rozwińzwiń

Rwetes w ogrodzie

Okładka książki Rwetes w ogrodzie Sven Nordqvist
Okładka książki Rwetes w ogrodzie
Sven Nordqvist Wydawnictwo: Media Rodzina Cykl: Pettson i Findus (tom 11) literatura dziecięca
25 str. 25 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Cykl:
Pettson i Findus (tom 11)
Tytuł oryginału:
Kackel i grönsakslandet
Wydawnictwo:
Media Rodzina
Data wydania:
2007-02-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-02-01
Liczba stron:
25
Czas czytania
25 min.
Język:
polski
ISBN:
9788372782274
Tłumacz:
Barbara Hołderna
Tagi:
literatura dziecięca ogród zwierzęta pettson i findus sven nordqvist literatura dla dzieci dla dzieci
Średnia ocen

8,1 8,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Mama Mu na rowerze i inne historie Sven Nordqvist, Jujja Wieslander, Tomas Wieslander
Ocena 8,1
Mama Mu na row... Sven Nordqvist, Juj...
Okładka książki Mama Mu na drzewie i inne historie Sven Nordqvist, Jujja Wieslander
Ocena 7,5
Mama Mu na drz... Sven Nordqvist, Juj...
Okładka książki Mama Mu na zjeżdżalni Sven Nordqvist, Jujja Wieslander
Ocena 7,4
Mama Mu na zje... Sven Nordqvist, Juj...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
96 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
762
736

Na półkach: , , , ,

Kolejna opowieść z cyklu o sympatycznym zakręconym staruszku Pettsonie i jego niezwykłym kocie ,umiejącym mówić.
Tak jak każda część ,książeczka większego formatu, twarda lakierowana oprawa, kredowy papier.
Jedyne do czego można by się przyczepić, to mała czcionka. Reszta jednak rekompensuje tę niedogodność.
Cóż za prześliczne jak zawsze ilustracje ,wykonane pędzlem autora książki. Zawierają taką moc szczegółów , że przy kolejnym czytaniu odnajdujemy coraz to nowe drobiazgi, których wcześniej nie dostrzegliśmy. Jest naprawdę co oglądać.

Dla przypomnienia - Staruszek Pettson mieszkał sobie z kotkiem Findusem w małej wiejskiej zagrodzie.
Mieli niewielki czerwony domek i starą szopę z całą rupieciarnią różnych przydatnych przedmiotów. Do całości dobytku jeszcze dochodził kurnik z jego skrzydlatymi mieszkankami, drewutnia, wygódka na dworze i ogród. Wokół rozpościerały się pola, łąki i las.
Posesja Pettsona sąsiadowała z zagrodami Gustavssona i Anderssona.
Ci ostatni też hodowali zwierzęta gospodarskie; jeden świnie, drugi krowy.

Pewnego dnia , nastała pora siewu warzyw oraz sadzenia ziemniaków. Pan Pettson z wielką werwą i zaangażowaniem jak na swoje lata zabrał się do pracy. Findus we wszystkim mu pomagał, ale koniecznie spróbował też zasadzić klopsik obiadowy i święcie wierzył ,że również mu się to uda jak z jarzynami jego pana. Ale nie tędy droga, gdy pamięć płata figle staruszkowi i zapomina się zamknąć własnych kurek na wybiegu w kurniku. One tylko czekają na takie okazje ,by spulchnione grządki poczęstowały je tłustymi robakami i larwami. Podobnie jest ,gdy się ma się takich sąsiadów jak pan Pettson , którzy trochę słabo pilnują swojego dobytku.
Ich świnie też wchodzą w szkodę staruszka, jak i krowy.
Biedny pan Pettson odwala syzyfową pracę kilka razy pod rząd, nie traci hartu ducha i siły fizycznej. Dzieje się w ogrodzie więcej niż myślimy. Najpierw nasza para znajduje sposób na własne kury, a potem na pozostałe zwierzęta. Wszak początkowo trzeba oczyścić pole ze zwierząt utrudniających pracę, a potem spokojnie się nią zająć po raz kolejny.

Właśnie o tym wszystkim poczytacie kochani w książeczce, pooglądacie dynamiczne sceny na ilustracjach autora. Na obrazkach można też podziwiać sprzęty różnego użytku w wykonaniu własnoręcznym pana Pettsona , te do ogródka jak i do prac domowych. Kurnik ,który zmajstrował pan Pettson to prawdziwy majstersztyk. Kury mają między innymi swoją jadalnię i piją z porcelanowych filiżanek przy stoliczku. Herbatę nalewają z imbryczka , który jest w komplecie z zastawą. Wielkie brawa, za traktowanie pozytywne zwierząt.

