Nierozważna i nieromantyczna. O Halinie Poświatowskiej

Okładka książki Nierozważna i nieromantyczna. O Halinie Poświatowskiej Grażyna Borkowska
Okładka książki Nierozważna i nieromantyczna. O Halinie Poświatowskiej
Grażyna Borkowska Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie biografia, autobiografia, pamiętnik
200 str. 3 godz. 20 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2001-10-01
Data 1. wyd. pol.:
2001-10-01
Liczba stron:
200
Czas czytania
3 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
83-08-03149-8
Tagi:
Halina Poświatowska nierozważna nieromantyczna poezja pisarka biografia
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Modernistki. Antologia ukraińskiej prozy kobiecej okresu międzywojennego Grażyna Borkowska, Iwona Boruszkowska, Katarzyna Kotyńska
Ocena 10,0
Modernistki. A... Grażyna Borkowska,&...
Okładka książki Wspólnota wyobrażona. Pisarki Europy Środkowej wobec problemów literackich, społecznych i politycznych lat 1914-1945 Grażyna Borkowska, Iwona Boruszkowska, Katarzyna Nadana-Sokołowska
Ocena 0,0
Wspólnota wyob... Grażyna Borkowska,&...
Okładka książki Academia. Magazyn Polskiej Akademii Nauk nr 2 (46)/2016 Piskorska Agnieszka, Grażyna Borkowska, Roman Cieślak, Marek Figlerowicz, Małgorzata Godlewska, Magdalena Markowska, Ksenia Meyza, Jakub Ostałowski, Ewa Rondio, Paweł Rowiński, redakcja pisma Academia
Ocena 6,0
Academia. Maga... Piskorska Agnieszka...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
96 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1342
274

Na półkach: , ,

Ktoś w opinii na LC napisał " ta biografia bardzo pomaga zrozumieć jej twórczość"... no właśnie twórczość może pozwala zrozumieć, ale życie "nie romantyczność i nierozważność " Poświatowskiej niekoniecznie. Jeśli szukacie dobrej biografii poetki odradzam tą książkę.

Ktoś w opinii na LC napisał " ta biografia bardzo pomaga zrozumieć jej twórczość"... no właśnie twórczość może pozwala zrozumieć, ale życie "nie romantyczność i nierozważność " Poświatowskiej niekoniecznie. Jeśli szukacie dobrej biografii poetki odradzam tą książkę.

Pokaż mimo to

avatar
2955
2863

Na półkach: , , , ,

Nie wiem, po co ta książka.
Miała być biografia, ale autorka głównie dokonuje rozbioru wierszy na czynniki pierwsze. Dość topornie, na marginesie.
Słaba to lektura. Nudna, płytka.
Jedyne ciekawe strony, to... fotografie.
Uświadamiają, jak melancholijną, ciekawą świata i ludzi, nieprzeciętnie piękną osobą była Halina Poświatowska.

😔 Jak bardzo wielką stratą była Jej przedwczesna śmierć, wie każdy, kto zakochał się w Jej cudownej poezji. 💚💙💜❤🧡💛

Nie wiem, po co ta książka.
Miała być biografia, ale autorka głównie dokonuje rozbioru wierszy na czynniki pierwsze. Dość topornie, na marginesie.
Słaba to lektura. Nudna, płytka.
Jedyne ciekawe strony, to... fotografie.
Uświadamiają, jak melancholijną, ciekawą świata i ludzi, nieprzeciętnie piękną osobą była Halina Poświatowska.

😔 Jak bardzo wielką stratą była Jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
14
13

Na półkach: ,

"lu­bię tę­sk­nić
wspi­nać się po po­rę­czy dźwię­ku i ko­lo­ru
w usta otwar­te chwy­tać ­za­pach zmar­z­nię­ty

lu­bię moją sa­mot­ność
za­wie­szo­ną wy­żej
niż most
rę­ko­ma obej­mu­ją­cy nie­bo

mi­łość moją
idą­cą boso
po śnie­gu"

Poznaję świat za pomocą zmysłów - wzroku, słuchu, dotyku. Emocje, które odczuwam na codzień malują w mojej głowie obrazy, grają dźwięki, łączą rozmaite kawałki w jedną całość. Mówić, pisać o życiu, o doświadczeniach, o odczuciach to starać się wepchnąć w ramy słów coś, co nie do końca da się za pomocą słów opowiedzieć - bo w końcu nie przez słowa się to dzieje. Poezja, która jest - jak pisał Barańczak - mistrzowskim użyciem słowa jest być może jednak najlepszą próbą złapania tych ulotnych, niewysłowionych zdarzeń i przeniesienia ich na papier, aby móc zatrzymać, przyjrzeć się swoim doświadczeniom i oswoić je, jak i umożliwić transfer przeżyć pomiędzy nadawcą a odbiorcami. I dla mnie Halina Poświatowska jest właśnie taką poetką, która w łapaniu i osłowywaniu swoich emocji i przeżyć osiągnęła mistrzostwo.

