Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Kontynuacja napisana fantastycznie.
Lekka, przyjemna i wciągająca do ostatniej strony. Wiele tajemnic, miłość, strach.

Kylie tutaj dalej próbuje rozwikłać tajemnicę kim jest tak naprawdę. Coraz częściej spotyka duchy i co dziwne ma coś wspólnego ze synami, które tworzą się w jej i w wizji jej najbliższych.

Niejednokrotnie stanie twarzą w twarz z trudnymi sytuacjami. Pomoże przyjaciółce ze szkoły, w ciężkim okresie w jej życiu.

Stanie też przed wyborem z którym z chłopców - Lucasem czy Derekiem chce być.
Oboje namieszają jej w głowie :)
Jest o czym czytać.

Może i jest to schemat i banał dla co poniektórych, ale mi sprawiła niezwykłą radość i przyjemność. Nie znajdziecie tu nic odkrywczego, ale przyjemny klimat, emocjonującą akcję i ciekawych bohaterów na pewno.

Jest to pozycja idealna na typowe odmóżdżenie, aby się zrelaksować i miło spędzić czas, polecam :)

Kontynuacja napisana fantastycznie.
Lekka, przyjemna i wciągająca do ostatniej strony. Wiele tajemnic, miłość, strach.

Kylie tutaj dalej próbuje rozwikłać tajemnicę kim jest tak naprawdę. Coraz częściej spotyka duchy i co dziwne ma coś wspólnego ze synami, które tworzą się w jej i w wizji jej najbliższych.

Niejednokrotnie stanie twarzą w twarz z trudnymi sytuacjami....

Sięgając po nią nie spodziewałam, że będzie ona tak genialną i lekką pozycją.
Szczerze nie nastawiałam się na zbyt wiele, a tu proszę kolejna pozycja, która chwyciła mnie za serduszko.

Jest w niej dosłownie wszystko począwszy od krzywdy po miłość, która jest w stanie przetrwać wiele.

Jest niezwykle ciepłą i kojącą lekturą, czytanie jej to prawdziwa przyjemność, czułam się przy niej jak bym była wokół swoich najbliższych w ciepłym i przytulnym domku na wsi. Gdzie zawsze dużo się dzieje i nigdy nie można powiedzieć, że chce się wracać do domowej i zabieganej rzeczywistości.

Głównymi bohaterkami są Panie z rodu Czaplicz. Najstarsza Cecylia, Krystyna oraz Zuzanna, a także syn najmłodszej z nich Wojtek, który swoją obecnością niejednokrotnie sprawiał, że za każdym razem uwielbiałam go jeszcze bardziej za jego pozytywną energię.

Kurza Stopka - domek, który znajduje się w Starej Leśnej, gdzie mieszka ta urocza rodzina skrywa wiele tajemnic i niezwykłości.

Zuzanna zajmuje się projektowaniem ogrodów.
Któregoś razu klientem okazuje się niejaki Tomasz Przygodzki, który jak się potem okazuje był jej dawną miłością z czasów studiów wiele zmieni i wpłynie na jej życie, a także jej najbliższych.

Nie zabraknie wielu śmiesznych sytuacji. Język autorek nie raz wywołał u mnie uśmiech, którego się bym nie spodziewała w tej pozycji.

Świetnie wykreowały bohaterów, dobroduszną prababkę Cecylię o złotym sercu i niecodziennym podejściem do ubioru :), Krystynę - zrzędliwą i kapryśną babkę oraz cierpliwą i ułożoną matkę - Zuzannę.
Wojtek to energiczny i młodziutki chłopiec o wielu pasjach i wygórowanych dziecięcych marzeniach.
Tomasz - troskliwy i zagubiony w życiu mężczyzna, który pragnie założyć pełną rodzinę.

A także wścibscy i wszechwiedzący sąsiedzi oraz przyłóż do rany dobroduszne przyjaciółki Zuzanny.

Piękny obraz ogrodu również łapie za serce, a także tajemnica i sekretna wiadomość zaszyfrowana w języku roślin przedstawiona z dobrą precyzją, pierwszy raz się z czymś takim spotkałam.

Lekka i idealna na lato, nie jest to wymagająca powieść, ale zapewne taka która dostarczy masy wrażeń i przeżyć o których trudno będzie tak szybko zapomnieć. Piękna i wzruszająca historia o rodzącym się uczuciu, miłości, przyjaźni, akceptacji i dobroci. ;)

Sięgając po nią nie spodziewałam, że będzie ona tak genialną i lekką pozycją.
Szczerze nie nastawiałam się na zbyt wiele, a tu proszę kolejna pozycja, która chwyciła mnie za serduszko.

Jest w niej dosłownie wszystko począwszy od krzywdy po miłość, która jest w stanie przetrwać wiele.

Jest niezwykle ciepłą i kojącą lekturą, czytanie jej to prawdziwa przyjemność, czułam się...

