-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant2
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński4
Biblioteczka
Niemal 140 stron pasjonującej opowieści snutej przez żołnierza zgrupowania „Róg” Zdzisława Umińskiego ps. „Hamlet” o walkach w czasie Powstania Warszawskiego w obronie kościoła i klasztoru Panien Kanoniczek przy Placu Teatralnym.
Zmarły w 2004 roku Zdzisława Umiński, po wojnie znany prozaik i publicysta, bardzo sprawnym piórem odtwarza nie tylko same wydarzenia o charakterze starć zbrojnych, ale przede wszystkim sylwetki uczestników tamtych wydarzeń przywracając im ze wszech miar należną pamięć.
Swoją opowieść Umiński snuje w oparciu o własne wspomnienia, jak i pozostałych osób, które walczyły w obronie klasztoru i tak przykładowo w IV rozdziale przypomina sylwetkę niezwykle bohaterskiego porucznika „Nałęcza” który zasłynął odparciem natarcia zbirów Dirlewangera.
Obrona klasztoru Panien kanoniczek to epizod całkowicie pominięty w literaturze tematu, wręcz nieznany i tym bardziej warto sięgnąć do tej publikacji. To dokument, świadek tamtych wydarzeń.
W książce także 38 archiwalnych zdjęć, głównie są to zdjęcia portretowe uczestników obrony klasztoru.
P.S. W roku 2016 użytkownik paweł opublikował jakoby swoją opinię ewidentnie tej książki nie czytając lecz kopiując kilka lakonicznych zdań z opisu wydawcy książki. Tak nie wolno.
Niemal 140 stron pasjonującej opowieści snutej przez żołnierza zgrupowania „Róg” Zdzisława Umińskiego ps. „Hamlet” o walkach w czasie Powstania Warszawskiego w obronie kościoła i klasztoru Panien Kanoniczek przy Placu Teatralnym.
Zmarły w 2004 roku Zdzisława Umiński, po wojnie znany prozaik i publicysta, bardzo sprawnym piórem odtwarza nie tylko same wydarzenia o...
Ta książka-dokument opracowana przez Edwarda Serwańskiego składa się z 48 wstrząsających relacji świadków, wybranych spośród większej ich ilości, spisywanych w okresie sierpień 1944 - styczeń 1945 w ramach akcji specjalnej pod kryptonimem "Iskra-Dog", której zadaniem było zbieranie dokumentów dotyczących przebiegu Powstania Warszawskiego, oraz zbrodni popełnionych przez Niemców, Ukraińców i Rosjan z RONA na ludności stolicy w czasie jego trwania.
Książka pierwotnie miała ukazać się jako tom III tom zapoczątkowanego przez Instytut Zachodni już w 1945 roku cyklu Documenta Occupationis Teutonicae (Dokumenty Okupacji Niemieckiej) ujawniającego materiały zebrane w ramach akcji “Iskra-Dog”, ale aresztowanie Edwarda Serwańskiego, inicjatora i kierownika akcji "Iskra-Dog", przez Urząd Bezpieczeństwa, proces i pobyt w więzieniu w katach 1948-1951 uniemożliwiły jej publikację. Książka ukazała się dopiero w 1965 r., w Instytucie Wydawniczym PAX już pod tytułem "Życie w powstańczej Warszawie. Sierpień – wrzesień 1944. Relacje – dokumenty.".
Pomijając dołączone na polecenie KC PZPR mało wiarygodne materiały dotyczące mocno dyskusyjnego wkładu i udziału bojówek komunistycznej AL w Powstaniu Warszawskim jest to bez wątpienia książka, którą trzeba przeczytać, bo to dokument martyrologii narodu polskiego. Przypomnieć tu należy, że zebrane materiały były włączone do akt oskarżenie w procesie norymberskim.
Ta książka-dokument opracowana przez Edwarda Serwańskiego składa się z 48 wstrząsających relacji świadków, wybranych spośród większej ich ilości, spisywanych w okresie sierpień 1944 - styczeń 1945 w ramach akcji specjalnej pod kryptonimem "Iskra-Dog", której zadaniem było zbieranie dokumentów dotyczących przebiegu Powstania Warszawskiego, oraz zbrodni popełnionych przez...
więcej mniej Pokaż mimo to
Autor Włodzimierz Rosłoniec ps. “Karski”, kapral podchorąży był żołnierzem konspiracyjnego ugrupowania “Unia”, które w Powstaniu Warszawskim stanowiło trzon Grupy Bojowej “Krybar” a niniejsza publikacja jest pierwszą monografią walk toczonych na Powiślu przez oddziały "Krybara", powstańczą jednostkę utworzoną w pierwszych dniach Powstania pod dowództwem kpt. Cypriana Odorkiewicza „Krybara”.
