Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

🌳" Tak naprawdę nigdy nie wiadomo, jak bardzo jest się silnym, dopóki bycie silnym nie staje się jedynym wyborem".🌳


Bardzo lubię sięgać po książki które wstrząsają mną emocjonalnie, mocno mną rzucają, wzruszają i zmuszają do płaczu. Od momentu zapowiedzi tej książki wiedziałam że muszę ją przeczytać, bo wszak to #najsmutniejszaksiążkabooktoka . Przyznam że styl autorki jest bardzo dobry, angażuje czytelnika, czyta się naprawdę wspaniale. Powiem wam że z jednej strony jestem zadowolona z lektury, to mocne, silne i surowe miejscami obrazowanie życia ze śmiertelną choroba, to egzystencjonalny ból nie tylko dla tej osoby ale także dla jej otoczenia, autorka niesamowicie opisuje jej wpływ na innych, to książka pełna problemów rodzinnych, zmagania z żałobą ciągłego strachu, ale też walki, nadziei na choć chwilę wytchnienia czy odrobinę szczęścia, Emery to niesamowita postać z perspektywy której poznajemy te opowieść, jej relacje rodzinne, są bardzo intensywne, bolące, Kaiden zaś jest niesamowity, skryty, gniewny, pełen ran przeszłości. To jak autorka buduje relacje między tą dwójką jest piękne, pełne chemii, napięcia, ich wspólne sceny są mistrzowskie(trochę szkoda że książka nie ma dual pov) potrafią chwycić za serducho, ale z drugiej strony szczerze muszę przyznać że nie płakałam na niej, nie uroniłam łzy, kiedy myślałam że do tego dojdzie, zazwyczaj przy ważnych scenach gdy te zbliżały się do kulminacji, nie miały tak wielkiej siły rażenia, traciły to coś, to napięcie i stawały się lekko wyblakłe, podobnie jak na końcówce, która jest jak dla mnie za szybko poprowadzona, no brakuje tutaj kilkudziesięciu stron z perspektywy Kaidena. Ale w ogólnym rozrachunku uważam że to naprawdę piękna choć pełna cierpienia książka którą warto przeczytać, jest też istną kopalnią pięknych i niesamowicie emocjonalnych cytatów. Polecam. A słowem końca muszę pochwalić tłumacza, zespół redakcyjny za to że w tej książce 🌶️🌶️ scena ma zastosowane normalne słownictwo, nie ma udziwnień, i jakiś nazw oderwanych od rzeczywistości, naprawdę takie coś się bardzo ceni ❤️ Polecam raz jeszcze.

/Współpraca reklamowa/
IG @carolina_czyta_i_oglada

🌳" Tak naprawdę nigdy nie wiadomo, jak bardzo jest się silnym, dopóki bycie silnym nie staje się jedynym wyborem".🌳


Bardzo lubię sięgać po książki które wstrząsają mną emocjonalnie, mocno mną rzucają, wzruszają i zmuszają do płaczu. Od momentu zapowiedzi tej książki wiedziałam że muszę ją przeczytać, bo wszak to #najsmutniejszaksiążkabooktoka . Przyznam że styl autorki...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

🗯️" - Sama już nie wiem, w co wierzyć.
- Więc uwierz mnie, dziecinko. Tylko ja zdołam cię stąd wyciągnąć". 🗯️


Kocham tą książkę miłością wielką, podoba mi się zarówno styl w jakim jest napisana, czyta się mega szybko, a cała akcja wciąga bez reszty, kiedy zaczynasz nie jesteś w stanie jej odłożyć tak bardzo cię pochłania, a także klimat, dark akademia, w sumie sam pomysł z egzorcystami to złoto, bo książek z takim Vibe, nie będącymi rasowymi horrorami ze świecą szukać. Podoba mi się jak autorka buduje tutaj fabułę, a także cały świat, odsłania niektóre z kart, a robi to w taki sposób że potrafi zaskakiwać, kiedy już coś wiesz, dostajesz do tego coś, co zmiata z planszy, sama postać Leaf bardzo mi przypadła do gustu, polubiłam się z nią, Falco też jest całkiem spoko, ale ale proszę państwa ta książka ma GWIAZDĘ, WIELKĄ, ISKRZĄCĄ KTÓRA KRADNIE CAŁY SHOW dla siebie, tak mowa tutaj o Lore on jest świetny, w sumie kocham go jeszcze bardziej niż samą książkę, tak bardziej że jest on w moim top10 ulubionych bohaterów, on ma faktycznie taką sarkastyczną naturę, jego poczucie humoru to absolutne złoto, oraz właśnie ten Vibe Damona (kto widział Pamiętniki wampirów ten wie 😏). Do tego jest zdecydowanie najbardziej złożony z całej grupy postaci tutaj występujących. Naprawdę nawet jeśli nie macie w planie tej książki dla niego zróbcie to, wpiszcie na #tbr nie będziecie żałować. Nie dałam jej pełne 5⭐ bo tak się nie kończy książki, ja potrzebuję kontynuacji na już, najlepiej na wczoraj. Polecam ❤️

/Współpraca reklamowa/
IG @carolina_czyta_i_oglada

🗯️" - Sama już nie wiem, w co wierzyć.
- Więc uwierz mnie, dziecinko. Tylko ja zdołam cię stąd wyciągnąć". 🗯️


Kocham tą książkę miłością wielką, podoba mi się zarówno styl w jakim jest napisana, czyta się mega szybko, a cała akcja wciąga bez reszty, kiedy zaczynasz nie jesteś w stanie jej odłożyć tak bardzo cię pochłania, a także klimat, dark akademia, w sumie sam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

