-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2022-04-18
2016-09-12
Ideał kryminału.
Cóż to za historia. Nie spotkałem się jeszcze z taką powieścią w tym gatunku, która każdym swoim elementem wprawiałaby w zachwyt.
Olsztyn - kolejne brudne miasto, które dodaje (paradoksalnie) uroku powieści
Trudny temat przemocy w rodzinie
Niespotykane zabójstwo, które wstrząsnęło wyjadaczem kryminałów
Najtrudniejsze i najbardziej rozbudowane śledztwo w karierze naszego prokuratora
I zakończenie (tak znienawidzone przez większość czytelników) choć otwarte, uważam za idealną konkluzję charakteru śledztwa jak i całej postaci Szackiego. Spotkał wreszcie przeciwnika godnego swojego intelektu.
Nie jestem w stanie wyrazić, jak zachwycam się tą trylogią i jak mi przykro rozstawać się z bohaterami. Najlepsza z najlepszych. Polecam każdemu!
Ideał kryminału.
Cóż to za historia. Nie spotkałem się jeszcze z taką powieścią w tym gatunku, która każdym swoim elementem wprawiałaby w zachwyt.
Olsztyn - kolejne brudne miasto, które dodaje (paradoksalnie) uroku powieści
Trudny temat przemocy w rodzinie
Niespotykane zabójstwo, które wstrząsnęło wyjadaczem kryminałów
Najtrudniejsze i najbardziej rozbudowane śledztwo...
2015-07-12
Fenomenalna seria zakończona w spektakularny sposób. Jakkolwiek próbuje przyswoić sobie wydarzenia, które miały miejsce w ostatnim tomie, to ciężko jest to wszystko ogarnąć odkładając od razu książkę na półkę. Ka jest kołem, ale czy zawsze? Czy nie można niczego zmienić? Chciałbym wierzyć, że jednak jest to możliwe.
Polecam całą sagę najmocniej jak się tylko da. Warto przeżyć wszystkie te chwile z ka-tet 19 :)
Fenomenalna seria zakończona w spektakularny sposób. Jakkolwiek próbuje przyswoić sobie wydarzenia, które miały miejsce w ostatnim tomie, to ciężko jest to wszystko ogarnąć odkładając od razu książkę na półkę. Ka jest kołem, ale czy zawsze? Czy nie można niczego zmienić? Chciałbym wierzyć, że jednak jest to możliwe.
Polecam całą sagę najmocniej jak się tylko da. Warto...
2017-01-18
W swoim gatunku nie ma równych.
Każdy aspekt tej książki jest perfekcyjny. Wszystkie wątki zawarte w książce doskonale się zazębiają, szpiegowski świat jest bardzo interesujący, a główny bohater to człowiek z krwi i kości.
Brak słów, żeby opisać te książkę. Mocno nalegam do spróbowania - nikt się nie zawiedzie :)
W swoim gatunku nie ma równych.
Każdy aspekt tej książki jest perfekcyjny. Wszystkie wątki zawarte w książce doskonale się zazębiają, szpiegowski świat jest bardzo interesujący, a główny bohater to człowiek z krwi i kości.
Brak słów, żeby opisać te książkę. Mocno nalegam do spróbowania - nikt się nie zawiedzie :)
Niezapomniana lektura, po której świat już nie jest taki sam. Płakałem odwracając ostatnie strony, zżyłem się z wszystkimi instytucjami i będzie mi bardzo ciężko o nich zapomnieć. Oby więcej takich tytułów. Arcydzieło.
Niezapomniana lektura, po której świat już nie jest taki sam. Płakałem odwracając ostatnie strony, zżyłem się z wszystkimi instytucjami i będzie mi bardzo ciężko o nich zapomnieć. Oby więcej takich tytułów. Arcydzieło.
Pokaż mimo to2016-06-22
King w najlepszym wydaniu - kwintesencja jego twórczości zamknięta w jednej powieści.
Sam pomysł wydaje się być banalny. Ba! Opis na okładce książki wskazuje na tandetę i nie każe stawiać wielkich oczekiwań. Jednak w przypadku tego nazwiska ciężko tego nie robić :)
Bardzo krzywdzące jest dla tej książki opisanie jej tylko jako horror (choć tym jest w drugiej części i to w świetnym wydaniu). Przecież pierwsza część to doskonały opis o przyjaźni która ma przetrwać wszystko, o miłości i zafascynowaniu, o trudach dorastania, o ciężkich chwilach na różnych etapach edukacji. Tyle treści w jednej powieści, którą łączy jeden samochód widmo. Ona. Christine.
