Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka dosyć niezwykła i faktycznie działa na wyobraźnię. Dosyć szybko przekonujemy się, że nie możemy być nigdy pewni, że to co czytamy dzieje się na prawdę, bo często okazuje się to tylko imaginacją jednego z bohaterów. Kiedy już przyjęliśmy i zaakceptowaliśmy jakiś fakt , nagle, ku naszemu zdumieniu, dowiadujemy się, że losy jednego z bliźniaków potoczyły się inaczej , do końca jednak nie będziecie pewni jak. Bardzo lubię , gdy autor pozwala nam spojrzeć na sprawy oczami różnych osób, to nadaje całości lepszego kolorytu . Polecam.

Książka dosyć niezwykła i faktycznie działa na wyobraźnię. Dosyć szybko przekonujemy się, że nie możemy być nigdy pewni, że to co czytamy dzieje się na prawdę, bo często okazuje się to tylko imaginacją jednego z bohaterów. Kiedy już przyjęliśmy i zaakceptowaliśmy jakiś fakt , nagle, ku naszemu zdumieniu, dowiadujemy się, że losy jednego z bliźniaków potoczyły się...

Bardzo ciekawa książka , zapadająca w pamięć, opisująca bardzo surowe życie młodych i odważnych kobiet - pilotów radzieckich.

Bardzo ciekawa książka , zapadająca w pamięć, opisująca bardzo surowe życie młodych i odważnych kobiet - pilotów radzieckich.

To mój pierwszy kontakt z książką Toba Roba Smitha. Historia jest bardzo ciekawa . Losy rzucają głównego bohatera w różne miejsca, w tym do Afganistanu. Trochę sensacyjna, trochę szpiegowska trochę historyczna. Polecam.

To mój pierwszy kontakt z książką Toba Roba Smitha. Historia jest bardzo ciekawa . Losy rzucają głównego bohatera w różne miejsca, w tym do Afganistanu. Trochę sensacyjna, trochę szpiegowska trochę historyczna. Polecam.

Niezwykła lektura, pozwala całkowicie zatopić się w innym, bardzo mrocznym czasie. Napisana jest zapomnianym już językiem, wręcz archaicznym, ale pamiętanym jeszcze przez Żeromskiego. Bardzo realistycznie i obrazowo pokazuje zacofanie i analfabetyzm chłopstwa oraz biedę tak w obejściu folwarcznym jak i w opuszczonym przez większość dawnych mieszkańców dworze. Książkę fantastycznie dopełnia film Tadeusza Chmielewskiego w doborowej obsadzie i dbałością o szczegóły. Warto więc poczytać a potem to zobaczyć.

Niezwykła lektura, pozwala całkowicie zatopić się w innym, bardzo mrocznym czasie. Napisana jest zapomnianym już językiem, wręcz archaicznym, ale pamiętanym jeszcze przez Żeromskiego. Bardzo realistycznie i obrazowo pokazuje zacofanie i analfabetyzm chłopstwa oraz biedę tak w obejściu folwarcznym jak i w opuszczonym przez większość dawnych mieszkańców dworze. Książkę...

Książkę czyta się wspaniale, budzi niekiedy wręcz lęk, bo tak bardzo namacalnie dotyczy każdego z nas. Po lekturze tej trylogii człowiek jest w sieci ostrożniejszy. Dialogi w tej książce są specyficzne, ale skoro bohaterowie tolerują na każdym kroku wulgaryzmy u partnera to widocznie inaczej nie potrafią się ze sobą porozumiewać.

Książkę czyta się wspaniale, budzi niekiedy wręcz lęk, bo tak bardzo namacalnie dotyczy każdego z nas. Po lekturze tej trylogii człowiek jest w sieci ostrożniejszy. Dialogi w tej książce są specyficzne, ale skoro bohaterowie tolerują na każdym kroku wulgaryzmy u partnera to widocznie inaczej nie potrafią się ze sobą porozumiewać.

