Nie wpiszę się w nurt pochwał dla pisarza i jego książki bo ta mimo wielu znakomitych oraz pochlebnych opinii i recenzji okazała się dla mnie prawdziwą drogą przez mękę. Autor stworzył dziwną powieść z porwaną fabułą i chaotyczną akcją rzucającą bez uprzedzenia czytelnika z miejsca na miejsce z sytuacji na sytuację. Sprawia to, że stworzoną przez niego historię należy czytać powoli i bardzo uważnie aby się nie pogubić i nie stracić wątków. Bohaterowie to kolejny slaby punkt. Otrzymujemy o nich jedynie strzępy informacji przez co pobieżnie lub wcale nie znamy ich historii a te wydają się mieć istotny wpływ na rozwój akcji.
Niestety całkowicie nie przypadli mi oni do gustu i ich lis był mi zwyczajnie obojętny.
Co dalej?
Stała powtarzalność pewnych sytuacji i miejsc co było niestety nudne i mało pasjonujące podczas czytania.
Szkoda bo skoro mamy do czynienia z trylogią to pewnie potencjał w tej historii jest. Niestety ja zobaczyłem w pierwszym tomie tylko to jak został zmarnowany. Dla mnie powieś nudna i tylko miejscami wyrywała mnie z czytelniczego marazmu.
U mnie jedyni naciągane 4 na 10.

Nie wpiszę się w nurt pochwał dla pisarza i jego książki bo ta mimo wielu znakomitych oraz pochlebnych opinii i recenzji okazała się dla mnie prawdziwą drogą przez mękę. Autor stworzył dziwną powieść z porwaną fabułą i chaotyczną akcją rzucającą bez uprzedzenia czytelnika z miejsca na miejsce z sytuacji na sytuację. Sprawia to, że stworzoną przez niego historię należy...