🗡️"Czasem trzeba kogoś pokonać, aby samemu nie runąć w otchłań, wiesz?"🗡️


Na wstępie zacznijmy od największego zachwytu dotyczącego tej książki, a jest to jej wydanie i te brzegi. Cudo 🥹. Bardzo lubię książki @monakasten więc wiedziałam że po Fallen princess sięgnę z pewnością. Podeszłam do niej jednak na sucho bez większych oczekiwań, myślę że to było podejście idealne, bo książka finalnie bardzo mi się podobała, stanowiła naprawdę przyjemnie spędzony czas. Mona ma świetny styl pisania przez jej książki ja przynajmniej dosłownie płynę, czytam bardzo szybko i mega angażująco, i tak też było w tym przypadku trzeba tylko pamiętać że to młodzieżowe (urban) fantasy, więc jeśli oczekujecie 🌶️ to tego tutaj nie uświadczycie. Jest za to świetnie budowana relacja, ona mi się mega podoba, jest okraszona bardzo dobrze wymarzoną chemią, początkową niechęcią, oraz świetnym rozwojem. Nic na szybko, wszystko w odpowiednim czasie, z poszanowaniem że tak powiem różnych elementów w rozwoju relacji. Kolejny plus to postaci, pełne kontrastu, stanowiące przeciwieństwa dzięki temu idealnie na siebie oddziałują i wydobywają z siebie nawzajem nowe emocje, wrażenia, czy pragnienia. Z Zoey polubiłam się bardzo jest dobra, mądra, wytrwała. Natomiast Dylan ma te nutę mroku i tajemnicy dzięki temu mamy ochotę odkrywać go jeszcze bardziej. Plusem są postaci z drugiego planu, każda z nich ma własne cechy charakterystyczne, wyróżniają się, nie stanowią tylko płaskiego tła i to jest fajne. Mamy też zagadkę kryminalną, autorka fajnie ją buduje dodając kolejne elementy aż po intrygujący finał. Podsumowując, naprawdę polecam, zapewnia rewelacyjnie spędzony czas.

/Współpraca reklamowa/
IG @carolina_czyta_i_oglada

🗡️"Czasem trzeba kogoś pokonać, aby samemu nie runąć w otchłań, wiesz?"🗡️


Na wstępie zacznijmy od największego zachwytu dotyczącego tej książki, a jest to jej wydanie i te brzegi. Cudo 🥹. Bardzo lubię książki @monakasten więc wiedziałam że po Fallen princess sięgnę z pewnością. Podeszłam do niej jednak na sucho bez większych oczekiwań, myślę że to było podejście idealne,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

🪄 "Przyjaciele mogą zamienić się we wrogów. Czasem można bardziej nienawidzić tego, z kim było się zaprzyjaźnionym, niż obojętną osobę". 🧹


Wśród moich książkowych miłości byli miliarderzy, wampiry, książęta, królowie, bossowie mafii, stalkerzy a teraz dołączył strzyga i to nie byle jaki 😏. @marah_woolf należy do grona autorów po których nowe pozycje wydawnicze dosłownie się rzucam a na #wiccacreed czaiłam się od kiedy zobaczyłam estetyki na TikToku, przyznam się że ani trochę się nie zawiodłam. Świetnie się z nią bawiłam, wciągnęła od pierwszej strony i mocno trzymała do samego końca, a to zakończenie, no mocne. Marah ma rewelacyjny styl, mega angażujący, piękny, opisowy, ba 🌶️ sceny czytało się tutaj mega, to napięcie, ta chemia i to nie tylko między parą główną ale i innymi, to jakiś obłęd. Marah prowadzi nas przez swój świat, ale dzięki pewnemu zabiegowi, nie gubimy się bo poznajemy wszystkie zasady świata w którym się poruszamy. Dodatkowy plus to mega duża reprezentacja postaci, każda z nich jest mocna, wyrazista, pełna barw. Każdy znajdzie tutaj swojego ulubieńca. Mamy też mocny plot oraz ciekawą antagonistkę, która jest świetnie budowana na przestrzeni kart książki. Sam główna bohaterka Valea jest postacią którą się lubi, jest wytrwałą osobą w dążeniu do odkrycia prawdy, potrafiącą bronić innych, jasne bywa czasem naiwna w swoich przekonaniach, ale są tylutaj ku temu powody dla których tak jest. Nikolai to złoto, Marah umie w facetów oj umie. Nikolai jest obłędny, mocny, wyrazisty, wytrwały, prawdziwy lider, i on ma coś fajnego 😏🔥. Uwielbiam tą książkę i wyczekuje z niecierpliwością kolejnych części. Polecam ♥️

• książka • fantasy book • witch book •Nikolai Lazar • +18 • zakazana relacja

/Współpraca reklamowa/

🪄 "Przyjaciele mogą zamienić się we wrogów. Czasem można bardziej nienawidzić tego, z kim było się zaprzyjaźnionym, niż obojętną osobę". 🧹


Wśród moich książkowych miłości byli miliarderzy, wampiry, książęta, królowie, bossowie mafii, stalkerzy a teraz dołączył strzyga i to nie byle jaki 😏. @marah_woolf należy do grona autorów po których nowe pozycje wydawnicze dosłownie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"- W takim razie po co próbować, jeśli może się nie udać?
- Bo dzięki temu staniesz przed lustrem i będziesz patrzeć na siebie inaczej".


Z początku nie byłam do końca przekonana czy bd chciała ją przeczytać, bowiem ja i motyw ochroniarz/klient nie jesteśmy best friends ale książce patronują Basia @zaczytana.book i Edyta @motheroftworeads więc stwierdziłam że to musi być dobre, noi cóż jakby... Nie zawiodłam się. Przeczytanie tej książki zajęło mi mniej niż dwie godziny, bo wciągnęła mnie bardzo, ja bardzo lubię styl @authorljshen bardzo dobrze mi się czyta jej książki i uwielbiam męskie postaci jakie tworzy, a że Ransom ma ten zrzędliwy, gburowaty dryg już mi się spodobał, a przyznam że wraz z rozwojem tej książki zyskiwał coraz bardziej, no fajny z niego facet, oj fajny, jest w niej takie dwie sceny gdy dowiedział się pewnych rzeczy i OMG roztopił mnie 🫠🫠 tym co zrobił. jest naprawdę super, poczułam z nią wspólne wibracje, to naprawdę dobrze napisana postać, która jest niczym kwiat, im więcej warstw pokazuje tym jest bardziej wyrazista, i piękna, to też mocno doświadczona bohaterka, dźwigającą bagaż, ale odkrywającą siebie. Książka ma do zaoferowania więcej niż tylko romans, ma mocne postaci, trudne relacje, przeszłość która nie daje za wygraną, odkrywanie własnych marzeń, pragnień, siłę wytrwałości, ale i oczyszczenie. Mogę się pokusić o stwierdzenie że to jedna z najlepszych rzeczy jakie wyszły spod pióra Shen.

/Współpraca reklamowa/

"- W takim razie po co próbować, jeśli może się nie udać?
- Bo dzięki temu staniesz przed lustrem i będziesz patrzeć na siebie inaczej".


