Ostatni lot. Spojrzenie z Rosji
- Kategoria:
- reportaż
- Tytuł oryginału:
- Последний полет борта 101. Общественное расследование
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2010-12-03
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-12-03
- Liczba stron:
- 368
- Czas czytania
- 6 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7648-496-9
- Tłumacz:
- Ewa Skórska
- Tagi:
- tragedia lot samolot rząd Polska Rosja Katyń Smoleńsk
Książka Siergieja Amielina stanowi zapis dotychczasowych ustaleń pierwszego w historii katastrof lotniczych nieoficjalnego śledztwa prowadzonego przez międzynarodową grupę pasjonatów.
Rozmiary tragedii Tu-154M z 10 kwietnia 2010 r., początkowy chaos informacyjny, pytania o przyczyny i okoliczności wypadku – wszystko to sprawiło, że w ciągu kilku godzin po katastrofie zawrzały nie tylko lokalne fora internetowe, ale i specjalistyczne lotnicze serwisy na całym świecie. W ciągu następnych dni zawiązała się międzynarodowa społeczność internautów, którzy zaczęli dociekać, co się wydarzyło i dlaczego, próbowali odtworzyć przebieg katastrofy oraz znaleźć jej przyczyny. Oprócz amatorów w dyskusje włączyli się rosyjscy (i nie tylko) specjaliści, w tym byli i aktualni piloci, którzy latali na tupolewach i znali smoleńskie lotnisko wojskowe.
Nieoficjalne śledztwo internautów stało się samorzutną akcją niepodporządkowaną żadnym z góry określonym zasadom, z wyjątkiem dążenia do weryfikacji wszelkich możliwych hipotez. Jego uczestnicy nie mieli dostępu do tajnych dokumentów, za to dysponowali zbiorową wiedzą z najróżniejszych dziedzin – od psychologii po fizykę – oraz informacjami, jakich mogli dostarczyć mieszkańcy Smoleńska, w tym nieliczni świadkowie katastrofy. Zakrojone na taką skalę śledztwo publiczne jest zjawiskiem absolutnie wyjątkowym. Czegoś takiego nigdy dotychczas nie odnotowano.
[opis wydawcy]
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 28
- 21
- 13
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Ciekawe spojrzenie na katastrofę od strony rosyjskiej.
Ciekawe spojrzenie na katastrofę od strony rosyjskiej.
Pokaż mimo toZacząłem czytać tą książkę jeszcze w 2011 po lekturze "Ostatniego lotu" Jana Osieckiego ale nie dane mi było jej skończyć. Przeleżała na półce 9 lat. W tym roku stwierdziłem, że najwyższa pora ją skończyć skoro dzień wcześniej ponownie skończyłem czytać polski "Ostatni lot". Widać, że autor włożył dużo pracy w książkę z uwagi na materiał źródłowy oraz masę zdjęć, którą podparł się w formułowaniu wniosków w niej zawartych. Ponieważ dotyczy faktów, których nie poruszono w książce Osieckiego, "Ostatni lot" Amielina stanowi jego ciekawe uzupełnienie. Autor, na pierwszych 120 stronach skupił się głównie na przebiegu samej katastrofy w oparciu o zdjęcia z trasy przelotu Tutki. Podaje bardzo dużo detali i szczegółów takich jak np. czas dojazdu wozów strażackich. W dalszej część Amielin odnosi się do kontrowersji, które narosły wokół katastrofy oraz hipotez przyczyn katastrofy. Opisuje same miasto Smoleńsk, jego ukształtowanie geologiczne, wpływ klimatu, lotnisko i jego wyposażenie oraz nawiązuje do wstępnego raportu MAK. Książkę kończy analiza możliwych przyczyn katastrofy. "Ostatni lot" jest wynikiem amatorskiego śledztwa więc do części informacji zapewne wielu czytelników podejdzie z rezerwą. Ważne że autor jest obiektywny i nie jest stronniczy. Bezsprzecznym plusem samej książki jest masa zdjęć, która pozwala spojrzeć na tą katastrofę z trochę innego punktu widzenia. Mnie rosyjski "Ostatni lot" czytało się odrobinę słabej niż polską pozycję ale nie zmienia to faktu, że warto ją przeczytać. Polecam
Zacząłem czytać tą książkę jeszcze w 2011 po lekturze "Ostatniego lotu" Jana Osieckiego ale nie dane mi było jej skończyć. Przeleżała na półce 9 lat. W tym roku stwierdziłem, że najwyższa pora ją skończyć skoro dzień wcześniej ponownie skończyłem czytać polski "Ostatni lot". Widać, że autor włożył dużo pracy w książkę z uwagi na materiał źródłowy oraz masę zdjęć, którą...
więcej Pokaż mimo toTo pierwsza książka dotycząca tragicznego lotu Tu-154M, po którą sięgnąłem. Muszę przyznać, że byłem bardzo sceptycznie nastawiony do tej lektury. Po pierwsze autorem jest Rosjanin. Po drugie treść oparta jest na dziennikarskim śledztwie, a więc wiele ważnych materiałów nie jest ujętych w treści. Po trzecie bardzo dużo sprzecznych informacji i niezwykłych hipotez dociera do mnie z różnych mediów.