W pierwszej części autor przedstawia skrótowy aczkolwiek wielce interesujący rodowód "Krybara", oraz działalność konspiracyjną na Powiślu. W drugiej części natomiast opisuje przygotowania do Powstania na Powiślu i następnie dzień po dniu, od 1 sierpnia od 6 września walki toczone w tej dzielnicy, w tym m.in. zdobycie Elektrowni.
Oprócz samych walk wspomina autor też o władzach cywilnych, nastrojach i zachowaniach ludności cywilnej. Poza tym w książce: 200 zdjęć portretowych, zdjęcia z Powstania, fotokopie dokumentów z Powstania, gazety powstańczej “Barykada Powiśla”, mapki i szkice.
Z przekonaniem 10 gwiazdek, bo to bardzo rzetelne opracowanie w oparciu o różnorodne materiały źródłowe i publikacje, a także wspomnienia i relacje bezpośrednich uczestników i własne przeżycia autora. Dobrze oddaje obraz walk na Powiślu i w pełni zasługuje na miano kustosza pamięci.
Autor Włodzimierz Rosłoniec ps. “Karski”, kapral podchorąży był żołnierzem konspiracyjnego ugrupowania “Unia”, które w Powstaniu Warszawskim stanowiło trzon Grupy Bojowej “Krybar” a niniejsza publikacja jest pierwszą monografią walk toczonych na Powiślu przez oddziały "Krybara", powstańczą jednostkę utworzoną w pierwszych dniach Powstania pod dowództwem kpt. Cypriana...
więcej mniej Pokaż mimo to
Autorka jest siostrą Krystyny Krahelskiej "Danuty", harcerki, poetki - autorki "Hej chłopcy, bagnet na broń!", dziewczyny, która użyczyła twarzy warszawskiej Syrence, a w końcu sanitariuszki pułku "Baszta" zmarłej z ran 2 sierpnia 1944r.
Ta licząca zaledwie 158 stron publikacja jest świadectwem heroicznego udziału kobiet w obronie Warszawy we wrześniu 1939 roku, oraz Powstaniu Warszawskim. Część dotycząca Powstania Warszawskiego podzielona jest na rozdziały dotyczące poszczególnych dzielnic i każdy składa się głównie z relacji kobiet, które walczyły w Powstaniu. Znajdziemy tu obszerne wspomnienia m.in. Barbary Gac-Chylińskiej "Bogny" z batalionu "Zośka", Stefanii Engelhardt "Marii" z plutonu "Rygla" w formie dziennika, oraz dr Urszuli Niepokoyczyckiej. Książka napisana dobrym, sprawnym językiem. Zainteresowani tematem udziału polskich kobiet w walkach niepodległościowych powinni sięgnąć po tę pozycję.
Autorka jest siostrą Krystyny Krahelskiej "Danuty", harcerki, poetki - autorki "Hej chłopcy, bagnet na broń!", dziewczyny, która użyczyła twarzy warszawskiej Syrence, a w końcu sanitariuszki pułku "Baszta" zmarłej z ran 2 sierpnia 1944r.
Ta licząca zaledwie 158 stron publikacja jest świadectwem heroicznego udziału kobiet w obronie Warszawy we wrześniu 1939 roku, oraz...
2018
Monografia wojennych dziejów warszawskiej Elektrowni na Powiślu obejmująca okres od agresji niemieckiej we wrześniu 1939 do czasu Powstania Warszawskiego i upadku Powiśla.
Książka historyczna z ogromną ilością faktów, ale napisana językiem bardzo przystępnym i czyta się niemal jak gawędę o wydarzeniach tamtych lat.
Autor szczegółowo opisał zdobycie Elektrowni przez Powstańców, walki w jej obronie i upadek we wrześniu 1944, a także losy Powstańców po upadku Powiśla. Książka zawiera listę pracowników Elektrowni poległych i zamordowanych w latach okupacji niemieckiej, oraz listę odznaczonych Virtuti Militari i Krzyżem Walecznych.
Bardzo cenna pozycja i w pełni zasługuje na miano kustosza pamięci narodowej.
Monografia wojennych dziejów warszawskiej Elektrowni na Powiślu obejmująca okres od agresji niemieckiej we wrześniu 1939 do czasu Powstania Warszawskiego i upadku Powiśla.