Rany co to była za książka, Szymun Wroczek idealnie wykreował świat metra niczym sam Dmitry Glukhovsky!

Świetny klimat mrocznego i siejącego pustką metra, strach przed tym co czeka po drugiej stronie i wiele niebezpieczeństw jakie kryją się na powierzchni to zaledwie namiastka tego co sami przeżyjemy, podczas jej lektury.

Główną postacią jest Uber - mężczyzna, który przeżył i musi walczyć aby przetrwać.

W tym tomie będzie również obecny Artem - bohater poprzednich części.

Podobał mi się niezwykle pomysł na osadzenie części akcji w cyrku i cała jego kreacja, jest w wyjątkowy sposób mroczna i przerażająca, chwilami przypominało mi to wyciągnięte momenty z powieści Stephena Kinga pt:,,To''. Wiadomo nie tak przerażające ale klimat chwilami podobny :)

Polubiłam tę pozycję bo wizja postapokaliptycznego świata jest przedstawiona niezwykle dobrze i w sposób niezwykle dopracowany, a bohaterowie niepowtarzalni. Cała seria to super gratka dla fanów tych klimatów, wierzcie nie będziecie się nudzić ;)

Rany co to była za książka, Szymun Wroczek idealnie wykreował świat metra niczym sam Dmitry Glukhovsky!

Świetny klimat mrocznego i siejącego pustką metra, strach przed tym co czeka po drugiej stronie i wiele niebezpieczeństw jakie kryją się na powierzchni to zaledwie namiastka tego co sami przeżyjemy, podczas jej lektury.

Główną postacią jest Uber - mężczyzna, który...

Jednym słowem cudowna.

Świetnie wykreowany świat. Mimo, że główną bohaterką jest wróżka nie jest to banalna i dziecinna książka.
Autorka w piękny, magiczny i baśniowy sposób przedstawiła nam świat istot żyjących w świecie ukrytym przed ludzkim wzrokiem.

Poznajemy 15-letnią Laurel, która zaczyna nowy etap w życiu, a mianowicie pierwszy raz idzie do szkoły, gdyż wcześniejsze lata uczyła ją adopcyjna mama udzielając jej nauk w domu.

Tam poznaje Dawida - chłopaka, który stanie się jej najlepszym przyjacielem.

Dziewczyna pozna kim tak naprawdę jest i odkryje prawdę na temat swojego pochodzenia i przeszłości. Oj będzie się działo :)

Jej sposób bycia i dziwne nawyki żywieniowe wzbudzały zawsze zdziwienie na twarzy innych jak i jej niepowtarzalne i delikatne rysy twarzy.

Dziewczyna pozna również na swojej drodze Tamaniego, niesamowicie przystojnego i tajemniczego chłopaka, który okaże się kluczem, który rozwikła jej wszelkie wątpliwości i pokaże drzwi do innego świata.

Lekka i niezwykle przyjemna powieść fantasy, która sprawi, że choć na chwilę będziecie mogli zapomnieć o wszystkim wokół.

Tak długo zbierałam się do niej bo było jeszcze wiele innych pozycji do przeczytania i żałuję że dopiero teraz, ale lepiej późno niż wcale prawda?

Naprawdę szczerze polecam bo naprawdę warto ;)

Jednym słowem cudowna.

Świetnie wykreowany świat. Mimo, że główną bohaterką jest wróżka nie jest to banalna i dziecinna książka.
Autorka w piękny, magiczny i baśniowy sposób przedstawiła nam świat istot żyjących w świecie ukrytym przed ludzkim wzrokiem.

Poznajemy 15-letnią Laurel, która zaczyna nowy etap w życiu, a mianowicie pierwszy raz idzie do szkoły, gdyż...

Zabierając się za tę pozycję być może oczekiwałam zbyt wiele, niestety zawiodłam się :(

Opis bardzo mnie zaintrygował inwazja zombie wplecione w czasy PRL-u no muszę przyznać ciekawy zabieg i do tego fakt, że są nieśmiertelne, a każdy kontakt z nadludzką istotą grozi przemianą w tą samą bestię. Wystarczy nawet niewielka odległość, aby narazić się na niedwracalną zmianę.

Z początku było nudnawo, potem trochę lepiej, a już od połowy do reszty książki po prostu nie byłam w stanie tego czytać. Autor wprowadził zbyt dużo bohaterów. Brakowało mi tu głównego jednego narratora, który sprawiły, że być może bardziej zżyłabym się z tą historią, sama nie wiem. Zbyt chaotycznie i nieskładnie jest napisana.

To nie jest pozycja przy której można się odprężyć, przy niej trzeba być w pełni skupionym, bo jak coś umknie uwadze, to koniec, ja niejednokrotnie tak miałam, musiałam non stop przekręcać kartkę, aby przypomnieć sobie co było wcześniej, bo co chwila coś mnie od niej odciągało.

