-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2022-01-31
Dalsze losy bohaterów, nieustannie się splatają i łączą ze sobą. Na pewno po tej części jestem zdecydowany wziąć się za Viriona, koniecznie.
Dobrze się czytało, w tej części wątki związane z Achają mi bardziej przypasowały, stały się ciekawsze, bardziej dynamiczne. Chociaż wydarzenia w drugiej połowie są trochę zaskakujące to fajnie jest to spięte w całość.
Pozostali bohaterowie tak jak poprzednio, mają swoje bardzo fajne fragmenty. Autor daje nam ciekawe wstawki przedmiotów, osób znanych nam z historii współczesnej, które pojawiają się w wykreowanym świecie. Dla mnie bardzo ciekawa książka.
Dalsze losy bohaterów, nieustannie się splatają i łączą ze sobą. Na pewno po tej części jestem zdecydowany wziąć się za Viriona, koniecznie.
Dobrze się czytało, w tej części wątki związane z Achają mi bardziej przypasowały, stały się ciekawsze, bardziej dynamiczne. Chociaż wydarzenia w drugiej połowie są trochę zaskakujące to fajnie jest to spięte w całość.
Pozostali...
Przyszła kolej na jedną z pozycji klasyki polskiej fantastyki.
Książka w większości wciągająca. Oprócz kilku rozdziałów które trochę mi się dłużyły, czytało się całkiem przyjemnie.
Bardzo podobał mi się wątek Zaana i Siriusa. Również ten dotyczący Meredith i Wirusa był wciągający, chyba mój ulubiony. Część związana z tytułową Achają, dla mnie jednak aż tak porywająca nie była, zwłaszcza w drugiej części książki.
Akcja ogólnie wartka, sporo się dzieje, dużo ciekawych przygód i sytuacji ma tutaj miejsce. Całość oceniam bardzo pozytywnie.
Przyszła kolej na jedną z pozycji klasyki polskiej fantastyki.
Książka w większości wciągająca. Oprócz kilku rozdziałów które trochę mi się dłużyły, czytało się całkiem przyjemnie.
Bardzo podobał mi się wątek Zaana i Siriusa. Również ten dotyczący Meredith i Wirusa był wciągający, chyba mój ulubiony. Część związana z tytułową Achają, dla mnie jednak aż tak porywająca nie...
Kolejny tom z serii Kroniki mroku tym razem również nie zawodzi. Dalszy ciąg przygód Rezkina i przyjaciół jest równie wciągający jak tom 1. Tym razem podróżujemy do Skutton, na wielki królewski turniej. Główny bohater odkrywa coraz więcej realnego świata, dopasowuje się do niego.
Autorka przedstawia w tym tomie Reza trochę inaczej, postać bardziej świadomą, mniej zdzwioną zasadami świata zewnętrznego. Krok po kroku odkrywamy tajemnice otaczające Rezkina. Wiele elementów zaczyna się łączyć w całość, a żeby nie było nudno pojawiają się nowe niewiadome.
Dostajemy również nowe osoby z otoczenia Reza, ciekawe, barwne. Również wykreowany świat staje się coraz bogatszy, w mojej opinii jest ciekawszy niż w pierwszej części. Zabawa przy czytaniu była naprawdę spora.
Kolejny tom z serii Kroniki mroku tym razem również nie zawodzi. Dalszy ciąg przygód Rezkina i przyjaciół jest równie wciągający jak tom 1. Tym razem podróżujemy do Skutton, na wielki królewski turniej. Główny bohater odkrywa coraz więcej realnego świata, dopasowuje się do niego.
Autorka przedstawia w tym tomie Reza trochę inaczej, postać bardziej świadomą, mniej zdzwioną...
Po tym jak na jednym z Pyrkonów miałem przyjemność spotkać pana Pilipiuka zachwyciła mnie jego osoba. W tym jak opowiadał widać było pasję, oddanie i szczere zainteresowanie. I co najważniejsze to co mówił było mega interesujące. Tym mnie kupił.