Książka historyczna z ogromną ilością faktów, ale napisana językiem bardzo przystępnym i czyta się niemal jak gawędę o wydarzeniach tamtych lat.
Autor szczegółowo opisał zdobycie Elektrowni przez...
Napisane z pasją wojenne wspomnienia żołnierza Polskiego Państwa Podziemnego i uczestnika wielu akcji bojowych przeprowadzonych przez Armię Krajową w czasie okupacji niemieckiej. Książka kustosz pamięci.
Ta wyjątkowa cenna publikacja przypomina okryte współcześnie milczeniem i zdaje się programowo wycierane z pamięci globalizowanego społeczeństwa spektakularne akcje zbrojne polskiego podziemia, jak choćby likwidację niemieckiego kata Gęsiówki Augusta Kretschmanna, które niepodważalnie dają dowód męstwa i niezłomności Polaków.
Autor jest kawalerem Krzyża Srebrnego Orderu Wojennego Virtuti Militari - najwyższego polskiego odznaczenia wojennego nadawanego za wybitne zasługi bojowe.
Napisane z pasją wojenne wspomnienia żołnierza Polskiego Państwa Podziemnego i uczestnika wielu akcji bojowych przeprowadzonych przez Armię Krajową w czasie okupacji niemieckiej. Książka kustosz pamięci.
Ta wyjątkowa cenna publikacja przypomina okryte współcześnie milczeniem i zdaje się programowo wycierane z pamięci globalizowanego społeczeństwa spektakularne akcje zbrojne...
Autor, profesor PWSFTViT w Łodzi, Władysław Jewsiewicki w latach 60 ubiegłego wieku podjął się wysiłku gromadzenia rozproszonych niemal po całym świecie materiałów fotograficznych i filmowych dokumentujących Powstanie Warszawskie 1944. W 1989 roku jego starania zaowocowały publikacją „POWSTANIE WARSZAWSKIE 1944 OKIEM POLSKIEJ KAMERY” dokumentującą heroizm Polaków. Autor oszczędził czytelnikowi zdjęć drastycznych, bo jego zamierzeniem nie było wywołanie odrazy, lecz przywrócenie pamięci o tamtych wydarzeniach i ludziach, którym zawdzięczamy narodową dumę. Bardzo cenny dokument.
Autor, profesor PWSFTViT w Łodzi, Władysław Jewsiewicki w latach 60 ubiegłego wieku podjął się wysiłku gromadzenia rozproszonych niemal po całym świecie materiałów fotograficznych i filmowych dokumentujących Powstanie Warszawskie 1944. W 1989 roku jego starania zaowocowały publikacją „POWSTANIE WARSZAWSKIE 1944 OKIEM POLSKIEJ KAMERY” dokumentującą heroizm Polaków. Autor...
więcej mniej Pokaż mimo to
"Przedwojenny Mokotów" niepostrzeżenie przenosi w czas miniony i wywołuje nostalgię za tym, co już nie wróci. Czy owa nostalgia jest uzasadniona czy też nie to już inna sprawa, ale przyznać należy, że zdjęcia przedwojennego Mokotowa i zakamarków tej dzielnicy faktycznie wywołują zadumę i poruszają. Poruszają nie tyle estetyką budynków i miejsc, ale tą zamkniętą w kadrach specyficzną nieopisaną słowami atmosferę czasu minionego, którą autentycznie czuje się oglądając te archiwalne, często nieznane wcześniej, zdjęcia.
Bardzo wartościowa publikacja. Jedna z tych, do których wraca się i choć nie jest to arcydzieło sensu stricto nagradzam 10 gwiazdkami także za efekt nostalgii jaki wywołuje. Zdecydowanie polecam.
"Przedwojenny Mokotów" niepostrzeżenie przenosi w czas miniony i wywołuje nostalgię za tym, co już nie wróci. Czy owa nostalgia jest uzasadniona czy też nie to już inna sprawa, ale przyznać należy, że zdjęcia przedwojennego Mokotowa i zakamarków tej dzielnicy faktycznie wywołują zadumę i poruszają. Poruszają nie tyle estetyką budynków i miejsc, ale tą zamkniętą w kadrach...
więcej mniej Pokaż mimo to
Bardzo wzruszająca lektura szczególnie twórczości Tereski Bogusławskiej, najmłodszej poetki podziemnej Warszawy i żal wielki, że twórczość tej bardzo utalentowanej, bardzo doświadczonej bólem i przedwcześnie zmarłej poetki popada w zapomnienie.
