rozwiń zwiń
Vibi

Profil użytkownika: Vibi

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 1 rok temu
182
Przeczytanych
książek
283
Książek
w biblioteczce
67
Opinii
221
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| 12 cytatów
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: , ,

Są takie książki, po odłożeniu których masz ochotę wstać, wyjść z domu i z marszu zmienić coś w swoim życiu. Ukradkiem ocierając łzę wzruszenia, z uśmiechem przepełnionym sympatią do bohaterów myślisz o tym, że mieli rację, trzeba żyć pełną piersią. Zaczynasz zastanawiać się nad najgłębiej skrywanymi marzeniami i już snujesz wizję siebie spełniającego je.

Właśnie taką książką jest „Zanim się pojawiłeś”. Pokazuje proste, ale często zapominane prawdy i skłania do autorefleksji. Okraszona sporą dawką humoru historia od pierwszych stron zdobywa nasze serce.

"I za nic nie mogę pojąć, jak możesz być zadowolona z takiego małego życia. Życia, które nie sięga dalej niż pięć mil od twojego domu, w którym nie ma nikogo, kto kiedykolwiek cię zaskoczy albo sprowokuje, albo pokaże ci coś, od czego zakręci ci się w głowie i nie będziesz mogła zasnąć w nocy."

Lou jest roztrzepana i gadatliwa. Uważa, że odnalazła już swoje miejsce na świecie i jedyne, na co czeka to „Wyjdziesz za mnie?” od swojego chłopaka. Kiedy traci pracę w kawiarni, mając na uwadze ciężką sytuację finansową w swoim domu, przyjmuje posadę pomocy mężczyźnie przykutemu do wózka. W ten sposób trafia do domu Willa, który nigdy nie sądził, że tak będzie wyglądało jego życie. Pomimo wyraźnej antypatii między parą, zmuszeni do przebywania ze sobą, próbują znaleźć wspólny język.

Jak się domyślacie takie zderzenie różnych charakterów i światów sprawia, że Lou i Will całkiem inaczej spojrzą na siebie samych, a w ich relacji nie będzie brakowało sporów.

„Zanim się pojawiłeś” to książka niezaprzeczalnie wyjątkowa. Autorka stworzyła barwne postaci, z całą ich gamą dziwactw, które ciężko jest nie polubić. Ich urocze docinki nie raz wywołały u mnie wybuchy śmiechu. Warto również wspomnieć o bohaterach drugoplanowych, z których każdy był z „krwi i kości”, miał własny charakter i w jakiś sposób się wyróżniał.

Mimo, że rozwój wydarzeń jakoś specjalnie nie zaskakuje, to i tak losy Lou i Willa śledzi się z zapartym tchem. Lekki język sprawia, że nawet nie zauważamy, kiedy mija czas spędzony przy lekturze.

"-Daj spokój, tak jakby nigdy nie widzieli dziewczyny, która obgryza facetowi kołnierzyk.
(...)
Wygładziłam sukienkę.
-W każdym razie- dodałam- powinniśmy oboje być wdzięczni, że to nie była metka od spodni."

„Zanim się pojawiłeś” porusza trudne tematy, bawi, wzrusza, łamie schematy… Ale mnie najbardziej ujął fakt, że jest skutecznym motywatorem. Przypomina, że każdy z nas odpowiada za to, jak wygląda jego życie i to od nas zależy, czy jesteśmy szczęśliwi.

Takie książki lubię. Pozytywne, porażająco prawdziwe i pozostawiające czytelnika w zadumie. Trzeba być dobrym, żeby napisać smutną historię tak, żeby wywoływała uśmiech. Przez łzy, ale wciąż.

Są takie książki, po odłożeniu których masz ochotę wstać, wyjść z domu i z marszu zmienić coś w swoim życiu. Ukradkiem ocierając łzę wzruszenia, z uśmiechem przepełnionym sympatią do bohaterów myślisz o tym, że mieli rację, trzeba żyć pełną piersią. Zaczynasz zastanawiać się nad najgłębiej skrywanymi marzeniami i już snujesz wizję siebie spełniającego je.

Właśnie taką...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

John Green to człowiek, który udowadnia, że można napisać książkę, która jednocześnie rozbawi, wzruszy i sprawi, że chwilę się zastanowisz. Swoją przygodę z jego twórczością zaczęłam od „Gwiazd naszych wina”. Teraz przyszedł czas na debiut autora – „Szukając Alaski”.

