Kalinka

Okładka książki Kalinka
Andrzej Lipiński Wydawnictwo: Dobra Literatura Seria: Bliżej siebie literatura piękna
232 str. 3 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Bliżej siebie
Wydawnictwo:
Dobra Literatura
Data wydania:
2011-04-22
Data 1. wyd. pol.:
2011-04-22
Liczba stron:
232
Czas czytania
3 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788393055920
Tagi:
literatura polska ojciec córka choroba
Średnia ocen

                7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Wyrazy. Kwartalnik humanistyczny. Nr 7-8/1998 Stefania Adamczyk, Joanna Aleksandrowicz, Antoni Amirowicz, Katarzyna Andrejuk, Monika Bąk, Gerhard Bartodziej, Barbara Bernhardt, Katarzyna Bochir, Wojciech Boros, Selim Chazbijewicz, Jerzy Chmielewski, Łukasz Chotkowski, Henryk Chromik, Justyna Dalecka, Szymon Domagała-Jakuć, Dorota Dziedzic-Chojnacka, Patrycja Englert, Peter Finch, Marta Fox, Anna Gbiorczyk, Marian Grzegorz Gerlich, Anna Glinka, Agnieszka Gos, Gabriela Guzgan, Józef Hen, Wika Husarzewska, Izabela Iwańczuk, Michał Jagiełło, Agnieszka Janik, Sokrat Janowicz, Józef Jarosiński, Katarzyna Jarota, Łukasz Jastrzębski, Anna Kalata, Krzysztof Karwat, Wioletta Katra, Hanna Kawecka, Marek Maganiusz Kielgrzymski, Paweł Kołodziejski, Ola Komada, Aneta Korcz, Szymon Kosiarski, Michał M. Kowalski, Adam Krzemiński, Ela Kuchta, Adolf Kuhnemann, Barbara Kuklińska, Patryk Kuzior, Paweł Lindner, Magdalena Lipiec, Andrzej Lipiński, Ewa Liszcz, Mikołaj Łoziński, Anna Rachela Machałowska, Filip Maciuś, Aga Majcher, Anna Mańka, Magdalena K. Marchewicz, Anna Miąso, Amelia Michalska, Kamila Mielczarek, Piotr Mrozowski, Anna Nowak, Lesław Nowara, Agnieszka Obara, Mariola Odzimkowska, Aniela Monika Pałaszczuk, Anka Parot, Jakub Pawłowski, Marcin Pietrzak, Anna Pilewicz, Adam Piotrowski, Lilka Poncyliusz, Krzysztof Rębowski, Andrzej Romański, Lilianna Rosa, Joanna Rostropowicz, Thaddaus Schape, Mariusz Siemiński, Joanna Siepietowska, Agnieszka Sobol, Paweł Śpiewak, Dorota Stasikowska-Woźniak, Ignacy Igor Stecki, Ernest Stępień, Magda Stopa, Małgorzata Stosel, Joanna Strukowska, Darek Świderski, Paweł Szydeł, Leon Tarasewicz, Anna Tatarkiewicz, Adam Terlecki, Anka Tomkiel, Katarzyna Wawrzyniak, Agnieszka Wesołowska, Jacek Wódz, Kazimiera Wódz, Witek Wrzosiński, Dariusz Zdrzałka, Monika Zimakowska, Jarek Żmudzki, Łukasz Zweiffell
Ocena 0,0
Wyrazy. Kwarta... Stefania Adamczyk, ...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
51 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
659
90

Na półkach:

„Długo trzymałem obraz kwitnącej jabłoni na wysokości jej oczu. Patrzyła zauroczona w tę cichą krainę, jakby chciała do niej wejść. Gdyby mogła poruszyć ręką, wyciągnęłaby ją w stronę łąki i próbowała dotknąć mleczy. Gdyby umiała chodzić, weszłaby tam jak Alicja do Krainy Czarów… i może już nigdy nie wróciłaby do pokoju.”*

Tytułowa Kalinka to dziewczynka cierpiąca na rdzeniowy zanik mięśni. Od urodzenia skazana jest na poznawanie świata z perspektywy wiecznie nieruchomo leżącego ciałka. Jej jedynym oknem na świat są jej oczy, które skrywają w sobie duszę zdrowej dziewczynki, która jest gdzieś głęboko ukryta w schorowanym ciele. Tak głęboko, że nie sposób jej wydostać z bezwładnej, materialnej istoty...

Niemniej jednak rodzice Kalinki – Andrzej i Barka – nie poddają się w tej nierównej walce z nieuniknioną śmiercią. Swoje mieszkanie zmienili w prywatny szpital intensywnej terapii. Ich samochód stał się osobistą karetką, przystosowaną do potrzeb małej Roślinki. Otaczając się sprzętem medycznym próbują stworzyć „normalny” świat pozbawiony bezdusznej sterylności. Mimo utrudnień jakie nałożyła na nich choroba ukochanej córeczki, próbują wieść życie, jakie wiedliby, gdyby Kalinka była zdrowa. Odbywają podróże po Europie i po Polsce, chcąc pokazać córce, jak piękny jest świat, który ją otacza. Niestety, podróże nie należą do komfortowych i przyjemnych, jak mogłoby się wydawać – oddychanie Kalinki wymaga stałego nadzoru, bowiem na respiratorze nie można polegać, o czym Andrzej również się przekonał nie raz.