Po drugiej stronie książki - czyli wielki wywiad z autorem - przybliża nam jego historię. Możemy poznać zdarzenia które przydarzyły się p. Pilipiukowi, decyzję z którymi się mierzył. Po lekturze dowiadujemy się skąd wzięła się u niego pasja do pisania, jak postrzega świat literacki. Spora część została poświęcona jego książkom, postaciom które w nich umieszcza - w tym mojemu ulubionemu Robertowi Stormowi.
Dla mnie rewelacja, bardzo ciekawe zadane zostały bardzo ciekawe pytania, całość dopełniona zdjęciami. Wszystkim fanom pisarza ale również tym którzy go nie znają szczerze poleciłbym tą pozycję.
Po tym jak na jednym z Pyrkonów miałem przyjemność spotkać pana Pilipiuka zachwyciła mnie jego osoba. W tym jak opowiadał widać było pasję, oddanie i szczere zainteresowanie. I co najważniejsze to co mówił było mega interesujące. Tym mnie kupił.
Po drugiej stronie książki - czyli wielki wywiad z autorem - przybliża nam jego historię. Możemy poznać zdarzenia które...
Kolejny tom z Igorem Brudnym i Zieloną Górą. W tej części dużo zmian, nowych osób. Zdecydowanie większą rolę tutaj odgrywa Julka. Na szczęście nie wyparła Igora z książki ale można powiedzieć, że jest równoprawnym bohaterem. Ogólnie zmieniła się sama formuła trochę, w poprzednich częściach bohaterowie poboczni byli mocno zintegrowani z wątkiem, tutaj mam wrażenie, że są bardziej jak tacy pomocnicy dla fabuły. Komisarz Brudny po wszystkich wydarzeniach wrócił odmieniony, ma inne rysy niż w poprzednich częściach, zdecydowanie ewoluował chociaż rdzeń pozostał dalej ten sam.
Autor daje nam naprawdę kawał dobrego kryminału, z dużą ilością nie tylko samych intryg i zagadek do zastanowienia ale również ze sporą ilością akcji. Czyta się to szybko, momentami nie chce się odkładać książki na bok tylko zobaczyć co się dalej wydarzy, jak to się rozwinie. Pan Piotrowski umie utrzymać czytelnika w napięciu od początku aż po sam koniec. Mam ogromną nadzieję, że będzie kolejna część.
Kolejny tom z Igorem Brudnym i Zieloną Górą. W tej części dużo zmian, nowych osób. Zdecydowanie większą rolę tutaj odgrywa Julka. Na szczęście nie wyparła Igora z książki ale można powiedzieć, że jest równoprawnym bohaterem. Ogólnie zmieniła się sama formuła trochę, w poprzednich częściach bohaterowie poboczni byli mocno zintegrowani z wątkiem, tutaj mam wrażenie, że są...
więcej mniej Pokaż mimo to
Nowa seria, trylogia właściwie, ze znanym już Ezekielem. Zaczyna się inaczej - wyjścia nie było skoro koniec Komornika był taki jaki był. I jest fajnie. Nowa, klimatyczna sceneria, inna dynamika. Taki sequel ale prequel w jednym.
Zek dalej taki sam, podirytowany, bezpośredni, sarkastyczny. Chociaż pokazuje nam też swoje inne oblicza. Nowo poznani przyjaciele też interesujący, bardzo barwni i różnorodni. Jak to przy takiej ekipie bywa - masa przygód, mniej lub bardziej szalonych.
Autor ma fajny styl, ciekawie bawi się słowem w niektórych miejscach. Nie jest przesadnie wulgarnie, a tak idealnie dla podkreślenia sytuacji.
Świetna kontynuacja, dobrze się czyta a po samej końcówce z jeszcze większą niecierpliwością czekam na kolejny tom.
Nowa seria, trylogia właściwie, ze znanym już Ezekielem. Zaczyna się inaczej - wyjścia nie było skoro koniec Komornika był taki jaki był. I jest fajnie. Nowa, klimatyczna sceneria, inna dynamika. Taki sequel ale prequel w jednym.
Zek dalej taki sam, podirytowany, bezpośredni, sarkastyczny. Chociaż pokazuje nam też swoje inne oblicza. Nowo poznani przyjaciele też...
