-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać3
-
ArtykułyAutor „Taśm rodzinnych” wraca z powieścią idealną na nadchodzące lato. Czytamy „Znaki zodiaku”LubimyCzytać1
-
ArtykułyPolski reżyser zekranizuje powieść brytyjskiego laureata Bookera o rosyjskim kompozytorzeAnna Sierant2
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
Biblioteczka
2014-12-30
2014-12-29
2014-08-15
2014-12-13
2014-06-15
2014-09-20
To nie było moje pierwsze spotkanie z Sarą Shepard. Jest autorką znanej serii "Pretty Little Liars", która swoją popularność zawdzięcza przede wszystkim serialowi. Już sam tytuł książki podpowiada, że fabuła również opierać się będzie na kłamstwach. Ale od początku.
Emma została porzucona w dzieciństwie przez swoja matkę i od tamtej pory błąka się od jednej rodziny zastępczej do drugiej. Chce w spokoju skończyć szkołę, jednak trafia na ślad osoby, która wygląda dokładnie tak samo jak ona. Wyrusza na spotkanie z podejrzeniem, że ma siostrę bliźniaczkę. Na miejscu okazuje się, że jej siostra zaginęła, a wszyscy traktują ją, jakby to ona nią była. W dodatku ktoś grozi jej, że jeśli wyjdzie ze swojej roli, to skończy tak samo jak siostra. Czas zacząć grę w kłamstwa!
Od pierwszych stron czytelnik zostaje otoczony przez kilka tajemnic. Zachęcona dość ciekawie zapowiadającą się fabułą dobrnęłam do końca. Na początku książki dużo się dzieje. Może dlatego oczekiwałam, że tempo akcji utrzyma się do końca. Jednak nie. Stopniowo zwalniało, albo po prostu ja spodziewałam więcej. Główna bohaterka niestety nie przekonała mnie. Irytowała mnie czasami swoją płytkością i głupotą, ale zmieściła się w moich widełkach tolerancji postaci. Zawsze mogło być gorzej.
Jest tutaj "to coś" co polubiłam w Pretty Little Liars, a mianowicie tajemnice. Z biegiem czasu zamiast ich ubywać to przybywa, a ja nie mogę się doczekać tego, jak poznam chociaż skrawek tajemnicy. Na razie pozostaje mi zabawa w podejrzenia.
Całość czyta się szybko. Nie była to wybitna lektura i nie jest tak dobra jak Pretty Little Liars. Z pewnością sięgnę po kolejne tomy. Polecam ją każdemu, do gustu przypadnie zwłaszcza miłośnikom PLL.
To nie było moje pierwsze spotkanie z Sarą Shepard. Jest autorką znanej serii "Pretty Little Liars", która swoją popularność zawdzięcza przede wszystkim serialowi. Już sam tytuł książki podpowiada, że fabuła również opierać się będzie na kłamstwach. Ale od początku.
Emma została porzucona w dzieciństwie przez swoja matkę i od tamtej pory błąka się od jednej rodziny...
2014-05-10
Dawno nic mnie tak nie wciągnęło. Akcja rozkręca się już od pierwszych stron książki i trzyma w napięciu aż do samego końca. Książka może nie jest perfekcyjna technicznie, ale niesamowicie wciąga w wir akcji. Do tego bohaterka jest niezwykle silna i nie jest idiotką jak w większości tego typu pozycji. Nie mogę się już doczekać kiedy dorwę w swoje ręce kolejną część :)
Dawno nic mnie tak nie wciągnęło. Akcja rozkręca się już od pierwszych stron książki i trzyma w napięciu aż do samego końca. Książka może nie jest perfekcyjna technicznie, ale niesamowicie wciąga w wir akcji. Do tego bohaterka jest niezwykle silna i nie jest idiotką jak w większości tego typu pozycji. Nie mogę się już doczekać kiedy dorwę w swoje ręce kolejną część :)
Pokaż mimo to2014-11-09
2014-10-14
2014-02-05
2014-02-08
2014-02-15
2014-02-23
2014-02-27
2014-03-02
2014-03-11
2014-04-02
2014-04-11
2014-04-21
2014-04-23
Trzymająca poziom kontynuacja Rywalek. Dalej bardzo przyjemnie się czyta i wciąga. Nie jest to może wyniosła historia, ale sprawia przyjemność. Do tego w tej części zupełnie zmieniłam moje nastawienie co do Aspena - urósł w moich oczach. Maxon dalej pozostaje tym Maxonem, którego tak polubiłam, a Mer... Czasem robi dziwne (głupie) rzeczy, ale jednocześnie i odważne. Nic, tylko czekać na kolejny tom. Nie mogę się doczekać tego, jak to wszystko się potoczy. Wciąga!
Trzymająca poziom kontynuacja Rywalek. Dalej bardzo przyjemnie się czyta i wciąga. Nie jest to może wyniosła historia, ale sprawia przyjemność. Do tego w tej części zupełnie zmieniłam moje nastawienie co do Aspena - urósł w moich oczach. Maxon dalej pozostaje tym Maxonem, którego tak polubiłam, a Mer... Czasem robi dziwne (głupie) rzeczy, ale jednocześnie i odważne. Nic,...
więcej mniej Pokaż mimo to
Wow. Jestem pod wielkim wrażeniem świata wykreowanego przez Brandona Sandersona. Tak olbrzymi świat, razem z mitologią, wierzeniami oraz opowiadanymi historiami, a przede wszystkim tak różnorodny. Każda kraina jest specyficzna i różniąca się od pozostałych. Fauna i flora, systemy hierarchii wśród ludzi, spreny - to wszystko jest bardzo rozbudowane, a do tego różni się od innych znanych mi tytułów fantasy. Jeśli to miał być wstęp do świata i historii, to nie mogę się doczekać dalszych tomów. Zdecydowanie najlepsza książka jaką przeczytałam z gatunku fantasy.
Wow. Jestem pod wielkim wrażeniem świata wykreowanego przez Brandona Sandersona. Tak olbrzymi świat, razem z mitologią, wierzeniami oraz opowiadanymi historiami, a przede wszystkim tak różnorodny. Każda kraina jest specyficzna i różniąca się od pozostałych. Fauna i flora, systemy hierarchii wśród ludzi, spreny - to wszystko jest bardzo rozbudowane, a do tego różni się od...
więcej Pokaż mimo to