Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Właściwie cały czas w trakcie czytania książki zastanawiałam się jaką dam jej ocenę, albo może przez połowę czasu. Właśnie tyle potrzeba żeby książka się rozkręciła, żeby wreszcie bohaterowie dotarli pod mury Troi. Jednak obserwowanie ich drogi do tego właśnie momentu to spora przyjemność. Nie mówi tu o wartkiej, wciągającej akcji, bo ta z początku jest dość powolna. Mówię o naprawdę pięknym języku, bardzo plastycznie opowiedzianych historiach, opisach wyglądu, przyrody. Chociaż momentami bywa troszkę przytłaczające i usypiające to odpowiednio dawkowane sprawi czysta przyjemność. Druga część jest już zdecydowanie bardziej dynamiczna, opisy bitew, negocjacji, zawirowania między bohaterami, zemsta, walka o honor i to znowu opisane bardzo kunsztownie i z dbałością o każde słowo. Naprawdę mi się podobało.

Właściwie cały czas w trakcie czytania książki zastanawiałam się jaką dam jej ocenę, albo może przez połowę czasu. Właśnie tyle potrzeba żeby książka się rozkręciła, żeby wreszcie bohaterowie dotarli pod mury Troi. Jednak obserwowanie ich drogi do tego właśnie momentu to spora przyjemność. Nie mówi tu o wartkiej, wciągającej akcji, bo ta z początku jest dość powolna. Mówię...

Trochę czasu minęło zanim sięgnęłam po 2 część perypetii Pani Zofii Wilkońskiej, pewnie dlatego, że pierwsza średnio mi się podobała. Nie żałuję jednak, że postanowiłam dać autorowi drugą szansę. Tym razem, pojawiło się w książce kilka zabawnych gagów. Pani Zofia jakimś cudem, zupełnie nieświadomie, pakuje się w gigantyczne tarapaty próbując odnaleźć męża i syna. Fabuła nie jest porywająca, ale czyta się dość przyjemnie.

Trochę czasu minęło zanim sięgnęłam po 2 część perypetii Pani Zofii Wilkońskiej, pewnie dlatego, że pierwsza średnio mi się podobała. Nie żałuję jednak, że postanowiłam dać autorowi drugą szansę. Tym razem, pojawiło się w książce kilka zabawnych gagów. Pani Zofia jakimś cudem, zupełnie nieświadomie, pakuje się w gigantyczne tarapaty próbując odnaleźć męża i syna. Fabuła nie...

Wreszcie się udało i książka trafiła w moje ręce, do wszystkich czytających: terminów oddania książki do biblioteki należy przestrzegać! Po książkę sięgnęłam od razu, bo po wielu recenzjach i wspominaniu jej przez podkasterów, nie mogłam się jej doczekać. Liczyłam na dogłębną analizę psychologiczna sprawcy, na informacje dlaczego akurat takie a nie inne cechy były mu przypisywane i to oczywiście na prawdziwych historiach. Niestety trochę się zawiodłam. Książkę czyta się szybko i naprawdę wciąga. Znalazłam w niej kilka historii, których nie znałam wcześniej, jednak zabrakło mi tu tej analizy sprawcy. Pojawiają się informacje od Pana Bogdana Lacha, wyróżnione kursywą, jednak trochę tego mało i brakuje mi tego uzasadnienia.

Wreszcie się udało i książka trafiła w moje ręce, do wszystkich czytających: terminów oddania książki do biblioteki należy przestrzegać! Po książkę sięgnęłam od razu, bo po wielu recenzjach i wspominaniu jej przez podkasterów, nie mogłam się jej doczekać. Liczyłam na dogłębną analizę psychologiczna sprawcy, na informacje dlaczego akurat takie a nie inne cechy były mu...

