wszystko na swoim miejscu i po coś. Świetnie opowiedziana historia i trafiony temat.
Pokaż mimo to2017-11-22
Pomysł na fabułę ciekawy, ale postacie nie do końca dobrze zbudowane. Decyzje które podejmują nie są w żaden sposób uzasadnione i przez to trudno się z którąkolwiek z nich utożsamić, a co więcej współczuć jej czy kibicować, przeżywać jej rozterki i co najważniejsze zaangażować w lekturę. Warstwy językowej nie oceniam, ponieważ nie czytałam w oryginale, więc zbyt dużo zależy od tłumacza aby wystawiać ocenę autorce.
Pomysł na fabułę ciekawy, ale postacie nie do końca dobrze zbudowane. Decyzje które podejmują nie są w żaden sposób uzasadnione i przez to trudno się z którąkolwiek z nich utożsamić, a co więcej współczuć jej czy kibicować, przeżywać jej rozterki i co najważniejsze zaangażować w lekturę. Warstwy językowej nie oceniam, ponieważ nie czytałam w oryginale, więc zbyt dużo zależy...
więcej mniej Pokaż mimo toWspaniała, piękna i zdecydowanie żal, że nie można jej czytać bez końca.
Wspaniała, piękna i zdecydowanie żal, że nie można jej czytać bez końca.
Pokaż mimo to2016-12
Nie przeczytałam całej, nie byłam w stanie. Najgorsza książka jaką kiedykolwiek czytałam. Fabuła, sam pomysł się broni, ale nie w takiej formie. Książka sprawia wrażenie pisanej na kolanie, roi się od powtórzeń, wszechobecna jest bylejakość. Każdy bohater spłaszczony, "papierowy", kilka cech charakterystycznych i gotowe, nawet jeśli jest wewnętrznie niespójny. Przykro mi czytać cokolwiek napisanego w języku polskim co tak urąga zasadom poprawnej literackiej polszczyzny. W tym wypadku nawet nie można zrzucić winy na tłumacza. Na miejscu redaktora paliłabym się ze wstydu. Mam nadzieję, że inne książki Remigiusza Mroza są lepsze, bo jeśli nie, to naprawdę źle jest z czytelnikami, że "dzieła" tego pokroju są uznawane za jedne z najlepszych.
Nie przeczytałam całej, nie byłam w stanie. Najgorsza książka jaką kiedykolwiek czytałam. Fabuła, sam pomysł się broni, ale nie w takiej formie. Książka sprawia wrażenie pisanej na kolanie, roi się od powtórzeń, wszechobecna jest bylejakość. Każdy bohater spłaszczony, "papierowy", kilka cech charakterystycznych i gotowe, nawet jeśli jest wewnętrznie niespójny. Przykro mi...
więcej mniej Pokaż mimo to
Książka którą chętnie przeczytałabym w gimnazjum. Choć nie wiem, czy wtedy chciałabym przeczytać książkę tak właściwie o niczym. Między wierszami idzie coś wyczytać, ale z zapowiadanych zakulisowych historii tak naprawdę nie ma nic czego byśmy już nie wiedzieli. Miało być szczerze, a wyszło jak wyszło. Jak przeczytałam na końcu, że to nie biografia to już w ogóle poczułam się trochę oszukana. Szkoda, że książka promowana jako coś innego niż w rzeczywistości. Na plus lekkie pióro, zgrabne budowanie historii. Przyjemna lektura na jedno popołudnie. Niestety to co wyczytałam między wierszami nie wystarczyło na spełnienie moich oczekiwań.
Książka którą chętnie przeczytałabym w gimnazjum. Choć nie wiem, czy wtedy chciałabym przeczytać książkę tak właściwie o niczym. Między wierszami idzie coś wyczytać, ale z zapowiadanych zakulisowych historii tak naprawdę nie ma nic czego byśmy już nie wiedzieli. Miało być szczerze, a wyszło jak wyszło. Jak przeczytałam na końcu, że to nie biografia to już w ogóle poczułam...
więcej Pokaż mimo to