Z początku nie byłam do końca przekonana czy bd chciała ją przeczytać, bowiem ja i motyw ochroniarz/klient nie jesteśmy best friends ale książce patronują Basia @zaczytana.book i Edyta @motheroftworeads więc stwierdziłam że to musi być...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Wiedziałem że należy cię obserwować. Że nie jesteś zwykłym człowiekiem. Niezwykłe ludzkie szczenię króla Zrodzonych z Nocy".


Jeśli masz ochotę na potężne i dobre fantasy z wampirami, ale wiesz z takimi krwistymi i brutalnymi dziećmi nocy, do tego śmiertelny turniej i plot twist który zwala z nóg to idealnie się składa bo mam dla ciebie taką książkę. Żmija i skrzydła nocy, o ile wypada tak powiedzieć to złoto. To pełnokrwiste mocne fantasy. Samo pióro jakim operuje @carissabroadbentbooks jest niesamowicie barwne, pomysłowe i trzymające niesamowity poziom, angażujące czytelnika przez każdą stronę, wciąga nas w ten świat oplata czarnymi jak noc skrzydłami i nie wypuszcza, ba my wcale nie chcemy zostać wypuszczeni. Sam pomysł na kreacje świata zasługuje na brawa, autorka odwaliła kawał niezłej roboty w jego tworzeniu, co więcej przekazała nam całą jego genezę, oraz mocno się trzymała swoich pomysłów. Już sam fakt przyodziana wampirów w skrzydła jest kapitalny a sposób w jaki opisuje ich wygląd wzbudza zachwyt, bo ty widzisz oczami wyobraźni to wszystko. Autorka nie ugrzecznia swojej opowieści nie łagodzi jej, tam gdzie ma być rzeź czy lać się krew tak się dzieje, opisy są bardzo mocne i dobre, a to cechuje dobre fantasy, podobnie jak wysoki poziom opisu prób, tak samo jak intryga którą tka, no czapki z głów. Jeśli chodzi o bohaterów autorka dała nam pełen wachlarz niesamowitych wyrazistości, począwszy od Orayi, która podąża za obranym celem, jest odważną, wytrwałą i waleczną bohaterką ale posiada inne cechy jak współczucie, zrozumienie, ewoluje na kartach tej historii, Raihn jest pełen tajemnic, jest otulony mrokiem, pełen sekretów ale i poświęcenia. Ich wzajemna integracja jest fenomenalna, prowadzona z pasją i odpowiednim czasem na rozwój, jest mega iskrząca chemia, pełna napięcia i szczegółowa w budowie. Jest też pewna postać z drugiego planu którą ja polubiłam od pierwszej strony. Mój absolutny faworyt, sposób w jaki jego postać prowadziła autorka jest finezyjny, to jak opisywała jego osobę, zachowanie, zmiany nastroju, ten cień czający się. Cudowne. Zresztą intrygujących postaci znajdziecie tutaj wiele, autorka ma ten dar że wystarczy kilka zdań, jedna scena na pół kartki na której wprowadza na arenę kogoś nowego, a ty już jesteś ciekawa. Bardzo polecam poznać tę książkę, cóż jestem pewna że mogę wam zagwarantować że spędzicie z nią epickie wręcz momenty . Genialna. Polecam.

/Współpraca reklamowa/
IG @carolina_czyta_i_oglada

"Wiedziałem że należy cię obserwować. Że nie jesteś zwykłym człowiekiem. Niezwykłe ludzkie szczenię króla Zrodzonych z Nocy".


Jeśli masz ochotę na potężne i dobre fantasy z wampirami, ale wiesz z takimi krwistymi i brutalnymi dziećmi nocy, do tego śmiertelny turniej i plot twist który zwala z nóg to idealnie się składa bo mam dla ciebie taką książkę. Żmija i skrzydła...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

🎖️"Ale najbardziej pragnę tego,
czego nie mamy, Izzy. Czasu".🎖️


@rebeccayarros w wersji romansowej z akcentem militarnym to moja miłość absolutna, czytałam trzy książki i każdą kocham ♥️. Kiedy zobaczyłam zapowiedź #gdybyjednak odrazu znalazła się na moim #tbr i OMG 🥹 jaka ona jest świetna, bezsprzecznie znajdzie się w mojej topce najlepszych tego roku, emocje jakie towarzyszyły mi przy jej czytaniu były intensywne, przeżywałam tą historię autentycznie mocno, wzruszałam się, uśmiechałam a w pewnym momencie poleciały łzy(tak rozdział 26 o tobie mowa). Nathaniel to złoto 💛 mój nowy książkowy mąż, członek elitarnego oddziału wojskowego (tu się roztapiam 🫠), męski, wytrwaly, waleczny. Izzy natomiast jest pełna wiary, nadziei, nie poddaje się, jest odważna, skłonna do poświęcenia. Chemia między nimi piękna , elektryzująca, mega wyczuwalna, pełna iskier. Sam pomysł rozciągnięcia tej historii na ponad dekadę jest kapitalny, podwójna perspektywa tylko działa na korzyść bo dokładnie wiemy co się z nimi dzieje, jakie emocje nimi targają, na przestrzeni lat (retrospekcje) Yarros główną linie czasu akcji, umieściła w Afganistanie i do tego w jednym z najtrudniejszych momentów w historii tego kraju. Nie bała się zrzucać na czytelnika sporo, trzymała w ogromnym napięciu. To nie tylko książka oparta na relacji, ona ma wciągającą fabułę, akcje, mega angażuje, to opowieść o ulotności życia, straconych szansach, zniszczonych marzeniach , poczuciu winy ale też o walce o to co najważniejsze. Noi oczywiście pięknie napisane lovestory, chwytające za serce, miejscami rozrywające duszę, tak intensywne. Piękna, świetnie napisana w każdym aspekcie którą trzeba poznać. Polecam bardzo i @wydawnictwohype
Czekam na więcej ♥️


🎖️" Co jeśli czas którego, tak pragnęliśmy, nigdy nie nadejdzie?
Co jeśli na tym się skończy?
Co jeśli... "🎖️