Kocham góry, a skoro ostatnio mniej mogę po nich wędrować to z przyjemnością sięgam po literature z nimi związaną. Nie kojarzę zbyt wielu książek z Karkonoszami w tle, więc w związku z tym sięgnęłam po debiut Sławka Gortycha. Książka okazała się być przyzwoitą rozrywką, miejscami może troszkę infantylną, ale czyta się ją dobrze i zdecydowanie nie irytuje. Opisana historia poprowadzona jest logicznie i spójnie, jeśli chodzi o zwrot akcji to trochę przewidywalny, jednak mimo wszystko ciekawy, wątek bardzo osobisty głównego bohatera jak dla mnie już trochę przesądzony, ale być może ma to być zalążek historii z kolejnego tomu. Podsumowując, sięgając po tą pozycję na pewno nie stracicie czasu, zdecydowanie udany debiut.

Kocham góry, a skoro ostatnio mniej mogę po nich wędrować to z przyjemnością sięgam po literature z nimi związaną. Nie kojarzę zbyt wielu książek z Karkonoszami w tle, więc w związku z tym sięgnęłam po debiut Sławka Gortycha. Książka okazała się być przyzwoitą rozrywką, miejscami może troszkę infantylną, ale czyta się ją dobrze i zdecydowanie nie irytuje. Opisana historia...

Książka porusza trudne tematy, z którymi spotykają się Amerykanie, ale które również zaobserwować można na naszym podwórku. Są może mniej widoczne w dużych miastach, ale wyraźnie zaznaczają się w mniejszych oraz na wsiach. Ubóstwo, alkohol, narkotyki, brak pracy, brak perspektyw tak często prowadzi do stygmatyzacji i wykluczenia, chociaż często wynika najzwyczajniej w świecie z bardzo trudnego dzieciństwa. Tak, bieda niestety jest dziedziczna i już dawno powinniśmy się o tym przekonać. Całość dyskusji na te trudne tematy poparta jest wieloma smutnymi historiami ludzi, których one dotknęły, dzięki czemu książka jest autentyczna. Autorzy potrafili wypowiedzieć się w sposób jasny, bez zbędnego politykowania, wyłuskali największe problemy i rzeczowo argumentując proponują rozwiązania. Na szczęście w tym całym smutku i rozpaczy jest też kilka pokrzepiających historii i potwierdzenie tego, że nie ma co czekać na systemowe rozwiązania, bo swój mały świat i ludzi wśród których żyjemy, możemy zmieniać sami.

Książka porusza trudne tematy, z którymi spotykają się Amerykanie, ale które również zaobserwować można na naszym podwórku. Są może mniej widoczne w dużych miastach, ale wyraźnie zaznaczają się w mniejszych oraz na wsiach. Ubóstwo, alkohol, narkotyki, brak pracy, brak perspektyw tak często prowadzi do stygmatyzacji i wykluczenia, chociaż często wynika najzwyczajniej w...

Umęczyłam się z ta lekturą, jakże niskich lotów, okrutnie. Okładka zapowiadała ciekawe wnikanie w świat dybuków i demonów, a dostałam nudną, niesmaczną książkę, która pozostawia na języku smak wymiocin. Kiepsko prowadzoną narrację, bez pomysłu i polotu autor okrasza scenami seksu i krwawych morderstw, niewiele wnoszących do fabuły, a mających na celu chyba tylko szokować. Jakoś zupełnie nie przekonuje mnie rozwinięcie fabuły, ksiądz będący demonem, obcujący z religijnymi obrzędami. Wyciszony demon, który funkcjonuje kilka lat w seminarium bez jakichkolwiek przejawów opętania, kiedy to inne opętane osoby na tym samym szczeblu cierpią katusze. No i jak już wcześniej pisałam jedyne co robi najważniejszy demon to uprawianie seksu. Cóż, może komuś innemu się to spodoba, ja jednak daje tylko dwie gwiazdki, jedna dla autora okładki i jedna za ciekawy pomysł, który został beznadziejnie zrealizowany.

