Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Z jednej strony jest to prosta i przewidywalna fabuła zbudowana na biało-czarnych schematach. Przerysowane dialogi i postacie przestają jednak być rażące, jeśli przyjmie się, że Reymont zastosował konwencję teatralną, dopasowując formę do treści . Z drugiej strony udało się pokazać coś więcej. Czy naiwność i prostolinijność to zaleta czy jednak brak dojrzałości? Czy bezkompromisowe podążanie za pasją i marzeniami oznacza zawsze spełnienie? Czy Idealizm może stać się przyczyną jej nieszczęścia.? A główny temat Komediantki : sztuka , jej posłannictwo i zależność od publiczności i krytyków jest zawsze aktualny i dyskusyjny.

Z jednej strony jest to prosta i przewidywalna fabuła zbudowana na biało-czarnych schematach. Przerysowane dialogi i postacie przestają jednak być rażące, jeśli przyjmie się, że Reymont zastosował konwencję teatralną, dopasowując formę do treści . Z drugiej strony udało się pokazać coś więcej. Czy naiwność i prostolinijność to zaleta czy jednak brak dojrzałości? Czy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Autor porwał się na wielkie zadanie . Przedstawił nie tylko sytuację Norwegów podczas okupacji niemieckiej , nie tylko pokazał różne rodzaje zachowań i postaw , ale spróbował zmierzyć się z jeszcze trudniejszym pytaniem: co powoduje, że podejmujemy takie a nie inne decyzje i czy łudzi można podzielić na winnych i niewinnych. W książce mamy dwa duże obszary tematyczne. Pierwszy to środowisko ruchu oporu i sytuacje zdrady oraz kolaboracji z wrogiem. Drugi to wspomnienia narratora z czasów młodości, które pod koniec książki połączą się piękną klamrą z opisywaną teraźniejszością i sprowokują do bardzo filozoficznych, egzystencjalnych przemyśleń. Książka jest pięknie napisana, bohaterowi bardzo prawdziwi a rzeczywistość społeczna sprzed stu lat bardzo wiarygodnie oddana. To książka o wielkich sprawach, ale zwykłych ludziach

Autor porwał się na wielkie zadanie . Przedstawił nie tylko sytuację Norwegów podczas okupacji niemieckiej , nie tylko pokazał różne rodzaje zachowań i postaw , ale spróbował zmierzyć się z jeszcze trudniejszym pytaniem: co powoduje, że podejmujemy takie a nie inne decyzje i czy łudzi można podzielić na winnych i niewinnych. W książce mamy dwa duże obszary tematyczne....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czeski Forest Gump- nie tylko radzi sobie dobrze w świecie , ale i zostaje milionerem. Niestety nie omija go trudna historia XX w, ale i z nią jakoś sobie radzi. Książka Hrabala oparta jest na prostych , emocjonalnych motywach i absurdalnych sytuacjach. Przez tę konwencję autor przebija się z przekazem o wartości zwykłego , prostolinijnego życia, w którym najważniejsze jest mieć marzenia, lubić to co się robi i podchodzić do wszystkiego z pasją. Książka nie zrobiła na mnie wielkiego wrażenia, ale polubiłam ją za jej ciepło, humor, optymizm i wewnętrzną niezależność głównego bohatera.

Czeski Forest Gump- nie tylko radzi sobie dobrze w świecie , ale i zostaje milionerem. Niestety nie omija go trudna historia XX w, ale i z nią jakoś sobie radzi. Książka Hrabala oparta jest na prostych , emocjonalnych motywach i absurdalnych sytuacjach. Przez tę konwencję autor przebija się z przekazem o wartości zwykłego , prostolinijnego życia, w którym najważniejsze jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Błyszcząca ,wzorzysta okładka wskazuje na lekki kryminał i jest to prawda w tym sensie, że nie ma tu brutalności, wulgarności i świata przestępczego Jest za to świetny ,rasowy thriller, urozmaicony dodatkowym wątkiem miedzy rozdziałami. Przede wszystkim jest to bardzo dobrze napisana książka : mocno pokomplikowane wątki są w logiczny sposób połączone, postaci wyraziste, dialogi autentyczne, wątek romansowy nie jest dodatkiem, ale pełni ważną rolę w rozwiązywaniu zagadki przez główną bohaterkę, tropy są ciągle zmieniane a nowe motywy utrzymują ciągłe napięcie. Klamra spinającą całość jest niebanalne uchylenie szczegółów z pracy pisarskiej autorki

Błyszcząca ,wzorzysta okładka wskazuje na lekki kryminał i jest to prawda w tym sensie, że nie ma tu brutalności, wulgarności i świata przestępczego Jest za to świetny ,rasowy thriller, urozmaicony dodatkowym wątkiem miedzy rozdziałami. Przede wszystkim jest to bardzo dobrze napisana książka : mocno pokomplikowane wątki są w logiczny sposób połączone, postaci...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W świetnym tłumaczeniu Magdy Heydel te opowiadania "same się czytają" i pokazują jak uniwersalnych i egzystencjalnych tematów dotyka Conrad . W zebranych utworach ujawnia się cały geniusz literacki autora, gawędziarski , wielopoziomowy styl, umiejętność budowania napięcia, wyraziste sylwetki bohaterów , silne emocje i pokazywanie skomplikowanych dylematów, w których pokazuje się siła i słabość człowieczeństwa.