Nie mówię że jest to zła książka, ale zbyt chaotyczna i momentami nudnawa, dla tych którzy lubią klimat zombie może się spodobać, ale czegoś jej brakuje, szczerze na tą chwilę w 100% sama nie wiem czego.

Zabierając się za tę pozycję być może oczekiwałam zbyt wiele, niestety zawiodłam się :(

Opis bardzo mnie zaintrygował inwazja zombie wplecione w czasy PRL-u no muszę przyznać ciekawy zabieg i do tego fakt, że są nieśmiertelne, a każdy kontakt z nadludzką istotą grozi przemianą w tą samą bestię. Wystarczy nawet niewielka odległość, aby narazić się na niedwracalną zmianę.

Z...

Nie wiem jakoś szczególnie mnie ta książka do siebie nie przekonała. Temat trudny bo opowiada o rdzennych mieszkańcach Afryki i brutalności rasy białej - kolonizatorów wobec nich, o chęci wyzysku i wzbogacenia się na nich.

Wszystko byłoby dobrze gdyby nie fakt, że akcja była momentami nudnawa i czasami gubiłam się w tym co autor ma do przekazania.

Dlatego 5/10

Nie wiem jakoś szczególnie mnie ta książka do siebie nie przekonała. Temat trudny bo opowiada o rdzennych mieszkańcach Afryki i brutalności rasy białej - kolonizatorów wobec nich, o chęci wyzysku i wzbogacenia się na nich.

Wszystko byłoby dobrze gdyby nie fakt, że akcja była momentami nudnawa i czasami gubiłam się w tym co autor ma do przekazania.

Dlatego 5/10

Tak cieniutka, a jakże wartościowa pozycja, która ukazuje obraz powstania styczniowego,
jego brutalność oraz stratę bliskich nam osób.

Fabuła nie jest jakoś szczególnie długa i zawiła, lecz wiele cennych spostrzeżeń autorki możemy wyłapać.

Sakralizuje tutaj postać Romualda Traugutta, którego sama osobiście znała i szanowała.
Podkreśla jego wolę walki, zdeterminowanie, czyste i dobre serce.
Akcja toczy się wokół niego oraz trzech innych bohaterów Mariana Tarłowskiego oraz Jagmina, którzy walczyli u jego boku oraz siostry Mariana - Anieli, która pozostała w domu czekając na mężczyzn aż Ci wrócą z wojny.

Całą historię opisują drzewa z lasu na Polesiu litewskim, opowiadają je przybyłemu po 50 latach wiatrowi.

Przyjemna historia na jeden wieczór, nie zniechęciła mnie do siebie pomimo, że musiałam ją przeczytać i dlatego że jest szkolną lekturą :)

Tak cieniutka, a jakże wartościowa pozycja, która ukazuje obraz powstania styczniowego,
jego brutalność oraz stratę bliskich nam osób.

Fabuła nie jest jakoś szczególnie długa i zawiła, lecz wiele cennych spostrzeżeń autorki możemy wyłapać.

Sakralizuje tutaj postać Romualda Traugutta, którego sama osobiście znała i szanowała.
Podkreśla jego wolę walki, zdeterminowanie,...

Jednym słowem cudowna. Ach uwielbiam tę pozycję, już od pierwszej strony wiedziałam, że Daniel i jego historia oraz świetnie przedstawiony klimat Barcelony pozostaną w moim sercu na długo, a może i nawet na zawsze.

Sam pomysł na wykreowanie świata skupionego na temacie książek i owiana wokół nich tajemnica, a dokładniej wokół jednej - tytułowego ,,Cienia wiatru'' napisanego przez Juliana Caraxa jest czymś niebanalnym i zaskakującym.

Chłopak po raz pierwszy natrafia na nią na Cmentarzu Zapomnianych Książek, gdzie zaprowadza go jego ojciec, by ten mógł wybrać sobie wybraną pozycję. I tak oto 10-letni Daniel Sempere totalnie przepada dla tej pozycji.

Jakiś czas póżniej okazuje się, że książka ta cieszy się dużym zainteresowaniem pewnego tajemniczego mężczyzny, który za wszelką cenę chce odkupić daną pozycję, której nakład się skończył i pozostała tylko ta jedna, ponieważ wszystkie zostały spalone.
Jakie są prawdziwe intencje tego człowieka i jaką rolę odegra Daniel? tego nie mogę wam zdradzić, ale uwierzcie mi warto po nią sięgnąć, z uwagi na bohaterów, uwielbiam Fermina - przyjaciela chłopca za jego szczery i śmieszny chwilami do bólu język, który wywołał u mnie wiele radości, aż sama się sobie dziwiłam. Niby poważne tematy są poruszane, gdyż będą wątki z przeszłości, które wręcz przerażą, lecz jego postać idealnie łączy powagę z humorem, który jest tu moim zdaniem wisienką na torcie ;)

Książka ta jest skonstruowana na przestrzeni lat. Czytając ją język się zmienia, gdyż główny bohater dorasta, jego światopogląd się zmienia.