„Ile razy można godzić się ze śmiercią własnego dziecka i odprowadzać je w duchu do bramy, za którą nie widać drogi?”*

Życie Andrzeja i Barki to ciągła walka o ocalenie ulotnego życia córki z czekającą u progu śmiercią. Ciągłe wyrywanie Kalinki z rąk śmierci bywa męczące i przytłaczające, ale rodzice wciąż nie tracą nadziei. Chwytają się każdej możliwej deski ratunku, która pojawia się na ich horyzoncie – nawet jeśli jest to deska spróchniała, której nawet nie warto się łapać. Tam, gdzie zawiodła medycyna, próbują innych, alternatywnych metod. Przejeżdżając Polskę wzdłuż i wszerz, szukają pomocy u uzdrowicieli, energoterapeutów i cudotwórców. Próbują wszystkiego – mimo głośnych protestów racjonalnego myślenia – nawet leczenia na odległość i kuracji przez telefon. Jedni pomyślą, że to głupota i naiwność, ale cóż innego pozostało, gdy wszystko inne zawodzi? Gdy wciąż jest nadzieja? Gdy wciąż chce się próbować? Bo może zdarzy się cud? Bo przecież warto…

„Tak jak walka napędza samą siebie i jest, przynajmniej do czasu, swoim własnym źródłem energii, tak bezradność rodzi rezygnację, staje się błędnym kołem poddania i utraty sił.”*

„Kalinka” to łapiąca za serce, autentyczna historia Andrzeja Lipińskiego, przepełniona miłością, nadzieją i wiarą w niemożliwe, ale również pełna paraliżującego strachu, bezsilności i zwątpienia.

Dla Autora książka jest formą terapii, sposobem na znalezienie szukanych odpowiedzi i swoistym oczyszczeniem myśli. Jest próbą zaakceptowania działań okrutnego losu, zrozumienia własnej tragedii. Jest również próbą na odnalezienie sensu cierpienia. A dla Czytelnika? Czym „Kalinka” jest dla jej odbiorców?

Z pewnością jest to przejmująca lektura, która zostanie na długo w pamięci – dzięki swojej autentyczności, ale również dzięki emocjom, które wyzwala. Dla jednych z pewnością będzie kolejną przeczytaną książką w domowej biblioteczce, ale dla drugich może być wsparciem i inspiracją do działania. Do tego by się nie poddawać i żyć. By wciąż na nowo szukać szczęścia i wierzyć, mimo przeciwności losu.

Jestem pełna podziwu dla Andrzeja Lipińskiego. Za co? Za to, że znalazł w sobie siłę i odwagę by spisać swoje przeżycia i podzielić się nimi z całym światem. Podzielił się nie tylko swoją tragedią, ale również wiarą, która często jest nam bardzo potrzebna. I nie wiarą w sensie religijnym, ale wiarą w ludzkie możliwości, w odporność na ból i cierpienie. Wiarą w człowieka.

Autor świetnie przelewa na papier swoje emocje – strach, bezsilność, frustrację, ale również wszechogarniającą miłość do córki i żony oraz nadzieję. W przejmujący sposób pisze o swojej codzienności, o sześciu latach walki o życie swojej chorej córki. O ciągłym strachu i niepewności, że śmierć może nadejść nagle, w najmniej oczekiwanym momencie. O radości, którą widział w oczach swojej nieruchomej córeczki nazywanej Roślinką.

Pewnie zapytacie, gdzie podziała się ocena książki, która zawsze pojawia się w moich recenzjach. Otóż postanowiłam nie oceniać tej książki żadnymi przyziemnymi numerkami. Bo jakim prawem mam oceniać czyjeś życie? Pewnie powiecie, że Autor sam wystawia się na krytykę publikując książkę. Owszem, macie rację. Ale ja osobiście tego nie zrobię. Nie będę krytykować tragicznej historii czyjegoś życia, bo to nie jest fikcja literacka, a namacalna rzeczywistość. Ocenę zostawię Wam, każdemu z osobna. Ze swojej strony mogę powiedzieć tylko tyle, że zachęcam każdego z Was do lektury „Kalinki” Andrzeja Lipińskiego.

*Wszystkie cytaty pochodzą z recenzowanej książki.

„Długo trzymałem obraz kwitnącej jabłoni na wysokości jej oczu. Patrzyła zauroczona w tę cichą krainę, jakby chciała do niej wejść. Gdyby mogła poruszyć ręką, wyciągnęłaby ją w stronę łąki i próbowała dotknąć mleczy. Gdyby umiała chodzić, weszłaby tam jak Alicja do Krainy Czarów… i może już nigdy nie wróciłaby do pokoju.”*

Tytułowa Kalinka to dziewczynka...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    140
  • Przeczytane
    68
  • Posiadam
    13
  • Chcę w prezencie
    3
  • 2013
    3
  • 2011
    3
  • Ulubione
    2
  • Literatura polska
    2
  • 2020
    2
  • Z biblioteki
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kalinka


Podobne książki

Przeczytaj także