Widząc bardzo dobre recenzje i oceny wrzuciłem książkę na swoją listę „must read”. Jej nieprzeciętna długość przez jakiś czas odrzucała mnie, nie mogłem się przemóc. Jednak gdy po raz kolejny zobaczyłem porównanie, że Sanderson to taki Martin tylko lepszy bo aktywnie pisze ciągle, musiałem przeczytać, wszak kolejnej części „Gry o tron” się przecież nie doczekam 😉 Książka naprawdę dobra, po trochę „ciągnącym” się wstępie akcja przyjemnie się rozkręca. Świetni i wyraziści bohaterowie. Pojawia się wiele zagadek i tajemnic które pobudzają niesamowicie wyobraźnie. Każdy kolejny rozdział był dosłownie pochłaniany przeze mnie, z niecierpliwością czekałem aż będę mógł wrócić do książki i czytać dalej. Trochę magii czy też pradawnych mocy, legend, dworskich intrygi, scen walk. Do tego wszystkiego fajne wstawki z różnych krain, co dopełnia klimat. Z całą pewnością zabiorę się za kolejny tom.
Widząc bardzo dobre recenzje i oceny wrzuciłem książkę na swoją listę „must read”. Jej nieprzeciętna długość przez jakiś czas odrzucała mnie, nie mogłem się przemóc. Jednak gdy po raz kolejny zobaczyłem porównanie, że Sanderson to taki Martin tylko lepszy bo aktywnie pisze ciągle, musiałem przeczytać, wszak kolejnej części „Gry o tron” się przecież nie doczekam 😉 Książka...
więcej mniej Pokaż mimo toRewelacyjna książka. Kreacja głównego bohatera jest mistrzowska. Rezkin jest wybornym wojownikiem, wyszkolonym we wszystkim co tylko było możliwe. No może poza życiem w społeczeństwie. Zmuszony by ruszyć w świat próbuje się w nim odnaleźć. Ma swój świetny, ponumerowany kodeks, wg którego prowadzi życie. I na tej płaszczyźnie spotyka go wiele niespodzianek. Wielu rzeczy nie rozumie ale tłumaczy sobie je na swój sposób. To połączenie sprawia, że opowiadana historia bywa dość zabawna. A z pewnością jest wciągająca. Kolejny tom już niedługo będzie dostępny i z wielką przyjemnością go przeczytam.
Rewelacyjna książka. Kreacja głównego bohatera jest mistrzowska. Rezkin jest wybornym wojownikiem, wyszkolonym we wszystkim co tylko było możliwe. No może poza życiem w społeczeństwie. Zmuszony by ruszyć w świat próbuje się w nim odnaleźć. Ma swój świetny, ponumerowany kodeks, wg którego prowadzi życie. I na tej płaszczyźnie spotyka go wiele niespodzianek. Wielu rzeczy nie...
więcej mniej Pokaż mimo to
Brandon Sanderson kontynuuje swoją mega interesującą serię. Kolejny tom a forma dalej dobra, świetnie się to czyta. Zagłębiamy się jeszcze bardziej w świat Świetlistych, Sprenów, Pershendich. Również kolejne pałacowe intrygi stanowią przyjemny element fabularny. Dużo się tu dzieje.
Trochę światła(zwykłego, nie burzowego;)) zostaje rzucone na tajemnice cieniomorza, na przysięgi Świetlistych Rycerzy. Końcówka książki totalnie wciągająca, mimo, że chciałem zrobić sobie krótka przerwę od serii to tak trzyma w napięciu, że trzeba czytać dalej.
Brandon Sanderson kontynuuje swoją mega interesującą serię. Kolejny tom a forma dalej dobra, świetnie się to czyta. Zagłębiamy się jeszcze bardziej w świat Świetlistych, Sprenów, Pershendich. Również kolejne pałacowe intrygi stanowią przyjemny element fabularny. Dużo się tu dzieje.
więcej Pokaż mimo toTrochę światła(zwykłego, nie burzowego;)) zostaje rzucone na tajemnice cieniomorza, na...