Ten wóz ma charakter, który z łatwością napędza całą fabułę i nie sposób oderwać się od tej powieści. Każda postać ma stworzony świetny profil psychologiczny, a ich zachowania są bardzo naturalne. Nie sposób nie docenić wszystkich zwrotów fabularnych (nawet jeśli zbliżonych do poprzednich powieści vide Bastion), które sprawiają że myśli wracają do książki tak jak Arnie wraca do Christine.
Bardzo się cieszę, że miałem okazję poznać kolejną książkę Mistrza, którą wpisuje do swoich ulubionych. Wszystkim osobom, których zraziła tematyka lub jej opis stworzony przez wydawcę zachęcam do przełamania się. Nie wiecie, ile tracicie :)
King w najlepszym wydaniu - kwintesencja jego twórczości zamknięta w jednej powieści.
Sam pomysł wydaje się być banalny. Ba! Opis na okładce książki wskazuje na tandetę i nie każe stawiać wielkich oczekiwań. Jednak w przypadku tego nazwiska ciężko tego nie robić :)
Bardzo krzywdzące jest dla tej książki opisanie jej tylko jako horror (choć tym jest w drugiej części i to w...
2016-05-02
Błędne jest przekonanie, że King jest dobry tylko w pisaniu horrorów. Nie wiele książek jest w stanie to zmienić tak jak właśnie ten zbiór. Każde, ale to naprawdę każde opowiadanie w tym zbiorze jest wyjątkowe, choć tak różne, jak tytułowe cztery pory roku.
Skazani na Shawshank - Mój ulubiony film wszech czasów, miał genialną podstawę w postaci tej noweli. Mimo tego będę się upierał, że jest to jeden z wyjątków, kiedy ekranizacja jest lepsza od swego pierwowzoru. Ta historia zawiera wszystko, żeby pozostawić w czytelniku pustkę i mnóstwo myśli z którymi człowiek oswaja się tygodniami. A najważniejszym przesłaniem jakie niesie jest to, że należy mieć determinację, żeby dążyć do tego, czego pragniemy najbardziej.
Zdolny Uczeń - Dawno nic nie złapało mnie tak mocno za emocje w trakcie czytania, nie przeczołgało przez wszystkie stadia satysfakcji i strachu na zamianę, a potem zostawiło nienasyconego zakończeniem. Jest to chyba jedyna minipowieść, w której są wyraźnie elementy horroru, a tworzy je historia nazistowskich Niemiec. Przerażające były wspomnienia Denkera z obozu, nie da się tego wymazać z głowy. A do tego nieustanne zastraszanie się Ucznia i Mistrza i nieprzerwane uczucie że całość może zawalić się w każdej chwili. Uczta dla czytelnika w czystej postaci.
Ciało - Całość można określić jako swoisty trening przed "To", bo opowiadanie o przyjaźni dziecięcej wychodzi Kingowi rewelacyjnie. Mimo tego, że na samo rozwiązanie nie czeka się z niecierpliwością, to czerpie się radość z każdej minuty spędzoną nad opowieścią.
Metoda Oddychania - Prawdopodobnie najbardziej nietypowe opowiadanie w tym zbiorze, a zajawka na okładce nie wskazywała czego dokładnie należy oczekiwać. King już w tej noweli pokazał (a w późniejszych nowelach tylko uwydatnił), jaki ma talent do tworzenia silnych kobiecych postaci, które nie poddają się mimo przeszkód stanowczo za ciężkich do przejścia w pojedynkę.
Zabierając się za "Cztery Pory Roku" nie spodziewałem się, że spotkam Kinga w najlepszej postaci. Wszystkie jego najlepsze cechy pisarskie zawarte w jednym zbiorze. Jest to bardzo dobry punkt, żeby zacząć swoją przygodę z Królem. Z całą pewnością wrócę kiedyś do tego zbioru, a sam gorąco polecam wszystkim!
