I ktoś rzucił za nim zdechłego psa

Okładka książki I ktoś rzucił za nim zdechłego psa
Jean Rolin Wydawnictwo: Czarne Seria: Reportaż reportaż
224 str. 3 godz. 44 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Reportaż
Tytuł oryginału:
Un chien mort après lui
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2011-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2011-01-01
Liczba stron:
224
Czas czytania
3 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375362329
Tłumacz:
Wiktor Dłuski
Tagi:
literatura francuska reportaż psy
Średnia ocen

                5,0 5,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,0 / 10
86 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
610
370

Na półkach:

Trudno, naprawdę trudno jest znaleźć oryginalny temat reportażu. Trudno, naprawdę trudno jest znaleźć oryginalny temat reportażu i przekazać go w sposób wciągający, jak najlepsza powieść. Ale są jeszcze tacy, którym pomysłów nie brakuje. Co więcej, są tacy, którzy swe wariackie pomysły potrafią zrealizować. Bo kto to widział, żeby pisać książkę o bezdomnych psach, których, jak się okazuje, pełno jest wszędzie. Jean Rolin, francuski dziennikarz, wsiadł w samolot i ruszył tropem „feralnych” psów. „Feralnych”, czyli takich, które ze zwierząt domowych wróciły do stanu dzikości. Podróż, w którą reporter zabiera czytelnika jest chaotyczna i czasami ciężko nadążyć za autorem. Jedziemy zatem do Aten, by tam posłuchać opowieści o „czystce”, którą zleciły władze miasta, by przed igrzyskami olimpijskimi wytępić snujące się zdziczałe czworonogi, a za chwilę zostajemy rzuceni do Meksyku, gdzie po wysypiskach śmieci włóczą się bezpańskie zwierzęta. Rolin zabiera nas również do Moskwy, Libanu, Rumunii, Australii i Bóg sam jeden raczy wiedzieć gdzie jeszcze, bo nazwy wiosek, które pojawiają się w książce trudno znaleźć na mapie.
Książka Rolina nie jest typowym reportażem, to gatunkowy metys, który ma w sobie domieszkę traktatu, gawędy, eseju oraz powieści podróżniczej. Francuski reporter przemierza nie tylko kraje w poszukiwaniu swoich „feralnych” bohaterów, ale zakrada się również na tereny literatury, by dowieść, że problem zdziczałych psów istniał już w starożytności. W Biblii, czy też w „Iliadzie” psy były symbolem klątwy, wokół nich unosiła się auta śmierci, co widać również w dzisiejszych czasach. Rolin opisuje współczesne sceny wojenne, ale skupia się przede wszystkim na zachowaniu psów, których hordy wałęsają się wśród trupów i żerują na nich. Zaglądając do literatury zahacza również o pozycje naukowe, przedstawia różne teorie, powołuje się na Coppingera, który wysnuwa hipotezy dotyczące pochodzenie psa udomowionego.
Rolin próbuje ugryźć swój temat z różnych stron, zapędza się na tereny socjologii, filozofii, polityki i historii, więc książka wydaje się być rzetelnie przygotowaną publikacją. Jest jednak coś, co mi ciągłe przeszkadzało przy czytaniu tego reportażu to zbyt mocno najeżony kolokwializmami język. Ale być może nieliteracki temat potrzebuje nieliterackiego języka?

Trudno, naprawdę trudno jest znaleźć oryginalny temat reportażu. Trudno, naprawdę trudno jest znaleźć oryginalny temat reportażu i przekazać go w sposób wciągający, jak najlepsza powieść. Ale są jeszcze tacy, którym pomysłów nie brakuje. Co więcej, są tacy, którzy swe wariackie pomysły potrafią zrealizować. Bo kto to widział, żeby pisać książkę o bezdomnych psach, których,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    321
  • Przeczytane
    194
  • Posiadam
    59
  • Reportaż
    15
  • Teraz czytam
    6
  • Czarne
    4
  • 2011
    4
  • Chcę w prezencie
    4
  • Do kupienia
    3
  • Literatura faktu
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki I ktoś rzucił za nim zdechłego psa


Podobne książki

Przeczytaj także