Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Najsłabsza do tej pory. Strasznie mnie wynudziła. Do tego narracja podzielona została na 3 osoby, z których na prowadzenie wychodzi Granuaile. Atticus zostaje zepchnięty gdzieś na 3 tor.

Najsłabsza do tej pory. Strasznie mnie wynudziła. Do tego narracja podzielona została na 3 osoby, z których na prowadzenie wychodzi Granuaile. Atticus zostaje zepchnięty gdzieś na 3 tor.

Przegadana, fabuła opowiadana z perspektywy miliona bohaterów, rozwodniona do imentu. Na szczęście epickie zakończenie ratuje książkę.

Przegadana, fabuła opowiadana z perspektywy miliona bohaterów, rozwodniona do imentu. Na szczęście epickie zakończenie ratuje książkę.

Jedyna jej wada to długość. Mogła by być znacznie dłuższa :)

Jedyna jej wada to długość. Mogła by być znacznie dłuższa :)

Nieco zbyt brutalna dla małych dzieci.

Nieco zbyt brutalna dla małych dzieci.

Nieco niepotrzebnie rozciągnięta. Sporo dziur fabularnych i niedokończonych wątków (bardzo interesujących). Nie mniej bawiłem się świetnie, uśmiałem po pachy. Polecam :)

Nieco niepotrzebnie rozciągnięta. Sporo dziur fabularnych i niedokończonych wątków (bardzo interesujących). Nie mniej bawiłem się świetnie, uśmiałem po pachy. Polecam :)

W tej części Duch traci pazur :/ staje się po prostu kolejną postacią. Zamiast pełnej magii i mistycyzmu przygody dostajemy smutną opowieść batalistyczną. Poprzednie części były zdecydowanie lepsze jednak to ta stawia kropkę i domyka wszystkie wątki.

W tej części Duch traci pazur :/ staje się po prostu kolejną postacią. Zamiast pełnej magii i mistycyzmu przygody dostajemy smutną opowieść batalistyczną. Poprzednie części były zdecydowanie lepsze jednak to ta stawia kropkę i domyka wszystkie wątki.

Przez pierwsze 3h (audiobook) autor wprowadzał nowe postacie co dość mocno mnie nudziło. Na szczęście potem było już tylko lepiej i lepiej. I ponownie miałem wrażenie jak gdybym grał w Sekiro od FromSoftware na prawdę dużo elementów podobnych.

Przez pierwsze 3h (audiobook) autor wprowadzał nowe postacie co dość mocno mnie nudziło. Na szczęście potem było już tylko lepiej i lepiej. I ponownie miałem wrażenie jak gdybym grał w Sekiro od FromSoftware na prawdę dużo elementów podobnych.

Szkoda że to już koniec :/

Szkoda że to już koniec :/

Najbardziej wkurzały mnie retrospekcje co 2 rozdziały streszczające wszystko co działo się od początku książki. Nawet epilog to jedno wielkie streszczenie całej książki ! Tak jak by autor bał się że czytelnik ma sklerozę.
Poza tym gdyby człowiek otrzymał chociaż 1/3 obrażeń które otrzymał bohater, wylondowalby w szpitalu na całe miesiące! A nie po kilku chwilach czy dniach goście są jak nowi i nie użyto przy tym żadnych super leków, implantów itp.
Poza tym spoko akcja bez dłużyzn.

Najbardziej wkurzały mnie retrospekcje co 2 rozdziały streszczające wszystko co działo się od początku książki. Nawet epilog to jedno wielkie streszczenie całej książki ! Tak jak by autor bał się że czytelnik ma sklerozę.
Poza tym gdyby człowiek otrzymał chociaż 1/3 obrażeń które otrzymał bohater, wylondowalby w szpitalu na całe miesiące! A nie po kilku chwilach czy dniach...

Fabuła przewidywalna i prosta jak drut. Żadnych zwrotów akcji. Opisy walk zajmują max 2 linijki tekstu. Pstryk wszyscy nie żyją. Główny bohater nudny jak flaki z olejem. Nie polecam.

Fabuła przewidywalna i prosta jak drut. Żadnych zwrotów akcji. Opisy walk zajmują max 2 linijki tekstu. Pstryk wszyscy nie żyją. Główny bohater nudny jak flaki z olejem. Nie polecam.