W świetnym tłumaczeniu Magdy Heydel te opowiadania "same się czytają" i pokazują jak uniwersalnych i egzystencjalnych tematów dotyka Conrad . W zebranych utworach ujawnia się cały geniusz literacki autora, gawędziarski , wielopoziomowy styl, umiejętność budowania napięcia, wyraziste sylwetki bohaterów , silne emocje i pokazywanie skomplikowanych dylematów, w których...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W książkach dla młodszych Pratchett wyraźnie nie może się zdecydować. Z jednej strony jesteśmy w świecie fantastycznym a z drugiej strony autor ciągle przypomina czytelnikom, że magia to tylko ukryta mądrość i nierozpoznane, całkiem ludzkie moce. Widać w tym wyraźne przesłanie dydaktyczne co zaburza lekkość i kreatywność wyobraźni z innych książek

W książkach dla młodszych Pratchett wyraźnie nie może się zdecydować. Z jednej strony jesteśmy w świecie fantastycznym a z drugiej strony autor ciągle przypomina czytelnikom, że magia to tylko ukryta mądrość i nierozpoznane, całkiem ludzkie moce. Widać w tym wyraźne przesłanie dydaktyczne co zaburza lekkość i kreatywność wyobraźni z innych książek

Pokaż mimo to


Na półkach:

Tylko Dostojewski potrafi tak balansować między sacrum i profanum, między kiczem i wzniosłością , miedzy dramatyzmem a groteską. Młokos to bogaty obraz złożoności motywów i zachowań głównych postaci. Współczucie wobec głównego bohatera mieszało się cały czas z irytacją. Niestety w którymś momencie nadmiar intryg i dziwnych zachowań różnych postaci wzbudził we mnie podejrzenie, że chyba należność za ilość stron przewyższyła naturalny nurt powieści.

Tylko Dostojewski potrafi tak balansować między sacrum i profanum, między kiczem i wzniosłością , miedzy dramatyzmem a groteską. Młokos to bogaty obraz złożoności motywów i zachowań głównych postaci. Współczucie wobec głównego bohatera mieszało się cały czas z irytacją. Niestety w którymś momencie nadmiar intryg i dziwnych zachowań różnych postaci wzbudził we mnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

książka rewelacyjna ze względu na treść i wyjątkową zdolność autora do gromadzenia niesłychanie ciekawych przypadków działania naszego mózgu i umysłu. Ale może ze względu na to, że jest to jedna z ostatnich książek Sacksa napisana jest dość chaotycznie i powtarzalnie i zostawia jeszcze więcej pytań niż przed przeczytaniem. Natomiast sam temat i ujawnienie różnorodności halucynacyjnych doświadczeń jest fascynujący i dzięki autorowi może trafić do szerszej świadomości społecznej.

książka rewelacyjna ze względu na treść i wyjątkową zdolność autora do gromadzenia niesłychanie ciekawych przypadków działania naszego mózgu i umysłu. Ale może ze względu na to, że jest to jedna z ostatnich książek Sacksa napisana jest dość chaotycznie i powtarzalnie i zostawia jeszcze więcej pytań niż przed przeczytaniem. Natomiast sam temat i ujawnienie różnorodności...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Lekturę zaczynałam pochłonięta klimatem norweskich Lofotów i życiem rybaków ok 100 lat Temu. Urzekł mnie mocny, obrazowy realizm autora w opisywaniu warunków życia i specyficzny stylu życia bohaterów.całkowicie zależnego od morza i połowu ryb. Niestety z czasem postaci stały się zbyt posągowe a realizm przeszedł w naturalizm i epatowanie beznadziejnością ich życia . Książka zaczynała mieć cechy naszego socrealizmu gdzie w emocjonalny sposób należało ukazać życie warstw wyzyskiwanych. Zgodnie też z takim założeniem autor próbował pokazać ukrytą wielkość swoich bohaterów, ale nie wyszło to autentycznie. Ostatecznie jako powieść książka mnie rozczarowała (dołączyło się też niezbyt fortunne tłumaczenie), ale ma niezaprzeczalny walor uchwycenia realiów i specyfiki opisywanej społeczności.oraz pięknych opisów z pracy rybaków na morzu.

