Jesteśmy społecznością, która kocha książki

zaskakująca i optymistyczna

zaskakująca i optymistyczna

ciepła świąteczna opowieść o zwyczajnych ludziach, optymistyczna, budząca tęsknoty, chwilami wzruszająca

ciepła świąteczna opowieść o zwyczajnych ludziach, optymistyczna, budząca tęsknoty, chwilami wzruszająca

wciąga, dla tych którzy byli (są) jedną ze stron może być jak otwarcie skrzynki z własnymi demonami...
polecam

wciąga, dla tych którzy byli (są) jedną ze stron może być jak otwarcie skrzynki z własnymi demonami...
polecam

kim jest haker? najmniej podejrzaną osobą:)

kim jest haker? najmniej podejrzaną osobą:)

i jak tu nie kochać kotów? naprawdę mają moc wnoszenia radości w ludzkie nieszczęśliwe serce i przywracania go żywym :)

i jak tu nie kochać kotów? naprawdę mają moc wnoszenia radości w ludzkie nieszczęśliwe serce i przywracania go żywym :)

kolejna część uroczej baśni dla małych i dużych dziewczynek; i te przepiękne ilustracje...

kolejna część uroczej baśni dla małych i dużych dziewczynek; i te przepiękne ilustracje...

ach, mieć taki niebieski koralik..... jedna z moich najukochańszych książek do dziś

ach, mieć taki niebieski koralik..... jedna z moich najukochańszych książek do dziś

Piękna wzruszająca opowieść o czułości, miłości, ludzkich wyborach i magii Bożego Narodzenia

Piękna wzruszająca opowieść o czułości, miłości, ludzkich wyborach i magii Bożego Narodzenia

kolejna ciepła optymistyczna opowieść o kocio ludzkiej miłości; może i infantylna i niezbyt ambitna, ale czyta się lekko i przyjemnie

kolejna ciepła optymistyczna opowieść o kocio ludzkiej miłości; może i infantylna i niezbyt ambitna, ale czyta się lekko i przyjemnie

przezabawny (anty)poradnik? w każdym razie mój chichot do łez wzbudzał spore zainteresowanie w autobusie ;-)

przezabawny (anty)poradnik? w każdym razie mój chichot do łez wzbudzał spore zainteresowanie w autobusie ;-)

kolejna wzruszająca opowieść o kocio-ludzkiej miłości i przyjaźni

kolejna wzruszająca opowieść o kocio-ludzkiej miłości i przyjaźni

Jedna z tych książek, która zostaje na zawsze w pamięci – mocna, chwilami aż za bardzo, opisy przemocy tak sugestywne że żołądek odmawia posłuszeństwa, a ręce same się zaciskają w bezsilnej złości. Nic w tej książce nie jest jednoznaczne, nawet to, kto jest katem a kto ofiarą

Jedna z tych książek, która zostaje na zawsze w pamięci – mocna, chwilami aż za bardzo, opisy przemocy tak sugestywne że żołądek odmawia posłuszeństwa, a ręce same się zaciskają w bezsilnej złości. Nic w tej książce nie jest jednoznaczne, nawet to, kto jest katem a kto ofiarą

lektura obowiązkowa:)

lektura obowiązkowa:)

jedna z najpiękniejszych książek mojego dzieciństwa

jedna z najpiękniejszych książek mojego dzieciństwa

Początek mojej miłości do książek p. Plebanek (choć są nierówne, uczucie trwa:-) - książka o tym, że w życiu nie ma oczywistych wyborów, że nic nie jest czarno białe (albo różowe), że czasem zwyczajnie nie dajemy już rady.... ale w końcu stajemy na nogi i czasem życie fajnie nas zaskakuje :)

Początek mojej miłości do książek p. Plebanek (choć są nierówne, uczucie trwa:-) - książka o tym, że w życiu nie ma oczywistych wyborów, że nic nie jest czarno białe (albo różowe), że czasem zwyczajnie nie dajemy już rady.... ale w końcu stajemy na nogi i czasem życie fajnie nas zaskakuje :)

Piękna opowieść o dwóch starszych kobietach, które łączy zdecydowanie zbyt wiele, o przyjaźni która nie do końca jest przyjaźnią, o tym co w życiu jest naprawdę ważne, o próbie zapomnienia i odkupienia tego, czego odkupić nie można.

Piękna opowieść o dwóch starszych kobietach, które łączy zdecydowanie zbyt wiele, o przyjaźni która nie do końca jest przyjaźnią, o tym co w życiu jest naprawdę ważne, o próbie zapomnienia i odkupienia tego, czego odkupić nie można.

Kilka razy odkładałam „Pogodną”, ale ogromnie się cieszę że tego nie zrobiłam i doczytałam do końca ;)
Im dalej w książkę tym większa ogarniała mnie tęsknota, by trafić w swoim życiu na taką ulicę Pogodną, spotkać Ziutka, Mateusza, szewca Cholewę, Matyldę i innych żyjących nieco na obrzeżach naszego pędzącego za nie wiadomo czym świata, poczuć taką wspólnotę z obcymi sobie ludźmi …

Kilka razy odkładałam „Pogodną”, ale ogromnie się cieszę że tego nie zrobiłam i doczytałam do końca ;)
Im dalej w książkę tym większa ogarniała mnie tęsknota, by trafić w swoim życiu na taką ulicę Pogodną, spotkać Ziutka, Mateusza, szewca Cholewę, Matyldę i innych żyjących nieco na obrzeżach naszego pędzącego za nie wiadomo czym świata, poczuć taką wspólnotę z obcymi sobie...

pamiętam jak się przy niej zaśmiewałam mając naście lat :)

pamiętam jak się przy niej zaśmiewałam mając naście lat :)

Znowu Bieszczady, znowu nierealna Magnolia i znowu 4 kobiety (plus Tuśka i Józefina:), z którymi bardzo chciałabym się zaprzyjaźnić... oby więcej takich pięknych książek o zwyczajnej niezwyczajnej codzienności na tzw. zadupiu :) i znowu to zakończenie - niby powinnam wiedzieć, że w książkach p. Gałuszka nic nie jest takie na jakie wygląda, a jednak znowu zostałam zaskoczona, i znowu w najlepszym tego słowa znaczeniu :)

Znowu Bieszczady, znowu nierealna Magnolia i znowu 4 kobiety (plus Tuśka i Józefina:), z którymi bardzo chciałabym się zaprzyjaźnić... oby więcej takich pięknych książek o zwyczajnej niezwyczajnej codzienności na tzw. zadupiu :) i znowu to zakończenie - niby powinnam wiedzieć, że w książkach p. Gałuszka nic nie jest takie na jakie wygląda, a jednak znowu zostałam...

ciepła, zabawna opowieść

ciepła, zabawna opowieść