• romans militarny • slow burn • intensywna chemia • wzruszająca książka

/Współpraca reklamowa/
IG @carolina_czyta_i_oglada

🎖️"Ale najbardziej pragnę tego,
czego nie mamy, Izzy. Czasu".🎖️


@rebeccayarros w wersji romansowej z akcentem militarnym to moja miłość absolutna, czytałam trzy książki i każdą kocham ♥️. Kiedy zobaczyłam zapowiedź #gdybyjednak odrazu znalazła się na moim #tbr i OMG 🥹 jaka ona jest świetna, bezsprzecznie znajdzie się w mojej topce najlepszych tego roku, emocje jakie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Moja przygoda z książkami @miasheridanauthor
zaczęła się od wznowienia Archers voice, widziałam że po niej zapragne więcej, ona jest obok romansów militarnych Yarros jest moim topem jeśli chodzi o wywoływanie emocji. Przeczytałam ją w 2.5 godziny, nie mogłam się oderwać, Mia piękne włada słowem pisanym, ma niezwykle emocjonalny styl, który w pełni oddaje sens książki. Jej moc. Most of all you to piękna książka, to historia dwóch poranionych dusz, które jakoś starają odnaleźć w życiu, ich drogi krzyżują się w dziwnym miejscu i momencie i nie jest to łatwe spotkanie, ale los jak to los ma swoje plany. Sheridan nie boi się podejmować wyzwań, prowadzi swoje postaci przez życie pełne bólu, cierpienia, walki czy woli przeżycia. Umiejętnie tchnęła w nie życie, sprawiała że są niezwykle prawdziwe, OMG Gabriel 🥹 kocham go, jest niesamowity, że też akurat taki facet jest tylko pięknymi zdaniami na papierze 😭 nie umiem tego przeboleć. Crystal natomiast to postać którą życie nie oszczędzało, kiedy odkrywamy karty z jej przeszłości serce krwawi. Pięknie obserwuje się ewolucję tych postaci i całej historii, Mia dołożyła do niej zagadkę która czai się gdzieś z tyłu a jednak mocno przykuwa uwagę. Czy polecam tą książkę? Jak najbardziej tak, piękna, przepełniona bólem ale i nadzieją opowieść o walce o siebie i miłość.
/Współpraca reklamowa/
IG @carolina_czyta_i_oglada

Moja przygoda z książkami @miasheridanauthor
zaczęła się od wznowienia Archers voice, widziałam że po niej zapragne więcej, ona jest obok romansów militarnych Yarros jest moim topem jeśli chodzi o wywoływanie emocji. Przeczytałam ją w 2.5 godziny, nie mogłam się oderwać, Mia piękne włada słowem pisanym, ma niezwykle emocjonalny styl, który w pełni oddaje sens książki. Jej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Rzućcie wyzwanie życiu.
Nie zamykajcie się w sobie,
bądźcie wolne jak krople deszczu.
I najważniejsze: żyjcie".

Ja po #marriageforone wiedziałam że będę chciała więcej książek @authorellamaise przeczytać, więc kiedy wyszła zapowiedź tej książki wiedziałam że odrazu ląduje ona na moim #tbr . Powiem wam że podobało mi się to co dostałam, bo mamy tutaj nie tylko umiejętnie prowadzony slow burn ale też dobre #enemiestolovers . Mamy fabułę która jest świetnie budowana, trzymająca poziom, niekiedy zaskakującą, bardzo dobry plot twist przy końcówce. Mamy momenty śmiechu, radości, ale też wzruszeń, napięcia, rozczarowań czy smutku. Mamy fantastyczną interakcje między postaciami, nic nie jest płaskie sztuczne czy wymuszone, wręcz przeciwnie wszystko wypada niezwykle prawdziwie i naturalnie. Moi drodzy tej książki się nie czyta, przez nią się płynie dosłownie, ja czytałam na jednym ciągu taką wzbudzała ciekawość. Największy plus to budowa postaci. Lucy to złoto 💛 kocham tę kobietę! Jest zadziorna, pyskata, wyrwała, z ogromnym serduchem, zaangażowana i waleczna(szczególnie w dwóch momentach, tej książki, jej postępowanie zyskuje ogromny szacunek ). Adam nie ustępuje jej kroku z początku to taki trochę #grumpy , ale on wiele przeszedł, więc można mu wybaczyć chłód i nieufność. Podoba mi się jak zmienia się na przestrzeni tej książki, ewoluje i zaczyna rozumieć sam siebie. Chemia między nimi, boska iskrząca, wyczuwalna, to jest tak świetnie zgrane, czapki z głów 💛 co więcej te postaci mają życie, przeszłość, bagaż doświadczeń, dzięki temu cały czas coś robią, a my nie jesteśmy "skazani" na czytanie tylko o tym jak jedno biega za drugim. To książka która pozwoli zapomnieć o szarości dnia i da nam chwilę oderwania od rzeczywistości. Polecam 💛
/Współpraca reklamowa/

"Rzućcie wyzwanie życiu.
Nie zamykajcie się w sobie,
bądźcie wolne jak krople deszczu.
I najważniejsze: żyjcie".

Ja po #marriageforone wiedziałam że będę chciała więcej książek @authorellamaise przeczytać, więc kiedy wyszła zapowiedź tej książki wiedziałam że odrazu ląduje ona na moim #tbr . Powiem wam że podobało mi się to co dostałam, bo mamy tutaj nie tylko umiejętnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dziś będzie krótko, bo w sumie nie za bardzo wiem co napisać, ja chyba naprawdę potrzebuje od książki dużo więcej niż zaoferował mi Zakład, a potencjał miał. Opis był naprawdę zachęcający, plus notka autorska zapowiedziała fajnie spędzony czas, a dostałam historię która nie była ani zabawna, ani wciągająca, nie angażowała. Miała być spicy i cóż była tylko... to nie trzyma odpowiedniego poziomu, nie jest to zbyt dobrze opisane, nie zrozumcie mnie źle lubię od czasu do czasu sięgnąć po nasycone ogniem smuty, ale po książkach Sary Cate, moje oczekiwania są mega wysokie, bo naprawdę można to zrobić w sposób kapitalny. Zakład pozbawiony jest w tej kwestii polotu, same sceny 🌶️🌶️ są opisane bardzo mechanicznie, bez napięcia do tego używane są określenia które u mnie mają odwrotny skutek od zamierzonego. Zresztą fabularnie też było nudnawo, miejscami smętnie, za wiele to tutaj się nie działo. Przykro. Postaci no cóż mamy powtórkę z rozrywki czyli potencjał był naprawdę mocny, ale kompletnie niewykorzystany, jak dla mnie są zbyt płaskie, łatwe do odczytania, ja jednak lubię jak postaci przypominają "cebulę" mają wiele warstw które odkrywamy, a to naprawdę buduje "poziom" książki, a naprawdę sam Jude mógł być mega hot, ale no niestety tak się nie stało. Chemia między nimi to też nie mój klimat, ja wolę większe budowanie napięcia, iskrzenie którego ja nie odczułam tutaj. Z plusów, to zdecydowanie okładka i fakt że przeczytałam do końca, i nie denerwowała mnie aż w takim stopniu, jak choćby Why us? . A wy czytaliście ?