Umęczyłam się z ta lekturą, jakże niskich lotów, okrutnie. Okładka zapowiadała ciekawe wnikanie w świat dybuków i demonów, a dostałam nudną, niesmaczną książkę, która pozostawia na języku smak wymiocin. Kiepsko prowadzoną narrację, bez pomysłu i polotu autor okrasza scenami seksu i krwawych morderstw, niewiele wnoszących do fabuły, a mających na celu chyba tylko szokować....

Nie mogłam przejść obojętnie obok książki z tak piękną okładką, dodatkowo skusiła mnie adnotacja, że jest to książka autorki "Gdzie śpiewają taki". Nie zawiodłam się. Jest to przyjemna lektura opisująca zmagania dwójki zoologów z naturą pustyni Kalahari. W literaturze polskiej nie mogłam znieść opisów przyrody, a tu czułam zapach spieczonej słońcem ziemi i podobał mi się. Bliskie spotkania z dzikimi zwierzętami, niecodzienne problemy dnia codziennego i bijącą z książki wielką miłość i pasja to mocne strony tej pozycji. Trzeba jednak wiedzieć, że nie jest to ani typowa książka fabularna ani popularnonaukowa. To swego rodzaju reportaż, dziennik. Pisany ciekawie, ale pozostawiający niedostatek, zdecydowanie warto by opisać pewne zdarzenia bardziej szczegółowo i oddać lepiej emocje tych chwil. Myślę jednak, że jest to ciekawa pozycja.

Nie mogłam przejść obojętnie obok książki z tak piękną okładką, dodatkowo skusiła mnie adnotacja, że jest to książka autorki "Gdzie śpiewają taki". Nie zawiodłam się. Jest to przyjemna lektura opisująca zmagania dwójki zoologów z naturą pustyni Kalahari. W literaturze polskiej nie mogłam znieść opisów przyrody, a tu czułam zapach spieczonej słońcem ziemi i podobał mi się....

Jeden z tych niewielu tytułów skłaniający do przemyśleń i refleksji, dodatkowo napisany przystępnym i zrozumiałym językiem. Jest to druga książka autora, po Homo Deus, z którą miałam okazję się zapoznać. Od razu napiszę, że pierwsza część trochę mnie zawiodła, ponieważ była powieleniem tez stawianych właśnie w Homo Deus. Dotyczy to wszelkich zagadnień związanych z technologią, robotyką, sztuczna inteligencją. Tutaj zdecydowanie nie znajdziemy niczego nowego, ani odkrywczego. Ostatnia część dotycząca sensu życia i medytacji również nie do końca wydawała mi się trafiona. Chyba zbyt chaotyczna i osobista jak dla mnie. Zdecydowanie najbardziej zapadły mi w pamięć lekcje związane z problemem imigracji, boga i religii, wojny. Są to tematy zdecydowanie na czasie i chociaż, jak już wskazywali moi poprzednicy, przewidywania nie do końca się sprawdziły to i tak uważam je za najbardziej wartościowe i uniwersalne. Bardzo doceniam krytyczne i trzeźwe podejście do własnego narodu i kraju oraz ciekawe spostrzeżenia dotyczące Polski. Generalnie, książkę uważam za bardzo wartościową i skłaniająca do zatrzymania się i przemyślenia pewnych tematów. Domyślam sie, że taki był cel autora, więc tym bardziej doceniam.

Jeden z tych niewielu tytułów skłaniający do przemyśleń i refleksji, dodatkowo napisany przystępnym i zrozumiałym językiem. Jest to druga książka autora, po Homo Deus, z którą miałam okazję się zapoznać. Od razu napiszę, że pierwsza część trochę mnie zawiodła, ponieważ była powieleniem tez stawianych właśnie w Homo Deus. Dotyczy to wszelkich zagadnień związanych z...

