Vladimir Volkoff, pracownik akademicki, funkcjonariusz francuskiego wywiadu w czasie wojny w Algierii, a przede wszystkim syn rosyjskich emigrantów, mieszkający na stałe we Francji. Zasłynął z prac quasi naukowych na temat wpływu obcych wywiadów na życie polityczno-społeczne państw demokratycznych, planowej dezinformacja, czy wywieranie wpływu na opinię publiczną. Był to temat niezwykle istotny w czasie Zimnej Wojny, gdy ZSRR za pomocą KGB i GRU manipulował światem Zachodnim na jego własnym podwórku, okradał go z tajemnic i osiągnięć gospodarczych. Do tego dochodziła legalna i otwarta propaganda pro komunistyczna lansowana przez środowiska lewacko-liberalne zapatrzone w zakłamany obraz Rosji Radzickiej. W każdym europejskim kraju demokratycznych funkcjonowała Partia Komunistyczna, która w dużym stopniu była ręcznie sterowana z Moskwy.
„Montaż” nie został napisany jako książka popularnonaukowa ale w zamierzeniu twórcy miała być to powieść sensacyjno-szpiegowska. Niestety w tym miejscu zaczynają się najsłabsze punkty tej pozycji. Warstwa fabularna powieść jest dla mnie mało atrakcyjna, płaska i bez polotu. Styl literaki autora i jego liczne filozoficzne wstawki na temat tzw. rosyjskiej duszy były po prostu nudne i wydłużały niepomiernie czas potrzebny na przebrnięcie przez lekturę.
Wydarzenia z ostatniego czasu jakie odegrały się na Krymie i wschodnich obwodach Ukrainy wskazują, że temat podjęty w „Montażu” jest nadal aktualny. Należy jednak pamiętać, że Rosja za prezydenta Putina to nawet nie jest cień dawnego Związku Radzieckiego, a podobną wojnę hybrydowo-informacyjną prowadzą też inne mocarstwa z USA i republiką Francuską na czele.

Vladimir Volkoff, pracownik akademicki, funkcjonariusz francuskiego wywiadu w czasie wojny w Algierii, a przede wszystkim syn rosyjskich emigrantów, mieszkający na stałe we Francji. Zasłynął z prac quasi naukowych na temat wpływu obcych wywiadów na życie polityczno-społeczne państw demokratycznych, planowej dezinformacja, czy wywieranie wpływu na opinię publiczną. Był to...