Błędne jest przekonanie, że King jest dobry tylko w pisaniu horrorów. Nie wiele książek jest w stanie to zmienić tak jak właśnie ten zbiór. Każde, ale to naprawdę każde opowiadanie w tym zbiorze jest wyjątkowe, choć tak różne, jak tytułowe cztery pory roku.
Skazani na Shawshank - Mój ulubiony film wszech czasów, miał genialną podstawę w postaci tej noweli. Mimo tego będę...
2022-07-18
2016-05-24
Rewelacyjna kontynuacja, która w mojej opinii przebija Lśnienie o dwie długości.
Dalsze losy Danny'ego Torrence'a podobały mi się o wiele bardziej od tak uwielbianej przez wszystkich powieści o hotelu Panorama (który dalej odgrywa znaczącą rolę - w końcu ka jest kołem). Najbardziej ujęły mnie dwa aspekty mocno rozwinięte na tych 650 stronach:
a) Jasność - wreszcie dowiadujemy się sporo o tym darze, którym obdarzony jest Dan, a także jak on funkcjonuje i jak można go wykorzystać;
b) AA - King w tej powieści rozlicza się ostatecznie ze swoim alkoholowym problemem zderzając ze sobą dwie rzeczywistości. Jack vs Dan Torrance; Początkujący King vs. Autor ogromnej bibliografii.
Klimat wylewa się tu litrami, czuć tęsknotę za utraconymi wartościami, a całość jest oprawiona w tak sztandarowe już dla Kinga paranormalne umiejętności.
Nawet jako samodzielna powieść "Doktor Sen" mógłby się obronić. Bez przeczytania pierwszej części traci sporo, ale nie jest to niezbędne. Dlatego polecam ogromnie każdemu. To naprawdę niesamowita, wciągająca historia, która porwie każdego, kto mu na to pozwoli :)
Rewelacyjna kontynuacja, która w mojej opinii przebija Lśnienie o dwie długości.
Dalsze losy Danny'ego Torrence'a podobały mi się o wiele bardziej od tak uwielbianej przez wszystkich powieści o hotelu Panorama (który dalej odgrywa znaczącą rolę - w końcu ka jest kołem). Najbardziej ujęły mnie dwa aspekty mocno rozwinięte na tych 650 stronach:
a) Jasność - wreszcie...
2023-04
2018-07-03
Długo czytałem tę książkę, bo i nie ma potrzeby żeby taką gigantyczną dawkę wiedzy przyjmować na raz.
Świetnie napisana, w przystępny sposób opisuje podstawowe mechanizmy finansów osobistych. Przybliża sposób działania i podkreśla elementy, na które trzeba zwracać uwagę mając kontakt z organami i instrumentami finansowymi.
Tworzenie domowego budżetu
Oszczędzanie z użyciem lokat i innych instrumentów.
Budowanie zdolności kredytowej.
Poradnik przygotowujący do świadomego skorzystania z kredytu hipotecznego.
Ilość i jakość zagadnień, która jest tu zawarta tylko wzmaga apetyt na więcej, a myślę że o to chodziło autorowi. Zasłużona 9 i nie raz będą wracał do niektórych rozdziałów :)
Długo czytałem tę książkę, bo i nie ma potrzeby żeby taką gigantyczną dawkę wiedzy przyjmować na raz.
Świetnie napisana, w przystępny sposób opisuje podstawowe mechanizmy finansów osobistych. Przybliża sposób działania i podkreśla elementy, na które trzeba zwracać uwagę mając kontakt z organami i instrumentami finansowymi.
Tworzenie domowego budżetu
Oszczędzanie z użyciem...
2016-06-13
Od tej części naprawdę widać jak bardzo filmy zostały spłycone w porównaniu do pierwowzoru. Robiąc powtórkę z ekranizacji, czułem się jakbym w tempie ekspresowym skakał po książce, a wątki i tak zostały urywane w połowie.
Jest to moja druga ulubiona część (zaraz po Zakonie Feniksa), więc miałem spore oczekiwania wobec tej pozycji. Pozostaje tylko powiedzieć jedno - nie zawiodłem się.