Uwielbiam film Wszystko za życie! Oglądałam go już kilkanaście razy i z chęcią zawsze do niego wracam, uwielbiam cudowne zdjęcia i przepiękną muzykę. Nie muszę już tłumaczyć czemu sięgnęłam po książkę. Autor ciekawie zgłębia film, pokazuje szerzej relacje w rodzinie Chrisa, snuje domysły jeśli chodzi o to co było przyczyną ich zerwania. Opowiada sporo o reakcji bliskich jemu ludzi po tym jak dowiedzieli się o śmierci ich przyjaciele jak również zgłębia przyczynę śmierci mężczyzny. Inspirujące są fragmenty książek, które czytał Chris. Te wątki uważam za bardzo ciekawe i dopełniające film. Jeśli chodzi o słabsze strony książki, to zdecydowanie wtrącenia że swojej biografii oraz przywołanie historii Beretta Ruessa. Teoretycznie we wstępie autor wyjaśnia czemu ma to służyć, ale mnie to nie przekonuje. Irytujące jest również zagłębianie się w związki chemiczne, które mogły występować w roślinie, która prawdopodobnie zabiła chłopaka. To nie artykuł naukowy tylko reportaż. Podsumowując, książka ciekawa, ale pewnie nie każdy będzie się przy niej bawił.

Uwielbiam film Wszystko za życie! Oglądałam go już kilkanaście razy i z chęcią zawsze do niego wracam, uwielbiam cudowne zdjęcia i przepiękną muzykę. Nie muszę już tłumaczyć czemu sięgnęłam po książkę. Autor ciekawie zgłębia film, pokazuje szerzej relacje w rodzinie Chrisa, snuje domysły jeśli chodzi o to co było przyczyną ich zerwania. Opowiada sporo o reakcji bliskich...

W porównaniu do innych książek tego autora, ta jest raczej słaba. Akcja rozwija się zdecydowanie zbyt wolno, jest wręcz usypiająca, nudna i ciężko się zmusić żeby po nią sięgnąć. Brakuje tu tej mglistej, ciężkiej atmosfery małego, odciętego od świata górskiego miasteczka, w którym stała się tragedia. Wiem, że autor potrafi stworzyć takie miejsce i nie rozumiem czemu tym razem się nie udało. Muszę jednak docenić bohaterów, którzy wywołują autentyczną niechęć, więc za to dodatkowa gwiazdka. Kolejna za zakończenie z mocnym twistem, w związku z tym tym bardziej szkoda tego nudnego początku.

W porównaniu do innych książek tego autora, ta jest raczej słaba. Akcja rozwija się zdecydowanie zbyt wolno, jest wręcz usypiająca, nudna i ciężko się zmusić żeby po nią sięgnąć. Brakuje tu tej mglistej, ciężkiej atmosfery małego, odciętego od świata górskiego miasteczka, w którym stała się tragedia. Wiem, że autor potrafi stworzyć takie miejsce i nie rozumiem czemu tym...

Bardzo lubię temat true crime i znam już wiele historii. Ostatnio stwierdziłam, że mogłabym zagłębić się w źródła z jakich korzystają moi ulubieni podcasterzy i stąd zainteresowanie tą książką. Niestety nie mogę powiedzieć, że mnie jakoś szczególnie zachwyciła, czyta się szybko, ale raczej że względu na wydanie niż na to, że wciąga. Zupełnie czegoś innego się spodziewałam, miałam nadzieję na lepsze poznanie tych antybohaterek, ale jest ich zbyt dużo na tą objętość książki. Kobiety mówią o sobie, o swoim życiu, nie koniecznie w kontekście zbrodni. Czasami jest to omówienie jakiegoś fragmentu życia, jakiegoś zdarzenia, czasami tylko wymiana zdań, a czasem historia i życie już po zamknięciu i plany na przyszłość. Na pewno można sobie o nich wyrobić pewne zdanie, ale czuć również że autorka też je ma. Trudno powiedzieć, że autorka dogłębnie przedstawiła akta sprawy, raczej po krótce wprowadziła nas w to co się zdarzyło i dała możliwość samodzielnego wyszukania informacji. Bardzo ciekawe są dodatki w postaci wywiadów, ale tutaj też zamiast skupić się na jednym wywiadzie, mamy trzy zrobione trochę po łebkach. Podsumowując, liczyłam na więcej i nie do końca jestem usatysfakcjonowana lekturą.

