Życiorys własny przestępcy
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Łódzkie
- Data wydania:
- 1989-07-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1989-07-01
- Liczba stron:
- 302
- Czas czytania
- 5 godz. 2 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 83-218-0795-X
- Tagi:
- więziennictwo Żydzi polscy złodziej sztetl
Jest to pierwsze po wojnie wydanie książki będącej napisanym podczas pobytu w więzieniu autentycznym pamiętnikiem - życiorysem przedwojennego złodzieja-recydywisty narodowości żydowskiej. Były kandydat na rabina, ukochany i rozpieszczany przez matkę syn zamożnej, cieszącej się ogólnym poważaniem żydowskiej rodziny, mieszkającej gdzieś nad Narwią, stopniowo stacza się na drogę występku, zostaje tzw. "urke" (międzynarodowym włamywaczem) o przezwisku "Nachalnik", przebywa w kolejnych więzieniach. "Tłem przeżyć autora jest bagnisty teren melin złodziejskich, szynków i domów publicznych, w ktorych grzęźnie słaby charakter, i ciemna, ponura cela więzień rosyjskich i pruskich, będąca - jak sam pisze - "matką zbrodni"" (Stefan Błachowski, z "Przedmowy" do I wyd. książki).
To, co stanowi głównie o wartości "Życiorysu", to tchnący szczerością i autentyzmem wypowiedzi zapis przeżyć i cierpień moralnych młodego człowieka, wplątanego w środowisko przestępczego świata, od ktorego nie potrafi się uwolnić. Z tego punktu widzenia książka stanowi ciekawy dokument psychologiczny.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 166
- 142
- 47
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
Opinia
„Świat widziany oczyma polskiego Żyda, którego ciekawość (i słaba wola) wiodą na margines społeczeństwa”. Tak wyglądałaby moja recenzja, gdyby ktoś kazał mi ją zmieścić w jednym SMSie. Warto jednak podjąć tę kwestię nieco szerzej i to z kilku co najmniej powodów.
Zacznę od stwierdzenia, że nie jest to pozycja dla osób szukających wysublimowanych przeżyć estetycznych wynikających z wirtuozerskich uzdolnień warsztatu literackiego pisarza. Język Farbarowicza jest toporny i nieraz schematyczny. Musimy jednak pamiętać, że był on samoukiem, że polskiego języka literackiego nie posiadł nigdy w stopniu biegłym (stąd konieczność poprawek w jego rękopisach przed ich publikacją). Technika narracji przywodzi na myśl gawędę co unaoczniają zwroty bezpośrednio skierowane do czytelnika. Można powiedzieć więcej: Farbarowicz to niepoprawny gawędziarz, który nieraz popuszcza wodze fantazji, by zdynamizować akcję. Wybaczamy mu jednak wszystkie potknięcia, bo najważniejszy jest świat, który podaje nam na tacy. Tu tkwi chyba największa wartość „Życiorysu…”. Otóż zyskujemy dzięki niemu dostęp do półświatka okresu początku XX wieku (do 1918 roku). Poznajemy hierarchie przestępczą, wewnętrzne animozje wśród tej grupy a także grypserę. Ileż razy zaskakiwały mnie użyte w powieści zwroty (nieraz są obecne we współczesnej polszczyźnie potocznej), których etymologii należy szukać w języku jidysz, niemieckim czy rosyjskim!
Kolejna sprawa to opis żydowskiego krajobrazu wschodnich obszarów naszego kraju. W tym czasie przeobrażeniu ulegały niezmienne od wieków relacje łączące członków żydowskiej społeczności. Nie przeszkadza to jednak poznać nam zasad kierujących jej życiem poprzez wgląd w szkolnictwo, kalendarz świąt a także niepisanych i pisanych zasad regulujących stosunki społeczne wśród tej grupy. Ciekawa jest też kwestia tożsamości: Urke to Żyd, ale o Polsce uznaje za ojczyznę z kolei Niemcy mają go za Rosjanina... Poznajemy zarazem przemyślenia autora na temat stanu psychicznego osadzonego oraz jego rozważania zestawiająca życie przestępcze oraz dramaty wojny.
Na bohaterów składają się ludzie prości i bezpośredni w wyrażaniu swoich pragnień co wydaje się nieraz szokujące a przydaje powieści czegoś co bym określił jako witalność. Codzienne ich bytowanie jest często pozbawione widoków na lepszą przyszłość. To ludzie, którzy podobnie do bohatera wyznają zasadę „jakoś to będzie”. Żyją chwilą, kierują się impulsem, wpadają w sidła prostych namiętności, dryfują. Ma to pozory pewnego fatalizmu, który potwierdzają poniekąd losy autora. Nie bez żalu przewracamy ostatnią kartę „Życiorysu…”
Jest to kawał żywego mięcha rzucony czytelnikom wygłodniałym prawdziwych wrażeń. Uwiódł mnie pewnego rodzaju nonkonformizm i… naiwność autora, którego motywem przewodnim jest wyrażona w dedykacji chęć niesienia pomocy tym, „których los zepchnął w otchłań wyrzutków społeczeństwa, a którzy dążą ku poprawie”.
„Świat widziany oczyma polskiego Żyda, którego ciekawość (i słaba wola) wiodą na margines społeczeństwa”. Tak wyglądałaby moja recenzja, gdyby ktoś kazał mi ją zmieścić w jednym SMSie. Warto jednak podjąć tę kwestię nieco szerzej i to z kilku co najmniej powodów.
więcej Pokaż mimo toZacznę od stwierdzenia, że nie jest to pozycja dla osób szukających wysublimowanych przeżyć estetycznych...