Początek mnie nie wciągnął, dopiero gdzieś w połowie poczułam klimat. Sama w liceum przeczytałam całą sagę "Zmierzch" i miło to wspominam. Sięgnęłam po tę książkę bo potrzebowałam czegoś lekkiego przy czym będę się dobrze bawić i w pewnym stopniu to dostałam.

Początek mnie nie wciągnął, dopiero gdzieś w połowie poczułam klimat. Sama w liceum przeczytałam całą sagę "Zmierzch" i miło to wspominam. Sięgnęłam po tę książkę bo potrzebowałam czegoś lekkiego przy czym będę się dobrze bawić i w pewnym stopniu to dostałam.

Początek i tak z 2/3 książki czyta się całkiem przyjemnie.
Nowi sąsiedzi ich tajemnicze zamiary zostały ucięte za nadto szybko. Domyśliłam się,że teoria Zuzanny jest na wyrost,ale ucięcie tego wątku w taki dość chaotyczny sposób (ten dzieł był pełen wrażeń dla głównej bohaterki) to zdecydowanie minus. Do tego mimo,że książka została wydana w 2011 roku posługuje się językiem miejscami dawnym, z pewnością nie jest to mowa nastolatków czy mowa powszechna.
Czuje,ze wiele wątków było tak zostawionych na pastwę losu: skomplikowane relacje dziewcząt z rodzicami, relacje sióstr, odkrycia Zuzi względem siebie - naprawdę liczyłam,że autorka wysili się i podkreśli jak ważne jest w pełnie akceptowanie siebie,a nie blokowanie. Zuza dopiero zaczęła to dostrzegać. Ogółem mam wrażenie,że książka kończy się w środku historii. I to mi nie w smak.

Początek i tak z 2/3 książki czyta się całkiem przyjemnie.
Nowi sąsiedzi ich tajemnicze zamiary zostały ucięte za nadto szybko. Domyśliłam się,że teoria Zuzanny jest na wyrost,ale ucięcie tego wątku w taki dość chaotyczny sposób (ten dzieł był pełen wrażeń dla głównej bohaterki) to zdecydowanie minus. Do tego mimo,że książka została wydana w 2011 roku posługuje się...

Może było by ciekawsze gdyby wcześniej przestała gadać o sąsiadach-przestępcach?

Może było by ciekawsze gdyby wcześniej przestała gadać o sąsiadach-przestępcach?

Powieść jest cudna, wzmianka o ,,Zmierzchu" w opisie dodana została zupełnie niepotrzebnie, zawarte o tej książce jest kilka krótkich refleksji, które bardziej pokazują osobowość gł. bohaterki - Zuzanki, niż faktycznie zachwalają przez jednych uwielbianą, przez drugich znienawidzoną serię...

Powieść jest cudna, wzmianka o ,,Zmierzchu" w opisie dodana została zupełnie niepotrzebnie, zawarte o tej książce jest kilka krótkich refleksji, które bardziej pokazują osobowość gł. bohaterki - Zuzanki, niż faktycznie zachwalają przez jednych uwielbianą, przez drugich znienawidzoną serię...

Jedna z moich ulubionych książek. :) Wciągająca, pełna akcji, jak dla mnie w pełni zasługuje na miano bestsellera. ;)
Gorąco polecam. :)

Jedna z moich ulubionych książek. :) Wciągająca, pełna akcji, jak dla mnie w pełni zasługuje na miano bestsellera. ;)
Gorąco polecam. :)

Książka mimo, że przeczytana została przeze mnie już wcześniej to i tak postanowiłam do niej jeszcze raz zajrzeć. Może przez ciekawą tematykę a może przez fakt, że bardzo mi się spodobała, gdy czytałam ją wcześniejszym razem. W każdym razie opowieść przeczytana! :)Co tu dużo mówić... Hmm... Już wiem.....
Piętnastoletnia Zuzanka, zmęczona ciągłymi kłótniami rodziców i utrudniającą jej życie siostrą, ucieka z "sielankowych" wakacji na działkę w dusznej Warszawie. A tam poznaje dwóch chłopców, którzy chyba mają coś do ukrycia....
Książkę bardzo szybko się czyta, jest napisana przyjemnym językiem. I mimo tego, że Zuzanka wybrała nie tego chłopca co trzeba (według mnie,oczywiście) to polecam ją, szczególnie na nudę, bo treść tej lektury jest niezwykle zabawna i lekka.
Podsumowując:
Treść 7/10
Język 6/10
Bohaterowie 7/10
Okładka 7/10

Książka mimo, że przeczytana została przeze mnie już wcześniej to i tak postanowiłam do niej jeszcze raz zajrzeć. Może przez ciekawą tematykę a może przez fakt, że bardzo mi się spodobała, gdy czytałam ją wcześniejszym razem. W każdym razie opowieść przeczytana! :)Co tu dużo mówić... Hmm... Już wiem.....
Piętnastoletnia Zuzanka, zmęczona ciągłymi kłótniami rodziców i...

Nie nudziła mnie, ale specjalnie ne zaciekawiła. Ot, taka sobie historia.

Nie nudziła mnie, ale specjalnie ne zaciekawiła. Ot, taka sobie historia.

Czemu TYLKO rewelacyjna? Ponieważ bardziej lubiłam Zielarza, a Zuzanka nie mogła się obejść i złamać mu serca (i to z jego kumplem)

Czemu TYLKO rewelacyjna? Ponieważ bardziej lubiłam Zielarza, a Zuzanka nie mogła się obejść i złamać mu serca (i to z jego kumplem)

Sięgając po ,,Dwie połówki pomidora" liczyłam na lekką, radosną lekturę.

Piętnastoletnia Zuzanna Sztosiak wraz z rodzicami i 18- letnią siostrą- Kaśką udaje się na wymarzone wakacje na Mazury. Miało być cudownie, jednak tutaj sprawy się komplikują. W związku z zaistniałą sytuacją Zuzia trafia na działkę swoich rodziców. Tam zaczyna się prawdziwa przygoda...

Nie chcę tu wam bardziej spoilerować, ALE
Wartka akcja- jest.
Intrygujący bohaterowie- są.
Wątek miłosny- jest.
więc czego chcieć więcej? Po raz kolejny nie zawiodłam się na pani Idzie. Takiej właśnie lektury potrzebowałam. Przyznam się, że zazdrościłam głównej bohaterce tylu ciekawych przygód. Po przeczytaniu tej pozycji miałam wielką ochotę zamieszkać w małym domku na działce.

Podsumowując ,,Dwie połówki pomidora" to idealna książka dla osób w wieku nastoletnim. Nim się obejrzycie będziecie czytać jej ostatnią stronę. Idealnie pasuje do wakacyjnego bagażu. Gorąco polecam.

Sięgając po ,,Dwie połówki pomidora" liczyłam na lekką, radosną lekturę.

Piętnastoletnia Zuzanna Sztosiak wraz z rodzicami i 18- letnią siostrą- Kaśką udaje się na wymarzone wakacje na Mazury. Miało być cudownie, jednak tutaj sprawy się komplikują. W związku z zaistniałą sytuacją Zuzia trafia na działkę swoich rodziców. Tam zaczyna się prawdziwa przygoda...

Nie chcę tu...

:D

:D