Była rodowitą warszawianką, harcerką, uczestniczką Małego Sabotażu i więźniarką Pawiaka. W czasie Powstania Warszawskiego z uwagi na nadwątlone prześladowaniami na Pawiaku zdrowie nie pozwolono jej na służbę czynną. W służbie Ojczyzny szyła więc powstańcze opaski...Zmarła w lutym 1945 roku w wieku 16 lat wskutek powikłań nieludzkiego traktowania na Pawiaku.
Dzisiaj pamiętają o niej już chyba tylko harcerze, którzy kilka dekad temu druhnę Teresę czynili swoją patronką.
Bardzo wzruszająca lektura szczególnie twórczości Tereski Bogusławskiej, najmłodszej poetki podziemnej Warszawy i żal wielki, że twórczość tej bardzo utalentowanej, bardzo doświadczonej bólem i przedwcześnie zmarłej poetki popada w zapomnienie.
Była rodowitą warszawianką, harcerką, uczestniczką Małego Sabotażu i więźniarką Pawiaka. W czasie Powstania Warszawskiego z uwagi...
Książka niestety mało znana i zdaje się skazana na zapomnienie w imię konstruowania społeczeństwa ponowoczesnego. Ta książka jest świadectwem cierpienia i powinna być lekturą obowiązkową, aby pojąć ogrom bestialstwa jakiego doznali Polacy w czasie II wojny światowej.
Nie wolno zapomnieć, że Polska poniosła największe straty osobowe wskutek polityki eksterminacji prowadzonej w czasie ostatniej wojny zarówno przez Niemców, jak i Rosjan.
Książka niestety mało znana i zdaje się skazana na zapomnienie w imię konstruowania społeczeństwa ponowoczesnego. Ta książka jest świadectwem cierpienia i powinna być lekturą obowiązkową, aby pojąć ogrom bestialstwa jakiego doznali Polacy w czasie II wojny światowej.
Nie wolno zapomnieć, że Polska poniosła największe straty osobowe wskutek polityki eksterminacji...
Banalny zdawać się może tytuł prawdopodobnie nie zachęca do lektury, szczególnie ludzi młodych, ale warto sięgnąć do tej publikacji, bo to książka niezwykła. To testament jednego z najbardziej ideowych pokoleń Polaków jakim było pokolenie urodzone w latach 20-ch XX wieku, nazwane później pokoleniem Kolumbów.
Zawarte w książce wojenne wspomnienia często jeszcze niepełnoletnich dziewcząt oczywiście wzruszają, ale przede wszystkim zdumiewają wyznaniami twardej woli obowiązku i bardzo krzepią dumę z przynależności do polskiej wspólnoty narodowej. Są one bowiem dowodem, że Polska zawsze była wierna wartościom, bo tylko kraj wierny moralnym ideałom chrześcijańskim był zdolny wydać te młode dziewczyny i kobiety o tak niezwykłej mocy ducha i nieustępliwym poczuciu odpowiedzialności, które przezwyciężyły instynkt życia i bez rozterek poświęcały swe życie dla idei w służbie Ojczyzny…
Najmocniejszym fragmentem książki są oczywiście relacje z Powstania Warszawskiego, które było wyjątkowo okrutnym egzaminem woli i charakterów. Wszystkie one ten egzamin zdały i dowiodły dzielności. Stały się chlubą naszej historii, lecz niestety pomimo swoich oczywistych zasług nierzadko potwierdzonych nadaniem Krzyża Walecznych i Krzyża Orderu Virtuti Militari, zostały zepchnięte na margines niepamięci.
Lidia Daniszewska, Ewa Matuszewska, Kasia Borowińska, Anna Zakrzewska, Basia Rankowska to tylko kilka nazwisk z kilkunastu tysięcy dziewczyn i młodych kobiet, które w swym młodym życiu nie zaznały tego wszystkiego co ono zazwyczaj ze sobą niesie - macierzyństwa, szczęścia w rodzinie, a być może i miłości...Któż o nich dzisiaj pamięta? Któż o nich w ogóle słyszał? Książka kustosz pamięci. 10 gwiazdek to mało.
Banalny zdawać się może tytuł prawdopodobnie nie zachęca do lektury, szczególnie ludzi młodych, ale warto sięgnąć do tej publikacji, bo to książka niezwykła. To testament jednego z najbardziej ideowych pokoleń Polaków jakim było pokolenie urodzone w latach 20-ch XX wieku, nazwane później pokoleniem Kolumbów.
więcej Pokaż mimo toZawarte w książce wojenne wspomnienia często jeszcze...