Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie ma drugiej takiej książki. Nawet nie wiem kiedy ją przeczytałam. Strona, za stroną... I tylko chcesz dalej. Pomimo tego, że widziałam film, czytałam z ogromnym zainteresowaniem.
Można tą książkę potraktować dosłownie, lub jako metaforę, którą możemy przenieść na sytuacje spotykające nas na codzień. Genialna!

Nie ma drugiej takiej książki. Nawet nie wiem kiedy ją przeczytałam. Strona, za stroną... I tylko chcesz dalej. Pomimo tego, że widziałam film, czytałam z ogromnym zainteresowaniem.
Można tą książkę potraktować dosłownie, lub jako metaforę, którą możemy przenieść na sytuacje spotykające nas na codzień. Genialna!

Coraz lepiej poznajemy naszego wiedźmina. Znowu spotykamy się z postaciami, które pojawiły się w poprzednich opowiadaniach.
Tym razem oprócz stylizowanego na staropolszczyznę języka, dochodzą powiązania z bajkami, które opowiada się dzieciom. Tworzy to na prawdę niesamowity klimat.

Coraz lepiej poznajemy naszego wiedźmina. Znowu spotykamy się z postaciami, które pojawiły się w poprzednich opowiadaniach.
Tym razem oprócz stylizowanego na staropolszczyznę języka, dochodzą powiązania z bajkami, które opowiada się dzieciom. Tworzy to na prawdę niesamowity klimat.

Z klasyką się nie dyskutuje. Książka ponadczasowa, można ją przeczytać za 20 lat i dalej będzie aktualna.
Moim zdaniem, każdy powinien ją przeczytać, zastanowić się i wtedy dopiero może dać własną opinię.
Kto nie przeczytał, jako lektury, powinien zajrzeć do niej.

Z klasyką się nie dyskutuje. Książka ponadczasowa, można ją przeczytać za 20 lat i dalej będzie aktualna.
Moim zdaniem, każdy powinien ją przeczytać, zastanowić się i wtedy dopiero może dać własną opinię.
Kto nie przeczytał, jako lektury, powinien zajrzeć do niej.

Nie jestem fanką opowiadań. Ale tych nie da się nie polubić. Treściwe, pełne akcji i to nawet jak z pozoru nic się nie dzieje. Wręcz pochłania się je jedne za drugim. Świat od razu porywa, od razu można się w nim odnaleźć, chociaż nazwy krain i nazwiska osób nie należą do najłatwiejszych.
Językowo ciekawie, z próbą wprowadzenia staropolszczyzny, która dodatkowo nadaje klimatu.
Po prostu genialna.

Nie jestem fanką opowiadań. Ale tych nie da się nie polubić. Treściwe, pełne akcji i to nawet jak z pozoru nic się nie dzieje. Wręcz pochłania się je jedne za drugim. Świat od razu porywa, od razu można się w nim odnaleźć, chociaż nazwy krain i nazwiska osób nie należą do najłatwiejszych.
Językowo ciekawie, z próbą wprowadzenia staropolszczyzny, która dodatkowo nadaje...

Islandia - ma się wrażenie, że to kraina stworzona do tego typu historii. Autorka zręcznie wykorzystuje to, ale również swój talent do opowiadania historii. Jeśli się nie boisz - sięgnij po tą książkę.
Ciekawość nie pozwala, na odłożenie ze strachem tej ksiażki.

Islandia - ma się wrażenie, że to kraina stworzona do tego typu historii. Autorka zręcznie wykorzystuje to, ale również swój talent do opowiadania historii. Jeśli się nie boisz - sięgnij po tą książkę.
Ciekawość nie pozwala, na odłożenie ze strachem tej ksiażki.

Każdy kto czytał książki Grange, wie, że nie wiadomo czego się spodziewać, nie ma żadnej serii, w której musimy sobie przypominać, co działo się w poprzednich tomach. Dlatego do "Pasażera" podeszłam ostrożnie - jak do każdej książki Grange. Na początku było ciężko, przyznaje, ale kiedy fabuła zaczęła nabierać dla mnie sensu - tego już nie dało się powstrzymać! Absolutnie genialnia książka - nieszablonowa. Po prostu świetna! Nie ma sensu zdradzać fabuły, ani pomysłu jaki autor miał na książke, to po prostu trzeba samemu przeczytać!

Każdy kto czytał książki Grange, wie, że nie wiadomo czego się spodziewać, nie ma żadnej serii, w której musimy sobie przypominać, co działo się w poprzednich tomach. Dlatego do "Pasażera" podeszłam ostrożnie - jak do każdej książki Grange. Na początku było ciężko, przyznaje, ale kiedy fabuła zaczęła nabierać dla mnie sensu - tego już nie dało się powstrzymać! Absolutnie...

