Opinie użytkownika
Miałam okazję poznać Stefana Chwina. Przyjemność była wątpliwa, bowiem pan Chwin do najmilszych osób nie należy. Przez większość spotkania autorskiego narzekał na dzisiejszą młodzież, dzisiejszą literaturę, kolegów pisarzy...
Całe szczęście, sympatia nie wiąże się z talentem - bo jedno trzeba przyznać. "Hanemann" to majstersztyk!
Niezwykła atmosfera, piękna historia - oto sedno Agrigento, ale nie tylko... Co czujemy najbardziej, to dojmująca samotność, która dotyka każdego z bohaterów - lekarza Pauzaniasza, jego córkę Izabelę czy ukrywającego się przestępcę Gaetana. Pisarz pokazuje, że pewnego dnia trzeba powiedzieć temu stop, bo we wszystkim jest drugie dno!
Pokaż mimo to"Ptaki Wierchowiny" to moja pierwsza książka Bodora, ale z pewnością nie ostatnia. Jestem pod wrażeniem zarówno fabuły, jak i stylu, ale przede wszystkim klimatu powieści. Dojmujące poczucie absurdu, samotności i niemocy. Niezwykła!
Pokaż mimo toNie zgodzę się, że pisanie Pałkiewiczowi nie wychodzi. Nie zgodzę się też, że książka jest nudna. Ale... No i właśnie to ale: muszę zgodzić się z tym, że za dużo w niej przechwałek, co budzi negatywne odczucia w stosunku do pisarza i z przykrością stwierdzam - znacznie obniża wartość potencjalnie GENIALNEJ książki podróżniczej.
Pokaż mimo to
Jeszcze zanim skończyłam czytać "Lolitę", wiedziałam, że dostanie ode mnie okrągłe 10. Książka jest niezwykła. Moje serce podbił przede wszystkim przepiękny portret psychologiczny Dolores, 12-letniej ukochanej Humberta.
Jestem także pod wrażeniem kunsztu Nabokova, który tak doskonale potrafi igrać z czytelnikiem, że ten już traci własny osąd, własne poglądy, a stapia się w...
Wielki plus za temat - góry są niezwykłe, a wątek ratownictwa poruszany niezwykle rzadko. Niestety, moim zdaniem, książka jest najzwyczajniej w świecie... nudna. Oczywiście, są fragmenty ciekawsze, ale dominują kronikarskie zapiski. Z pewnością znajdą się osoby, którym właśnie taki sposób pisania odpowiada. Według mnie brakuje tu po prostu uczuć!
Pokaż mimo toNiezwykła, czarująca, uwodzicielska, tajemnicza, smutna, a zarazem zabawna i podnosząca na duchu - czyli wszystko, czego od książki można oczekiwać, szczególnie w chłodne jesienne popołudnia!
Pokaż mimo toKryminał, który nie spełnia swojego "celu najwyżeszgo" to kryminał słaby. A The Lighthouse niestety nie może się poszczycić tymi najważbniejszymi cechami - nie wciąga czytelnika, nie fascynuje, właściwie to jest nudny i nawet specjalnie nie zaskakuje. Wg mnie - nie warto.
Pokaż mimo toZ Różewiczem jest jak z poranną kawą - nigdy nie zawodzi. Ale na tym koniec podobieństw, bo gdy kawa rozbudza i orzeźwia - Różewicz tłumi, rozbija, rozrzuca i w pył zamienia. Po przeczytaniu Kartoteki długo nie można zebrać w myśli w całość. Po przecież to Kartoteka rozrzucona, a wraz z nią rozrzucony jest czytelnik, przyparty do muru i naraz puszczony wolno, ale pozbawiony...
więcej Pokaż mimo to
Cóż, co tu wiele mówić. Umberto Eco jak zawsze zachwyca, wciąga czytelnika w swój świat, przelany na papier w sposób zaiste niezwykły. Trzyma czytelnika w wąskich ryzach, a gdy ten tylko chce się oddalić, coraz bardziej wikła go w historię.
Według mnie, to pozycja obowiązkowa na liście lektur każdego, a jeśli, ktoś jeszcze Imienia róży nie poznał - niech jak najszybciej to...
Według mnie, jest to najlepsza część całego kwartetu. To nie tylko opisy miejsc, budynków, rzeźb i obrazów. To prawdziwy świat, który po przeczytaniu kilku słów staje się żywy w naszych myślach. To uczucia, które odczuwamy wraz z Herbertem. To kultura, którą zaczynamy rozumieć i która zaczyna nas wciągać i pochłaniać całym swoim jestestwem.
Kiedy czyta się "Labirynt...",...
O braku zrozumienia wojny, o tym, ze człowiek może być tylko elementem statystycznym, o tym, że wróg i przyjaciel to słowa, które straciły znaczenie.
Pokaż mimo toSzokujące, bo prawdziwe. Nie kusi pięknym językiem czy przemyślaną, intrygującą fabułą. Ale mówi o rzeczach ważnych i pokazuje historię, w którą aż ciężko uwierzyć. Klasyka.
Pokaż mimo toSpodziewała się choć nieco głębszej analizy psychologicznej tytułowego ćpuna. Pewnego cienia zrozumienia. No czegokolwiek dosłownie. Ale z bólem serca przyznaję - książka nie wnosi nić. Opowieść z cyklu bajek dla "dorastającej młodzieży" o tym, że alkohol i papierosy prowadzą do narkotyków, a stamtąd powrotu nie ma. No chyba, że na ratunek przybędą heroiczni rodzice, którzy...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJa zachwycona nie jestem, ale pomijając rzecz jasna Lema - to tak jakby klasyka polskiej fantastyki - dla fanów pozycja obowiązkowa.
Pokaż mimo toNic wartościowego, bynajmniej, ale czyta się nieźle. Na mroźne, jesienne wieczory, pluchę i smutek za oknem - niezłe.
Pokaż mimo toBo już tak to bywa, gdy ktoś pisać nie potrafi i chce wiele przekazać: mętlik, bałagan, poirytowanie...
Pokaż mimo toTa książka była jedną z wielu, muszę przyznać, które niejako wpłynęły na moje życie. Obraz wojennego okrucieństwa, śmierci, a przede wszystkim braku zrozumienia tej tragicznej rzeczywistości ujmują za serce i rzucają o bruk każdego czytelnika. Tu nie chodzi o to, aby lektura była ciekawa - prawda, miejscami przynudza. Nie ma być sensacyjna, wartka, płynna ani pisana...
więcej Pokaż mimo toPozycja obowiązkowa - wstęp do filozofii, tak przystępny, że nawet dziecko wiele wyniesie.
Pokaż mimo to
Pomysł - całkiem całkiem. Arka, współczesny Noe niemalże i diabeł i Bóg w osobie zmarłych krewnych bohatera. Nawet symbolika dość ciekawa.
Kiedy zaczynałam czytać "Bestiarium", te pierwsze 50 stron, byłam naprawdę pod wrażeniem. Bo i pomysł, i idea, i przekaz i wykonanie. Ale potem? Nie potrzeba tu według mnie wielu wzniosłych słów na "nie podoba mi się". Było...