Fosyth jest niesamowity, co książka to fascynujący temat, rzetelna wiedza, nowe doświadczenie. Od jego książek nie sposób się oderwać.

Fosyth jest niesamowity, co książka to fascynujący temat, rzetelna wiedza, nowe doświadczenie. Od jego książek nie sposób się oderwać.

UFF... Ciężko czyta się książkę, której autor zatraca się w tysiącu szczegółów, wątków, niepotrzebnych opisów, wygrzebanych pracowicie z jakiś skrawków korespondencji i rozmów. "Ali i Nino" - najważniejszej książki Lwa Nussimbauma nie przeczytam, nie została przekonana.

UFF... Ciężko czyta się książkę, której autor zatraca się w tysiącu szczegółów, wątków, niepotrzebnych opisów, wygrzebanych pracowicie z jakiś skrawków korespondencji i rozmów. "Ali i Nino" - najważniejszej książki Lwa Nussimbauma nie przeczytam, nie została przekonana.

Czyta się świetnie.Doskonałe dialogi, pisane z poczuciem humoru. Poznajemy zasady szkolenia przyszłych oficerów w szkole wojennej nr 5, które odbywają się według ściśle określonych reguł,z przestrzeganiem ustalonej hierarchii wojskowej z licznymi intrygami,tajemnicami, knuciami, miłostkami.Gdzieś daleko w tle toczy się wojna, a w zasadzie powoli dogorywa, bo to już luty 1944 roku. Ofiary wojny, o których możemy się dowiedzieć to np. "ludzie- piłki" czyli korpusy ludzkie z w pełni sprawnymi mózgami, zawieszeni w koszach pod sufitem. Przebywali w schronisku-szpitalu,ich tragiczna egzystencja była czasami ubarwiana grą w szachy, a grali dłońmi odwiedzających miejsce oficerów. Bardzo oryginalnym pomysłem w powieści są tzw interludia czyli okresowe wstawki w postaci życiorysów kolejnych , głównych bohaterów, opowiedziane ich własnymi słowami. Książkę czyta się dłuuuugo, bo ma ponad 900 stron. Warto jednak sięgnąć po tę pozycję bo jest na prawdę oryginalna i wyjątkowa.

Czyta się świetnie.Doskonałe dialogi, pisane z poczuciem humoru. Poznajemy zasady szkolenia przyszłych oficerów w szkole wojennej nr 5, które odbywają się według ściśle określonych reguł,z przestrzeganiem ustalonej hierarchii wojskowej z licznymi intrygami,tajemnicami, knuciami, miłostkami.Gdzieś daleko w tle toczy się wojna, a w zasadzie powoli dogorywa, bo to już luty...

Kaprysy i kaprysiki kilku kobiet opisane lekko , subtelnie,z finezją i poczuciem humoru. Niektóre historie wręcz nieprawdopodobne, a jednak prawdziwe.Trzeba mieć wrażliwą duszę by umieć przedstawić to , co mogłoby wydawać się dziwaczne, tak by stało się ciekawe, zabawne, niezwykłe.

Kaprysy i kaprysiki kilku kobiet opisane lekko , subtelnie,z finezją i poczuciem humoru. Niektóre historie wręcz nieprawdopodobne, a jednak prawdziwe.Trzeba mieć wrażliwą duszę by umieć przedstawić to , co mogłoby wydawać się dziwaczne, tak by stało się ciekawe, zabawne, niezwykłe.

Książka została napisana na podstawie zapisków poczynionych przez " uczciwego Żyda", Eduarda Blocha, lekarza, wezwanego przez Furera do swojego berlińskiego bunkra, by ten napisał biografię wodza w formie długiej rozmowy. Warunkiem , jaki postawił Hitler było to, by świat mógł przeczytać dzieło DOPIERO PO ŚMIERCI kanclerza Rzeszy. Zadanie było trudne i nadzwyczaj stresujące.Hitler nie starał się być kurtuazyjny. Oto kilka cytatów:
" W tamtym czasie ( przed dojściem Hitlera do władzy) Niemcy były bardzo podobne do starego materaca. Republika była powycierana, rozdarta, z wystającymi sprężynami, dziurawa na wylot. Wymagała natychmiastowej naprawy. Na domiar złego, przez wiadomo który naród ten republikański materac był zawszony!"
" W maju 1921 roku to ogłosiłem. Mówiłem wówczas, że Niemcy przetrwają tylko pod warunkiem, że z pomocą żelaznej miotły wyplewię chlew przepełniony żydowska korupcją, demokratycznym krętactwem i socjalistycznym oszustwem".

