Jesteśmy społecznością, która kocha książki

genialne

genialne

Smutne i prawdziwe, więcej komentarza nie wymaga, a przeczytać trzeba.

Smutne i prawdziwe, więcej komentarza nie wymaga, a przeczytać trzeba.

Z założeniem przeczytania książki nosiłem się dość długo, gdyż nie przekonywała mnie cała idea wizji postapokaliptycznego świata(najczęściej po zagładzie nuklearnej). To już było- S. King "Bastion". Poza tym co może się dziać w tunelach. Nic bardziej złudnego. Kiedy "wszedłem" do tuneli, to nie było odwrotu. Książkę wręcz się połyka i nie sposób się oderwać. Czyta się z takim rozmachem i zaciekawieniem, że to czytelnik staje się głównym bohaterem i patrzy na wszystko oczami wyobraźni nie wiedząc czy nie wsiąknie na tyle, że coś czającego się w mroku tuneli na zawsze zakończy jego wędrówkę. Mało tego cały świat, czy to w metrze, czy na powierzchni, jest niesamowicie wykreowany. Na tyle fantastyczny by zadziwiać a jednocześnie tak realistyczny, że aż przerażający. Zdaje się, że po przeczytaniu nie rozumiem co mnie wciągało na tyle, żeby ciągle czytać, ale tego nie da się opisać. Książka ma w sobie to coś, a może to rubinowa gwiazda Kremla...

Z założeniem przeczytania książki nosiłem się dość długo, gdyż nie przekonywała mnie cała idea wizji postapokaliptycznego świata(najczęściej po zagładzie nuklearnej). To już było- S. King "Bastion". Poza tym co może się dziać w tunelach. Nic bardziej złudnego. Kiedy "wszedłem" do tuneli, to nie było odwrotu. Książkę wręcz się połyka i nie sposób się oderwać. Czyta się z...

Filozoficznie rzecz biorąc, niebywale uchwycony owczy punkt postrzegania świata. Nie brakuje humoru, ale też emocji. Momentami trzyma w napięciu, momentami bawi, czasem nawet potrafi wzruszyć. Ostatecznie, kiedy już zaprzyjaźniamy się z naszymi owczymi bohaterami, wszystko się wyjaśnia, ale nie rozstajemy się na długo, bo przecież owce udają się w podróż do Europy, ale to już inna opowieść...

Filozoficznie rzecz biorąc, niebywale uchwycony owczy punkt postrzegania świata. Nie brakuje humoru, ale też emocji. Momentami trzyma w napięciu, momentami bawi, czasem nawet potrafi wzruszyć. Ostatecznie, kiedy już zaprzyjaźniamy się z naszymi owczymi bohaterami, wszystko się wyjaśnia, ale nie rozstajemy się na długo, bo przecież owce udają się w podróż do Europy, ale to...

Jeśli ktoś zna Kinga, to wie, że taki kryminał jest unikatem w jego literackim dorobku. Pokazuje to(owa książka), że autor ma niesłychane możliwości, o czym fani doskonale wiedzą. Mimo iż główny bohater jest czarnym charakterem, to czytelnik staje po jego stronie, ponieważ King tak go kreuje, że nie sposób go nie polubić. Całość jest doskonale skonstruowana(retrospekcje itp.), więc trzeba się liczyć z tym, że jeśli siądziemy do lektury, to nie bedziemy w stanie sie oderwać, aż przewrócimy ostatnią kartkę. Jak zawsze nie brakuje humoru i akcentu związanego z religią, na punkcie której King ma, że się tak wyrażę, pozytywnie zjechane. Zachęcam do przeczytania, bo jest to coś specyficznego i innego, ale jakże dobrego.

Jeśli ktoś zna Kinga, to wie, że taki kryminał jest unikatem w jego literackim dorobku. Pokazuje to(owa książka), że autor ma niesłychane możliwości, o czym fani doskonale wiedzą. Mimo iż główny bohater jest czarnym charakterem, to czytelnik staje po jego stronie, ponieważ King tak go kreuje, że nie sposób go nie polubić. Całość jest doskonale skonstruowana(retrospekcje...

Co Tu dużo pisać(za dużo nie można, bo ksiązkę lepiej się czyta kiedy od początku do końca jest tajemnicą). Jednak nie w sposób wspomnieć o tym, że autor dość długo trzyma czytelnika w niepewności-czy ta książka ma jakiś konkretny wątek? Gdy już byłem na skraju rezygnacji(czytałem dla samego czytania), wtedy pojawia się bulterier, który zaburza atmosferę sielanki i lekkiej powiastki. No, ale o reszcie musicie poczytać sami, bo WARTO

Co Tu dużo pisać(za dużo nie można, bo ksiązkę lepiej się czyta kiedy od początku do końca jest tajemnicą). Jednak nie w sposób wspomnieć o tym, że autor dość długo trzyma czytelnika w niepewności-czy ta książka ma jakiś konkretny wątek? Gdy już byłem na skraju rezygnacji(czytałem dla samego czytania), wtedy pojawia się bulterier, który zaburza atmosferę sielanki i lekkiej...