Złożona i niejednorodna, obserwująca i intensywnie przeżywająca rzeczywistość, fascynująca i zafascynowana, pełna miłości i egoistyczna, czasem do kości realistyczna, a czasem oswajająca trudną rzeczywistość tworzeniem wymyślonych światów Poświatowska poprzez swoją twórczość starała radzić sobie z wszystkim, co składało się na jej życie. Jej ciało, po części definiowane przez towarzyszącą jej chorobę serca, było dla niej narzędziem do przeżywania, polem do eksploracji, zapisem wspomnień, co widać na przykład w wierszu “Oda do rąk”:

"Bądźcie pozdrowione moje dłonie, palce moje chwytne, z których jeden
przytrzaśnięty drzwiami samochodu, fotografowany promieniami
Roentgena - dłoń na zdjęciu wyglądała jak zwichnięta skrzydło - niewielki
okruch kości obrysowany własnym odrębnym konturem. Serdeczny palec
lewej ręki ozdobiony raz pierścionkiem owdowiały jest teraz i pozbawiony
swej ozdoby. Ten który mi dał pierścionek już dawno nie ma palców, jego
ręce splotły się w jedno z korzeniami drzewa.
Ręce moje tyle razy dotykające stygnących dłoni umarłych i ciepłych
mocnych żywych dłoni. Umiejące pieścić niezwykle, w dotyku zatracające
przestrzeń dzieląca istnienie od nieistnienia i niebo od ziemi. Ręce,
którym nieobcy ból bezsilności, wczepione w siebie jak dwa przelękłe
ptaki, bezdomne, szukające na oślep i wszędzie śladu twoich rąk."

Wyciągnęłam z jej wierszy tyle przyjemności chyba również dlatego, że są tak wolne - łapiące skojarzenia, nieograniczone rymami czy rytmem, a jednocześnie w żadnym stopniu nie da się nazwać ich niedbałymi - są przemyślane i ostrożnie dobierające nieoczywiste skojarzenia, szczególnie na liniach sztuka-filozofia-społeczeństwo-emocje. Sztukę można przeżywać w oderwaniu od biografii twórcy, ale zapoznanie się z jego codziennymi zmaganiami otwiera nam oczy na wcześniej niedostrzegane połączenia - a umiejętność ich zauważenia daje całkiem sporo przyjemności. Jeżeli ostatnie zdanie jest prawdziwe nie tylko w moim, ale również w Waszym uniwersum, to polecam Wam właśnie tę książkę.

"lu­bię tę­sk­nić
wspi­nać się po po­rę­czy dźwię­ku i ko­lo­ru
w usta otwar­te chwy­tać ­za­pach zmar­z­nię­ty

lu­bię moją sa­mot­ność
za­wie­szo­ną wy­żej
niż most
rę­ko­ma obej­mu­ją­cy nie­bo

mi­łość moją
idą­cą boso
po śnie­gu"

Poznaję świat za pomocą zmysłów - wzroku, słuchu, dotyku. Emocje, które odczuwam na codzień malują w mojej głowie obrazy, grają dźwięki,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
815
520

Na półkach: ,

Próba ukazania biografii mojej ulubionej poetki Haliny Poświatowskiej.
Bardzo lubię książki biograficzne, ale każdorazowo sięgając po nie, zastanawiam się, czy mam prawo przyglądać się cudzemu życiu? Czy mamy prawo ze szczegółami opisywać, co myśleli, czuli, robili?
Ale zaglądamy, ciekawość jest silniejsza. A może nieustannie potrzebujemy konfrontacji własnego życia z cudzym?

Próba ukazania biografii mojej ulubionej poetki Haliny Poświatowskiej.
Bardzo lubię książki biograficzne, ale każdorazowo sięgając po nie, zastanawiam się, czy mam prawo przyglądać się cudzemu życiu? Czy mamy prawo ze szczegółami opisywać, co myśleli, czuli, robili?
Ale zaglądamy, ciekawość jest silniejsza. A może nieustannie potrzebujemy konfrontacji własnego życia z cudzym?

więcej Pokaż mimo to

avatar
649
266

Na półkach: ,

No... tak średnio.
Może dowiedziałam się kilku nowych rzeczy o Poświatowskiej. Ale jakim kosztem! Książka nie jest ani napisana w jakiś wybitnie ciekawy sposób, ani nie zawiera tylu informacji o... samej Halinie.
Mamy na przykład fragment, gdzie autorka zauważa, że rzeczoną łączyła bardzo głęboka więź z matką, aby potem opisywać na kolejnych czternastu (mniej więcej) stronach, jaka więź łączyła z rodzicielką Marię Dąbrowską, Zofię Nałkowską i jakąś Radziwiłłównę. Potem wraca do Haliny, aby poświęcić jej trzy kartki.
No... tak średnio.

