Na wstępie chciałbym ustosunkować się do kilku wpisów niezadowolonych czytelników. Absolutnie nie rozumiem w jaki sposób mogli się zawieść na tej książce. Że niby źle napisana ? Może dla tych malkontentów książka o zbrodni, która nie jest napisana w stylu sensacyjnego kryminału traci na wartości. Pewnie brakuje im tu siarczystych dialogów, strzelanin i innych hollywoodzkich kiczowatych sztuczek. Jak dla mnie ta pozycja jest świetna. Po pierwsze napisał ją dziennikarz zajmujący się sprawą od 3 lat. Jest to śledztwo dziennikarskie, okraszone wieloma cytatami światków, policjantów itd. Jest tu masa informacji o samej morderczyni i jej rodzinie. Tworzy to fascynujący podkład, który mówi nam wiele o nie przeciętnym życiu tej morderczyni. Wszystko jest składne, poukładane, przemyślane. Książka ma ponad 400 stron. Najlepszą rekomendacją jest to, że nie mogłem się od niej odkleić i przeczytałem ją w ciągu 2 wieczorów. Historia arcyciekawa. Jest tu seria morderstw, jest satanizm i okultyzm. A przede wszystkim jest to literatura faktu co czyni z tej książki jeszcze ciekawszą pozycję.

Na wstępie chciałbym ustosunkować się do kilku wpisów niezadowolonych czytelników. Absolutnie nie rozumiem w jaki sposób mogli się zawieść na tej książce. Że niby źle napisana ? Może dla tych malkontentów książka o zbrodni, która nie jest napisana w stylu sensacyjnego kryminału traci na wartości. Pewnie brakuje im tu siarczystych dialogów, strzelanin i innych hollywoodzkich...