Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Szkoda, że taka krótka!

Szkoda, że taka krótka!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Fantastyczna lektura mi się trafiła na czasy szukania pracy, doprawdy... Czytałam w większości czasu z zapartym tchem, czasem odpływając gdzieś przy opisach technologii oraz danych na temat gramatury kartonu. Szczególnie, a może najbardziej uderzające dla mnie były opisy ostatniej korporacji, choć niosące Wiesławcowi dobre pieniądze, to jednak w jakiś sposób ukazujące jej bezsens. Każda praca hańbi - zgadzam się z tym w pełni.

Fantastyczna lektura mi się trafiła na czasy szukania pracy, doprawdy... Czytałam w większości czasu z zapartym tchem, czasem odpływając gdzieś przy opisach technologii oraz danych na temat gramatury kartonu. Szczególnie, a może najbardziej uderzające dla mnie były opisy ostatniej korporacji, choć niosące Wiesławcowi dobre pieniądze, to jednak w jakiś sposób ukazujące jej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę miałam dawno na czytniku, ale zdecydowałam się po nią sięgnąć po spotkaniu autorskim z panem Marcinem w krakowskiej Spółdzielni Ogniwo. Świetnie ją zareklamował, sypiąc anegdotami i opowiadając jak wyglądało jej tworzenie i rozmowy z bohaterami.

Książka napisana lekkim i przystępnym językiem, z humorem i ironią. Autor przywołuje bardzo dużo faktów na temat partii, samego Korwina, jego otoczenia i filozofii życiowej. Nagle temat korwinistów stał się w jakiś sposób dla mnie jakimś emocjonującym tematem do dyskusji ze znajomymi, czego się kompletnie nie spodziewałam.

Książkę miałam dawno na czytniku, ale zdecydowałam się po nią sięgnąć po spotkaniu autorskim z panem Marcinem w krakowskiej Spółdzielni Ogniwo. Świetnie ją zareklamował, sypiąc anegdotami i opowiadając jak wyglądało jej tworzenie i rozmowy z bohaterami.

Książka napisana lekkim i przystępnym językiem, z humorem i ironią. Autor przywołuje bardzo dużo faktów na temat partii,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Reportaż ma nietypową formę. Opowieści o samotności artystów autorka często przełamuje swoimi refleksjami na temat samotności w mieście i opisów tego jak ona czuła się po przeprowadzce do Nowego Jorku. Jest to bardzo ciekawy zabieg, bo niejako próbuje empatyzować i wczuwać się w skórę opisywanych postaci.

Sam temat samotności jest mi bliski, a książka obfituje w ciekawostki i nieznane fakty, które pomagają utożsamić się z bohaterami. Przypomniała mi też o tym jak niegdyś bardzo utożsamiałam się z Andym Warholem i jak blisko jest od samotności leży strata i wykluczenie. Polecam serdecznie wszystkim wrażliwcom - do mnie książka akurat trafiła w bardzo dobrym momencie życiowym.

Reportaż ma nietypową formę. Opowieści o samotności artystów autorka często przełamuje swoimi refleksjami na temat samotności w mieście i opisów tego jak ona czuła się po przeprowadzce do Nowego Jorku. Jest to bardzo ciekawy zabieg, bo niejako próbuje empatyzować i wczuwać się w skórę opisywanych postaci.

Sam temat samotności jest mi bliski, a książka obfituje w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:



Na półkach:

Dość ciekawie czyta się o końcach świata w obliczu wielu możliwych końców świata - temat jest nośny, aczkolwiek samo podejście do niego dość wybiórcze. To bardziej zbiór anegdot niż poważniejsza publikacja. Mam wrażenie, że autor opiera się na tych samych źródłach w każdym rozdziale.

