Pensjonat na wrzosowisku

Okładka książki Pensjonat na wrzosowisku
Anna Łajkowska Wydawnictwo: Trzecia Noga Cykl: Wrzosowisko (tom 1) literatura piękna
272 str. 4 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Wrzosowisko (tom 1)
Wydawnictwo:
Trzecia Noga
Data wydania:
2011-03-04
Data 1. wyd. pol.:
2011-03-04
Liczba stron:
272
Czas czytania
4 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-62885-00-8
Tagi:
pensjonat
Średnia ocen

                6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

W krainie sióstr Brontë



5772 669 446

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
84 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
769
287

Na półkach:

Za powieść p. Łajkowskiej zabierałam się kilka razy i za każdym wyglądało to podobnie: otwierałam, przeczytałam kilka stron i odkładałam zniechęcona w kąt. Nie wiem, co było tego powodem, gdyż teraz, po przeczytaniu (w końcu!) całości wiem, że ani styl ani większość bohaterów ani nawet sam pomysł, nie zaliczały się do słabych. Mimo to, między "Pensjonatem" a mną nie powstała żadna emocjonalna więź i raczej nie sięgnę po niego ponownie.

Fabuła
Basia jest matką, mężatką, a od pewnego czasu zyskała również status emigrantki. Wraz z rodziną przeprowadziła się do Anglii, gdyż jej mąż informatyk otrzymał tutaj propozycję lepszej pracy. Niestety to, co na początku zdawało się być niesamowitą okazją i przygodą, przerodziło się w męczarnie, wywołujące w Barbarze coraz więcej negatywnych emocji. Przenosiny w nowe miejsce wiązały się bowiem z zamknięciem firmy, którą kobieta prowadziła w Polsce i całkowite poświęcenie się dzieciom oraz sprawom domowym.

Basia sądziła, że póki wszyscy jej bliscy są zdrowi, póty nie potrzebuje nic więcej do szczęścia. Zmiana stylu życia uświadomiła jej jednak, że tak do końca nie jest. Ciągłe kłótnie z nastoletnimi córkami, mąż który późno wraca, ogrom obowiązków związanych z najmłodszym dzieckiem i rosnące od dłuższego czasu uczucia osamotnienia, niezrozumienia i niespełnienia, powodują, że Basia z dnia na dzień rezygnuje, z zaplanowanego wraz z rodziną, wyjazdu do Francji. Zamiast tego rusza z najmłodszym dzieckiem do Szkocji, a dokładniej w rejony wrzosowisk, tam gdzie kiedyś mieszkały sławne siostry Brönte. Niestety w miejscu, w którym zaplanowała odpoczynek, z przyczyn losowych dochodzi do tragedii i Basia musi zdać się na pomoc dopiero co poznanej Charoll właścicielki pensjonatu, w którym kobieta się zatrzymała.
Jak ułożą się jej dalsze losy? Czy odnajdzie odpowiedzi na wszystkie dręczące ją pytania?

Wrażenia i rekomendacje
Jak już wspomniałam historia o szukającej szczęścia emigrantce nie poruszyła moich emocji, mimo iż pod względem technicznym była całkiem nieźle skonstruowana. Kobieta, która zastanawia się, czy to, w jaki sposób ułożyło się jej życie, jest tym czego pragnęła, zalicza się do bohaterek, z którymi wiele czytelniczek może się utożsamiać. Z jednej strony dobry i pracujący mąż, zdrowe dzieci, przeprowadzka do "lepszego miejsca". Z drugiej natłok obowiązków, stagnacja, brak dreszczyku emocji i poczucia, że jest się komukolwiek potrzebnym. Bardzo życiowa sytuacja. Dodatkowo żeby nie była to historia zbyt oczywista i standardowa autorka zdecydowała się jeszcze dorzucić wątek o tajemniczej kuzynce Basi. Losy powinowatej są ciekawym wtrąceniem do głównej historii i w pośredni sposób wpływają na zachowanie głównej bohaterki.

