Trojka
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Seria:
- Uczta Wyobraźni
- Tytuł oryginału:
- The Troika
- Wydawnictwo:
- Mag
- Data wydania:
- 2011-04-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-04-08
- Liczba stron:
- 240
- Czas czytania
- 4 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374802048
- Tłumacz:
- Wojciech Szypuła
W oślepiającym blasku trzech fioletowych słońc troje wędrowców – stara Meksykanka, zautomatyzowany samochód terenowy i brontozaur – od setek lat brną przez pustynię. Nie wiedzą, czy pustynia gdzieś się kończy, a jeśli nawet tak, to co znajdą na jej krańcu. Czasem napotykają idealnie zachowane, ale całkiem bezludne miasta. Nigdy nie spada ani kropla deszczu. Najgorsze jednak jest to, że nie pamiętają nic ze swojego życia przed pustynią – tylko nocą, w snach, przypominając sobie strzępy dawnych przeżyć.
Noc sprowadza jednak szaleństwo burz piaskowych, które zamieniają ich ciałami, w jakiejś metafizycznej odmianie zabawy w komórki do wynajęcia. Dysfunkcyjni i zdezorientowani, wielokrotnie zabijają się nawzajem, nigdy jednak nie udaje im się umrzeć. Gdzie są? I jak mogą stamtąd uciec?
„Trojkę” wychwalali za oryginalność i rozmach wizji tacy pisarze, jak John Shirley, Kathe Koja, Brian Stableford, Alan Brennert, Lance Olsen, Kathleen AnnGoonan, Brian Evenson, Paul Riddell, and Don Webb. Twórczość Stepena Chapmana wielokrotnie porównywano do dzieł Philipa K. Dicka, Terry’ego Southerna, Kurta Vonneguta, Mervyna Peake’a, Angeli Carter i innych znakomitości literackich. Chapman potwierdza swoją renomę „Trojką”, która jest pewnym kandydatem do miana kultowej powieści fantastycznej.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 471
- 238
- 158
- 40
- 25
- 16
- 10
- 8
- 7
- 5
Cytaty
Na czym to ja...? A tak, kręgielnia. Połknęłam tatę. Moje nerwy wyszły mi przez skórę.
Bandaże zdjęli ze mnie razem ze skórą - ale dermatolog to przewidział i zawczasu zamówił nowiutką skórę z koncernu farmaceutycznego w Boston...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Wyjątkowa, oniryczno-psychodeliczna, lekko poetycka, pełna symbolizmu, z cudownie wykreowanymi światami. Uwielbiam, kiedy przeżycia bohaterów są opakowane w coś na kształt baśni-metafory. Dawno nie byłam tak rozczarowana jak przy zakończeniu, jednak i tak za sam pomysł autor zasługuje na 10.
Wyjątkowa, oniryczno-psychodeliczna, lekko poetycka, pełna symbolizmu, z cudownie wykreowanymi światami. Uwielbiam, kiedy przeżycia bohaterów są opakowane w coś na kształt baśni-metafory. Dawno nie byłam tak rozczarowana jak przy zakończeniu, jednak i tak za sam pomysł autor zasługuje na 10.
Pokaż mimo toKsiążka przy której mocno się męczyłem i do jej skończenia musiałem się zmusić.Historia mocno chaotyczna, nie można było rozpoznać tego co dzieje się na prawdę a co dzieje się tylko w głowie bohaterów.Sami bohaterowie mało interesujący niemalże nijacy. Całość to lekki przerost formy nad treścią.
Książka przy której mocno się męczyłem i do jej skończenia musiałem się zmusić.Historia mocno chaotyczna, nie można było rozpoznać tego co dzieje się na prawdę a co dzieje się tylko w głowie bohaterów.Sami bohaterowie mało interesujący niemalże nijacy. Całość to lekki przerost formy nad treścią.
Pokaż mimo toOto autor wielu opowiadań i tylko jednej (sic!) powieści. Czemu tylko jednej, i to napisanej dopiero kilka lat przed pięćdziesiątką? Może dlatego, że zawarł w niej całe swoje rozumienie człowieka i ludzkości, że pokazał w niej wszystko, co działa - i spaja, i rozsadza - w rodzinie, że dał wyraz swojej rozpaczy wynikającej z rozpadu świata i człowieka (rozpadu osobowości przy popadaniu w obłęd i rozpadu wskutek niszczącego działania tzw. postępu) oraz swojej nadziei, że nie ma takich zgliszcz, na których nie mogłoby wyrosnąć nowe, odnowione, oczyszczone w ogniu zagłady.
Sądzę, że ta powieść działa na czytelnika przede wszystkim na poziomie nieświadomym, i że działa mocno, chociaż powoli, przed długi czas po zakończeniu lektury. To możliwe także dzięki wspaniałemu tłumaczeniu Wojciecha Szypuły. Jestem wdzięczny autorowi, tłumaczowi i wydawnictwu za tę wyprawę po moje niewiadome, tym niemniej niewątpliwie złote runo.