Dość ciekawie czyta się o końcach świata w obliczu wielu możliwych końców świata - temat jest nośny, aczkolwiek samo podejście do niego dość wybiórcze. To bardziej zbiór anegdot niż poważniejsza publikacja. Mam wrażenie, że autor opiera się na tych samych źródłach w każdym rozdziale.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Tak jak nie lubię Anny Gacek jako osoby, to tak książkę autentycznie zachwalam. Lubię czytać o latach 90-tych, a tu historie na ich temat zostały podany w naprawdę nieoczywisty sposób. Wydarzenia z zakresu mody, show-biznesu, muzyki wzajemnie się przenikają, a autorka w wyraźny sposób pokazuje zależności między nimi i wpływy, tak jakby przedstawiała je na grafie czy meta-mapie. Czekam na kolejne części oczywiście!

Tak jak nie lubię Anny Gacek jako osoby, to tak książkę autentycznie zachwalam. Lubię czytać o latach 90-tych, a tu historie na ich temat zostały podany w naprawdę nieoczywisty sposób. Wydarzenia z zakresu mody, show-biznesu, muzyki wzajemnie się przenikają, a autorka w wyraźny sposób pokazuje zależności między nimi i wpływy, tak jakby przedstawiała je na grafie czy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Trochę mydło i powidło. Szkoda, że autorka nie pokusiła się o rozwinięcie kwestii, które poruszyła w zakończeniu książki, a które mogłyby dobrze uzupełnić jej tematykę. Niestety rynek usług do zmotentyzowania jest ogromny i czuję się lekko nienasycona zarzucanymi tutaj tematami.

Trochę mydło i powidło. Szkoda, że autorka nie pokusiła się o rozwinięcie kwestii, które poruszyła w zakończeniu książki, a które mogłyby dobrze uzupełnić jej tematykę. Niestety rynek usług do zmotentyzowania jest ogromny i czuję się lekko nienasycona zarzucanymi tutaj tematami.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety nie podzielam entuzjazmu drugą książką Deborah Feldman i w mojej opinii to jedynie próba zarobienia na swojej historii, a nie kontynuacja debiutu. W "Exodusie" prawdopodobnie ma chodzić o rozliczenie się ze swoją przeszłością i odzyskanie równowagi, ale wychodzi łzawo, a nieustające babranie się w sobie i natrętne mielenie tych samych faktów sprawia, że myślę o autorce jako o bardzo zadufanej, skoncentrowanej tylko na sobie i na swojej niezwykłej historii osobie.

Niestety nie podzielam entuzjazmu drugą książką Deborah Feldman i w mojej opinii to jedynie próba zarobienia na swojej historii, a nie kontynuacja debiutu. W "Exodusie" prawdopodobnie ma chodzić o rozliczenie się ze swoją przeszłością i odzyskanie równowagi, ale wychodzi łzawo, a nieustające babranie się w sobie i natrętne mielenie tych samych faktów sprawia, że myślę o...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W książce ukazany jest bardzo szeroki kontekst "betonozy", od historii i przyczyn tego zjawiska, poprzez pokazywanie różnych wzorców z miast europejskich na czynienie przestrzeni bardziej zielonymi, a kończąc na niezbyt ciekawej wizji przyszłości, jeśli jako ludzkość się nie opamiętamy pod względem intensywnej deweloperki i "rewitalizacji" kosztem środowiska naturalnego w miastach. Niech "Betonoza" będzie przestrogą - chciałabym, by dotarła ze swoim przekazem do jak największej ilości ludzi - choć tak jak pisze autor, jakoś za specjalnie nie zależy nam (Polakom) na przyrodzie i zawsze jest to niestety temat spychany gdzieś na później.

