-
ArtykułyTak kończy się świat, czyli książki o końcu epokiKonrad Wrzesiński6
-
ArtykułyCi bohaterowie nie powinni trafić na ekrany? O nie zawsze udanych wcieleniach postaci z książekAnna Sierant25
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać424
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2013-02-17
2013-01-03
2010-07-01
2016-04-21
2013-02-17
2010-07-01
2015-02-17
2013-05-13
2014-03-18
2011-07-08
Sięgnęłam po "Jane Eyre" ze względu na jej autorkę, siostrę niemniej słynnej Emily Bronte, chciałam porównać powieść Charlotte z Wichrowymi Wzgórzami. Nie powiem, że się zawiodłam ale to jednak nie było to samo...
Sięgnęłam po "Jane Eyre" ze względu na jej autorkę, siostrę niemniej słynnej Emily Bronte, chciałam porównać powieść Charlotte z Wichrowymi Wzgórzami. Nie powiem, że się zawiodłam ale to jednak nie było to samo...
Pokaż mimo to2010-11-01
2016-01-10
2011-03-01
2015-05-15
To moja druga przeczytana książka tego autora. Pierwszą była "Tessa D'Urbeville", chyba najsłynniejsza, którą napisał Thomas Hardy. Spodziewałam się więc smutnej i dołującej historii. Nie myliłam się, tak było i w tym przypadku. Czytając powieść śledzimy losy tytułowego Judy, który już od dziecka nie miał łatwo. Natomiast w dorosłym życiu szczęście trwa krótko. Marzenia nie zostają zrealizowane. Dużą przeszkodę stanowią konwenanse, zakorzenione tradycje, które nie pozwalają mu się uczyć oraz na wspólne życie z ukochaną.
To moja druga przeczytana książka tego autora. Pierwszą była "Tessa D'Urbeville", chyba najsłynniejsza, którą napisał Thomas Hardy. Spodziewałam się więc smutnej i dołującej historii. Nie myliłam się, tak było i w tym przypadku. Czytając powieść śledzimy losy tytułowego Judy, który już od dziecka nie miał łatwo. Natomiast w dorosłym życiu szczęście trwa krótko. Marzenia nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2011-06-14
2011-08-04
Losy doktora Marka Edelmana były ciekawsze niż niejednego fikcyjnego bohatera literackiego.
Losy doktora Marka Edelmana były ciekawsze niż niejednego fikcyjnego bohatera literackiego.
Pokaż mimo to2010-12-01
2011-07-13
Główna refleksja jaka nasuwa się po lekturze jest taka, że wojna niesie ze sobą tylko śmierć i zniszczenie. Główny bohater musi zmagać się z bezsensem tej apokalipsy, zarówno na froncie jak i w rodzinnym "mieście" - z którego pozostały już tylko gruzy. Ta historia, opowiedziana przez Remarque'a niestety nie może mieć szczęśliwego zakończenia.
Główna refleksja jaka nasuwa się po lekturze jest taka, że wojna niesie ze sobą tylko śmierć i zniszczenie. Główny bohater musi zmagać się z bezsensem tej apokalipsy, zarówno na froncie jak i w rodzinnym "mieście" - z którego pozostały już tylko gruzy. Ta historia, opowiedziana przez Remarque'a niestety nie może mieć szczęśliwego zakończenia.
Pokaż mimo to