/Współpraca reklamowa/

Dziś będzie krótko, bo w sumie nie za bardzo wiem co napisać, ja chyba naprawdę potrzebuje od książki dużo więcej niż zaoferował mi Zakład, a potencjał miał. Opis był naprawdę zachęcający, plus notka autorska zapowiedziała fajnie spędzony czas, a dostałam historię która nie była ani zabawna, ani wciągająca, nie angażowała. Miała być spicy i cóż była tylko... to nie trzyma...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki My Dark Romeo Parker S. Huntington, L.J. Shen
Ocena 6,5
My Dark Romeo Parker S. Huntingto...

Na półkach:

"To że czegoś się nie planuje, nie oznacza, że do tego nie dojdzie".

Moja opinia pewnie wielu zaskoczy, zważywszy na dość duży rozrzut w ocenach tej książki, ale ja jestem na tak, powiem szczerze że naprawdę dobrze bawiłam się czytając ją, zajęła mi jeden wieczór, co więcej ja absolutnie nie neguje tego że miejscami jest #cringe , sporo absurdalnych sytuacji, czy zachowań postaci czasem graniczących z obsesyjnym podejściem do pewnych kwestii, ale mi się to czytało nad wyraz dobrze i na luzie, potraktowałam te historię jako coś na odstresowanie, bo czasem miło poczytać jak bohaterowie też podejmują głupie i dziwne decyzję i że człowiek nie jest w tym wszystkim osamotniony. Cała historia była naprawdę angażująca, ciekawiła przez cały czas, druga część książki zdecydowanie podniosła jej odbiór, kiedy tajemnice ujrzały światło dzienne, na ogromny plus dialogi, interesujące, miejscami zacięte, kipiące lekko czarnym humorem, dzięki temu naprawdę angażowałam się w życie bohaterów. Romeo lubię taki typ, lodowy wręcz, a jego przyjaciele i ich integracja boska, jeden z najlepszych elementów książki, oj chciało by się przeczytać ich osobne historię ♥️ jeśli chodzi o Dallas to miała lepsze i gorsze momenty, ale koniec końców podobała mi się jej wytrwałość i na pewien sposób waleczność. Chemii między nią a Romeo nie mam nic do zarzucenia, była wyczuwalna i naprawdę fajnie prowadzona i rozwijana.
/Współpraca reklamowa/

"To że czegoś się nie planuje, nie oznacza, że do tego nie dojdzie".

Moja opinia pewnie wielu zaskoczy, zważywszy na dość duży rozrzut w ocenach tej książki, ale ja jestem na tak, powiem szczerze że naprawdę dobrze bawiłam się czytając ją, zajęła mi jeden wieczór, co więcej ja absolutnie nie neguje tego że miejscami jest #cringe , sporo absurdalnych sytuacji, czy zachowań...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Człowiek jest zdolny nauczyć się żyć w ciemności, ale co to za życie? "

Pierwszy tom tej serii mega mi się podobał, ale historia Nasha jest poprostu kapitalna i o ile to możliwe jeszcze lepsza niż ta Knoxa. Ta książka to też kwintesencja #slowburnromance i #smalltownromance , to jak @scorelucy buduje tutaj relacje jest niemal epickie, powoli i skrupulatnie dawkuje nam te relacje jednoczenie tworzy obłędną chemię między bohaterami Nashem a Liną iskrzy wręcz kosmicznie. I jak to się fenomenalnie czyta, mimo że to lekka cegiełka ponad 680 stron, absolutnie się tego nie odczuwa, przez te książkę dosłownie się płynie, pochłania nas kompletnie i czujemy że to za mało bo chce się więcej. Duża w tym zasługa fabuły, bo Lucy oprócz romansu funduje nam naprawdę interesującą intrygę z dobrym płot twistem. Na kolejny plus to do że postaci drugoplanowe są równie wyraziste, zwłaszcza Lucian, OMG jak jego książka mnie ciekawi, ale to zasługa tego jak w tej części autorka silnie i mocno akcentuje inne postaci, szykuje sobie rewelacyjne podwaliny pod kolejną książkę, tak naprawdę budując ją w obecnej, a dzięki temu bezbłędnie utrzymuje nasze zainteresowanie, na plus to też że nie zapomina o głównej parze z poprzedniej książki tylko poświęca czas by pokazać nam co u nich słychać. Co do głównej pary, ich wzajema interakcja jest naprawdę dobrze poprowadzona, zresztą jak oni sami, wyraziści, pełni wątpliwości, bólu, strachu ale też nadziei i chęci walki o coś więcej dla siebie coś lepszego, i to jest super. Książka napisana jest w dwóch perspektywach i narracji pierwszoosobowej dzięki temu jesteśmy na bieżąco ze wszystkimi wydarzeniami i ich odczuciami. Czy polecam? Zdecydowanie tylko uszykujcie sobie znaczników mi poszło 237, tak tak policzyłam.
/Współpraca reklamowa/

"Człowiek jest zdolny nauczyć się żyć w ciemności, ale co to za życie? "