Humorystyczna, świetna opowieść. Bardzo polecam dzieciom, dorosłym młodszym i tym starszym również, a kociarzom w szczególności.
Miłej lektury!

Kolejna opowieść z cyklu o sympatycznym zakręconym staruszku Pettsonie i jego niezwykłym kocie ,umiejącym mówić.
Tak jak każda część ,książeczka większego formatu, twarda lakierowana oprawa, kredowy papier.
Jedyne do czego można by się przyczepić, to mała czcionka. Reszta jednak rekompensuje tę niedogodność.
Cóż za prześliczne jak zawsze ilustracje ,wykonane pędzlem autora...

więcej Pokaż mimo to

avatar
86
66

Na półkach:

Absolutny hit w naszej rodzinie! Podobnie jak cała seria o Findusie i Pettsonie. Ten duet - zdziwaczały staruszek + młody ciekawski kotek - jest bezkonkurencyjny. Mistrzowskie ilustracje, które można oglądać po wielokroć i zawsze odkryje się w nich coś nowego. Zabawny tekst, poczucie humoru, które podoba się nie tyko dzieciom;-)

Absolutny hit w naszej rodzinie! Podobnie jak cała seria o Findusie i Pettsonie. Ten duet - zdziwaczały staruszek + młody ciekawski kotek - jest bezkonkurencyjny. Mistrzowskie ilustracje, które można oglądać po wielokroć i zawsze odkryje się w nich coś nowego. Zabawny tekst, poczucie humoru, które podoba się nie tyko dzieciom;-)

Pokaż mimo to

avatar
47
29

Na półkach:

Rewelacyjna książka dla dzieci a i dorosły może się zainteresować jej przesłaniem czytając dzieciom. Spodoba się zarówno 4-latkowi jak i 7-latkowi. Dzieci słuchają, śmieją się, i jednocześnie śledzą wspaniałe ilustracje które są tak wykonane, że pokazują całą historię z danej strony. Mamy kupioną całą serię.

Rewelacyjna książka dla dzieci a i dorosły może się zainteresować jej przesłaniem czytając dzieciom. Spodoba się zarówno 4-latkowi jak i 7-latkowi. Dzieci słuchają, śmieją się, i jednocześnie śledzą wspaniałe ilustracje które są tak wykonane, że pokazują całą historię z danej strony. Mamy kupioną całą serię.

Pokaż mimo to

avatar
424
143

Na półkach: , ,

Findus i Pettson to nasze tegoroczne odkrycie. Wszystkie części bardzo lubimy. Historie są cudne, ciepłe, pełne humoru, a akcja jest ciekawa i wartka. Zaś ilustracje to majstersztyk!!! Można oglądać i oglądać i zawsze coś ciekawego się znajdzie. Warto wypatrzeć te drobne szczególiki. Żałuję, że ja jako dziecko nie znałam tej serii, ale teraz wraz z córką to nadrabiam.

Findus i Pettson to nasze tegoroczne odkrycie. Wszystkie części bardzo lubimy. Historie są cudne, ciepłe, pełne humoru, a akcja jest ciekawa i wartka. Zaś ilustracje to majstersztyk!!! Można oglądać i oglądać i zawsze coś ciekawego się znajdzie. Warto wypatrzeć te drobne szczególiki. Żałuję, że ja jako dziecko nie znałam tej serii, ale teraz wraz z córką to nadrabiam.

Pokaż mimo to

avatar
554
346

Na półkach:

Bardzo cenię sytuacje, w których autor samodzielnie postanawia stworzyć ilustracje do własnej książki, choć przyznaję, że efekt nie zawsze jest taki, jakiego oczekiwał on sam oraz czytelnicy. O doskonałe uzupełnianie się tekstu i obrazu można być jednak spokojnym, gdy jedno i drugie wychodzi spod ręki Svena Nordqvista.