Miles to samotnik, którego hobby jest zapamiętywanie ostatnich słów sławnych osób. Przenosi się do szkoły z internatem w Culver Creek w poszukiwaniu Wielkiego Być Może. Jego współlokatorem zostaje Pułkownik, organizator najlepszych kawałów, który wciąga chłopaka w swoje towarzystwo. Przekornie nazywany Kluchą Miles poznaje Takumiego, Larę i przede wszystkim piękną, wygadaną, bezpośrednią i tajemniczą Alaskę. Czy dzięki nowym przyjaciołom chłopak odnajdzie to, czego szuka?

„Szukając Alaski” to książka o przyjaźni, miłości, stracie, śmierci i poczuciu winy. Okraszona sporą dawką humoru historia niesie ze sobą uniwersalne przesłanie. Napisana o młodych ludziach, ale niekoniecznie przeznaczona tylko dla nich. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie.

Jak na Greena przystało wykreowane postacie są z krwi i kości. Każdy ma swoje wady i coś, co czyni go wyjątkowym. Popełniają błędy, zakochują się w niewłaściwych osobach. Dzięki ich plastycznym opisom czujemy się jakbyśmy znali ich osobiście.

Nie będę kłamać, w porównaniu do „Gwiazd naszych wina”, „Szukając Alaski” wypada blado. Oceniając ją jednak bez patrzenia na to, kto jest autorem, książka jest świetnym debiutem. Do bólu prawdziwa, zabawna i bez zbędnego patosu mówiąca o problemach, które dotykają wszystkich. Jednocześnie smutna i optymistyczna. To jedna z tych pozycji, których się nie zapomina.

Jej jedyną wadą jest przesada odnośnie zachowań nastolatków. Nie wszyscy pozbawieni opieki rodziców od razu tylko piją, palą, ćpają i uprawiają seks.

„Szukając Alaski” to książka oryginalna i refleksyjna. Sami sięgnijcie po debiut niezwykle utalentowanego pisarza i spróbujcie odpowiedzieć na pytanie: „Jak wydostać się z tego labiryntu cierpienia?”.

John Green to człowiek, który udowadnia, że można napisać książkę, która jednocześnie rozbawi, wzruszy i sprawi, że chwilę się zastanowisz. Swoją przygodę z jego twórczością zaczęłam od „Gwiazd naszych wina”. Teraz przyszedł czas na debiut autora – „Szukając Alaski”.

Miles to samotnik, którego hobby jest zapamiętywanie ostatnich słów sławnych osób. Przenosi się do szkoły z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

„Pandemonium” to druga część trylogii „Delirium”, która zdobyła już rzesze fanów na całym świecie. Lauren Oliver zaistniała w świecie książek, dzięki powieści „7 razy dziś”, ale to właśnie „Delirium” powaliło wszystkich na kolana.

Lena popełniła najgorszą zbrodnię. Zakochała się. W świecie, w którym miłość, amor deliria nervosa, traktowana jest jako najgorsza choroba, a ludziom wpaja się, że uczucia zabijają, nastolatka sprzeciwiła się systemowi i odrzuciła wszystko, w co wierzyła. Razem z Aleksem próbowali uciec poza mury miasta do Głuszy, gdzie żyją tacy jak oni, Odmieńcy. Po drugiej stronie znalazła się jednak tylko Lena. Po dramatycznej walce stoczonej przy ogrodzeniu Alex pozostał w rękach władz. Dziewczyna wiedziała, że musi przetrwać. On by tego pragnął. Leczy więc rany w Głuszy, uczy się nowego życia i wstępuje do ruchu oporu. Państwo zabrało jej już wszystko, co mogło. Mamę, dawne życie, Aleksa. Nienawiść i ból determinują ją do działań. Powstaje nowa silna Lena Morgan Jones. I wtedy właśnie los styka ją z Julianem, gorącym zwolennikiem remedium, w okolicznościach, na które nie byli przygotowani.

Pierwsze, co zwraca uwagę w „Pandemonium” to podział rozdziałów na WTEDY i TERAZ. Dzięki temu możemy równolegle śledzić zmagania Leny zaraz po tym, jak trafiła do Głuszy i jako działaczki ruchu oporu. Od razu w oczy rzuca się kontrast między tymi dwiema dziewczynami. Stara Lena jest zagubiona, rozżalona i zraniona, a nowa - silna i zdeterminowana. Nastolatka przechodzi ogromną przemianę.