Pierwszy tom tej serii mega mi się podobał, ale historia Nasha jest poprostu kapitalna i o ile to możliwe jeszcze lepsza niż ta Knoxa. Ta książka to też kwintesencja #slowburnromance i #smalltownromance , to jak @scorelucy buduje tutaj relacje jest niemal epickie, powoli i skrupulatnie dawkuje nam te...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dziś przyszłam z krótką opinią a właściwie kreatywną polecajką na prezent, jako że mikołajki (a zaraz potem święta) zbliżają się wielkimi krokami ♥️. Najnowsza propozycja z @wydawnictwoznakpl to książka którą sami możecie wypełnić dla kogoś kto jest dla was super ważny, kogoś kogo kochacie ♥️ sami możecie przelać na papier uczucia jakimi dążycie tę osobę. Sama wiem jak czasami trudno powiedzieć czy wyrazić w słowa własne uczucia czy podziękowanie za to że ktoś mimo zgrzytów, niepowodzeń dzielnie trwa przy naszym boku, i właśnie #whatiloveaboutyou przychodzi z taką pomocą ♥️ jest tutaj wiele momentów którymi można się podzielić z drugą połową, wyrazić swoje uczucia i stworzyć dla niej niepowtarzalną wręcz i ponadczasową pamiątkę ♥️ do książki dołączany jest zestaw naklejek z fioletowymi sercami które można wykorzystać, ale można też wykazać się własną kreatywnością w ozdabianiu tej książki,farby flamastry, kredki czy naklejki wszystkie opcje dozwolone ♥️ Ja polecam bo to naprawdę jest coś fajnego, pełnego magii i uroku. Ba można ją zacząć wypełniać by drugą połówkę zaskoczyć na walentynki albo na własnym ślubie/rocznicy bo ona przetrwa znacznie dłużej niż bukiet kwiatów i będzie można do niej sięgnąć w chwilach zwątpienia czy słabości ♥️♥️


/Współpraca reklamowa/

Dziś przyszłam z krótką opinią a właściwie kreatywną polecajką na prezent, jako że mikołajki (a zaraz potem święta) zbliżają się wielkimi krokami ♥️. Najnowsza propozycja z @wydawnictwoznakpl to książka którą sami możecie wypełnić dla kogoś kto jest dla was super ważny, kogoś kogo kochacie ♥️ sami możecie przelać na papier uczucia jakimi dążycie tę osobę. Sama wiem jak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

" Nigdy nie zmieni się to, czego potrzebuje zabójc*. Zmienić się może sposób, w jaki to uzyskuje".

Przyznam się wam że do przeczytania tej książki w pierwszej kolejności namówiła mnie okładka 🙈, jest kapitalna, dopiero później opis, ale absolutnie nie żałuję bo historia którą nam zaoferowała @erinbeatywrites jest fenomenalna. Angażuje i wciąga bez reszty. Czyta się bardzo dobrze, język jest przejrzysty a narracja tak prowadzona by łatwo odnaleźć się w tym świecie i tej opowieści. Autorka bardzo mądrze nas prowadzi po świecie który stworzyła, nie czujemy się ani zagubieni ani przytłoczeni nawałem informacji czy nazw lub zasad. Razem z bohaterami rozwiązujemy zagadkę kryminalną i polujemy na zabójc*, ale to nie jedyne co nam zaoferowała, bowiem książka ma jeszcze inne tajemnice, miejscami mroczniejsze które musimy odkryć oraz zrozumieć, dzięki temu nie nudzimy się na ani jednej stronie. Mamy tutaj intrygujący plot twist. Co więcej kreacja bohaterów jest bardzo wyraźna i mocna, każda z tych postaci jest niesamowicie prowadzona, nawet te z nich które pojawiają się na moment, zaś para pierwszoplanowa dzielnie im przewodzi Catrin jest bardzo odważna, wytrwała i dzielna, Simon pełen tajemnic, metodyczny i szczegółowy, chemia i interakcja między nimi jest rewelacyjna. Podobnie jak subtelny i dobrze zbudowany wątek romantyczny. Jeśli lubicie fantasy, tajemnice, zagadki i nutę magii to ta książka jest dla was idealna. Polecam 🧡
/Współpraca reklamowa/

" Nigdy nie zmieni się to, czego potrzebuje zabójc*. Zmienić się może sposób, w jaki to uzyskuje".

Przyznam się wam że do przeczytania tej książki w pierwszej kolejności namówiła mnie okładka 🙈, jest kapitalna, dopiero później opis, ale absolutnie nie żałuję bo historia którą nam zaoferowała @erinbeatywrites jest fenomenalna. Angażuje i wciąga bez reszty. Czyta się bardzo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

🍂"Plan był taki, że mi się poprawi, że poczuję się lepiej, że osiągnę to z użyciem wszelkich dostępnych mi środków. Ale nie czuje się lepiej. Czuję się pusta. Ciągle pusta i uszkodzona".🍂

Napisanie tej opinii jest ciężkie.

Są książki które czyta się dla rozrywki, odstresowania, resetu. Ale są też książki ważne społecznie, książki z ogromnie ważnym i mocnym przesłaniem, książki które powinien przeczytać każdy. #jużniematamtejmnie od @ambersmithauthor jest właśnie taką książką. To niezwykła egzystencjonalna, trudna, bolesna i ciężka podróż którą Eden przemierza ku odzyskaniu sobie, a którą będzie szła przez resztę życia. Styl w jakim jest napisana w pełni oddaje odczucia, narracja pierwszoosobowa ma tutaj ogromne znaczenie.

Eden poznajemy podczas najgorszego wydarzenia jej krótkiego życia, czegoś co ją łamie, ale to co następuje później jest niczym drążący jej żyły kwas, obserwujemy jej drogę życia przez ponad cztery lata, widzimy ból i cierpienie, brak zrozumienia, brak pomocy, powolną drogę ku zatraceniu, ku ciemności, niemoc. Ta książka ma gigantyczną siłę rażenia i oddziaływania na czytelnika, miejscami jest tak mocno że aż boli, chcesz wejść do tej książki tylko po to by przytulić te dziewczynę, by ją wesprzeć by jej pomóc, bo autorka obrazuje bardzo mocno otoczenie Eden, to jak oni się zachowują, a także ją samą, jak ewoluje. Książka jest pełna emocji, bardzo dusznych, ciężkich, jest dużo ranienia, kłamstw, budowania pozorów, jest wiele momentów zwątpienia, wiele z nich wywołuje łzy, to tak naprawdę właśnie historia radzenia sobie z traumą. Opowieść którą powinien poznać każdy, że tak naprawdę życie potrafi się zmienić w ciągu chwili, że moment może niszczyć siłą huraganu... Ale są też promienie słońca, że czasem jedna rzecz, jedna osoba potrafi wiele zmienić. Polecam
/Współpraca reklamowa/

🍂"Plan był taki, że mi się poprawi, że poczuję się lepiej, że osiągnę to z użyciem wszelkich dostępnych mi środków. Ale nie czuje się lepiej. Czuję się pusta. Ciągle pusta i uszkodzona".🍂

Napisanie tej opinii jest ciężkie.