Kolejna genialnie skomponowana powieść Kinga. Nic nie dzieje się przypadkowo, a jeśli myślisz, że wiesz coś się wydarzy, to nie myśl, tylko czytaj dalej.
Na początku książka wydaje się dłużyć, ale potem nie możesz już spać, bo chcesz się dowiedzieć co będzie dalej...

Kolejna genialnie skomponowana powieść Kinga. Nic nie dzieje się przypadkowo, a jeśli myślisz, że wiesz coś się wydarzy, to nie myśl, tylko czytaj dalej.
Na początku książka wydaje się dłużyć, ale potem nie możesz już spać, bo chcesz się dowiedzieć co będzie dalej...

niezwykle ciekawe

niezwykle ciekawe

Doskonały kryminał pisany z perspektywy psa

Doskonały kryminał pisany z perspektywy psa

Kolejny aspekt kryminalistyki sądowej, spalenie. CZy to możliwe, by odcięci od świata, antropolog i były detektyw rozwikłali zagadkę spalonych prawie doszczętnie zwłok. Jak zwykle zakrącona i wymagająca powieść Beckett'a

Kolejny aspekt kryminalistyki sądowej, spalenie. CZy to możliwe, by odcięci od świata, antropolog i były detektyw rozwikłali zagadkę spalonych prawie doszczętnie zwłok. Jak zwykle zakrącona i wymagająca powieść Beckett'a

wedle oczekiwań-znakomita

wedle oczekiwań-znakomita

Niezwykle ciekawy sposób stworzenia kryminału. Połączenie pracy antropologa sądowego z kryminalnymi zagadkami, których nie powstydził by się sam Sherolc Holmes

Niezwykle ciekawy sposób stworzenia kryminału. Połączenie pracy antropologa sądowego z kryminalnymi zagadkami, których nie powstydził by się sam Sherolc Holmes

Misternie skonstruowany kryminał. Autor powoli wprowadza sylwetki bohaterów, aby czytelnik mógł je dokdnie poznać. Niestety nie dla każdego jest to zachęcające. Nie mniej jednak, kiedy głowny bohater postawił swoją nogę na wyspie, wszystko ulega zmianie. Zaczyna się walka z czasem i rodzinnymi sekretami Vangerów. Ktoś depcze po piętach niesamowitemu duetowi. Wspaniały i przemyślany kryminał, w którym nic nie jest bez sensu. Tylko podstawowe pytanie ciśnie się na usta- kto jest mordercą, ale czy są dowody, że zamordowano...? Niesłychane zwroty akcji. Czytajcie!

Misternie skonstruowany kryminał. Autor powoli wprowadza sylwetki bohaterów, aby czytelnik mógł je dokdnie poznać. Niestety nie dla każdego jest to zachęcające. Nie mniej jednak, kiedy głowny bohater postawił swoją nogę na wyspie, wszystko ulega zmianie. Zaczyna się walka z czasem i rodzinnymi sekretami Vangerów. Ktoś depcze po piętach niesamowitemu duetowi. Wspaniały i...

Trafiłem przypadkiem. Moją uwagę przykuła okładka, widoczna z daleka. Ciekawa fabuła dwóch historii, które splatają się powoli, by następnie uderzyć w czytelnika z taką mocą, że po przeczytaniu przeżywamy coś na miarę szoku. Szoku jak najbardziej pozytywnego. Byle tylko nie wypaść z rytmu i ogólnego zachwytum chwytam za kontynuację, bo GRA dopiero się zaczyna...

Trafiłem przypadkiem. Moją uwagę przykuła okładka, widoczna z daleka. Ciekawa fabuła dwóch historii, które splatają się powoli, by następnie uderzyć w czytelnika z taką mocą, że po przeczytaniu przeżywamy coś na miarę szoku. Szoku jak najbardziej pozytywnego. Byle tylko nie wypaść z rytmu i ogólnego zachwytum chwytam za kontynuację, bo GRA dopiero się zaczyna...

King wraz z upływem czasu podwyższa poprzeczkę, niesamowita kompozycja zdarzeń, wykreowanie bohaterów i wspólny problem, z którym muszą się uporać. Wydaje się, że sytuacja powinna ich zjednoczyć, jednak nie wszystko jest takie, jak mogłoby się wydawać.

King wraz z upływem czasu podwyższa poprzeczkę, niesamowita kompozycja zdarzeń, wykreowanie bohaterów i wspólny problem, z którym muszą się uporać. Wydaje się, że sytuacja powinna ich zjednoczyć, jednak nie wszystko jest takie, jak mogłoby się wydawać.