W książce ukazany jest bardzo szeroki kontekst "betonozy", od historii i przyczyn tego zjawiska, poprzez pokazywanie różnych wzorców z miast europejskich na czynienie przestrzeni bardziej zielonymi, a kończąc na niezbyt ciekawej wizji przyszłości, jeśli jako ludzkość się nie opamiętamy pod względem intensywnej deweloperki i "rewitalizacji" kosztem środowiska naturalnego w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Tę książkę po prostu się zjada! Wciągająca narracja i wiele nieznanych mi faktów z życia rodziny królewskiej, szczególnie małżeństwa Elżbiety II i Filipa. Jakoś nie mówiło się bardzo publicznie o wybrykach męża królowej i o tym, co musiała znosić z zaciśniętymi zębami w imię monarchii. Podziwiam ją.

Tę książkę po prostu się zjada! Wciągająca narracja i wiele nieznanych mi faktów z życia rodziny królewskiej, szczególnie małżeństwa Elżbiety II i Filipa. Jakoś nie mówiło się bardzo publicznie o wybrykach męża królowej i o tym, co musiała znosić z zaciśniętymi zębami w imię monarchii. Podziwiam ją.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Już widzę reakcje prawaków na zawarte w tej książce informacje.

Już widzę reakcje prawaków na zawarte w tej książce informacje.

Pokaż mimo to


Na półkach:

I niech mi ktoś nie powie, że każda religia to po trochu rycie beretu. Oto moja trzecia po "Mazel Tow" i "Unorthodox" książka opowiadająca o życiu Żydów i jest równie fascynująca co poprzednie. Szalenie cieszy, że bohater wyrwał się z sideł fanatyzmu i ortodoksji, z drugiej strony smutne, że jego kontakt z dziećmi został ukrócony, a on wymazany z pamięci społeczności, tylko dlatego, że miał odwagę krytyczniej spojrzeć na zasady rządzące religią, w której został wychowany.

I niech mi ktoś nie powie, że każda religia to po trochu rycie beretu. Oto moja trzecia po "Mazel Tow" i "Unorthodox" książka opowiadająca o życiu Żydów i jest równie fascynująca co poprzednie. Szalenie cieszy, że bohater wyrwał się z sideł fanatyzmu i ortodoksji, z drugiej strony smutne, że jego kontakt z dziećmi został ukrócony, a on wymazany z pamięci społeczności, tylko...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam spory problem z tą książką, bo z jednej strony rzuciła sporo światła na postrzeganie przeze mnie prawa Jante oraz na mentalność Duńczyków, a z drugiej męczyła wstawkami o mostach i nadmierną duchowością. Szybko się ją czyta, ale mogłaby być krótsza i jednak wolę jak Springer pisze o architekturze.

Mam spory problem z tą książką, bo z jednej strony rzuciła sporo światła na postrzeganie przeze mnie prawa Jante oraz na mentalność Duńczyków, a z drugiej męczyła wstawkami o mostach i nadmierną duchowością. Szybko się ją czyta, ale mogłaby być krótsza i jednak wolę jak Springer pisze o architekturze.

Pokaż mimo to


Na półkach:

"Pamięć nieulotną" mimo dość sporej objętności, bardzo dobrze się czyta i dzięki niejna nowo przypomniałam sobie o nadużyciach władzy oraz o tym jak wiele dobrego zrobił dla świata Snowden. Nie mniej jednak peany na temat miłości do Lindsay mógłby zostawić sobie na inną książkę, a więcej pisać o sprawach technicznych oraz rzeczywistości w służbach tamtych czasów.

"Pamięć nieulotną" mimo dość sporej objętności, bardzo dobrze się czyta i dzięki niejna nowo przypomniałam sobie o nadużyciach władzy oraz o tym jak wiele dobrego zrobił dla świata Snowden. Nie mniej jednak peany na temat miłości do Lindsay mógłby zostawić sobie na inną książkę, a więcej pisać o sprawach technicznych oraz rzeczywistości w służbach tamtych czasów.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka o internecie - jestem na tak.

Książka o internecie - jestem na tak.

Pokaż mimo to

Okładka książki Neuroerotyka. Rozmowy o seksie i nie tylko Maria Mazurek, Jerzy Vetulani
Ocena 7,6
Neuroerotyka. ... Maria Mazurek, Jerz...