Wszystko co najlepsze w tej sadze zostało powtórzone. Było ciekawie, momentami intensywnie, a emocje przelewały się przez kartki. Mimo tego było parę wątków, które stanowiły próbę wpisania wartościowych treści. Pod tą postacią pojawił się wątek ruchu wyzwolenia skrzatów, który uważam za wyjątkowo nietrafiony przykład przedstawienia niewolnictwa - ale tylko sposób w jaki zostało to zrobione (było niestety nudno). To jednak chyba mój jedyny zarzut, na jaki trafiłem czytają tę część.
Jak każda do tej pory - REWELACYJNA. Z przyjemnością sięgnę po kolejne :)
Od tej części naprawdę widać jak bardzo filmy zostały spłycone w porównaniu do pierwowzoru. Robiąc powtórkę z ekranizacji, czułem się jakbym w tempie ekspresowym skakał po książce, a wątki i tak zostały urywane w połowie.
Jest to moja druga ulubiona część (zaraz po Zakonie Feniksa), więc miałem spore oczekiwania wobec tej pozycji. Pozostaje tylko powiedzieć jedno - nie...
2016-08-27
Zakon Feniksa zawsze był moją ulubioną częścią filmowej sagi. Po przeczytaniu tej powieści, nie jestem pewny, czy ten obraz nie został zachwiany :)
Co uderza od samego początku, tak samo jak w przypadku ostatniego tomu, to ogromne rozbudowanie wszystkich znanych już wątków i pojawienie się wielu nowych. Postacie nabierają zupełnie nowego charakteru, kiedy można o nich dowiedzieć trochę więcej niż w czasami kilkuminutowym występie (najbardziej widoczne w przypadku Tonks).
A w tym tomie dzieje się tak wiele. Zakon, Gwardia Dumbledora, Departament Tajemnic wraz z ministerstwem. To tylko główne filary tej opowieści, którą otaczają o wiele mniejsze, ale równie istotne dla budowy uniwersum historie.
Choć początkowo wszystko dzieje się dość powoli, to ostatnie strony są gwarancją intensywniejszego bicia serca, a samo zakończenie jest bardzo satysfakcjonujące. Wiele wskazuje na to, że kolejne części tylko pogłębią dotychczasowe uczucia dotyczące przełożenia książki na obraz filmowy.
Jest to najlepszy dotychczasowo przeczytany przeze mnie tom. Jest tu wszystko czego można wymagać od rewelacyjnej książki, a także to co najlepsze w tym uniwersum. Bardzo polecam! :)
Zakon Feniksa zawsze był moją ulubioną częścią filmowej sagi. Po przeczytaniu tej powieści, nie jestem pewny, czy ten obraz nie został zachwiany :)
Co uderza od samego początku, tak samo jak w przypadku ostatniego tomu, to ogromne rozbudowanie wszystkich znanych już wątków i pojawienie się wielu nowych. Postacie nabierają zupełnie nowego charakteru, kiedy można o nich...
2016-05-03
W życiu nie pomyślałbym, że książkowa saga sprawi, że miłość do świata wykreowanego przez Rowling odżyje na nowo. Miałem spore obawy, co do tego tomu, bo film uważam za najsłabszy ze wszystkich. Choć początek był bardzo spokojny to druga część okazała się czystą jazdą bez trzymanki. Mimo że znam już wszystkie zwroty akcji, to radość z przewracania każdej kolejnej kartki była tak ogromna, że nie jestem tego w stanie wyrazić słowami :)
Mam dosłownie jedno zastrzeżenie dotyczące tego tomu, a mianowicie oddanie tak potężnego narzędzia do cofania czasu było bardzo absurdalnym rozwiązaniem fabularnym. Nie wiem, kto mógłby być tak nieodpowiedzialny, żeby uczennicy oddać coś takiego.
Pomijając to, całość jest wyśmienita i jeśli ktoś pod koniec tej książki nie wsiąknął jeszcze w ten świat, to nie ma tutaj już czego szukać. Wiem, że ja na pewno dotrę do końca tej historii i z ogromną przyjemnością powtórzę (i rozszerzę o nowe informacje) wydarzenia, które poznało się na filmowym obrazie. Gorąco polecam! :)
W życiu nie pomyślałbym, że książkowa saga sprawi, że miłość do świata wykreowanego przez Rowling odżyje na nowo. Miałem spore obawy, co do tego tomu, bo film uważam za najsłabszy ze wszystkich. Choć początek był bardzo spokojny to druga część okazała się czystą jazdą bez trzymanki. Mimo że znam już wszystkie zwroty akcji, to radość z przewracania każdej kolejnej kartki...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-09-08
Powrót do formy w świetnym stylu.