Lekturę zaczynałam pochłonięta klimatem norweskich Lofotów i życiem rybaków ok 100 lat Temu. Urzekł mnie mocny, obrazowy realizm autora w opisywaniu warunków życia i specyficzny stylu życia bohaterów.całkowicie zależnego od morza i połowu ryb. Niestety z czasem postaci stały się zbyt posągowe a realizm przeszedł w naturalizm i epatowanie beznadziejnością ich życia ....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To nie tylko zasłużona klasyka polskiej grozy, ale tez wspaniałe perełki literackie. W każdym opowiadaniu jest jest jasny zamysł fabularny, klimat tajemniczości i mroku, drgająca granica miedzy światem realnym i nadzmysłowym, narastające poczucie niepewności i nieuchronnej zmiany - a wszystko to spięte klamrą tego co pociągi jako nowa technologia wnosiły z sobą do poczucia czasu i przestrzeni dla ludzi początku XX wieku.

To nie tylko zasłużona klasyka polskiej grozy, ale tez wspaniałe perełki literackie. W każdym opowiadaniu jest jest jasny zamysł fabularny, klimat tajemniczości i mroku, drgająca granica miedzy światem realnym i nadzmysłowym, narastające poczucie niepewności i nieuchronnej zmiany - a wszystko to spięte klamrą tego co pociągi jako nowa technologia wnosiły z sobą do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Powieść trzyma fabularnie w ciekawości i napięciu. Autor stworzył ciekawy konspekt światotwórczy i wprowadził oryginalne rozwiązania . Ale o trwałym miejscu "Non stop" w klasyce sci-fi na pewno decyduje też prawdziwość i uzasadnienie zachowań różnych postaci. to jest właśnie zaleta tego gatunku, że autorzy mogą swobodnie eksplorować różne podejścia, reakcje ,sposoby postrzegania i interpretowania sobie rzeczywistości.

Powieść trzyma fabularnie w ciekawości i napięciu. Autor stworzył ciekawy konspekt światotwórczy i wprowadził oryginalne rozwiązania . Ale o trwałym miejscu "Non stop" w klasyce sci-fi na pewno decyduje też prawdziwość i uzasadnienie zachowań różnych postaci. to jest właśnie zaleta tego gatunku, że autorzy mogą swobodnie eksplorować różne podejścia, reakcje ,sposoby...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

O ile wiele tematów Pratchett pokazuje w bardzo wyolbrzymionym świetle satyry to tym razem dotykając istoty dziennikarstwa często znajduje sę bardzo blisko rzeczywistości. "Prawda" to książka błyskotliwa, pełna przygód, spisków, charakterystycznych postaci (z moim ulubionym przesympatycznym wampirem Otto na czele), spójna kompozycyjnie, z wyrównanym poziomem humoru, ale przede wszystkim z fantastycznie inteligentnymi rozważaniami o tym czym są, czym nie są i czym mogą być media informacyjne.

O ile wiele tematów Pratchett pokazuje w bardzo wyolbrzymionym świetle satyry to tym razem dotykając istoty dziennikarstwa często znajduje sę bardzo blisko rzeczywistości. "Prawda" to książka błyskotliwa, pełna przygód, spisków, charakterystycznych postaci (z moim ulubionym przesympatycznym wampirem Otto na czele), spójna kompozycyjnie, z wyrównanym poziomem humoru, ale...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pozycja godna polecenia zarówno ze względu na nowatorskie podejście do teorii Freuda, ale tez ze względu na ciekawą formę, łatwą w odbiorze także dla amatorów XX wiecznej psychologii i filozofii. Podam kilka tytułów rozdziałów : wymiar transcendentalny psychoanalizy, co mówi szaleństwo o jedności podmiotu, inność i wolność, rola syntezy, poza tożsamość, wcześniej niż ja, monoteizm i politeizm... Książka jest rzadkim dziś przykładem tworzenia meta pojęć kulturowych wychodzących poza granice jednej dziedziny a jednocześnie mocno osadzonych w ściśle naukowej logice i teoriach filozoficznych i psychologicznych.

Pozycja godna polecenia zarówno ze względu na nowatorskie podejście do teorii Freuda, ale tez ze względu na ciekawą formę, łatwą w odbiorze także dla amatorów XX wiecznej psychologii i filozofii. Podam kilka tytułów rozdziałów : wymiar transcendentalny psychoanalizy, co mówi szaleństwo o jedności podmiotu, inność i wolność, rola syntezy, poza tożsamość, wcześniej niż...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przez 90 % tych przygód komisarza Oczko myślałam , że będzie to dla mnie najlepsza z części. Niestety zakończenie- a konkretnie motywy sprawcy- odebrały jej tę zaszczytną opinię.