Na półkach:

Jak zwykle bardzo ciekawie i przystępnie, choć przez pryzmat dotychczas przeczytanych książek profesora i wysłuchanych przez niego wykładów, gdzieś już o tym wszystkim słyszałam. Podoba mi się, że Maria Mazurek wplata między wersy wiele opisów dotyczących Vetulaniego jako osoby, niesamowicie wzruszył mnie też wstęp do książki - lekturę traktuję jako potrzebny hołd dla profesora.

Jak zwykle bardzo ciekawie i przystępnie, choć przez pryzmat dotychczas przeczytanych książek profesora i wysłuchanych przez niego wykładów, gdzieś już o tym wszystkim słyszałam. Podoba mi się, że Maria Mazurek wplata między wersy wiele opisów dotyczących Vetulaniego jako osoby, niesamowicie wzruszył mnie też wstęp do książki - lekturę traktuję jako potrzebny hołd dla...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jaś Kapela operuje dość obrazowym językiem, opowiadając o dość modnym temacie w dość lekki sposób, nie mniej jednak specjalnie odkrywczy nie jest i nie da się nie zauważyć też miałkości tej gawędy. Każdy imprezuje mniej lub bardziej, ale czy muszą powstawać o tym książki? Nawet wiedza o tak szerokiej i interesującej kulturze jak techno przekazana jest tu jedynie po łebkach, a to razi o wiele bardziej niż puste przechwałki o dopalaczach, przebalowanych weekendach i chwalenie Smolnej.
Przez cały proces czytania nie opuszczało mnie też smutne uczucie, że ta książka nie ma celu, a to w sumie gorsze niż najgorsza zwałka.

Jaś Kapela operuje dość obrazowym językiem, opowiadając o dość modnym temacie w dość lekki sposób, nie mniej jednak specjalnie odkrywczy nie jest i nie da się nie zauważyć też miałkości tej gawędy. Każdy imprezuje mniej lub bardziej, ale czy muszą powstawać o tym książki? Nawet wiedza o tak szerokiej i interesującej kulturze jak techno przekazana jest tu jedynie po łebkach,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ważny głos w dyskusji na temat wzajemnych stosunków na linii człowiek-zwierzę oraz prób podporządkowania sobie dzikiej przyrody przez ludzi. Jak się okazuje, nasz gatunek wcale nie jest taki wszechwładny jakby sądził.

Ważny głos w dyskusji na temat wzajemnych stosunków na linii człowiek-zwierzę oraz prób podporządkowania sobie dzikiej przyrody przez ludzi. Jak się okazuje, nasz gatunek wcale nie jest taki wszechwładny jakby sądził.

Pokaż mimo to

Okładka książki Uzurpator. Podwójne życie prałata Jankowskiego Bożena Aksamit, Piotr Głuchowski
Ocena 7,8
Uzurpator. Pod... Bożena Aksamit, Pio...

Na półkach:

Ogromne ukłony dla Pani Bożeny Aksamit i Piotra Głuchowskiego za to dokładne śledztwo. Jesteśmy tę książkę winni ofiarom i mam nadzieję, że po jej przeczytaniu znikną resztki szacunku dla prałata Jankowskiego jakie tlą się jeszcze w ostatnich niedowiarkach. Myślałam, że po "Sodomie" Frédérica Martela nie przeczytam już w tym roku mocniejszego, a jednak myliłam się srodze.

Ogromne ukłony dla Pani Bożeny Aksamit i Piotra Głuchowskiego za to dokładne śledztwo. Jesteśmy tę książkę winni ofiarom i mam nadzieję, że po jej przeczytaniu znikną resztki szacunku dla prałata Jankowskiego jakie tlą się jeszcze w ostatnich niedowiarkach. Myślałam, że po "Sodomie" Frédérica Martela nie przeczytam już w tym roku mocniejszego, a jednak myliłam się...

więcej Pokaż mimo to