Przede wszystkim nie jest to zbyt dobra książka. Trochę przypomina pośpiesznie napisane, na kolanie, wypracowanie szkolne. Poziom, sięgnięcie do źródeł takie na odwal, nieskładne przepisanie 'rewelacji' głównie z sensacyjnych artykułów, albo opracowań naukowych... Jakby nie do końca autor w ogóle ogarniał istotę zagadnień, pytań i historycznych kontekstów.

Pozwolę się nie zgodzić z 'opinią' wydawcy, jakoby :

● auuu-tor prześledził najbardziej zagadkowe wydarzenia (bez przesady są ciekawsze i bardziej tajemnicze) w dziejach i odkrył zaskakujące rewelacje (bosz co za zestawienie słowne, drogi Wydafff-co🤦‍♀️)...

● Może i usiłował odpowiedzieć na intrygujące pytania, frapujące nie tylko historyków, ale na próbach i 'usiłowaniach' poprzestał i poległ z kretesem, w większości przypadków 😏
Nie spełnił pokładanych w nim nadziei...

● Nie udowadnił, że historia to coś więcej niż nudne zestawienie dat i faktów.

Jego książka to właśnie takie chaotyczne zestawienie dat, faktów, teorii spiskowych (jak np. polodowcowe pochodzenie Stonehenge, bądź osobliwa teoria 'neolitycznego komputera' 🙄),wymysłów rodem z kosmosu lub wyssanych z palca lub z d*** półprawd.

Można się pośmiać, zadumać nad ludzkim ograniczeniem umysłu, zmuszającym do naciągania prawdy, byle tylko teoria i hipotezy zgodziły się z założeniami i wnioskami 🤷‍♀️👿 Można, ale po co? 🤔

Auuu-tor rozpaczliwie szuka po omacku wyjaśnienia
niemalże każdej zagadki, która się objawiła mu jako MISTERY...

Ja też mam pewną teorię dotyczącą pana Paula Arona... koleś na gwałt potrzebował gotówki. Poszperał w internecie, na szybko sklecił kilkanaście akapitów do każdej 'zagadki', przepisał źródła... i... otrzymał ten swój misz-masz.

Nie traćcie czasu, jak ja..

Przede wszystkim nie jest to zbyt dobra książka. Trochę przypomina pośpiesznie napisane, na kolanie, wypracowanie szkolne. Poziom, sięgnięcie do źródeł takie na odwal, nieskładne przepisanie 'rewelacji' głównie z sensacyjnych artykułów, albo opracowań naukowych... Jakby nie do końca autor w ogóle ogarniał istotę zagadnień, pytań i historycznych kontekstów.

Pozwolę się nie...

Ciekawa pozycja dla ludzi uwielbiających ciekawostki historyczne i mających lekką słabość do teorii spiskowych. A wszystko dlatego, że nie da się ze stu procentową pewnością wyjaśnić wszystkich zagadek historii.

Ciekawa pozycja dla ludzi uwielbiających ciekawostki historyczne i mających lekką słabość do teorii spiskowych. A wszystko dlatego, że nie da się ze stu procentową pewnością wyjaśnić wszystkich zagadek historii.

"Nierozwiązane zagadki historii" nie są ani trochę rozwiązane po lekturze tej wątpliwej jakości książki. Ten zbiór kilkunastu "zagadek historii" porusza mnóstwo tematów, z których żadnego należycie nie rozwija ani nie kończy. Na stawiane przez siebie pytania autor albo nie odpowiada w ogóle, albo odpowiada jedynie pozornie, zarazem nie udzielając konkretnej odpowiedzi. Biorąc pod uwagę fakt, że po każdej z historii znajduje się krótka lista książek (prawdopodobnie wykorzystanych przez autora podczas prac nad publikacją) poprzedzona stwierdzeniem "Więcej o (...) w:", można tę książkę określić jako niskiego poziomu zbiór wstępów do bibliografii.

"Nierozwiązane zagadki historii" nie są ani trochę rozwiązane po lekturze tej wątpliwej jakości książki. Ten zbiór kilkunastu "zagadek historii" porusza mnóstwo tematów, z których żadnego należycie nie rozwija ani nie kończy. Na stawiane przez siebie pytania autor albo nie odpowiada w ogóle, albo odpowiada jedynie pozornie, zarazem nie udzielając konkretnej odpowiedzi....

Szczerze mówiąc... nie za bardzo wciągnęła mnie ta książka, choć sam tytuł i opis z okładki są wielce zachęcające.

Autor zajmuje się wieloma nierozwiązanymi sprawami od czasów prehistorycznych aż po wydarzenia z końca lat 90-tych. Właściwie każdy tekst/rozdział to tylko krótki zarys całej sprawy, przytoczenie badań naukowców, spory na temat prawdopodobnych wydarzeń i właściwie to ... tyle.
Wszystkie pytania pozostają bez odpowiedzi, my natomiast jesteśmy (jeśli w ogóle) o szczątkową wiedzę na każdy z omawianych tematów.

Książka zapowiadała się ciekawie, jednak w moim odczuciu większość spraw została potraktowana trochę po macoszemu. Pozycja ta liczy sobie zaledwie 228 stron, a więc nie jest to dużo, jeśli weźmiemy pod uwagę liczbę rozdziałów/tematów.
Autor chciał w jednym miejscu zebrać najbardziej kontrowersyjne i przyciągające uwagę tematy i to mu się udało, jednak kosztem jakości każdego tekstu. Ja wolałabym mniej tematów, ale więcej szczegółów o każdym z nich.

Czyta się różnie" chwilami lepiej, chwilami gorzej. Przyznam, że zdarzyło mi się nawet zgubić wątek, gdy ktoś lub coś mnie wytrąciło z rytmu czytania.

Na plus zaliczam podanie bibliografii po każdym rozdziale z króciutką notką na temat każdej z pozycji.

Szczerze mówiąc... nie za bardzo wciągnęła mnie ta książka, choć sam tytuł i opis z okładki są wielce zachęcające.

Autor zajmuje się wieloma nierozwiązanymi sprawami od czasów prehistorycznych aż po wydarzenia z końca lat 90-tych. Właściwie każdy tekst/rozdział to tylko krótki zarys całej sprawy, przytoczenie badań naukowców, spory na temat prawdopodobnych wydarzeń i...

W książce brak odpowiedzi na postawione pytania. Jedynie opisy badań naukowych prowadzonych kolejno w danej sprawie. Raczej nudna i zbyteczna lektura.

W książce brak odpowiedzi na postawione pytania. Jedynie opisy badań naukowych prowadzonych kolejno w danej sprawie. Raczej nudna i zbyteczna lektura.