Bardzo lubię temat true crime i znam już wiele historii. Ostatnio stwierdziłam, że mogłabym zagłębić się w źródła z jakich korzystają moi ulubieni podcasterzy i stąd zainteresowanie tą książką. Niestety nie mogę powiedzieć, że mnie jakoś szczególnie zachwyciła, czyta się szybko, ale raczej że względu na wydanie niż na to, że wciąga. Zupełnie czegoś innego się spodziewałam,...

Nie uważam, że coś musi być dobre, bo inni tak twierdzą. Jak dla mnie, ta książka nie jest specjalnie dobra, albo może zbyt specyficzna. Bardzo mocno czuje się ten dość archaiczny język i czasy minionej epoki, ale to nie jest największą wada. Uważam, że najsłabsza stroną są bohaterowie. Właściwie niewiele o nich wiemy, a głównego bohatera autorka przedstawia nam dopiero w aneksie. Nie wiem czy pominęłam jakąś część czy sprawa wspominanych w powieści klejnotów nie została opisana, ale jak dla mnie dość mocno jej brakuje. Intryga i sprawa kryminalna też nie jest poprowadzona jakoś ciekawie. Właściwie rozwiązanie sprawy nie wynika z zebranych dowodów, ale lord Peter najzwyczajniej w świecie na nie wpada. Także cóż, klasykę warto znać, ale wcale nie musi się nam podobać.

Nie uważam, że coś musi być dobre, bo inni tak twierdzą. Jak dla mnie, ta książka nie jest specjalnie dobra, albo może zbyt specyficzna. Bardzo mocno czuje się ten dość archaiczny język i czasy minionej epoki, ale to nie jest największą wada. Uważam, że najsłabsza stroną są bohaterowie. Właściwie niewiele o nich wiemy, a głównego bohatera autorka przedstawia nam dopiero w...

Książka wpadła mi w ręce w bibliotece, wyeksponowana jako nowość, przyciągnęła mój wzrok dość makabryczną okładką. Nie szczególnie interesuje się takimi treściami, ale mimo wszystko sięgnęłam po nią jako pierwszą z przyniesionego stosiku. Czyta się ją bardzo dobrze, widać ogrom pracy włożony przez autorkę w powstanie tej pozycji i mimo okładki, treść nie szokuje. Autorka skupiła się na kontekście powstawania książek oprawionych w ludzką skórę, czyli na rozwoju medycyny i aspekcie moralnym i etycznym od XVII/XVIII w. do czasów współczesnych. Zwraca uwagę na treści książek oraz kontekst historyczny. Wszystko jest spójne, opisane z lekkością, bez naukowego zadęcia. Jeśli kogoś bardzo interesuje ten temat to polecam, a poszukiwaczom taniej sensacji odradzam, bo na pewno tu jej nie znajdziecie.

Książka wpadła mi w ręce w bibliotece, wyeksponowana jako nowość, przyciągnęła mój wzrok dość makabryczną okładką. Nie szczególnie interesuje się takimi treściami, ale mimo wszystko sięgnęłam po nią jako pierwszą z przyniesionego stosiku. Czyta się ją bardzo dobrze, widać ogrom pracy włożony przez autorkę w powstanie tej pozycji i mimo okładki, treść nie szokuje. Autorka...

Jakub Kania się rozkręca, a całość z książki na książkę jest co raz lepsza. W trzeciej części przygód prokurator IPN-u zostaje poproszony o zajęcie się sprawą zamachu na Jasnej Górze, odkrywa kopię lub "nie - kopię" obrazu Czarnej Madonny i przeszkadza w interesach Szamanowi- zakonspirowanemu guru Wspólnoty zajmującej się naturoterapią za grube pieniądze. Książkę czyta się całkiem przyjemnie, nie ma tu już wstawek z przeszłości, ale jakoś mi ich nie brakuje. Akcja rozwija się w dobrym tempie, całość jest spójna i przemyślana. Nie jest to wybitna książka, ale czyta się dobrze.