Przez 90 % tych przygód komisarza Oczko myślałam , że będzie to dla mnie najlepsza z części. Niestety zakończenie- a konkretnie motywy sprawcy- odebrały jej tę zaszczytną opinię.

Pokaż mimo to


Na półkach:

O rany, jakie to było słabe... A zdążyłam już polubić sympatycznego, idealnego komisarza. Ale tym razem nic nie było ciekawe- ani samo śledztwo, ani rozwiązanie

O rany, jakie to było słabe... A zdążyłam już polubić sympatycznego, idealnego komisarza. Ale tym razem nic nie było ciekawe- ani samo śledztwo, ani rozwiązanie

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wspaniale wybrane opowiadania do zbioru "Zaczarowane światło". Ukazują wszechstronne możliwości literackie autora i umiejętność tworzenia w każdym opowiadaniu swoistego klimatu , motywu i narracji.Oprócz pięknego, poetyckiego języka, oddającego atmosferę życia na wyspach owczych na początku XX w każde z opowiadań jest doskonale zbalansowane na granicy realizmu i metafizyki życia. Dodatkowo, choć mocno osadzone w przestrzeni i czasie , opowiadania te są maja bardzo uniwersalna wymowę i głębię, co przypominało mi opowiadania Conrada

Wspaniale wybrane opowiadania do zbioru "Zaczarowane światło". Ukazują wszechstronne możliwości literackie autora i umiejętność tworzenia w każdym opowiadaniu swoistego klimatu , motywu i narracji.Oprócz pięknego, poetyckiego języka, oddającego atmosferę życia na wyspach owczych na początku XX w każde z opowiadań jest doskonale zbalansowane na granicy realizmu i metafizyki...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Tym razem słabo jak na kryminał , chyba, że potraktuje się to jako współczesną miejską grozę.

Tym razem słabo jak na kryminał , chyba, że potraktuje się to jako współczesną miejską grozę.

Pokaż mimo to


Na półkach:

ponieważ zamieszczona poniżej opinia Michała jest wyczerpującym opisem treści dodam tylko luźną refleksję. Książka została wydana w USA w 1948 roku i wpisuje się w poszukiwania pisarzy, którzy po wielkich kataklizmach humanitarnych odrzucili nihilizm i subiektywność i próbowali w dalekiej historii szukać tego, co dla człowieczeństwa uniwersalne. Czytając "Idy marcowe" -zwłaszcza dzięki ciekawej kompozycji epistolarnej- możemy poczuć, że tworzenie historii odbywa się poprzez poważne i niepoważne ludzkie słabości, pragnienia, ograniczenia i decyzje. Wilber zmyślając historię , z drugiej strony ją uwiarygadnia jako prawdziwie ludzką i pokazuje , że zawsze jesteśmy poddani własnym interpretacjom i każdy z nas ma swoja własną prawdę.

ponieważ zamieszczona poniżej opinia Michała jest wyczerpującym opisem treści dodam tylko luźną refleksję. Książka została wydana w USA w 1948 roku i wpisuje się w poszukiwania pisarzy, którzy po wielkich kataklizmach humanitarnych odrzucili nihilizm i subiektywność i próbowali w dalekiej historii szukać tego, co dla człowieczeństwa uniwersalne. Czytając "Idy marcowe"...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetne bo krótkie, treściwe, dobrze napisane, ze stopniowalnym napięciem i, motywem: nic nie jest takie na jakie wygląda...i sympatycznym, niezmanierowanym podkomisarzem. To taka sama esencja kryminału. Już ciesze się na następne części

Świetne bo krótkie, treściwe, dobrze napisane, ze stopniowalnym napięciem i, motywem: nic nie jest takie na jakie wygląda...i sympatycznym, niezmanierowanym podkomisarzem. To taka sama esencja kryminału. Już ciesze się na następne części

Pokaż mimo to


Na półkach:

To, co przekonuje mnie do Tajemnicy Askiru to zrównoważenie między fantastycznym światem i jego przejawami a realizmem zachowań i motywacji postaci. Drugi tom jest bardzo przygodowy, akcja zmienia się szybko , ale to nie przytłacza sensu zdarzeń i ich wymowy." Drugi legion" naprawdę dobrze się czyta

To, co przekonuje mnie do Tajemnicy Askiru to zrównoważenie między fantastycznym światem i jego przejawami a realizmem zachowań i motywacji postaci. Drugi tom jest bardzo przygodowy, akcja zmienia się szybko , ale to nie przytłacza sensu zdarzeń i ich wymowy." Drugi legion" naprawdę dobrze się czyta

Pokaż mimo to