W tej części pojawia się również wiele nowych postaci, z których każda wnosi coś do książki. Głównie są to mieszkańcy Głuszy, nowi przyjaciele Leny. No i oczywiście Julian. Twarz Ameryki Wolnej od Delirii, organizacji domagającej się podawania remedium coraz młodszym osobom. Zabieg Juliana był odkładany ze względu na przebytą w dzieciństwie chorobę, lecz chłopak walczy o jego przeprowadzenie. Nastolatek sprawia wrażenie takiego, jaka była Lena w pierwszej części. Przekonanego o słuszności remedium, żyjącego w strachu przed chorobą. Nie mogę powiedzieć, żebym go nie polubiła, ale ja po prostu tęskniłam za uśmiechniętym i uroczym Aleksem.

„Pandemonium” jest dużo bardziej dynamiczne niż „Delirium”. Mamy tu więcej akcji, ciągle się coś dzieje. Autorka mniej skupia się na opisach otaczającego świata, a coraz bardziej na bieżących wydarzeniach. Narracja pozostaje pierwszoosobowa, co sprawdza się w tego typu powieściach. Lauren Oliver utrzymała również czarujący klimat. Książka sprawia, że zwykłe złapanie się za ręce wydaje się być czymś niezwykłym. Wszystko nagle przestaje mieć znaczenie i nawet zbliżający się sprawdzian z polskiego nie przekonuje do porzucenia niedokończonej lektury.

Ogromną zaletą „Delirium” jest zakończenie. Niestety nie można tego samego powiedzieć o „Pandemonium”. Co prawda, wnosi element zagadki, ale jest do bólu przewidywalne. Nie umniejsza to jednak treści książki.

„Pandemonium” jest znakomitą kontynuacją „Delirium”. To wartościowa książka o tym, ile odwagi potrzeba, by podnieść się po upadku, o walce w imię uczuć i o tym, że nigdy nie wolno się poddawać. Mam nadzieję, że autorka utrzyma poziom i „Requiem” będzie wspaniałym ukoronowaniem całej serii. Moja ocena: 6/6.

„Pandemonium” to druga część trylogii „Delirium”, która zdobyła już rzesze fanów na całym świecie. Lauren Oliver zaistniała w świecie książek, dzięki powieści „7 razy dziś”, ale to właśnie „Delirium” powaliło wszystkich na kolana.

Lena popełniła najgorszą zbrodnię. Zakochała się. W świecie, w którym miłość, amor deliria nervosa, traktowana jest jako najgorsza choroba, a...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Vibi

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [4]

Suzanne Collins
Ocena książek:
7,9 / 10
10 książek
3 cykle
3758 fanów
Frances Hodgson Burnett
Ocena książek:
6,8 / 10
17 książek
4 cykle
223 fanów
John Green
Ocena książek:
7,3 / 10
14 książek
0 cykli
3679 fanów

Ulubione

Wisława Szymborska - Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Cień wiatru Zobacz więcej
Alan Alexander Milne Kubuś Puchatek Zobacz więcej
Wisława Szymborska Nic dwa razy: Wybór wierszy - Nothing Twice: Selected Poems Zobacz więcej
Cassandra Clare Miasto Kości Zobacz więcej
Suzanne Collins Kosogłos Zobacz więcej
Cassandra Clare Miasto Kości Zobacz więcej
John Green Gwiazd naszych wina Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Cień wiatru Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Suzanne Collins W pierścieniu ognia Zobacz więcej
Becca Fitzpatrick Finale Zobacz więcej
Lauren Oliver Pandemonium Zobacz więcej
Lauren Oliver Pandemonium Zobacz więcej
Neal Shusterman Podzieleni Zobacz więcej
Lauren Oliver Pandemonium Zobacz więcej
Neal Shusterman Podzieleni Zobacz więcej
Neal Shusterman Podzieleni Zobacz więcej
Neal Shusterman Podzieleni Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
182
książki
Średnio w roku
przeczytane
14
książek
Opinie były
pomocne
221
razy
W sumie
wystawione
123
oceny ze średnią 7,8

Spędzone
na czytaniu
1 054
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
15
minut
W sumie
dodane
12
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]