Są książki które czyta się dla rozrywki, odstresowania, resetu. Ale są też książki ważne społecznie, książki z ogromnie ważnym i mocnym przesłaniem,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

🍂"Poczekaj. Kiedy spotkasz tę jedyną, nie będzie się liczyło, czy masz czas. Po prostu go znajdziesz. Albo będziesz tego przez całe życie żałował".🍂

Kocham!!! Pierwszy tom tej serii był naprawdę dobry, ale ten ♥️ piękny! Obłędny! Pokochałam! Ta książka utwierdza mnie w miłości do #slowburn . Bardzo lubię styl i pióro @bianca_iosivoni a ta książka tylko mnie w tym utwierdza. Osadzenie tej historii w środowisku gamerów i streamów to strzał w dziesiątkę. Kolejną rzeczą która do mnie przemawia jest fakt że łączy mnie z nią pewna osobista rzecz, ja poznałam męża przez neta, dzieliło nas ponad 600 km, początki to długie rozmowy online, podobnie jak tutaj. Właśnie to stanowi siłę tej historii, sposób w jaki budowana jest ta relacja, powoli i cierpliwie ale czytelnik czuję ją całym sobą, angażuje kompletnie, wyczekujemy pewnych momentów wręcz niecierpliwie, a one nie zawodzą. Ta książka to nie tylko romans ale także historia o odwadze w podejmowaniu decyzji, przyjaźni, nadziei, wierzę i miłości ale także wybaczeniu, stawianiu czoła problemom, rozczarowaniu, strachu, odtrąceniu ale i oczyszczeniu. Świetne jest to że autorka miejscami potrafi w zabawny sposób rozładować atmosferę i napięcie i robi to z klasą i wyczuciem. Chemia między Teagan i Parkerem jest hipnotyzująca, miejscami niemal magiczna, zwyczajnie cudowna. Zresztą ci bohaterowie są świetnie wykreowani, pełnowymiarowi, otuleni pełnią zainteresowań, oraz cechami charakteru, każde z nich dźwiga swój bagaż. Postaci z drugiego planu, dzielenie dotrzymują im kroku. Całość jest naprawdę bardzo dobra, to rewelacyjna książka na wieczór. Polecam ❤️
/Współpraca reklamowa/

🍂"Poczekaj. Kiedy spotkasz tę jedyną, nie będzie się liczyło, czy masz czas. Po prostu go znajdziesz. Albo będziesz tego przez całe życie żałował".🍂

Kocham!!! Pierwszy tom tej serii był naprawdę dobry, ale ten ♥️ piękny! Obłędny! Pokochałam! Ta książka utwierdza mnie w miłości do #slowburn . Bardzo lubię styl i pióro @bianca_iosivoni a ta książka tylko mnie w tym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

🍂"Pokaz władzy. Widziała, jak to robił milion razy".🍂

Ta książka to spora cegiełka, lekko ponad 500 stron a przeczytanie jej zajęło mi jeden wieczór, nie mogłam się oderwać dosłownie. Ta historia to kwintesencja #girlpower i to jest super! Podoba mi się sam pomysł na fabułę, sam opis tej książki już uruchamia wyobraźnię i wzbudza ciekawość dowiedzenia się jakie rozwiązania zaaplikowała tam autorka. Z każdą stroną byłam zachwycona coraz bardziej, aż po kapitalny finał, gdzie na serio gdyby nie środek nocy krzyknęłabym na głos a nie tylko w myślach BRAVO LASKI!!!! Podoba mi się to że za bohaterki tej historii autorka dała nam cały wachlarz doświadczonych kobiet, oraz nieco starszych(wciąż mało takich książek😢) i to jest na kapitalne, bo pokazuje że życie może się zmienić w każdej chwili, to co rano braliśmy za pewnik po kilku godzinach już takie nie jest, to bohaterki które stają na zakręcie życia. Ta książka daje nam wiele emocji, czasem skrajnych które odczuwamy razem z postaciami, jest niedowierzanie, strach, żal, niedoceniane, poczucie porażki, zwątpienie, ale też przebłyski radości, nadziei, walki. Mamy tutaj miłość ale największą siłą staje się to jak autorka pokazuje tutaj przyjaźń, jej trwanie czy narodziny. @jojomoyesofficial perfekcyjnie prowadzi narrację a także operuje słowem. To niezwykła, piękna i wartościowa historia którą naprawdę warto poznać. Polecam.

/Współpraca reklamowa/

🍂"Pokaz władzy. Widziała, jak to robił milion razy".🍂

Ta książka to spora cegiełka, lekko ponad 500 stron a przeczytanie jej zajęło mi jeden wieczór, nie mogłam się oderwać dosłownie. Ta historia to kwintesencja #girlpower i to jest super! Podoba mi się sam pomysł na fabułę, sam opis tej książki już uruchamia wyobraźnię i wzbudza ciekawość dowiedzenia się jakie rozwiązania...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Może to sprawi, że ochłonę i cała ta sprawa przestanie mnie aż tak boleć".

Na wstępie ja nie czytałam jej na watt, ale nie dlatego że coś do niego mam, tylko nie lubię czytać w tej apce ani na stronie a 3.75 to dla mnie mocne 7⭐, tak też oceniam te książkę, przyznam że oczekiwania miałam spore, bo jak do tej pory książki @ludkaskrzydlewska_autorka bardzo mi się podobały, co do Unbreak Me oczekiwania w większości zostały spełnione jednak jest coś co ich nie spełniło. Ale najpierw plusy, czyta się szybko, styl pisania Ludki bardzo mi leży, książka sama w sobie angażuje i przede wszystkim wzbudza ogrom emocji, a to jest najważniejsze. Bo czasem nawet zdenerwowanie czy lekkie rozczarowanie jest potrzebne, żeby książka nie stała się paplaniem o niczym. Fox to złoto 🧡 i najlepsza rzecz z tej książki, to słodziak, uwielbiam jego wytrwałość, sposób w jaki twa, jaki jest przy River rozczula na maksa. To zdecydowanie kwintesencja comfort postaci. River natomiast miała swoje lepsze i gorsze momenty, ale dzięki temu stanowiła kontrast dla Foxa i stała się mega rzeczywista. Kolejny plus to chemia jaką autorka stworzyła między postaciami. Jeśli chodzi o to czego mi zabrakło, to i ja wiem jaki to typ książki mimo wszystko jeden z ważnych wątków był jak dla mnie za mało rozwinięty, także pewna postać ważna dla niego(tego wątku) i fabuły, bo mam wrażenie że to wszystko wzięło się nie wiadomo skąd i dlaczego, bo tłumaczenie kompletnie do mnie nie przemawia. Chciałabym poprostu aby to było trochę inaczej pokazane, sama nie wiem jak to bardziej wyrazić słowami. To jest to czego mi zabrakło, ale jak mówię to moje spostrzeżenie.
Tak czy inaczej dla Foxa polecam ♥️

/Współpraca reklamowa
Wydawnictwo Beya/

"Może to sprawi, że ochłonę i cała ta sprawa przestanie mnie aż tak boleć".