"-Coś jeszcze? -Właśnie tacy jesteście: bezczelni, bez krzty skrupułów. Oczywiście, że powiem więcej! Jesteście winowajcami wszystkiego, co jest złe na tym świecie"
"Zresztą od początku uważałem,że trzeba wymordować około jedenastu milionów Żydów. Pozostawała jeszcze kwestia trzydziestu milionów Słowian".
- Czy ma Pan żydowskie korzenie?( pytanie Blocha), -Udam,że tego pytania nie słyszałem. W przeciwnym razie musiałbym pana zabić"....
-"Zdarza się panu polować?" - Nigdy w życiu! nie miałbym serca wyrządzić krzywdy bezbronnej sarence. Jestem zbyt czuły na takie barbarzyństwa. Dlatego wprowadziłem zakaz polowań i odstrzałów zwierzyny".
W książce mamy wiele dowodów na to ,że Hitler był wielbiony przez swój naród, był wybrańcem. " To wszystko co się wydarzyło to efekt nie tylko mojego myślenia. Około dwóch milionów Niemców zabijało innych ludzi, a kolejne dziesięć było biernymi obserwatorami. Panowała powszechna akceptacja".
I na koniec ostatni cytat " Jestem wybawcą, na którego czekał niemiecki naród. Jeżeli ktoś mówi, że za wszystko odpowiada Hitler, to ja pytam, dlaczego nikt nie zatrzymał tego znienawidzonego Hitlera? Czy rząd bawarski nie mógł dokonać ekstradycji mojej osoby, czy nikt nie mógł ukarać mnie za zamach stanu. Były takie narzędzia, ale nie było politycznej woli!"

Lektura przygnębiająca ale z pewnością ciekawa i warta przeczytania.

Książka została napisana na podstawie zapisków poczynionych przez " uczciwego Żyda", Eduarda Blocha, lekarza, wezwanego przez Furera do swojego berlińskiego bunkra, by ten napisał biografię wodza w formie długiej rozmowy. Warunkiem , jaki postawił Hitler było to, by świat mógł przeczytać dzieło DOPIERO PO ŚMIERCI kanclerza Rzeszy. Zadanie było trudne i nadzwyczaj...

Historia potęgi III Rzeszy opowiedziana od kuchni. Główny wódz, przebywający pod stałą opieką swojego przybocznego lekarza Theo Morella, uzależnia się od twardych narkotyków. Nie jest w stanie funkcjonować bez : pervitinu, eukodalu , kokainy, potem " hormonów " sporządzanych osobiście przez doktora z podrobów pozyskiwanych z okolicznych ubojni. Na tych samych zasadach funkcjonuje armia. Guderian rozkazał: "Żądam od was, abyście nie spali choćby i ze trzy dni, jeżeli to będzie konieczne". Żołnierze nakręceni metamfetaminą, obficie im dostarczaną, pokonują w blitzkriegu Francję w 11 dni, Europa jest w szoku. Ale potem zaczęły się problemy, dziwne decyzje Hitlera wydawane generałom armii( zatrzymanie wojsk przed Dunkierką), przegrana bitwa o Anglię, nieudana inwazja na Związek Radziecki, porażka Rommla w Afryce itp. Książka od której nie można się oderwać. Polecam.