Już dawno żadna książka nie sprawiła mi tyle frajdy co ta pozycja. Postacie barwne, sensowne i przezabawne. Fabuła trzyma się kupy, nie wyłapałem żadnych dziur ani głupot. Wartka akcja bez dłużyzn i przede wszystkim masa dobrego humoru :)

Już dawno żadna książka nie sprawiła mi tyle frajdy co ta pozycja. Postacie barwne, sensowne i przezabawne. Fabuła trzyma się kupy, nie wyłapałem żadnych dziur ani głupot. Wartka akcja bez dłużyzn i przede wszystkim masa dobrego humoru :)

Pierwsza połowa książki to przegadana podróż statkiem, nic się nie dzieje, wynudziła mnie mocno. Druga połowa była o niebo ciekawsza i wciągająca. Niestety postacie kobiece jak były nieznośnie tępe tak dalej są. Można odnieść wrażenie że przedszkolaki mają od nich więcej rozumu.

Pierwsza połowa książki to przegadana podróż statkiem, nic się nie dzieje, wynudziła mnie mocno. Druga połowa była o niebo ciekawsza i wciągająca. Niestety postacie kobiece jak były nieznośnie tępe tak dalej są. Można odnieść wrażenie że przedszkolaki mają od nich więcej rozumu.

Bardzo przyjemna, lekka, zabawna i pełna humoru. Nie spodziewajcie się jednak jakiś spektakularnych walk czy epickich potyczek. To historia rycerza pozbawionego nie tylko majątku czy konia ale i rycerskiego honoru, bądź dumy. Fillegan nie cofnie się przed niczym by zdobyć kilka złotych monet, a gdy dochodzi do konfliktu woli użyć miecza zero-siecznego jak sam go nazywa, bądź salwuje się ucieczką. Jego dole i niedole oraz sprytne posunięcia sprawiły że nie raz śmiałem się do rozpuku, gorąco polecam wszystkim którzy szukają czegoś lekkiego i odprężającego.

Bardzo przyjemna, lekka, zabawna i pełna humoru. Nie spodziewajcie się jednak jakiś spektakularnych walk czy epickich potyczek. To historia rycerza pozbawionego nie tylko majątku czy konia ale i rycerskiego honoru, bądź dumy. Fillegan nie cofnie się przed niczym by zdobyć kilka złotych monet, a gdy dochodzi do konfliktu woli użyć miecza zero-siecznego jak sam go nazywa,...

Czytając książkę miałem nieodparte wrażenie że autor mocno inspirował się fabułą gry "Sekiro" FromSoftware. Wiele motywów czy scen zostało wręcz żywcem przeniesione z gry do książki. Nie chce przy tym rzucać jakiś oskarżeń czy wszczynać ostrej dyskusji, po prostu dzielę się swoim spostrzeżeniem. Nie mniej jednak książka jest bardzo dobra, bohaterowie są pełnokrwiści, wiarygodni, a akcja płynie wartko. Sceny walki są genialne i pełne przemocy. Gorąco polecam.

Czytając książkę miałem nieodparte wrażenie że autor mocno inspirował się fabułą gry "Sekiro" FromSoftware. Wiele motywów czy scen zostało wręcz żywcem przeniesione z gry do książki. Nie chce przy tym rzucać jakiś oskarżeń czy wszczynać ostrej dyskusji, po prostu dzielę się swoim spostrzeżeniem. Nie mniej jednak książka jest bardzo dobra, bohaterowie są pełnokrwiści,...

Nie podoba mi się w którą stronę zmierza ta seria. Z powieści detektywistycznej gdzie inteligencja bohatera gra główną rolę a akcja pojawia się niespodziewanie. Autor zrobił przepakowaną akcją przygotówkę. Bohater znacząco debilnieje, w dodatku mimo tego że zyskuje nowe umiejętności nie czuć tej jego mocy prawie wcale. Mało tego, wpierdziel dostaje nawet więcej niż wcześniej, każdy przeciwnik bądź sojusznik robi go jak chce. Z opresji ucieka tylko dzięki naciąganemu szczęściu. W rezultacie zmęczył mnie ten tom okrutnie, a z tego co się dowiedziałem kolejne tomy będą jeszcze gorsze :/

Nie podoba mi się w którą stronę zmierza ta seria. Z powieści detektywistycznej gdzie inteligencja bohatera gra główną rolę a akcja pojawia się niespodziewanie. Autor zrobił przepakowaną akcją przygotówkę. Bohater znacząco debilnieje, w dodatku mimo tego że zyskuje nowe umiejętności nie czuć tej jego mocy prawie wcale. Mało tego, wpierdziel dostaje nawet więcej niż...

