-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant1
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński2
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2021-06-07
Po przeczytaniu "Rewizji" ciężko było mi usiąść do kolejnego tomu przygód Joanny Chyłki. Zrobiłam to tylko dlatego, że książkę już miałam na półce. Na szczęście w "Immunitecie" Remigiusz Mróz lekko przełamał schemat pisania... w końcu :)
Moim zdaniem trochę zbyt rozległa fabuła.. książkę czyta się lekko i przyjemnie. Tłem do wydarzeń stają się manipulacje polityczne i Trybunał Konstytucyjny. Mróz stara się wyjaśnić mechanizmy działające na szczytach władzy wplątując w to wszystko wiecznie pijaną Chyłkę.
Po przeczytaniu "Rewizji" ciężko było mi usiąść do kolejnego tomu przygód Joanny Chyłki. Zrobiłam to tylko dlatego, że książkę już miałam na półce. Na szczęście w "Immunitecie" Remigiusz Mróz lekko przełamał schemat pisania... w końcu :)
Moim zdaniem trochę zbyt rozległa fabuła.. książkę czyta się lekko i przyjemnie. Tłem do wydarzeń stają się manipulacje polityczne i...
Po "Kasacji" i "Zaginięciu" przyszedł czas na "Rezwizję", czyli ciąg dalszy przygód z prawniczką Chyłką w roli głównej. Tym razem pierwszoplanowi bohaterowie w sporze prawniczym stają na przeciw siebie. Czy ich przyjaźń to przetrwa? Czy może już się skończyła? Warto przeczytać aby poznać odpowiedź na te pytania
Podkładką do wydarzeń staje się tajemniczy i zamknięty świat polskich Romów. Któż inny mógłby próbować przeniknąć do ich struktur jak nie prawniczka z najbardziej ciętym językiem w Warszawie.
Polecam, ale osobiście uważam, że jest to najsłabsza pozycja Remigiusza Mroza w serii z Chyłką i Oryńskim - przynajmniej jak do tej pory.
Po "Kasacji" i "Zaginięciu" przyszedł czas na "Rezwizję", czyli ciąg dalszy przygód z prawniczką Chyłką w roli głównej. Tym razem pierwszoplanowi bohaterowie w sporze prawniczym stają na przeciw siebie. Czy ich przyjaźń to przetrwa? Czy może już się skończyła? Warto przeczytać aby poznać odpowiedź na te pytania
Podkładką do wydarzeń staje się tajemniczy i zamknięty świat...
Mam mieszane uczucia...
Jestem fanką ChPD na FB, dlatego też zdecydowałam się na lekturę tej książki...
Pierwsza połowa mnie zachwyciła :) Szczególnie opis wizyty u ginekologa (Wow!). Później przyszedł kryzys... przeczytałam fragment z którym się bardzo nie zgadzam. Odłożyłam książkę na półkę - zrobię sobie przerwę - pomyślałam.
Wróciłam po paru miesiącach... nie był to dobry pomysł. Dodam tylko, że jestem katoliczką i pisanie "Pan bóg" mnie obraża, ciekawi mnie czy jeżeli w książce opisany byłby fragment o Allahu to czy też z małej litery... chyba nie. Nie każę nikomu chodzić co niedzielę do kościoła, ale błagam szanujmy się na wzajem!
W tym samym akapicie Pani Magdalena z przekąsem pisze... cytuje... "Panie boże dziękuję za trądzik w wieku trzynastu lat". Pani Magdo niech Pani dziękuje, że miała tak beztroskie dzieciństwo, że mogła się przejmować trądzikiem na twarzy, a nie czy nie pójdzie Pani dziś głodna spać!
Idziemy dalej... "za pracę za dwa koła netto".. W Polsce pielęgniarki z 30 letnim stażem i doświadczeniem nie zarabiają nawet tyle!
"zdrowe ciało"... proszę się przejść do hospicjum... albo stanąć przy wejściu na SOR do szpitala... albo wyguglować sobie ile jest placówek dla ludzi chorych i niepełnosprawnych!
i tak dalej...
Od kilku lat panuje dziwna moda... jesteś popularny - napisz książkę! Nie jest to dobry pomysł.
Śmiejmy się, bawmy się, nauczmy się patrzeć na wszystko z dystansem ale nie obrażajmy się! Tak, poczułam się obrażona.
Na koniec dodam tylko, że nie skończyłam czytać tej pozycji i chyba już nie skończę. Być może mam za mały dystans do siebie... być może :)
Mam mieszane uczucia...
więcej Pokaż mimo toJestem fanką ChPD na FB, dlatego też zdecydowałam się na lekturę tej książki...
Pierwsza połowa mnie zachwyciła :) Szczególnie opis wizyty u ginekologa (Wow!). Później przyszedł kryzys... przeczytałam fragment z którym się bardzo nie zgadzam. Odłożyłam książkę na półkę - zrobię sobie przerwę - pomyślałam.
Wróciłam po paru miesiącach... nie był to...