-To już nas tylko dwóch zostało z drużyny. Trzymajmy się, Zbyszek. Tak, rzeczywiście. Uświadomiłem sobie, że nie ma już tej naszej jedenast...
Najnowsze artykuły
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać1
- ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
- ArtykułyŚwiatowy Dzień Książki świętuj... z książką! Sprawdź, jakie promocje na ciebie czekają!LubimyCzytać7
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Zbigniew Czajkowski-Dębczyński
Źródło: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/5/59/Zbigniew_czajkowski_debczynski.jpg
Znany jako: Deivir
1
7,8/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Urodzony: 20.10.1926Zmarły: 20.10.1999
Zbigniew Czajkowski-Dębczyński ps. Deivir (ur. 20 października 1926 w Warszawie, zm. 20 października 1999 w Londynie) – kapral Armii Krajowej, powstaniec warszawski, żołnierz III plutonu 3. kompanii batalionu "Parasol", inżynier.
W czasie okupacji hitlerowskiej uczył się na tajnych kompletach w gimnazjum im. Lelewela. Od 1942 działał w podziemnym harcerstwie (początkowo w Bojowych Szkołach, później w Grupach Szturmowych Szarych Szeregów). Następnie, po reorganizacji w 1943, został żołnierzem batalionu Parasol. Uczestniczył w powstaniu warszawskim, pod pseudonimem "Deivir". Od 1 sierpnia 1944 dowódca drużyny. Jego przełożonym był poeta Krzysztof Kamil Baczyński. Zbigniew Czajkowski-Dębczyński był świadkiem jego śmierci. Napisał wspomnienia zatytułowane Dziennik powstańca, poświęcone przeżyciom powstańczym. Po powstaniu znalazł się w niemieckim obozie jenieckim w Sandbostel. W 1947 wyemigrował do Wielkiej Brytanii. Tam rozpoczął studia i pracę w branży elektronicznej i założył dobrze prosperującą firmę "Servotest". Pochowany w Warszawie, na Powązkach Wojskowych.
W czasie okupacji hitlerowskiej uczył się na tajnych kompletach w gimnazjum im. Lelewela. Od 1942 działał w podziemnym harcerstwie (początkowo w Bojowych Szkołach, później w Grupach Szturmowych Szarych Szeregów). Następnie, po reorganizacji w 1943, został żołnierzem batalionu Parasol. Uczestniczył w powstaniu warszawskim, pod pseudonimem "Deivir". Od 1 sierpnia 1944 dowódca drużyny. Jego przełożonym był poeta Krzysztof Kamil Baczyński. Zbigniew Czajkowski-Dębczyński był świadkiem jego śmierci. Napisał wspomnienia zatytułowane Dziennik powstańca, poświęcone przeżyciom powstańczym. Po powstaniu znalazł się w niemieckim obozie jenieckim w Sandbostel. W 1947 wyemigrował do Wielkiej Brytanii. Tam rozpoczął studia i pracę w branży elektronicznej i założył dobrze prosperującą firmę "Servotest". Pochowany w Warszawie, na Powązkach Wojskowych.
7,8/10średnia ocena książek autora
216 przeczytało książki autora
313 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Ulica pusta, ale co jakieś dziesięć metrów z obu stron stoją żołnierze z bronią. To oczywiście Wehrmacht, przeważnie starsi ludzie. Paru z n...
Ulica pusta, ale co jakieś dziesięć metrów z obu stron stoją żołnierze z bronią. To oczywiście Wehrmacht, przeważnie starsi ludzie. Paru z nich ma łzy w oczach. Zdaje się, że co ich najbardziej wzrusza, to widok naszych najmłodszych chłopców-łączników- i kobiet w mundurach z opaskami.
1 osoba to lubiOczywiście, każdy żołnierz jest przygotowany na to, że może zginąć, ale jest różnica między "może" i "musi".
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Dziennik powstańca Zbigniew Czajkowski-Dębczyński
7,8
hmm... książka o ... powstaniu oczami młodego chłopaka, który nie był osobą decyzyjną w powstaniu. Wykonywał rozkazy, posiadał znikomą wiedzę na temat sytuacji politycznej... Warto przeczytać, żeby przypomnieć sobie, że powstanie naprawdę było...
Historia, pamiętnik- nie ma tutaj politycznych rozważań, dyskusji na wysokim poziomie, są suche fakty. Poszliśmy, zrobiliśmy, uciekliśmy, ginęliśmy... tego się spodziewajcie czytając.
Dziennik powstańca Zbigniew Czajkowski-Dębczyński
7,8
Dziennik powstańca jest pisany przez autora,który naocznie przekonał się o życiu w tych trudnych czasach.W dzienniku mamy bardzo dokładny opis wydarzeń z pola walki.Autor sluzyl w Parasolu gdzie jevo dowódca byl Krzysztof Kamil Baczyński.Ktorego śmierć bardzo zostala przez pół sarza przezyta.Lecz w czasach powstania Warszawskiego nie bylo czasu na myślenie co dalej tylko trzeba bylo walczyć z wrogiem majac do dyspozycji bardzo marne wyposażenie a .W powstaniu udzial brali głównie nastolatkowie , którzy dla dobra ojczyzny na szali stawiali swe życie. Często powstańcy glodowali lub jedli czerstwe pieczywo ,ktore udało sie zdobyć lub wyszabrowac.Doskonałe opisy z frontu oraz z kanałów gdzie nasi wojownicy walczyli ku chwale ojczyzny.Książka od samego początku trzyma w napięciu i powinna byc włączona jako lektura .Doskonała dla miłośników historii oraz zainteresują sie nia również inni czytelnicy.Pozycja przy ,której nikt nie będzie się nudził.