Pierwszy tom czytałem na siłę. Jednak drugi wciągną mnie bez reszty. Akcja nabrała tempa nie ma dłużyzn, chociaż zdarzają się głupotki fabularne.

Pierwszy tom czytałem na siłę. Jednak drugi wciągną mnie bez reszty. Akcja nabrała tempa nie ma dłużyzn, chociaż zdarzają się głupotki fabularne.

Do lektury zabierałem się dwa razy, za pierwszym razem odrzuciło mnie na samym początku. Dopiero po paru latach postanowiłem dać tej książce drugą szansę. Początek to niezły bełkot i nuda, dopiero gdzieś około połowy lektury zaczyna się robić ciekawie. Z czystym sercem nie polecę jej jednak nikomu. Tylko jeśli nie macie w tej chwili niczego lepszego pod ręką.

Do lektury zabierałem się dwa razy, za pierwszym razem odrzuciło mnie na samym początku. Dopiero po paru latach postanowiłem dać tej książce drugą szansę. Początek to niezły bełkot i nuda, dopiero gdzieś około połowy lektury zaczyna się robić ciekawie. Z czystym sercem nie polecę jej jednak nikomu. Tylko jeśli nie macie w tej chwili niczego lepszego pod ręką.

Przebrnięcie przez pierwsze 2/3 książki przypominało pływanie we flakach z olejem, do których ktoś wrzucił 3 perełki interesujących potyczek i jeden diament niespodziewanego zwrotu akcji. Dopiero końcówka książki przypominała kufer ze skarbami. Wartka akcja, zdecydowane posunięcia bohaterów i zaskakujące rozwiązanie tajemnicy. Cała książka utrzymana jest w strasznie posępnym i depresyjnym klimacie, toteż odradzam czytanie jej jesienią. W ramach detoksu po tym dziele, sięgnąłem po Kolor Magii Pratchett'a.

Przebrnięcie przez pierwsze 2/3 książki przypominało pływanie we flakach z olejem, do których ktoś wrzucił 3 perełki interesujących potyczek i jeden diament niespodziewanego zwrotu akcji. Dopiero końcówka książki przypominała kufer ze skarbami. Wartka akcja, zdecydowane posunięcia bohaterów i zaskakujące rozwiązanie tajemnicy. Cała książka utrzymana jest w strasznie...

Moim zdaniem najsłabsza część, może 4 dobre opowiadania z 17. Przez całą lekturę miałem wrażenie, że autor robił porządek w szufladzie z niewykorzystanymi pomysłami i postanowił wypchać nimi zawartość.

Moim zdaniem najsłabsza część, może 4 dobre opowiadania z 17. Przez całą lekturę miałem wrażenie, że autor robił porządek w szufladzie z niewykorzystanymi pomysłami i postanowił wypchać nimi zawartość.

Najlepsza z całego cyklu, akcja biegnie wartko bez żadnych dłużyzn. Wątki poprzednich tomów zgrabnie zostają domknięte, wszystkie tajemnice wyjaśnione. Opis książki zdradza bardzo dużo z fabuły przez co łatwo się domyślić co będzie dalej. Ogólnie dość przewidywalna. Autorka mogła by się pokusić o nieco bardziej rozwinięty epilog.

Najlepsza z całego cyklu, akcja biegnie wartko bez żadnych dłużyzn. Wątki poprzednich tomów zgrabnie zostają domknięte, wszystkie tajemnice wyjaśnione. Opis książki zdradza bardzo dużo z fabuły przez co łatwo się domyślić co będzie dalej. Ogólnie dość przewidywalna. Autorka mogła by się pokusić o nieco bardziej rozwinięty epilog.