Ciekawość nie będzie znała granic i przewyższy strach.
Zrobi wszystko by rozwikłać tajemnicę.
On jeden przeciwko przeciwnościom losu.
Czy da radę?
Czy wystarczy mu sił i zdeterminowana, by odkryć prawdę i zaryzykować życie dla tych których kocha?
Czy pozna prawdziwe intencje autora książki -Juliana?

Przy niej nie można się nudzić. Jest ponadczasowa. Jedyną w swoim rodzaju, po prostu wyjątkowa.

Po raz pierwszy tak naprawdę, aż tak zachwalam jakąś pozycję. Wywołała u mnie tyle emocji, że nie jestem w stanie tego opisać. Radość, smutek, żal, wszystko zlało się w jedno.
Momentami nawet miałam wrażenie, że pojawi się tu wątek fantastyczny, gdyż napięcie wykreowane przez autora było niezwykłe, wątki psychologiczne dopracowane idealnie, policja, pościgi, kryminalny motyw, każdy znajdzie w niej coś dla siebie.

Wątek romantyczny również zasługuje na uwagę, także mnie zaskoczył, taki jakbym to ujęła nienachalny, niewymuszony, czysty, szczery, spontaniczny i wyjątkowy.

To jak się skończyła i jakie wątki były ze sobą powiązane zaskoczyły mnie.

Takiej powieści potrzebowałam od dawna i myślę, że jest to ta książka na którą tyle czekałam. Niesamowita, tajemnicza, z klimatem lat XX wieku, wszystko co kocham, wszystkiego po trochu. ,,Cień wiatru'' pozostawił we mnie nie jedynie cień, lecz piękny obraz niezwykłej historii ♡♡♡

Jednym słowem cudowna. Ach uwielbiam tę pozycję, już od pierwszej strony wiedziałam, że Daniel i jego historia oraz świetnie przedstawiony klimat Barcelony pozostaną w moim sercu na długo, a może i nawet na zawsze.

Sam pomysł na wykreowanie świata skupionego na temacie książek i owiana wokół nich tajemnica, a dokładniej wokół jednej - tytułowego ,,Cienia wiatru''...

Już długo się zbierałam do przeczytania tej książki, ale jak wszedł film do kina to zabrałam się w sobie i wreszcie przeczytałam.

I czy warto?
Bo jak przypuszczam większość zapewne orientuje się, że jest to fanfiction z Harrym Styles'em w roli głównej.

Było o niej bardzo głośno w 2015 roku o ile się nie mylę i teraz znowu nie pozwala o sobie zapomnieć i woła w prawie każdej księgarni: hej tu jestem, kup mnie i przeczytaj. No i skusiłam się. I przepadałam.

Jest to tak prosta i schematyczna historia, ale o dziwo przyjemna i szybko się ją czyta.
Pochłonęłam ją w 3 dni a liczy sobie ona ponad 600 stron.

Nie powiem decyzje bohaterów, sposób zachowania, nie raz mnie irytowały, ale były i te dobre momenty, dla których przepadłam ;)

Hardin to typowy badboy, a Tessa szara myszka, która jest niezwykle poukładana i ma zaplanowane życie w każdym calu.

Dziewczyna wybiera się na studia i tam po raz pierwszy na siebie wpadają.

I od tej chwili się dzieje i to nie mało ;)
Miłość rozkwita, ale co i jak dowiecie się sięgając po tę książkę. Emocji nie brakuje.

Ta książka nie jest dla wszystkich, ponieważ nie brakuje w niej scen erotycznych.
Choć mimo to nie jest to nieprzyjemne czy niesmaczne. Nie jest to przesadzone, jest to po prostu lekki dodatek do tego romansu.

Mi osobiście się podobało. Lekka, przyjemna i idealna na lato. Polecam :)♡♡♡

Już długo się zbierałam do przeczytania tej książki, ale jak wszedł film do kina to zabrałam się w sobie i wreszcie przeczytałam.

I czy warto?
Bo jak przypuszczam większość zapewne orientuje się, że jest to fanfiction z Harrym Styles'em w roli głównej.

Było o niej bardzo głośno w 2015 roku o ile się nie mylę i teraz znowu nie pozwala o sobie zapomnieć i woła w prawie...

Ta książka otwiera oczy, jest momentami wręcz przerażająca, co może się wydarzyć w przyszłości szokuje. Człowiek ma być wiecznie kontrolowany, każda decyzja i myśl dokumentowana? To coś strasznego! I do tego odpowiednio oceniana i karana, jeśli jest niezgodna z założeniami i normą?
WIELKI BRAT PATRZY I nic nie umknie jego uwadze. Czy chcemy tak żyć? Czy pozwolimy, aby istniał taki świat?
Niezwykła historia, która wiele pokazuje, warto zainteresować się tą pozycją.
Zaskoczy młodego jak i starszego czytelnika.