Takiej historii jeszcze nie było! Co trzeba mieć w głowie, żeby takie coś wymyśleć! Wspaniały, trzyma w napięciu do końca! Aż się ściska koc pod którym się leży czytając w mroźną noc ten thiller! Nesbo absolutnym królem skandynawskich kryminałów!
Najlepsza z serii, najlepsza! Nie dziwię się, że właśnie ją wybrano do ekranizacji!
Mocna książka! Pomimo, że seria to na prawdę zaskakuje!

Takiej historii jeszcze nie było! Co trzeba mieć w głowie, żeby takie coś wymyśleć! Wspaniały, trzyma w napięciu do końca! Aż się ściska koc pod którym się leży czytając w mroźną noc ten thiller! Nesbo absolutnym królem skandynawskich kryminałów!
Najlepsza z serii, najlepsza! Nie dziwię się, że właśnie ją wybrano do ekranizacji!
Mocna książka! Pomimo, że seria to na prawdę...

Z ogromną niecierpliwością czekałam aż wyjdzie ta część! Bo po przeczytaniu "Upiorów" w głowie miałam jedno "To nie może tak być, musi wyjść następna, muszę wiedzieć co się dzieje!"
Po prostu świetna! Mistrz w serii nie odpuszcza! Jedziemy dalej!
Wspaniale się czyta, kartka, za kartką, minuta, za minutą! Nawet nie wiesz kiedy przeczytasz, a najgorsze jest to, że .... znowu w głowie zosatje "No nie, on znowu to zrobił! Co będzie dalej!"
Kolejny raz z niecierpliwością czekam na następną!

Z ogromną niecierpliwością czekałam aż wyjdzie ta część! Bo po przeczytaniu "Upiorów" w głowie miałam jedno "To nie może tak być, musi wyjść następna, muszę wiedzieć co się dzieje!"
Po prostu świetna! Mistrz w serii nie odpuszcza! Jedziemy dalej!
Wspaniale się czyta, kartka, za kartką, minuta, za minutą! Nawet nie wiesz kiedy przeczytasz, a najgorsze jest to, że .......

Pragnienie, jak najbardziej zaspokojone... ale na krótko! Już ! Teraz! Chce następną!
Zdradzanie fabuły byłoby okradaniem kogoś z przyjemności, jaką się odczuwa odwracając kartki.
Mistrz w formie! Oby szybko dał nam następną część, bo historia toczy się dalej.
Jak ktoś nie czytał wcześniejszych tomów, może być rozczarowany, bo dużo jest nawiązań do przeszłości. Dlatego lepiej najpierw 10 tomów uzupełnić i brać się za 11!
Nie wiem, co ten autor ma w sobie albo bardzo mi pasuje jego styl opowiadania historii, pisania. Aż nie można się oderwać!

Pragnienie, jak najbardziej zaspokojone... ale na krótko! Już ! Teraz! Chce następną!
Zdradzanie fabuły byłoby okradaniem kogoś z przyjemności, jaką się odczuwa odwracając kartki.
Mistrz w formie! Oby szybko dał nam następną część, bo historia toczy się dalej.
Jak ktoś nie czytał wcześniejszych tomów, może być rozczarowany, bo dużo jest nawiązań do przeszłości. Dlatego...

Najpierw czytałam "Pasażera", następnie w moje ręce trafiła właśnie ta książka. Niesamowita, od razu wciąga. Nie jest to tylko zwykła książka - zapełniacz czasu w wolny wieczór, czy podczas plażowania. Ta książka zmusza do refleksji, porusza temat bliski każdemu człowiekowi. Po odłożeniu jej na półkę, dalej nie można przestać myśleć, do tego stopnia, że musiałam ją polecić (osobom, które nie czytały) i porozmawiać o niej z osobami, które już lekturę miały za sobą.

Najpierw czytałam "Pasażera", następnie w moje ręce trafiła właśnie ta książka. Niesamowita, od razu wciąga. Nie jest to tylko zwykła książka - zapełniacz czasu w wolny wieczór, czy podczas plażowania. Ta książka zmusza do refleksji, porusza temat bliski każdemu człowiekowi. Po odłożeniu jej na półkę, dalej nie można przestać myśleć, do tego stopnia, że musiałam ją polecić...

Każda z powieści Nesbo wzbudza u mnie zachwyt, ale "Syn" jest niezrównany. Nie można się oderwać od tej książki, bo ciągle coś się dzieje i ciekawość zżera. Ciągle trzyma w napięciu. Moim zdaniem najlepsza i polecam ją fanom nie tylko autora, ale również fanom skandynawskiej literatury.

Każda z powieści Nesbo wzbudza u mnie zachwyt, ale "Syn" jest niezrównany. Nie można się oderwać od tej książki, bo ciągle coś się dzieje i ciekawość zżera. Ciągle trzyma w napięciu. Moim zdaniem najlepsza i polecam ją fanom nie tylko autora, ale również fanom skandynawskiej literatury.