Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Fenomenalna, kultowa, legendarna

Każdy przedstawiciel gatunku homo sapiens powinien zapoznać się z niniejszą, niezwykle przystępnie napisaną, historią ludzkości. Oddaję również hołd Harariemu za umiejętność polemiki i obrazowe opisywanie złożonych procesów!

Fenomenalna, kultowa, legendarna

Każdy przedstawiciel gatunku homo sapiens powinien zapoznać się z niniejszą, niezwykle przystępnie napisaną, historią ludzkości. Oddaję również hołd Harariemu za umiejętność polemiki i obrazowe opisywanie złożonych procesów!

Przyjemna pozycja, którą bardzo szybko się czyta - jednak na więcej niż "dobra" nie zasługuje. Pomimo dotykania bardzo ważnej i wciąż kontrowersyjnej kwestii nieplanowania dzieci, sprawiała wrażenie nienaturalnej historii. Wewnętrzny dialog bardzo ciekawy, ale może warto byłoby osadzić te rozważania w głębszej fabule? Brakowało mi też nieschematycznej (z punktu widzenia głównej bohaterki) postaci matki - takiej, która nie zatraca kompletnie swojego "ja" w macierzyństwie. Brakowało mi również jeszcze bogatszego tła bohaterów, jakkolwiek cieszę się, że autorka podjęła właśnie taką narrację.

Przyjemna pozycja, którą bardzo szybko się czyta - jednak na więcej niż "dobra" nie zasługuje. Pomimo dotykania bardzo ważnej i wciąż kontrowersyjnej kwestii nieplanowania dzieci, sprawiała wrażenie nienaturalnej historii. Wewnętrzny dialog bardzo ciekawy, ale może warto byłoby osadzić te rozważania w głębszej fabule? Brakowało mi też nieschematycznej (z punktu widzenia...

Skuszona dobrymi opiniami z radością przystąpiłam do czytania - niestety, szybko zetknęłam się z rozczarowującą infantylnością. Pozycja przewidywalna od samego początku, niekompletna sylwetka postaci, brak autentyczności zarówno fabuły, jak i samych bohaterów. Nie zostałam przekonana o genialności i niezwykłości głównego bohatera jako rapera - szkoda. Do niezwykłej miłości i podstaw, jakie kierowały bohaterami w życiowych wyborach - także. Kiczowate dialogi - właściwie każda postać mówi tym samym językiem (jedynie głównego bohatera poznajemy po przekleństwach). Dużo braków i skrótów myślowych. Książka jakich wiele.

Chyba najbardziej rozczarowujący jest brak spójności środowiska i kultury, w których rozrywa się akcja. Przypomnę, że są to Stany Zjednoczone i bohaterowie są rodzimymi Amerykanami (przynajmniej nie ma informacji, jakoby było inaczej), a jednak pojawiają rażące naleciałości polskie! Przykład przebierania się w celu anonimizacji sławnych bohaterów - wujek z wąsem? "dres" w spodniach z trzema paskami, który na osiedlu szuka problemów? Skoro piszemy o USA, zostańmy w USA.

Nie rozumiem tak wysokiej oceny i wszystkich gloryfikujących opinii, ale kibicuję autorce w dalszej twórczości i zachęcam do ćwiczenia warsztatu.

Skuszona dobrymi opiniami z radością przystąpiłam do czytania - niestety, szybko zetknęłam się z rozczarowującą infantylnością. Pozycja przewidywalna od samego początku, niekompletna sylwetka postaci, brak autentyczności zarówno fabuły, jak i samych bohaterów. Nie zostałam przekonana o genialności i niezwykłości głównego bohatera jako rapera - szkoda. Do niezwykłej miłości...