Oto autor wielu opowiadań i tylko jednej (sic!) powieści. Czemu tylko jednej, i to napisanej dopiero kilka lat przed pięćdziesiątką? Może dlatego, że zawarł w niej całe swoje rozumienie człowieka i ludzkości, że pokazał w niej wszystko, co działa - i spaja, i rozsadza - w rodzinie, że dał wyraz swojej rozpaczy wynikającej z rozpadu świata i człowieka (rozpadu osobowości...
więcej Pokaż mimo toWielkie, ogromne rozczarowanie. Forma wyznaczająca treść, do tego się ten surrealistyczny rzyg sprowadza. Najgorsza pozycja z UW jak do tej pory, powinna raczej się znaleźć w serii Męki Wyobraźni. Ponad miesiąc mordęgi z 240-stronami powieści, która niestety okazała się od początku do końca zamierzonym przerostem formy nad treścią. W sumie to nie wiem, co właśnie skończyłem czytać. Momentami "Trojka" jest takim bełkotem, że oczy bezwładnie przesuwają się po słowach, bez refleksji nad sensem treści, bez związku z czymkolwiek. Ot czytam słowa, pozlepiane w zdania, które w osobnych rozdziałach mają może jeszcze sens (ale nie zawsze),ale całościowo to ni przypiął, ni przyłatał.
Zakończenie oczywiście coś tam wyjaśnia, ale nie tego że powieść jest o jakieś 150 stron za długa, przy zaledwie 240 stronach całkowitej objętości.
Całość składa się z jakby snów, Chapman tworzy ocean fantasmagorycznych wizji wszelakich, częstując czytelnika czym się da - światem ludzi-ryb, apokalipsą wojny plazmowej, wędrówką maszyny, człowieka i dinozaura przez bezimienną pustynię, inwazją pożeraczki ciał, umierającą pozytywką, której "wnętrze jest większe od zewnętrza", czy też robotem eksterminującym robale, a przy okazji i całe otoczenie włącznie z gospodynią. Nic się tutaj kupy nie trzyma, treść jest podporządkowana formie, zakończenie niczego nie wyjaśnia (no bo też nie miało wyjaśniać, tutaj od początku do końca musiał być eksperyment literacki, bo inaczej by nie wyszedł). Nie lubię takich książek, nie lubię, kiedy treść jest podporządkowywana formie, kiedy to forma decyduje o istocie rzeczy. Dlatego właśnie ta powieść powinna być li tylko opowiadaniem, a nie 240-stronicową męczydupą. Nie mam nic przeciwko klimatom surrealistycznym, niemniej nie mogą być one celem samym w sobie, dla mnie literatura (o czym pisałem kiedyś na forum BN w temacie dotyczącym trylogii husyckiej Sapkowskiego) to podążanie od punktu A do B, początek-rozwinięcie-zakończenie, niekoniecznie w klasycznej kolejności, ale zawsze muszą się te elementy pojawić, musi być bohater, który rusza z pewnego punktu swojej historii, przeżywa jakieś zdarzenia zmierzając cały czas ku celowi, aż w końcu do tego celu dociera. The end.
"Trojka" Stepana Chapmana to pseudointelektualny bełkot, 240-stron o niczym. To by się sprawdziło, gdyby każda z historii była wskazana jako odrębne opowiadanie, odrębne historie, połączone klamrą pewnych osób, czy po prostu wspólnym światem, pewnego rodzaju szkatułkowa historia. Tutaj jest miszmasz wszystkiego, który z niewiadomych przyczyn zdaje się być sensowny dla pewnych recenzentów. Jak na mój gust to jest próba dopowiedzenia sobie czegoś, czego nie ma, by nie poczuć się oszukanym męczarnią "Trojki", bo to że męczy, to każdy musi przyznać.
Wielkie, ogromne rozczarowanie. Forma wyznaczająca treść, do tego się ten surrealistyczny rzyg sprowadza. Najgorsza pozycja z UW jak do tej pory, powinna raczej się znaleźć w serii Męki Wyobraźni. Ponad miesiąc mordęgi z 240-stronami powieści, która niestety okazała się od początku do końca zamierzonym przerostem formy nad treścią. W sumie to nie wiem, co właśnie skończyłem...
więcej Pokaż mimo toDziwność. Bardzo dobrze napisana, ale chyba jednak zbyt abstrakcyjna na moje gusta.
Dziwność. Bardzo dobrze napisana, ale chyba jednak zbyt abstrakcyjna na moje gusta.
Pokaż mimo toAwangarda współczesnego sci-fi, ale bardzo sycąca i unikająca wydumania aż do przesady.
Awangarda współczesnego sci-fi, ale bardzo sycąca i unikająca wydumania aż do przesady.
Pokaż mimo toMoim zdaniem bardzo ciężko czyta się tą książkę. Do końca przebrnęłam z dużym wysiłkiem i siłą woli.
Moim zdaniem bardzo ciężko czyta się tą książkę. Do końca przebrnęłam z dużym wysiłkiem i siłą woli.
Pokaż mimo toCo tu się dzieje? Wszystko. Jedna z najbardziej szalonych książek z jakimi miałem styczność. Najbardziej urzekła mnie historia Alexa może przez jego mechanizację.
Co tu się dzieje? Wszystko. Jedna z najbardziej szalonych książek z jakimi miałem styczność. Najbardziej urzekła mnie historia Alexa może przez jego mechanizację.
Pokaż mimo toJak dla mnie - miejscami przekombinowane.
Jak dla mnie - miejscami przekombinowane.
Pokaż mimo toDziwne, oniryczne, abstrakcyjne z masą odniesień ale...fajne :)
Dziwne, oniryczne, abstrakcyjne z masą odniesień ale...fajne :)
Pokaż mimo to