Nie spodziewałem się po lekturze zbyt wiele. Dzięki temu książka okazała się miłym zaskoczeniem. Autor dość szczegółowo wyjaśnia różne aspekty dotyczące, specyfiki Tupolewa, pilotażu, lotniska w Siewiernyj, procedur, warunków atmosferycznych itp. Robi to rzeczowo i odniosłem wrażenie, że obiektywnie. Brakowało mi tego typu podejścia do sprawy i przekazania informacji. Oczywiście autor nie jest w 100% obiektywny i często broni opinii i decyzji Rosji i MAKu, ale robi to dyskretnie, co wywoływało u mnie lekki uśmiech.
Był jednak moment, w którym zwątpiłem w obiektywizm autora. Otóż różnymi ścieżkami obarcza on odpowiedzialnością za tragedię praktycznie stronę polską. Delikatnie napomknął w kilku zdaniach o podejrzanej pracy rosyjskich kontrolerów, natomiast w odróżnieniu od innych wątków, tego nie rozwijał dalej. Moim zdaniem jest to kluczowy wątek. Na szczęście dla autora, pod koniec książki wątek ten zostaje nieco rozwinięty, choć dla samego autora nie ma on większego znaczenia mimo pewnej refleksji, że gdyby kontrolerzy w porę poinformowali polskich pilotów o zejściu ze ścieżki, prawdopodobnie samolot nie rozbiłby się. Ot, taka drobnostka.
W dzisiejszych czasach loty samolotem są naprawdę bezpieczne. Musi dojść do szeregu bardzo wielu różnych nieprawidłowości, aby finał był tragiczny. I w przypadku lotu 10 kwietnia prawdopodobnie wystarczyłoby, żeby choć jedna nieprawidłowość nie wystąpiła, a do katastrofy by nie doszło. Tyle było możliwości uniknięcia tragedii, że aż trudno w to uwierzyć.
Autor w moich oczach uprawdopodobnia oficjalną wersję katastrofy, przynajmniej jeśli chodzi o tę część dotyczącą brzozy. Jednak wbrew intencjom autora nie uważam, że jedynymi odpowiedzialnymi za tę katastrofę są polscy piloci. Z pewnością wina leży większości po ich stronie, ale są oni jedynie ogniwem w łańcuchu nieprawidłowości jakie towarzyszyły feralnemu lotu.
Nadal nie znam prawdy, ale dzięki książce coś mogłem już ustalić i część nieprawdopodobnych hipotez wykluczyć, a w to miejsce postawić nowe. Wiem czego dalej szukać. Wyjaśnienie roli kontrolerów jest sprawą kluczową, bo mnie osobiście bardzo niepokoi wątek dotyczący ich pierwszego zeznania, które obarcza osoby trzecie, a później ów zeznania są wycofane z oficjalnych dokumentów.
Myślę, że lektura warta przeczytania zwłaszcza przez miłośników teorii Macierewicza - dla ostudzenia tej miłości ;).
To pierwsza książka dotycząca tragicznego lotu Tu-154M, po którą sięgnąłem. Muszę przyznać, że byłem bardzo sceptycznie nastawiony do tej lektury. Po pierwsze autorem jest Rosjanin. Po drugie treść oparta jest na dziennikarskim śledztwie, a więc wiele ważnych materiałów nie jest ujętych w treści. Po trzecie bardzo dużo sprzecznych informacji i niezwykłych hipotez dociera...
więcej Pokaż mimo toBardzo solidna książka!
W książce nie ma żadnej polityki. Jest masa zdjęć ze Smoleńska, zrobionych przez Rosjanina -Sergieja Amielina.
Mnóstwo zdjęć z lotniska, pokazane są charakterystycznie ścięta drzewa na torze lotu Tu-154. Jest dużo o budowie samego tu-154. Ukazane są błędy w szkoleniu pilotów, bariera językowa, charakterystyka smoleńskiego lotniska i wiele więcej.
Bardzo solidna relacja reporterska!
Bardzo solidna książka!
więcej Pokaż mimo toW książce nie ma żadnej polityki. Jest masa zdjęć ze Smoleńska, zrobionych przez Rosjanina -Sergieja Amielina.
Mnóstwo zdjęć z lotniska, pokazane są charakterystycznie ścięta drzewa na torze lotu Tu-154. Jest dużo o budowie samego tu-154. Ukazane są błędy w szkoleniu pilotów, bariera językowa, charakterystyka smoleńskiego lotniska i wiele...