Sympatycznego staruszka Pettsona i ciekawskiego kociaka Findusa znamy już z książki „Rok z Findusem”, która wywarła na mnie tak dobre wrażenie, że postanowiłam powitać ich w naszym domu ponownie. Tym razem Pettson uznaje, że najwyższa pora, by zasiać warzywa i posadzić ziemniaki. Findus nie jest tym pomysłem zachwycony, zdecydowanie wolałby posadzić pulpecika, aby wyrosły z niego kolejne. Dlaczego by nie spróbować? Ciekawy świata zwierzak sam chce się przekonać, czy pulpet wyda plony. Sadzenie ziemniaków to praca niełatwa, zwłaszcza dla niemłodego już organizmu Pettsona, ale dzielny staruszek nie zamierza się poddać, nawet wtedy, gdy okazuje się, że zapomniał zamknąć kur, a te, korzystając z chwili nieuwagi naszego bohatera, postanawiają wszystko rozgrzebać w poszukiwaniu larw. Późniejsze wydarzenia czynią pracę Pettsona trochę syzyfową, niemniej aby zebrać plony, trzeba najpierw zasiać i posadzić, więc starzec uparcie ponawia swoje próby.

Historii nie brakuje elementów humorystycznych, czasem śmiejemy się z tego, co dzieje się na naszych oczach, innym razem robi się nam szkoda umęczonego Pettsona i jego wysiłków, które idą ma marne. Autor umiejętnie dawkuje napięcie, aby nie zasmucić za bardzo wrażliwego czytelnika, ale także w taki sposób, by śmiech to nie było jedyne, co wynosi się z lektury.

Wiem, że nie wszyscy chcą czytać dzieciom książki, w których padają słowa pokroju „głupi”. Ja nie mam z tym problemu, po prostu zazwyczaj zamieniam to słowo innym. Tutaj także – gdy czytałam córze, krowy, które zniszczyły pracę Pettsona, nie były głupie, ale niepoważne. Taki detal, który nie wpływa na sens czytanego utworu, a w uszach rodzica brzmi przyjemniej.

Na uwagę zasługują tu także ilustracje. One jakby żyją, są dynamiczne, a w połączeniu z tekstem dają pełny obraz tego, co się wydarzyło. To wszystko prawie rozgrywa się na oczach czytelnika. Sven Nordqvist potrafi zdziałać cuda nie tylko za pomocą słów, ale także obrazu, a ja takie połączenia uwielbiam.

To seria, z którą chętnie zapoznamy się bliżej. Jest i życiowa, i bajkowa, ale przede wszystkim ciekawa, taka swojska.

zaczytana.com.pl

Bardzo cenię sytuacje, w których autor samodzielnie postanawia stworzyć ilustracje do własnej książki, choć przyznaję, że efekt nie zawsze jest taki, jakiego oczekiwał on sam oraz czytelnicy. O doskonałe uzupełnianie się tekstu i obrazu można być jednak spokojnym, gdy jedno i drugie wychodzi spod ręki Svena Nordqvista.

Sympatycznego staruszka Pettsona i ciekawskiego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
413
71

Na półkach: , ,

Gdyby Gustavsson i Andersson pilnowali swojego dobytku tak jak Pettson i Findus swoich kur, nie byłoby takiego rwetesu. Ach ci sąsiedzi...

Gdyby Gustavsson i Andersson pilnowali swojego dobytku tak jak Pettson i Findus swoich kur, nie byłoby takiego rwetesu. Ach ci sąsiedzi...

Pokaż mimo to

avatar
255
154

Na półkach:

Okiem taty:
Według mnie lepsza niż opowieść o biwaku, bardziej dynamiczna, trochę facecja ze zwierzęcymi postaciami i to zawsze ma sens ;)

Okiem Jurka:
Lubię to zamieszanie :D

Okiem taty:
Według mnie lepsza niż opowieść o biwaku, bardziej dynamiczna, trochę facecja ze zwierzęcymi postaciami i to zawsze ma sens ;)

Okiem Jurka:
Lubię to zamieszanie :D

Pokaż mimo to

avatar
64
19

Na półkach:

Cudowna - moj syn poplakal sie ze smiechu jak ja czytalismy. Polecam.

Cudowna - moj syn poplakal sie ze smiechu jak ja czytalismy. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
619
424

Na półkach: , ,

Istny klops!

Istny klops!

Pokaż mimo to

avatar
3
1

Na półkach:

Nasza ulubiona

Nasza ulubiona

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    135
  • Chcę przeczytać
    46
  • Posiadam
    17
  • Ulubione
    8
  • Dziecięce
    4
  • Dzieci
    3
  • Dla dzieci
    3
  • Literatura skandynawska
    3
  • Literatura dziecięca
    3
  • Z biblioteki
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Rwetes w ogrodzie


Podobne książki

Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 9,3
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...
Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 9,7
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...
Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 8,5
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...

Przeczytaj także