Historia potęgi III Rzeszy opowiedziana od kuchni. Główny wódz, przebywający pod stałą opieką swojego przybocznego lekarza Theo Morella, uzależnia się od twardych narkotyków. Nie jest w stanie funkcjonować bez : pervitinu, eukodalu , kokainy, potem " hormonów " sporządzanych osobiście przez doktora z podrobów pozyskiwanych z okolicznych ubojni. Na tych samych zasadach...

Książka bardzo ciekawa. Autorce udało się nawiązać dobry kontakt ze swoimi bohaterami i dlatego relacja nie jest sucha i oficjalna.Dowiedziałam się wielu bardzo ciekawych szczegółów o tamtych czasach, a tylko Niemcy są w stanie pomóc nam wiele spraw pojąć. W wydaniu polskim z 2017 roku pojawiła się tylko jedna dziwna nieścisłość. Najpierw opowiedziano o nieudanym zamachu na Hitlera, dokonanym przez Clausa von Stauffenberga 20 lipca 1944 r w Wilczym Szańcu, a kilka stron dalej, syn zamachowca Berthold opowiada o całym zajściu z 20 czerwca 1944 roku i dalej konsekwentnie " po egzekucji ojca, w nocy z 21 na 22 czerwca aresztowali matkę. Następnego wieczoru zabrali babcię i jej siostrę..." .Nie zmienia to faktu, że chętnie zabiorę się za drugi tom, który już leży przede mną.

Książka bardzo ciekawa. Autorce udało się nawiązać dobry kontakt ze swoimi bohaterami i dlatego relacja nie jest sucha i oficjalna.Dowiedziałam się wielu bardzo ciekawych szczegółów o tamtych czasach, a tylko Niemcy są w stanie pomóc nam wiele spraw pojąć. W wydaniu polskim z 2017 roku pojawiła się tylko jedna dziwna nieścisłość. Najpierw opowiedziano o nieudanym...

Wspaniała książka, która czyta się jednym tchem. Grzebałkowska , docierając do świadków zdarzeń i bogatej literatury opisuje historie, których nie znamy albo znamy słabo. Opisuje tragiczne losy przesiedleńców, trudną sytuacje w powojennej Warszawie i "odzyskanym" , zniszczonym Wrocławiu,obóz pracy w Łambinowicach. bardzo trudne i mroczne czasy, opisane ciekawie i rzetelnie. Polecam

Wspaniała książka, która czyta się jednym tchem. Grzebałkowska , docierając do świadków zdarzeń i bogatej literatury opisuje historie, których nie znamy albo znamy słabo. Opisuje tragiczne losy przesiedleńców, trudną sytuacje w powojennej Warszawie i "odzyskanym" , zniszczonym Wrocławiu,obóz pracy w Łambinowicach. bardzo trudne i mroczne czasy, opisane ciekawie i...

Akcja nadzwyczaj pokręcona czyli zabili go I uciekł. Ciekawa jestem czy sam autor pamięta jeszcze kto, kogo wkręcał, kto co nagrywał, kto mówił prawdę, kto blefował?

Akcja nadzwyczaj pokręcona czyli zabili go I uciekł. Ciekawa jestem czy sam autor pamięta jeszcze kto, kogo wkręcał, kto co nagrywał, kto mówił prawdę, kto blefował?

Męcząca lektura.Najbardziej w tej historii przeszkadzały mi anatomiczne wprost opisy scen erotycznych, ciągnące się przez kilka stron i okraszone niewybrednymi wykrzyknikami głównego bohatera. Może tak właśnie pisze się romanse, ale zupełnie nie jestem do takich lektur przekonana. Rozumiem, że główny bohater jest zawładnięty przez hormony, które utrudniają mu myślenie o czymkolwiek innym niż seks, ale przez to czytelnika ograbiono z możliwości czytania ciekawej, refleksyjnej, pełnej niedopowiedzeń opowieści. Szkoda czasu.

Męcząca lektura.Najbardziej w tej historii przeszkadzały mi anatomiczne wprost opisy scen erotycznych, ciągnące się przez kilka stron i okraszone niewybrednymi wykrzyknikami głównego bohatera. Może tak właśnie pisze się romanse, ale zupełnie nie jestem do takich lektur przekonana. Rozumiem, że główny bohater jest zawładnięty przez hormony, które utrudniają mu myślenie o...

