Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Mam bardzo mieszanie uczucia co do tej książki. Nie zachwyciła mnie jakoś bardzo

Mam bardzo mieszanie uczucia co do tej książki. Nie zachwyciła mnie jakoś bardzo

Neal Shusterman trzyma poziom!
Myślałam że po Kosiarkach druga część będzie takim "przepchnięciem" do trzeciej części, na całe szczęście pomyliłam się. Książka trzyma poziom pierwszej części.

Neal Shusterman trzyma poziom!
Myślałam że po Kosiarkach druga część będzie takim "przepchnięciem" do trzeciej części, na całe szczęście pomyliłam się. Książka trzyma poziom pierwszej części.

Jedna z lepszych książek jakie przeczytałam w tym roku. Zakończenie wbiło mnie w fotel

Jedna z lepszych książek jakie przeczytałam w tym roku. Zakończenie wbiło mnie w fotel

Próżno szukać w książce tej "wojny światów" będącej w tytule, bardziej pasowałby "najazd na ziemię". Sięgnęłam bo to "klasyka literatury". Kiedyś była innowacyjna i porywająca. Teraz zestarzała się.

Próżno szukać w książce tej "wojny światów" będącej w tytule, bardziej pasowałby "najazd na ziemię". Sięgnęłam bo to "klasyka literatury". Kiedyś była innowacyjna i porywająca. Teraz zestarzała się.

Jak do tej pory najlepsza

Jak do tej pory najlepsza

Po obejrzeniu filmu z wielkim zainteresowaniem zabrałam się za czytanie książki. Miałam tylko nadzieję że polubien te książkę tak jak polubiłam film. I nie rzczarowałam się. Książka "Wiecznie żywy" to fantastyczna historia miłosna w której dwa wrogie światy splatają się ponownie w jeden.

Po obejrzeniu filmu z wielkim zainteresowaniem zabrałam się za czytanie książki. Miałam tylko nadzieję że polubien te książkę tak jak polubiłam film. I nie rzczarowałam się. Książka "Wiecznie żywy" to fantastyczna historia miłosna w której dwa wrogie światy splatają się ponownie w jeden.

Nie rozumiem zachwytu tą książką. Męczyłam się z nią 5miesiecy (!!!). Ale jak dla mnie nic tam się nie zgadza, począwszy od powodu dla którego stworzono program poprzez sylwetki bohaterów aż po śmierć. Dodatkowo jak dla mnie książka jest przestarzała i obecnie w żaden sposób się wpisuje we współczesność

Nie rozumiem zachwytu tą książką. Męczyłam się z nią 5miesiecy (!!!). Ale jak dla mnie nic tam się nie zgadza, począwszy od powodu dla którego stworzono program poprzez sylwetki bohaterów aż po śmierć. Dodatkowo jak dla mnie książka jest przestarzała i obecnie w żaden sposób się wpisuje we współczesność

Książka mocno średnia. Dostajemy trochę akcji na początku i trochę na końcu książki. Środek to głównie rozmyślanie Aliny o Malu i Zmroczu albo snucie się po Małym Pałacu

Książka mocno średnia. Dostajemy trochę akcji na początku i trochę na końcu książki. Środek to głównie rozmyślanie Aliny o Malu i Zmroczu albo snucie się po Małym Pałacu

A gdyby tak Kopciuszek rozgrywał się w przyszłości? A gdyby zamiast normalnej dziewczyny był cyborg? Właśnie to daje nam Cinder, książka łącząca w sobie elementy baśni i fantastyki.
Trochę bałam się tej książki. Pamiętam że chciałam ją przeczytać jak wyszło pierwsze wydanie, ale jak to tak powielać Kopciuszka? Bardzo się cieszę że się jednak zdecydowałam.
Cudowna książka, już się nie mogę doczekać kolejnego tomu!

A gdyby tak Kopciuszek rozgrywał się w przyszłości? A gdyby zamiast normalnej dziewczyny był cyborg? Właśnie to daje nam Cinder, książka łącząca w sobie elementy baśni i fantastyki.
Trochę bałam się tej książki. Pamiętam że chciałam ją przeczytać jak wyszło pierwsze wydanie, ale jak to tak powielać Kopciuszka? Bardzo się cieszę że się jednak zdecydowałam.
Cudowna książka,...

To co zaserwowała nam Leigh Bardugo w "Szóstce Wron" i "Królestwie Kanciarzy" jest wręcz niesamowite.
Na początku bałam się sięgnąć po drugi tom, wiadomo, często kontynuacja nie wychodzi tak jak powinna i coś gdzieś idzie nie tak. Tutaj zdecydowanie wszystko poszło w dobrym kierunku.
Ponownie towarzyszymy szóstce wron w ich przygodach, tym razem jednak są w swoim mieście i musza się ukrywać. Jednak czy nie udowodnili już że nie mają nic do stracenia?

To co zaserwowała nam Leigh Bardugo w "Szóstce Wron" i "Królestwie Kanciarzy" jest wręcz niesamowite.
Na początku bałam się sięgnąć po drugi tom, wiadomo, często kontynuacja nie wychodzi tak jak powinna i coś gdzieś idzie nie tak. Tutaj zdecydowanie wszystko poszło w dobrym kierunku.
Ponownie towarzyszymy szóstce wron w ich przygodach, tym razem jednak są w swoim mieście...

Przeczytałam "Cień i kość" oczywiście dzięki serialowi. Jednak po przeczytaniu mam trochę mieszane uczucia.
Książka jest dobra, jednak jak dla mnie pozostaje wiele ścieżek, których autorka nie rozwinęła lub w ogóle nie poruszyła. Nawet o samych griszach dowiadujemy się stosunkowo niewiele. Jednak pomimo tego książę czyta się przyjemnie i szybko.

Przeczytałam "Cień i kość" oczywiście dzięki serialowi. Jednak po przeczytaniu mam trochę mieszane uczucia.
Książka jest dobra, jednak jak dla mnie pozostaje wiele ścieżek, których autorka nie rozwinęła lub w ogóle nie poruszyła. Nawet o samych griszach dowiadujemy się stosunkowo niewiele. Jednak pomimo tego książę czyta się przyjemnie i szybko.

Sześciu wyrzutków. Jeden niemożliwy do wykonania skok. Nie mają nic do stracenia, ale zyskać mogą to o czym zawsze marzyli.
W szóstce wron dostajemy wydarzenia rozgrywające się już po trylogii Grisza. Każ Brekker wraz ze swoją szajką na dokonać niemożliwego napadu na Lodowy Pałac, aby tego dokonać zabiera ze sobą swoich najlepszych ludzi, a jednocześnie takich, którzy nie mają nic do stracenia.
Książkę czta się niesamowicie. Dostajemy historię z punktu widzenia pięciu osób. Wątki się ze sobą niespodziewanie dobrze łączą a Kaz jest geniuszem, który zachwyca kolejnymi pomysłami.
Dzięki wartkiej akcji i ciągłym plot twistom ciężko oderwać się od książki.

Sześciu wyrzutków. Jeden niemożliwy do wykonania skok. Nie mają nic do stracenia, ale zyskać mogą to o czym zawsze marzyli.
W szóstce wron dostajemy wydarzenia rozgrywające się już po trylogii Grisza. Każ Brekker wraz ze swoją szajką na dokonać niemożliwego napadu na Lodowy Pałac, aby tego dokonać zabiera ze sobą swoich najlepszych ludzi, a jednocześnie takich, którzy nie...