Jakub Kania się rozkręca, a całość z książki na książkę jest co raz lepsza. W trzeciej części przygód prokurator IPN-u zostaje poproszony o zajęcie się sprawą zamachu na Jasnej Górze, odkrywa kopię lub "nie - kopię" obrazu Czarnej Madonny i przeszkadza w interesach Szamanowi- zakonspirowanemu guru Wspólnoty zajmującej się naturoterapią za grube pieniądze. Książkę czyta się...

Mam dość mieszane uczucia jeśli chodzi o tą pozycję. Uważam, że wybór spraw, mających jeden wspólny mianownik - brak ciała, daje spore możliwości na ich zestawienie, porównanie i wyciągnięcie wniosków. Tego mi zabrakło. Doceniam bardzo ciekawe podrozdziały spisane jako wywiady z różnymi specjalistami. Można się z nich dowiedzieć naprawdę dużo o pracy śledczych, patologów, genetyków, pytania są ściśle związane z tematem książki, a odpowiedzi bardzo profesjonalne, ale przekazane w jasny i przystępny sposób. Jeszcze się z tym nie spotkałam, ale zaznaczam że raczkuje w książkach true crime. Wywiad z Sebastianem S., uznanym winnym zabójstwa Małgorzaty S., to również świetny pomysł, ale moim zdaniem okazja nie została należycie wykorzystana. Generalnie, po przeczytaniu książki mam straszny niedosyt. Uważam, że temat nie został należycie wyczerpany, można było zrobić zdecydowanie więcej.

Mam dość mieszane uczucia jeśli chodzi o tą pozycję. Uważam, że wybór spraw, mających jeden wspólny mianownik - brak ciała, daje spore możliwości na ich zestawienie, porównanie i wyciągnięcie wniosków. Tego mi zabrakło. Doceniam bardzo ciekawe podrozdziały spisane jako wywiady z różnymi specjalistami. Można się z nich dowiedzieć naprawdę dużo o pracy śledczych, patologów,...

Bardzo polecam! Książkę czyta się świetnie, już od samego początku czuć między rozmówcami "chemię". Zarówno pytania jak i odpowiedzi poruszają ważne, często trochę odbiegające od tematu, ale dopełniające go kwestie. Od słowa do słowa poznajemy aspekt prawny, śledczy, ale i historyczny zbrodni. Dzięki ogromnej wiedzy Pani Moniki Całkiewicz możemy na znane już i często opisywane morderstwa spojrzeć pod zupełnie innym kątem. Bardzo podobały mi się "wstępniaki" przed każdą opisaną sprawą, gdzie autor porusza chociażby popkulturowe aspekty morderstw, bo chociaż może się to wydawać nie na miejscu, to takie jak najbardziej istnieją. Na zakończenie powtórzę jeszcze raz, warto sięgnąć po tą pozycję!

Bardzo polecam! Książkę czyta się świetnie, już od samego początku czuć między rozmówcami "chemię". Zarówno pytania jak i odpowiedzi poruszają ważne, często trochę odbiegające od tematu, ale dopełniające go kwestie. Od słowa do słowa poznajemy aspekt prawny, śledczy, ale i historyczny zbrodni. Dzięki ogromnej wiedzy Pani Moniki Całkiewicz możemy na znane już i często...

Widzę, że nie tylko ja złapałam się na "chłyt" marketingowy ;) polegający na dopisku "bez cenzury". Przynajmniej jest mi trochę mniej głupio. Baśnie są bardzo zbliżone do oryginalnych i nie ma w nich niczego z tych pierwotnych historii, które podobno miały zdecydowanie bardziej straszyć. Nie uważam żeby był to stracony czas, miło było przypomnieć sobie historie z dzieciństwa, a ich krótkie uzupełnienie i notki autora to dodatkowy smaczek. Nie uważam jednak żeby była to wersja dla dorosłych i młodzieży, bez cenzury i za to zdecydowanie obniżam ocenę.