Ostatnie powieści Remigiusza niestety napawały mnie przekonaniem, że idzie on na ilość, a nie koniecznie na jakość. Poczynając od Rewizji, każda kolejna książka nie była najlepsza, a ostatnia tragiczna - patrząc oczywiście z perspektywy całego dorobku. Tą powieścią wraca na szczyt, a jest się czym pozachwycać.
W pierwszej kolejności trzeba wskazać, że wreszcie zagadka napędzająca powieść jest idealna. Wzbudza ciekawość, autor nic nie podaje na tacy, a do samego końca można się tylko domyślać co jest lub nie jest pewne. Mimo tego, że parę razy dostajemy już wszystko, to zaraz jest to wywrócone do góry nogami. Koniec końców jestem bardzo zadowolony z efektu :)
Po raz pierwszy od czasów Kasacji można było poczuć taką gonitwę z czasem, ale również wydarzeniami. Dzieje się dużo, intensywnie, a drobne przerwy mają za zadanie rozbudowanie postaci lub wskazanie ich pobudek do działania.
Książka zawiera multum odwołań do popkultury, chyba pierwszy raz w takiej ilości. A powiązanie wydarzeń z Trawersem wyszło bardzo wiarygodnie. Cieszę się, że wspólne uniwersum daje takie możliwości. Kto wie, może i doczekamy się kiedyś pojawienia się komisarza Forsta :)
Można by jeszcze omówić kilka aspektów tej książki, bo i jest co chwalić. Tylko po co? Fanów cyklu nie trzeba przekonywać. Nowi czytelnicy powinni zacząć od wcześniejszych tomów, bo tutaj mogą się już pogubić w nawiązaniach do poprzednich wydarzeń.
Jeśli byłaby potrzeba wystawienia jak najkrótszej recenzji, to powiedziałbym po prostu, że ta książka daje nieopisaną wręcz radochę z czytania. Nie sposób się oderwać.
I choć w moim przekonaniu Kasacji nie przebiło do tej pory nic z twórczości Mroza, to ta książka jest bardzo blisko, aby to zrobić. Bardzo polecam! :)
Powrót do formy w świetnym stylu.
Ostatnie powieści Remigiusza niestety napawały mnie przekonaniem, że idzie on na ilość, a nie koniecznie na jakość. Poczynając od Rewizji, każda kolejna książka nie była najlepsza, a ostatnia tragiczna - patrząc oczywiście z perspektywy całego dorobku. Tą powieścią wraca na szczyt, a jest się czym pozachwycać.
W pierwszej kolejności...
2017-03-21
Kolejna część, która mocno wybija się na podium, jeśli chodzi o jakość. Zdecydowane top autora, które ląduje tylko za Kasacją i Immunitetem :)
Sprawa jest zawiła, dużo wątków przeplata się ze sobą, a część została wprowadzonych tylko dla zmyłki. Przekazanie czytelnikowi rozwiązania, również przychodzi z dość niespodziewanej strony i w niespodziewanych okolicznościach.
Panie Mróz, zrobił to Pan po raz kolejny - żal było odkładać ten tom. Czekam na więcej z niecierpliwością, bo jest na co :-)
Kolejna część, która mocno wybija się na podium, jeśli chodzi o jakość. Zdecydowane top autora, które ląduje tylko za Kasacją i Immunitetem :)
Sprawa jest zawiła, dużo wątków przeplata się ze sobą, a część została wprowadzonych tylko dla zmyłki. Przekazanie czytelnikowi rozwiązania, również przychodzi z dość niespodziewanej strony i w niespodziewanych...
Jedyna w swoim rodzaju.
Ponadczasowy klasyk, który wyzwala w czytelniku wszystkie możliwe emocje, i do którego na pewno będę wielokrotnie wracał.
Jedyna w swoim rodzaju.
Pokaż mimo toPonadczasowy klasyk, który wyzwala w czytelniku wszystkie możliwe emocje, i do którego na pewno będę wielokrotnie wracał.