"Blask" poleciła mi koleżanka,która była już wtedy w trakcie czytania drugiego tomu Alexandry Adornetto. Już wcześniej książka wpadła mi w oko,a teraz kiedy nadarzyła się okazja przeczytać,jak najszybciej zanurzyłam się w lekturze.Przeczytałam ją dosłownie w 3dni,a czytając czułam jak szybuję ponad chmurami i dzielę losy z Bethany,główną bohaterką.Tematyka książki mimo,że jest o aniołach,złych mocach i na początku wydaje się nam,że to wszystko już było,jest niezwykle innowacyjna.Zazwyczaj to śmiertelniczka zakochuje się w wampirze,aniele,upadłym aniele a tutaj to Anioł zakochuje się w śmiertelniku.Pięknie opisana historia,kiedy zorientowałam się,że książkę napisała zaledwie 18letnia dziewczyna,naprawdę tym bardziej należą się ukłony...Styl jest przyjemny dla odbiorcy,a zaraz nie ogranicza się do "bezmyślnych" zdań pojedynczych.Opisy są bardzo rozbudowane,łatwo wejść w rolę Bethany i otaczający ją świat.
Książka choć wydawałoby się,że skierowana głównie do młodych odbiorców,nie do końca wpasuje się w taką kategorię.Książka napisana przez Alexandrę Adornetto ukazuje prawdy uniwersalne,walkę o miłość,oblicza dobra i zła oraz to,że każdy z nas powinien być dobry i dawać dobro innym.

"Blask" poleciła mi koleżanka,która była już wtedy w trakcie czytania drugiego tomu Alexandry Adornetto. Już wcześniej książka wpadła mi w oko,a teraz kiedy nadarzyła się okazja przeczytać,jak najszybciej zanurzyłam się w lekturze.Przeczytałam ją dosłownie w 3dni,a czytając czułam jak szybuję ponad chmurami i dzielę losy z Bethany,główną bohaterką.Tematyka książki mimo,że...