Widzę, że nie tylko ja złapałam się na "chłyt" marketingowy ;) polegający na dopisku "bez cenzury". Przynajmniej jest mi trochę mniej głupio. Baśnie są bardzo zbliżone do oryginalnych i nie ma w nich niczego z tych pierwotnych historii, które podobno miały zdecydowanie bardziej straszyć. Nie uważam żeby był to stracony czas, miło było przypomnieć sobie historie z...

Trudno nie docenić ogromu pracy jaki został włożony, by powstała ta książka. Wielu przebytych kilometrów, godzin rozmów, przedstawienia historii w oparciu o zebrane fakty. Tu wszystko się zgadza i niczego nie można zarzucić Panu Łazarewiczowi. Książce brakuje jednak dynamiki, większego zainteresowania czytelnika zdarzeniami rozgrywającymi się na kartach książki. Naprawdę, można taki reportaż napisać bez szukania taniej sensacji.

Trudno nie docenić ogromu pracy jaki został włożony, by powstała ta książka. Wielu przebytych kilometrów, godzin rozmów, przedstawienia historii w oparciu o zebrane fakty. Tu wszystko się zgadza i niczego nie można zarzucić Panu Łazarewiczowi. Książce brakuje jednak dynamiki, większego zainteresowania czytelnika zdarzeniami rozgrywającymi się na kartach książki. Naprawdę,...

Na wszelkiej maści forach internetowych, grupach dyskusyjnych, ta książka zawsze pojawia się na liście "musisz przeczytać". No i nadszedł jej czas. Moje pierwsze wrażenie bylo bardzo pozytywne, wszystko opisane rzetelnie, składnie, bez zbędnych emocji. Emocje pojawiają się oczywiście u czytelnika, jak można się domyśleć bardzo intensywne. Jednak im dalej, tym więcej drzew i robi się dość chaotycznie, wątki się namnażają, osób dramatu robi się więcej i więcej i niestety nie trudno się w tym pogubić. Rozumiem chęć pokazania szerszego obrazu sprawy, bardzo prawdopodobnych powiązań z politykami, światem przestępczym, mafią, ale to tylko przypuszczenia i wydaje mi się, że należałoby jednak trochę to uporządkować. To samo dotyczy wszystkich niewyjaśnionych samobójstw. Z jednej strony fajnie, że autorka wykonała tyle pracy i dokopała się do tych informacji, ale uważam, że część można było naprawdę pominąć. Podsumowując, książka dobra, ale chyba można było zrobić to lepiej.

Na wszelkiej maści forach internetowych, grupach dyskusyjnych, ta książka zawsze pojawia się na liście "musisz przeczytać". No i nadszedł jej czas. Moje pierwsze wrażenie bylo bardzo pozytywne, wszystko opisane rzetelnie, składnie, bez zbędnych emocji. Emocje pojawiają się oczywiście u czytelnika, jak można się domyśleć bardzo intensywne. Jednak im dalej, tym więcej drzew i...

W pierwszej chwili chciałam niestety dać tylko 4 gwiazdki, bo jakoś nie wiem czemu, książka nie specjalnie mi podeszła. Po chwili namysłu stwierdziłam, że ma kilka mocnych stron i dostaje 5. Jest tu niewinnie zaczynająca się historia, romanse, trup, dziwki, burzenie Warszawy z polityką w tle. Zaskoczenie na koniec myślę, że również gwarantowane, niestety brakuje humoru za który tak bardzo lubię Pana Aleka.

W pierwszej chwili chciałam niestety dać tylko 4 gwiazdki, bo jakoś nie wiem czemu, książka nie specjalnie mi podeszła. Po chwili namysłu stwierdziłam, że ma kilka mocnych stron i dostaje 5. Jest tu niewinnie zaczynająca się historia, romanse, trup, dziwki, burzenie Warszawy z polityką w tle. Zaskoczenie na koniec myślę, że również gwarantowane, niestety brakuje humoru za...