-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać291
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant4
Biblioteczka
2020
2021-03-01
Gdy ma się wysokie oczekiwania to można się rozczarować i tak niestety jest w tym przypadku:(
Książka łatwa w odbiorze i może to niestety jest jej problem.
Zamiast jakiegoś serialu czy przeciętnego filmu się nada ale niestety niewiele więcej.
Gdy ma się wysokie oczekiwania to można się rozczarować i tak niestety jest w tym przypadku:(
Książka łatwa w odbiorze i może to niestety jest jej problem.
Zamiast jakiegoś serialu czy przeciętnego filmu się nada ale niestety niewiele więcej.
2019-08-15
2019-08-10
2019-08-18
Czyta się wspaniale-wątki przechodzą wartko i płynnie. Smutna pesymistyczna konkluzja ze zderzenia starości,mlodosci i niewykorzystanych okoliczności. Kopalnia sentencji i mądrości życiowych. Załuję,że na zrozumienie pewnych rzeczy jestem jeszcze za młody.
Czyta się wspaniale-wątki przechodzą wartko i płynnie. Smutna pesymistyczna konkluzja ze zderzenia starości,mlodosci i niewykorzystanych okoliczności. Kopalnia sentencji i mądrości życiowych. Załuję,że na zrozumienie pewnych rzeczy jestem jeszcze za młody.
Pokaż mimo to2019-07-28
2019-06-27
Pozycja obowiązkowa. Każda część książki jest ja gdyby plamką na wielkim obrazie przedstawiającym czas przemian w ZSRR. Kazda plamka w tym obrazie malowana przez innego człowieka. Większość obrazu malowana w ponurych,depresyjnych barwach. Chciałoby się czasami zamknać oczy nigdy nie zobaczyć tego obrazu. Zostawia w głowie blizny. Człowiek chciałby aby to była fikcja. Niestety nie i trzeba z tą świadomością żyć.
Pozycja obowiązkowa. Każda część książki jest ja gdyby plamką na wielkim obrazie przedstawiającym czas przemian w ZSRR. Kazda plamka w tym obrazie malowana przez innego człowieka. Większość obrazu malowana w ponurych,depresyjnych barwach. Chciałoby się czasami zamknać oczy nigdy nie zobaczyć tego obrazu. Zostawia w głowie blizny. Człowiek chciałby aby to była fikcja....
więcej mniej Pokaż mimo to
Ciekawa forma taka nie to reportaż nie to literatura faktu może pamiętnik trochę biografia. Czyta się znakomicie. Skojarzyła mi się bardzo ze: "sto lat samotności" Marqeza.
Ciekawa forma taka nie to reportaż nie to literatura faktu może pamiętnik trochę biografia. Czyta się znakomicie. Skojarzyła mi się bardzo ze: "sto lat samotności" Marqeza.
Pokaż mimo to