Ta książka otwiera oczy, jest momentami wręcz przerażająca, co może się wydarzyć w przyszłości szokuje. Człowiek ma być wiecznie kontrolowany, każda decyzja i myśl dokumentowana? To coś strasznego! I do tego odpowiednio oceniana i karana, jeśli jest niezgodna z założeniami i normą?
WIELKI BRAT PATRZY I nic nie umknie jego uwadze. Czy chcemy tak żyć? Czy pozwolimy, aby...

Momentami brutalna, wstrząsająca i szokująca.
Obrazuje prawdziwe życie człowieka, który dokonał tak okrutnych zbrodni w okresie II wojny światowej.
Jest to swego rodzaju reportaż, dokument, który zawiera wszelkie zgromadzone informację o Josefie Mengelem, począwszy od lat wczesnej dorosłości do lat późnej starości.
Można tu natknąć się na wypowiedzi osób z którymi przebywał, zaczynając od relacji rodzinnych po przyjaciół, znajomych do przypadkowych przechodniów, którzy rzekomo widzieli poszukiwanego zbrodniarza.

Tak jak okropny los zgotował dla więźniów Auschwitz, w którym pełnił rolę lekarza, tak w późniejszym czasie przyszło mu aż do śmierci żyć w strachu i niepewności o swoje życie i bezpieczeństwo.

Dokonywał różnych eksperymentów na więźniach, które okazały się krzywdzące w skutkach, a także śmiertelne. Deformacje ciał, poparzenia, to zaledwie część tego czego się dopuścił.

Dziwi mnie fakt, jak wiele jednostek było zaangażowanych w jego poszukiwania, a nikt nie był w stanie wpaść na jego trop.
Przyznaję, że dość nienagannie się ukrywał, duża część osób również ukrywała jego tożsamość, ale im więcej przeczytamy tym dowiemy się, że były momenty kiedy jego tożsamość była wystawiana na próbę, przez co z łatwością mogli to schwytać.

Książka jest dobrze napisana, lecz muszę przyznać, że natłok nowych informacji i duża liczba nazwisk momentami mnie przytłaczała.
Choć moja ciekawość w ostateczności zwyciężyła i dobrnęłam do końca i było warto ;)

Momentami brutalna, wstrząsająca i szokująca.
Obrazuje prawdziwe życie człowieka, który dokonał tak okrutnych zbrodni w okresie II wojny światowej.
Jest to swego rodzaju reportaż, dokument, który zawiera wszelkie zgromadzone informację o Josefie Mengelem, począwszy od lat wczesnej dorosłości do lat późnej starości.
Można tu natknąć się na wypowiedzi osób z którymi...

Pochłonęłam tę książkę praktycznie na raz.
Niezwykła historia poruszająca ważne tematy jakim jest przeszczep i choroba serca.
Już wcześniej miałam okazję zetknąć się z tym tematem w innej książce, którą było ,,Drugie bicie serca".
W tamtej tak jak i w tej możemy bliżej poznać ludzi, którzy muszą zmagać się z trudnościami jakie wynikają z powodu choroby.

Główna bohaterką jest 18-letnia Ylenia.
I to ją dotyka ten trudny los. Na co dzień musi mieć na uwadze swój stan zdrowia i zbyt wiele się nie przemęczać.

Któregoś dnia przyjdzie jej i jej rodzinie przeprowadzić się do Włoch, gdyż tylko tam jest szansa na to, aby dziewczyna mogła przejść przeszczep.
Z początku niestety nie wie jaki jest cel ich wspólnej przeprowadzki.

Tam od razu odnajduje dobry kontakt z rówieśnikami i przygotowuje się do matury, którą być może przyjdzie jej zdawać.

Wszystko postawione jest pod znakiem zapytania, a jej stan się nie poprawia.
Ojciec dziewczyny tak naprawdę przez długi okres zwlekał z posiedzeniem bliskim i jej samej o złym stanie zdrowia, o którym powiedział mu lekarz.

Dziewczyna mimo to się nie poddaje lecz odsuwa od siebie tych których naprawdę kocha, a zwłaszcza Aleksa - nowo pozwanego chłopaka, z którym połączy ją bliższe uczucie.

Jest to historia o walce i obawie przed tym co przyniesie nam kolejny dzień, jest to opowieść o odnajdywaniu i zrozumieniu tego czego tak naprawdę pragniemy i za czym tęsknimy, o tym jak ważne jest wsparcie i bliskość drugiego człowieka w chwilach, które bywają ulotne.

Przy niej niejednokrotnie uroniłam łzę, miłość jaką obdarzył bohater dziewczynę niezwykle mnie poruszyła, jego siła i to że zdecydował się przy niej trwać w tak trudnym okresie były niezwykłe, jego słowa otuchy, wsparcie sprawiły że jeszcze bardziej go pokochałam.