No... tak średnio.
Może dowiedziałam się kilku nowych rzeczy o Poświatowskiej. Ale jakim kosztem! Książka nie jest ani napisana w jakiś wybitnie ciekawy sposób, ani nie zawiera tylu informacji o... samej Halinie.
Mamy na przykład fragment, gdzie autorka zauważa, że rzeczoną łączyła bardzo głęboka więź z matką, aby potem opisywać na kolejnych czternastu (mniej więcej)...

więcej Pokaż mimo to

avatar
273
269

Na półkach:

Fajne. Literacka biografia Poświatowskiej. Troszkę ten wstęp o relacji pisarek i ich matek, jak odklejony od całej reszty, ale i tak urzekła mnie nienachalna drobiazgowość i precyzja myśli.

Fajne. Literacka biografia Poświatowskiej. Troszkę ten wstęp o relacji pisarek i ich matek, jak odklejony od całej reszty, ale i tak urzekła mnie nienachalna drobiazgowość i precyzja myśli.

Pokaż mimo to

avatar
272
24

Na półkach: ,

Książka powinna mieć podtytuł 'O twórczości Haliny Poświatowskiej'. Zbyt wiele analiz poezji i prozy, zbyt mało biografii. Momentami autorka zanadto oddchyla się od tematu. Czytając miałam wrażenie, że jest to praca naukowa -napisana na siłę, gdy niewiadomo co pisać na dany temat, a liczba stron musi się zgadzać.

Książka powinna mieć podtytuł 'O twórczości Haliny Poświatowskiej'. Zbyt wiele analiz poezji i prozy, zbyt mało biografii. Momentami autorka zanadto oddchyla się od tematu. Czytając miałam wrażenie, że jest to praca naukowa -napisana na siłę, gdy niewiadomo co pisać na dany temat, a liczba stron musi się zgadzać.

Pokaż mimo to

avatar
3243
262

Na półkach: ,

Autorka z pewnością wykonała ogromną pracę dokonując analizy poezji, utworów prozatorskich i listów Haliny Poświatowskiej, ale efekty jej starań docenią raczej tylko specjaliści. Ode mnie – osoby po prostu zainteresowanej osobą i twórczością poetki – dokończenie tej książki wymagało ogromnego samozaparcia.

Autorka ukazuje nam twórczość Poświatowskiej przez pryzmat jej życia. Chyba wolałabym, by było odwrotnie… Natrętnie wyjaśnia czytelnikowi nie tylko genezę utworów poetki, ale także założenia i znaczenie poszczególnych wierszy, czyli tłumaczy co autor miał na myśli i dlaczego. Wrażenia z lektury psuły mi także ciągłe analizy porównawcze z twórczością i życiem innych poetów - bo mnie interesowała Poświatowska, a nie relacje Marii Dąbrowskiej z matką czy opinia Miłosza o Amerykanach. O samej poetce dowiedziałam się niewiele nowego. A wręcz odniosłam wrażenie, że pojawiajcie się śladowo informacje biograficzne wprowadzają dodatkowy zamęt. Polemizowałabym także z tytułem – ukazana poetka z pewnością była nierozważna, ale romantyczna do szpiku kości, choć chyba ukrywała to nawet przed sobą.

Reasumując – z pewnością to dobra książka, ale zupełnie nie tego oczekiwałam. I dalej muszę szukać informacji o poetce.

Autorka z pewnością wykonała ogromną pracę dokonując analizy poezji, utworów prozatorskich i listów Haliny Poświatowskiej, ale efekty jej starań docenią raczej tylko specjaliści. Ode mnie – osoby po prostu zainteresowanej osobą i twórczością poetki – dokończenie tej książki wymagało ogromnego samozaparcia.

Autorka ukazuje nam twórczość Poświatowskiej przez pryzmat jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
481
144

Na półkach: , ,

Z całą miłością do Poświatowskiej.. Pani Borkowska jednak mnie trochę wymęczyła.

Z całą miłością do Poświatowskiej.. Pani Borkowska jednak mnie trochę wymęczyła.

Pokaż mimo to

avatar
532
70

Na półkach: ,

Książkę po prostu wymęczyłam. Nie tego się spodziewałam;
liczyłam na bardziej biografię- a tego było jak na lekarstwo, niż analizy porównawcze czy objaśnienie utworów poetki.

Książkę po prostu wymęczyłam. Nie tego się spodziewałam;
liczyłam na bardziej biografię- a tego było jak na lekarstwo, niż analizy porównawcze czy objaśnienie utworów poetki.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    144
  • Chcę przeczytać
    99
  • Posiadam
    29
  • Ulubione
    3
  • Chcę w prezencie
    3
  • Biografie
    2
  • 2018
    2
  • 2014
    2
  • Własne
    1
  • Rok 2014
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nierozważna i nieromantyczna. O Halinie Poświatowskiej


Podobne książki

Przeczytaj także