Na wstępie ja nie czytałam jej na watt, ale nie dlatego że coś do niego mam, tylko nie lubię czytać w tej apce ani na stronie a 3.75 to dla mnie mocne 7⭐, tak też oceniam te książkę, przyznam że oczekiwania miałam spore, bo jak do tej pory książki @ludkaskrzydlewska_autorka bardzo mi się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Każda osoba, która weszła w ten świat, zdawała sobie sprawę, jak bardzo był niebezpieczny, niestabilny i pełen pokus".


@wiktorialange.autor to autorka której kolejne książki nie tylko znajdują się na moim #tbr ale są one #mustread takim kompletnym, jak do tej pory jej #Pokojówka była moją ulubioną, no właśnie była bo #iseeyoueverywhere absolutnie ją wyprzedziło. Jeśli chodzi o styl, mi bardzo podoba się to jak pisze Wiktoria, nie bawi się w zbędne zapętlanie, czy opisy o niczym, pisze bardzo konkretnie i angażująco, dzięki temu w jej twórczości się dosłownie zatapiam. A te książkę kocham tę książkę całkowicie ❤️. Uwielbiam #książki które skupiają się na bohaterach i budowaniu relacji, na niej opierają swoją fabułę i taka jest ta książka, to perfekcyjnie zbudowana historia o tym jak rozwija się relacja, jak zmieniają się priorytety jak bohaterowie dojrzewają, zaczynają rozumieć sami siebie, czy własne potrzeby, jak zmienia się ich nastawienie i życie. To też, bardzo dobrze poprowadzona fabularnie opowieść z ciekawymi zwrotami akcji, ta historia pokazuje że tak naprawdę nic nie przychodzi łatwo, a wręcz przeciwnie niekiedy trzeba się wiele napracować zwłaszcza we własnej głowie, to naszpikowana rewelacyjnymi dialogami książka, nie raz się śmiałam, wzruszyłam, pokochałam przekomarzania Nicolasa i Ivy, a przede wszystkim ich chemię, która co tu dużo pisać poprostu buzuje niczym wulkan na sekundy przed erupcją, a najlepsze jest to że ona jest tutaj coraz mocniejsza z każdą ich interakcją. Same postaci są bardzo wyraziste, reprezentują całą gamę cech charakteru, mają tajemnice przeszłości, dźwigają własny bagaż ale dzięki temu są bardzo realistyczne, a co więcej Nicolas jest 🔥🔥 czysty ogień, nie jedna czytelniczka straci głowę(ja też 🙈) Ivy zaś jest zdolna, mądra, pełna wątpliwości ale i waleczna. Dzielnie kroku dotrzymują im postaci z drugiego planu. Jednym zdaniem książkę mocno polecam, pozwoli wam zapomnieć o rzeczywistości i zatopić się w niezwykłej historii w towarzystwie świetnych postaci. Polecam ❤️

/Współpraca reklamowa/
IG @carolina_czyta_i_oglada

"Każda osoba, która weszła w ten świat, zdawała sobie sprawę, jak bardzo był niebezpieczny, niestabilny i pełen pokus".


@wiktorialange.autor to autorka której kolejne książki nie tylko znajdują się na moim #tbr ale są one #mustread takim kompletnym, jak do tej pory jej #Pokojówka była moją ulubioną, no właśnie była bo #iseeyoueverywhere absolutnie ją wyprzedziło. Jeśli...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Nie bardzo wiem, dlaczego ma to dla mnie znaczenie, ale tak właśnie jest".


Do sięgnięcia po te pozycje skusiły mnie dwie rzeczy uwielbiam mity a także zdanie z opisu "nieznośny Hades" bo ja naprawdę lubię takich bohaterów, mój typ. Powiem wam że świetna jest ta książka, bawiłam się na niej wyśmienicie, wciągnęła mnie od pierwszej strony, a z każdą kolejną ciekawiła coraz bardziej. Czyta się niezwykle szybko, bardzo angażuje, styl pisania jest naprawdę dobry, miejscami cięty język niesamowicie koloruje te historie. Na plus budowa relacji między Hadesem a Persefoną, wolna i odpowiednio rozciągnięta w czasie, dzięki czemu wypada bardzo naturalnie. Autorka naprawdę fajnie podeszła do materiału źródłowego, odpowiednio go zaostrzając i dodając mu pazura. Persefona tutaj jest naprawdę inteligentna, pełną wyzwań, wiary, ale też pomysłowa i twarda, natomiast Hades to taki #grumpyman dzięki temu przemiany jakie w nim zachodzą czyta się wciągająco. Ich wzajemna interakcja jest naprawdę dobrze poprowadzona, a dialogi pełne dogryzania aż iskrzą. Chemia jest mocna. Dodatkowo książka oferuje zagadkę którą rozwiązujemy razem z bohaterami dzięki temu autorce udaje się zaskakiwać. Polecam ♥️

/Współpraca reklamowa/
@carolina_czyta_i_oglada

"Nie bardzo wiem, dlaczego ma to dla mnie znaczenie, ale tak właśnie jest".


Do sięgnięcia po te pozycje skusiły mnie dwie rzeczy uwielbiam mity a także zdanie z opisu "nieznośny Hades" bo ja naprawdę lubię takich bohaterów, mój typ. Powiem wam że świetna jest ta książka, bawiłam się na niej wyśmienicie, wciągnęła mnie od pierwszej strony, a z każdą kolejną ciekawiła...

więcej Pokaż mimo to