Co się jednak tyczy jeszcze samej Basi, to przyznam się, że mnie ona osobiście irytowała. Nie znoszę charakterów, które same nie wiedzą czego chcą, nie potrafią wziąć życia w swoje ręce i postanowić czegoś konkretnego, a taka właśnie jest główna bohaterka. W trakcie czytania wielokrotnie odniosłam również wrażenie, że stwarzała ona sobie problemy z niczego, zamiast cieszyć się tym, co ma lub po prostu porozmawiać szczerze z mężem, o tym co jej się nie podoba.

Na szczęście narracja nie należy w tej powieści wyłącznie do głównej bohaterki, lecz również do jej męża. Dzięki temu podziałowi co jakiś czas można odpocząć od smętnych wynurzeń i przez chwilę poczytać, o tym jak biedny Marek nie rozumie, co się stało z nastawieniem jego szczęśliwej do tej pory żony.

Jako że póki co głównie narzekam, nadeszła pora na kilka pozytywów. Zdecydowanie na plus wypadają w tej książce opisy angielskich terenów. Malownicze widoczki, ciekawostki związane z mieszkającymi tam ludźmi i z samymi siostrami Brönte sprawiają, że tekst oddziałuje na wyobraźnię i sprawia, że samemu ma się ochotę wyjechać w tamte rejony. Wpływ na to ma również niezwykle plastyczny i barwny język, jakim posługuje się autorka. Kolejną dobrą stroną jest Charoll, Angielka, która wkracza w życie Basi, w bardzo dobrym momencie i szybko staje się jej bliską przyjaciółką. Ciepły charakter tej pani, spokój i mądrość życiowa powodują, że nie sposób jej nie polubić. Także zakończenie bardzo przypadło mi do gustu, gdyż wyjaśniło każdy z wątków i było adekwatne do wydarzeń, które się rozegrały.

Podsumowując stwierdzam, że p. Łajkowska napisała całkiem niezłą książkę, która trafi w gust wielu kobiet. Niestety ja nie przepadam za słabymi i użalającymi się bohaterkami, które łatwo ulegają wpływom, dlatego do mnie konkretnie ta powieść nie trafiła. Mimo to obiektywnie patrząc czyta się tę książkę lekko i szybko.

Inną sprawą jest, że przeczytałam już również "Miłość na wrzosowisku" (II tom) i czuje ogromne rozczarowanie, gdyż bezsensownie poruszyła ona w wątek, który jak dla mnie powinien pozostać zamknięty epilogiem w tomie pierwszym. "Pensjonat na wrzosowisku" jako samodzielna książka otrzymuje więc ode mnie ocenę pozytywną, za wszystko o czym wspomniałam już wcześniej. Gdy jednak biorę pod uwagę to, że powstała również druga, niezbyt ciekawa i moim zdaniem naciągana część to w sumie jako serii wam tych powieści nie polecam.

Za powieść p. Łajkowskiej zabierałam się kilka razy i za każdym wyglądało to podobnie: otwierałam, przeczytałam kilka stron i odkładałam zniechęcona w kąt. Nie wiem, co było tego powodem, gdyż teraz, po przeczytaniu (w końcu!) całości wiem, że ani styl ani większość bohaterów ani nawet sam pomysł, nie zaliczały się do słabych. Mimo to, między "Pensjonatem" a mną nie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    500
  • Chcę przeczytać
    308
  • Posiadam
    87
  • 2013
    10
  • Ulubione
    7
  • Literatura polska
    6
  • Z biblioteki
    6
  • 2012
    5
  • 2020
    5
  • Przeczytane 2014
    5

Cytaty

Więcej
Anna Łajkowska Pensjonat na wrzosowisku Zobacz więcej
Anna Łajkowska Pensjonat na wrzosowisku Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także