Kolejna książka autorstwa Heidi Hassenmüller. Po przeczytaniu "Desiere, czyli czas próby" sięgnęłam po nią w nadziei na kolejną ciekawą historie. Tym razem jednak tak nie było. Na początku była dosyć ciekawa, wciągnęłam się, ale już tak w połowie porzuciłam "Supergwiazdę" na rzecz czwartego tomu "Błękitnokrwistych".

W tej opowieści poznajemy szóstkę finalistów niemieckiego idola, którzy będą musieli się zmierzyć z wyzwaniami na wyboistej drodze do kariery. Nieśmiała Darinka, Mathias, Alex, Björn, Mira i Rasim. Ile mogą poświęcić aby zostać idolem? Co okaże się ważniejsze? Miłość Darinki i Mathiasa, zdrowie rodziny Miry czy przyjaciel Alex? Jak duże ofiary trzeba złożyć w drodze na szczyt? Poznajemy opis programu muzycznego nie tylko od zewnątrz, ale i od wewnątrz, bo to właśnie za kulisami, gdzie jest się z pozoru poza zasięgiem kamer szykują się intrygi, przez które ktoś może opuścić program. Nawet drobne działanie nie zgodnie z zasadami może zakończyć się utratą szansy na ewentualną karierę.

Wiem, że recenzje wypadałoby napisać po skończeniu lektury, ale tak mi się nudziła, że niestety jeszcze jej nie dokończyłam. Może kiedyś do niej wrócę. Jak już wspominałam inne książki tej autorki, które przeczytałam mi się podobały, ale do przeczytania tej nawet nie zachęcam. Akcja długo się przeciąga i chociaż czasem zdarzały się szybsze fragmenty akcji to całość jest monotonna.
Bohaterowie różnią się charakterami, ale nie o każdym z nich dowiadujemy się wszystkiego. Na początku nie podobała mi się postać Miry, jednak zyskała w moich oczach gdy zdecydowała co jest w jej życiu ważniejsze. Jest to opowieść o muzycznym programie rozrywkowym. O tym co się dzieje, a czego my nie zdołamy zobaczyć.
Uczestnicy muszą się pilnować. Działania niezgodne z regulaminem skutkują utratą szansy na sławę Trzeba mówić odpowiednie rzeczy, a najlepiej milczeć, jeśli wypowiedź miałaby mieć związek z programem. Ze zrozumiałych powodów recenzja jest stosunkowo krótka i zdecydowanie niepełna. Za jakiś czas pewnie wrócę do tej książki i mam nadzieje, że zmienię o niej zdanie.

Kolejna książka autorstwa Heidi Hassenmüller. Po przeczytaniu "Desiere, czyli czas próby" sięgnęłam po nią w nadziei na kolejną ciekawą historie. Tym razem jednak tak nie było. Na początku była dosyć ciekawa, wciągnęłam się, ale już tak w połowie porzuciłam "Supergwiazdę" na rzecz czwartego tomu "Błękitnokrwistych".

W tej opowieści poznajemy szóstkę finalistów...