Makabryczne doświadczenia kobiety wciągniętej w świat przemocy, szantażowanej i oszukiwanej. Czyta się ciężko, bo czujemy, że sytuacja głównej bohaterki jest patowa. Książka bardzo skutecznie ostrzega przed zbliżaniem się do świata muzułmańskiego bo "nic nie jest takie jakie myślimy,że jest". No i ciekawe autentyczne cytaty z Koranu np: "Mężczyźni stoją nad kobietami ze względu na to,że Bóg dał wyższość jednym nad drugimi"Koran 4:34 lub "O, kobiety, gdybyście wiedziały, jakie prawa mają nad wami wasi mężowie, każda z was ścierałaby kurz ze stóp swego męża własną twarzą".

Makabryczne doświadczenia kobiety wciągniętej w świat przemocy, szantażowanej i oszukiwanej. Czyta się ciężko, bo czujemy, że sytuacja głównej bohaterki jest patowa. Książka bardzo skutecznie ostrzega przed zbliżaniem się do świata muzułmańskiego bo "nic nie jest takie jakie myślimy,że jest". No i ciekawe autentyczne cytaty z Koranu np: "Mężczyźni stoją nad kobietami...

Bardzo ciekawie napisane studium życia na prowincji pakistańskiej i feudalnych obyczajów obecnie tam panujących. Tego nie poznamy podczas wycieczki turystycznej.Ksiązka otwiera przed nami oblicze islamu i pozwala zrozumieć, dlaczego Europejczyk nie jest w stanie tam funnkcjonować.

Bardzo ciekawie napisane studium życia na prowincji pakistańskiej i feudalnych obyczajów obecnie tam panujących. Tego nie poznamy podczas wycieczki turystycznej.Ksiązka otwiera przed nami oblicze islamu i pozwala zrozumieć, dlaczego Europejczyk nie jest w stanie tam funnkcjonować.

Nie mam wątpliwości,że o walkach powietrznych w czasie II wojny Światowej najlepiej pisał Witold Urbanowicz. Wieczorem, gdy kładłam się spać startowałam z Urbanowiczem w Spitfajerze i czułam się z nim bardzo bezpiecznie. Był wspaniałym pilotem,zawsze umiał wyjść z najgorszych opresji, a potem rewelacyjnie to opisał.

Nie mam wątpliwości,że o walkach powietrznych w czasie II wojny Światowej najlepiej pisał Witold Urbanowicz. Wieczorem, gdy kładłam się spać startowałam z Urbanowiczem w Spitfajerze i czułam się z nim bardzo bezpiecznie. Był wspaniałym pilotem,zawsze umiał wyjść z najgorszych opresji, a potem rewelacyjnie to opisał.

Warto wybrać się do Maroka, by między innymi dzięki tej książce, zrozumieć jak bardzo Arabowie podporządkowani są islamowi i co z tego wynika.Niestety autorka wychowała się w patologicznej rodzinie, w której ludzie nie znają uczuć głębszych i raczej wiecznie ze sobą walczą i działają jak automaty.Trudno w takich warunkach rozwijać się harmonijnie, intelektualnie, wszechstronnie.I te ograniczenia czynią tę lekturę nieco męczącą.

Warto wybrać się do Maroka, by między innymi dzięki tej książce, zrozumieć jak bardzo Arabowie podporządkowani są islamowi i co z tego wynika.Niestety autorka wychowała się w patologicznej rodzinie, w której ludzie nie znają uczuć głębszych i raczej wiecznie ze sobą walczą i działają jak automaty.Trudno w takich warunkach rozwijać się harmonijnie, intelektualnie,...

Fantastyczna książka, od której nie sposób się oderwać,polecam każdemu,kto lubi historię i literaturę faktu.

Fantastyczna książka, od której nie sposób się oderwać,polecam każdemu,kto lubi historię i literaturę faktu.