A zakończenie to po prostu szok, potok łez gwarantowany. Jak najbardziej zachęcam do zwrócenia uwagi na tę pozycję, tak wiele uświadamia i pokazuje.♡♡♡

Pochłonęłam tę książkę praktycznie na raz.
Niezwykła historia poruszająca ważne tematy jakim jest przeszczep i choroba serca.
Już wcześniej miałam okazję zetknąć się z tym tematem w innej książce, którą było ,,Drugie bicie serca".
W tamtej tak jak i w tej możemy bliżej poznać ludzi, którzy muszą zmagać się z trudnościami jakie wynikają z powodu choroby.

Główna bohaterką...

To niestety już ostatni 7 tom przygód w Narnii, w której spędziłam bardzo miłe chwile.
Fajnie było do niej po tych paru latach powrócić.

Tym razem akcja nabiera tempa, a książka jest po prostu genialna.
Głównymi bohaterami są obecny król Narnii - Tirian, Pola oraz Eustachy.
Będą postawieni przed misją odnośnie rozwikłania tajemnicy, kto podaje się za samego Aslana i komu zależy na przejęciu rządów nad magiczną krainą.

Bardzo ciekawe w tej książce jest to, że autor nadał szybszego tempa akcji oraz wzbogacił całą historię o obecność pozostałych bohaterów z poprzednich tomów i ukazał nowe tajemnice jakie skrywała Narnia.

Warto sięgnąć po ten cykl nie tylko kiedy jest się dzieckiem, gdyż będąc nawet dorosłym zapewni on wiele emocji i ciekawych przeżyć ;)

To niestety już ostatni 7 tom przygód w Narnii, w której spędziłam bardzo miłe chwile.
Fajnie było do niej po tych paru latach powrócić.

Tym razem akcja nabiera tempa, a książka jest po prostu genialna.
Głównymi bohaterami są obecny król Narnii - Tirian, Pola oraz Eustachy.
Będą postawieni przed misją odnośnie rozwikłania tajemnicy, kto podaje się za samego Aslana i komu...

Nie mogłam pozostawić tej serii nie czytając kolejnej części, już 6.

Tym razem możemy poznać jak powstała Narnia, tutaj zostaje nam to wszystko po kolei wyjaśnione, czyli jak to wszystko się zaczęło.

Głównym bohaterem jest chłopiec o imieniu Digory, któremu podczas podróży towarzyszy Pola. Posiada on niezwykle szalonego wuja, który tworząc magiczne pierścienie nie jednokrotnie doprowadzi do niebezpiecznych sytuacji, w których oni się znajdą.

Kolejne przyjemnie spędzone chwile przy tej powieści, polecam do przeczytania na raz :)

Nie mogłam pozostawić tej serii nie czytając kolejnej części, już 6.

Tym razem możemy poznać jak powstała Narnia, tutaj zostaje nam to wszystko po kolei wyjaśnione, czyli jak to wszystko się zaczęło.

Głównym bohaterem jest chłopiec o imieniu Digory, któremu podczas podróży towarzyszy Pola. Posiada on niezwykle szalonego wuja, który tworząc magiczne pierścienie nie...

Po ostatnim tomie po prostu musiałam sięgnąć po następny.

Tym razem głównym bohaterem jest Szasta, który na swojej drodze spotyka mówiącego konia-Briego, który jak się później okazuje był jako źrebię mieszkańcem Narnii.
Jest teraz pod opieką niezwykle okrutnego właściciela, który jak się potem okazuje pragnie wziąć w niewolę chłopaka, odkupując to od jego opiekuna.

I tu zaczyna się walka z czasem. Szasta wraz z koniem uciekają i podczas swojej podróży poznają księżniczkę Arawis z jej klaczą Hwin.

Pragną uratować królestwo przed zamiarami jego przejęcia przez okrótnego księcia.

Chłopak podczas całej wyprawy dowie się bardzo zaskakującej rzeczy odnośnie swojego pochodzenia.

Jest to bardzo przyjemna pozycja obiecująca w arabskim klimacie pustyń, sułtanów itp.
Cieszę się, że po latach zdecydowałam się wrócić do tego świata :)

Po ostatnim tomie po prostu musiałam sięgnąć po następny.

Tym razem głównym bohaterem jest Szasta, który na swojej drodze spotyka mówiącego konia-Briego, który jak się później okazuje był jako źrebię mieszkańcem Narnii.
Jest teraz pod opieką niezwykle okrutnego właściciela, który jak się potem okazuje pragnie wziąć w niewolę chłopaka, odkupując to od jego opiekuna.

I tu...

Dzięki tej książce mogłam wrócić do lat dzieciństwa. I miło spędziłam przy niej czas.
To już 4 tom przygód w tej niezwykłej krainie, którą nazywają Narnią.

Teraz miałam przyjemność bliżej poznać Eustahego, który pojawił się w poprzednim tomie. A tu wyjątkowo zaskoczył mnie swoją postawą i podejściem do różnych spraw.

Poznajemy też i Julię, która będzie towarzyszyć mu w podróży, którą zaplanował dla nich sam Aslan.
Tym razem będą musieli odnaleźć zaginionego księcia, który jest synem Kaspiana, którego losy można było śledzić w 3 tomie.

Poznają podczas swojej podróży wiele niesamowitych stworzeń m.in. Błotosmętka, który będzie ich przewodnikiem i niezastąpionym przyjacielem.

Czy uda im się spełnić wolę Aslana i odnaleźć księcia i zapanować nad siłami zła, z którymi przyjdzie im się zmierzyć? Aby się tego dowiedzieć wystarczy tylko sięgnąć po tę książkę, a wszystko stanie się jasne.

Nie brakuje w niej magi, przyjaźni i wspaniałych bohaterów, którymi jest przesiąknięta.

Sięgnijcie po tę pozycję i tak jak ja dajcie się oczarować urokami jakie ma w sobie Narnia;)

Dzięki tej książce mogłam wrócić do lat dzieciństwa. I miło spędziłam przy niej czas.
To już 4 tom przygód w tej niezwykłej krainie, którą nazywają Narnią.

Teraz miałam przyjemność bliżej poznać Eustahego, który pojawił się w poprzednim tomie. A tu wyjątkowo zaskoczył mnie swoją postawą i podejściem do różnych spraw.

Poznajemy też i Julię, która będzie towarzyszyć mu w...

Ta książka czekała na mojej półce na przeczytanie już od ładnych lat. Jakoś jako dziecku nie chciało mi się czytać książek, które poruszały temat Boga i wiary,(tych dla nieco starszych) gdyż uważałam, że to dla mnie za poważne tematy i niektóre wątki mogłyby mnie nieco znużyć i znudzić. Teraz wreszcie postanowiłam się za nią zabrać.

Była to dobra książka, nie wybitna lecz przyjemnie mi się ją czytało.

Opowiada historię dwóch dziewczyn Eweliny i Kasi, które czytając książkę o św. Faustynie Kowalskiej dowiadują się o jej życiu i powołaniu oraz służbie Bożej. W miarę gdy zagłębiają się w treść stopniowo odkrywają historię m.in. powstania obrazu JEZU UFAM TOBIE.

Jest to ciekawa pozycja dla tych, którzy chcą poznać bliżej historię świętej, a także miejsc z nią związanych.

Ta książka czekała na mojej półce na przeczytanie już od ładnych lat. Jakoś jako dziecku nie chciało mi się czytać książek, które poruszały temat Boga i wiary,(tych dla nieco starszych) gdyż uważałam, że to dla mnie za poważne tematy i niektóre wątki mogłyby mnie nieco znużyć i znudzić. Teraz wreszcie postanowiłam się za nią zabrać.

Była to dobra książka, nie wybitna lecz...

Tak długo zbierałam się do przeczytania tej pozycji i teraz bardzo tego żałuję, choć do tej książki trzeba jednak dorosnąć, a jako 14 letnia jeszcze wtedy dziewczynka nie byłam jeszcze na nią gotowa. Pamiętam, że nie do przeskoczenia była dla mnie ogromna ilość stron, gdyż ta książka posiada ich
aż 813, a to dosyć sporo.

Musiały minąć niespełna 4 lata, żebym wreszcie się za nią zabrała, a to co w niej dostałam przerosło moje wszelkie oczekiwania.
Ta książka zapewniła mi wszystko: radość, szczęście, wzruszenie, smutek, łzy, była skarbnicą niesamowitych przeżyć i emocji. Jest to historia niezwykle wzruszająca i taka, którą mogło by napisać samo życie.

Są w niej przedstawione trudy jakie daje nam życie, lecz są to sytuacje, które bardzo krzywdzą człowieka, zarówno fizycznie jak i psychicznie.
Mamy tu przedstawioną niezwykłą siłę i wsparcie ze strony najbliższych nam osób, ukazana jest również walka z tym co w przeszłości nieustannie wpływa na nasze przyszłe życie. Strach, wstyd i obawa przed tym co nieuniknione.
Rodzicielska miłość, bliskość ważnych dla nas osób. Nieustanna walka z chorobą i niezwykła wola walki i nadzieja na to, że w przyszłości będzie lepiej. Nie zabraknie również niestety i zwątpień i momentów, w których nadzieja zaczyna słabnąć. Zetknąć się tu można z tematami dotyczącymi samookaleczania, molestowania, homoseksualności.

Mnie samą osobiście urzekła poruszona w tej książce siła przyjaźni, która może być tak szczera i ile potrzeba czasu, aby po życiowych przejściach odbudować relację z innymi ludźmi i jak wiele cierpliwości i siły trzeba mieć, aby takiej osobie pomóc, ale największym wynagrodzeniem jest uśmiech i dobre słowo od takiej osoby, która znalazła się w trudnej sytuacji, bo to jest napędem do dalszego działania, dodatkowo wiesz, że twoje starania są dla tego człowieka ukojeniem i nadzieją na lepsze jutro, bo kto wie może dzięki tej osobie świat być może w minimalnym stopniu stanie się lepszym i piękniejszym.

Taka piękna historia opisana od lat nastoletnich do wieku dojrzałego, w których czwórka niezwykłych ludzi (Jude, JB, Malcolm, Willem) zaprzyjaźnia się i trwa ze sobą do końca swoich dni.

Nigdy żadna książka tak wiele mnie nie nauczyła i nie pokazała mi życia z tej cięższej i bolesnej perspektywy, które może napisać dla nas życie.
Ta historia słusznie zasłużyła na nagrody, które zostały jej przyznane.
Jestem niezwykle wdzięczna autorce, że zdecydowała się poruszyć tak ważne tematy i pokazać je światu. Wiem, że nie jednokronie będę do niej wracać, bo jest swoistego rodzaju przewodnikiem po życiu i ukazuje nam ważne wskazówki, które może nie są powiedziane wprost, lecz w piękny sposób wplecione w treść, by czytelnik był w stanie sam je odnaleźć i z czasem zastosować.

Jednym słowem ARCYDZIEŁO wokół którego nie można przejść obojętnie :)

Tak długo zbierałam się do przeczytania tej pozycji i teraz bardzo tego żałuję, choć do tej książki trzeba jednak dorosnąć, a jako 14 letnia jeszcze wtedy dziewczynka nie byłam jeszcze na nią gotowa. Pamiętam, że nie do przeskoczenia była dla mnie ogromna ilość stron, gdyż ta książka posiada ich
aż 813, a to dosyć sporo.

Musiały minąć niespełna 4 lata, żebym wreszcie się...

To już 3 tom jednej z moich ukochanych serii. Po przeczytaniu 2 tomu miałam dość długą przerwę, ale to nie przeszkodziło mi w czytaniu kolejnego tomu.

Tutaj Allie po raz kolejny będzie musiała podjąć decyzję, która będzie miała kluczowe znaczenie dla niej, przyjaciół jak i szkoły.

Ta pozycja trzyma poziom, w żadnym stopniu nie jest gorsza od poprzedniczek.
W ogóle nie było momentu, w którym mogłabym się nudzić.
Akcja trzyma w napięciu, jest w płynny i zwięzły sposób poprowadzona.

Bohaterzy nie są schematyczni, a jeśli nawet to ich osobowość i fakt, że nie są irytujący w dużym stopniu nam to rekompensują.

Nie brakuje tutaj tajemnic, trudności, miłosci jak i siły przyjaźni, która może dodać skrzydeł.

Z wielką radością i przyjemnością mogę wam tę książkę polecić i jestem przekonana, że się nie zawiedziecie :)

To już 3 tom jednej z moich ukochanych serii. Po przeczytaniu 2 tomu miałam dość długą przerwę, ale to nie przeszkodziło mi w czytaniu kolejnego tomu.

Tutaj Allie po raz kolejny będzie musiała podjąć decyzję, która będzie miała kluczowe znaczenie dla niej, przyjaciół jak i szkoły.

Ta pozycja trzyma poziom, w żadnym stopniu nie jest gorsza od poprzedniczek.
W ogóle nie...

Ta książka nie bez powodu porównywana jest do ,,Małego księcia''.

Jest niezwykle urocza i wyjątkową. Opowiada o chłopcu i jego lisie, bądź lisie i jego chłopcu. Porusza temat straty, osamotnienia, walki o własny byt jak i również chęci powrotu i poświęcenia wiele dla tych, których kochamy.

Miłość chłopca i lisa jest niezwykła.
Nie są w stanie bez siebie żyć.

Jest to historia życia w nowym otoczeniu, przystosowania się do nowego życia jak i tęsknocie za tym co odeszło.

To książka, która pozwoliła mi wrócić do dziecięcych lat. Bardzo pozytywnie zaskoczyły mnie również obrazki, które są niezwykle piękne, takie co nie pozwalają oderwać wzroku, mimo że są czarno-białe.

Piękna historia o szukaniu i odnalezieniu siebie i zrozumieniu co jest dobre, a o złe.

Ta książka nie bez powodu porównywana jest do ,,Małego księcia''.

Jest niezwykle urocza i wyjątkową. Opowiada o chłopcu i jego lisie, bądź lisie i jego chłopcu. Porusza temat straty, osamotnienia, walki o własny byt jak i również chęci powrotu i poświęcenia wiele dla tych, których kochamy.

Miłość chłopca i lisa jest niezwykła.
Nie są w stanie bez siebie żyć.

Jest to...