Tęsknię. Nie wiem, za czym dokładnie. Rozpoznaję w sobie tęsknotę. Po prostu.
Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać258
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński9
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Sonia Raduńska
6,5/10średnia ocena książek autora
405 przeczytało książki autora
561 chce przeczytać książki autora
16fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Zbiór zaleceń życiowych autorstwa Leszka Kołakowskiego: "Po pierwsze przyjaciele. A poza tym: - chcieć niezbyt wiele - wyzwolić się z ku...
Zbiór zaleceń życiowych autorstwa Leszka Kołakowskiego: "Po pierwsze przyjaciele. A poza tym: - chcieć niezbyt wiele - wyzwolić się z kultu młodości - cieszyć się pięknem - nie dbać o sławę - wyzbyć się pożądliwości - nie mieć pretensji do świata - mierzyć siebie swoją miarą - zrozumieć swój własny świat - nie pouczać - iść na kompromis ze sobą i światem - godzić się na miernotę życia - nie szukać szczęścia - nie wierzyć w sprawiedliwość świata - z zasady ufać ludziom - nie skarżyć się na życie - unikać rygoryzmu i fundamentalizmu".
10 osób to lubiWiem, czego mi w tobie brakuje i nie zamierzam tego szukać u innych.
9 osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Kartki z białego zeszytu Sonia Raduńska
6,5
Podobnie jak "Białe zeszyty" jest to książka do której na pewno będę wracać. Ma ona cudowną moc wyciszania, "zatrzymania w byciu", daje mnóstwo siły, cała jest pozytywną energią. To afirmacja życia w czystej postaci.
Jak strasznie się cieszę, że dane mi było trafić na książki p.Soni Raduńskiej! W świecie pełnym pośpiechu, gonitwy za pieniądzem, dobrami materialnymi, wiecznym porównywaniem się z innymi, w dobie facebooka, instagrama i innych profili społecznościowych umiejętność dostrzegania rzeczy najprostszych (ale wcale nie banalnych) wydaje się wręcz niedorzeczna. Czasami tak właśnie się czułam - jak relikt zeszłej epoki- kiedy największą przyjemność sprawiało mi bycie sam na sam, z dobrą książką, na tarasie wśród kwiatów. Kiedy obserwowałam chmury i zachwycona wołałam męża - popatrz jakie piękne! (reakcja męża - ale że co?) Kiedy w czasie spaceru zamiast analizować i obmyślać plany na kolejne dni ja wypatrywałam ptaków i cieszyłam się każdym napotkanym kwiatkiem... Okazuje się, że to wielka i cenna umiejętność:)
Zapiski autorki są przepełnione szczerością, ale oprócz bardzo osobistych przemyśleń znajdziemy tam również mnóstwo odniesień do wartościowych pozycji literackich, filmów i artykułów.
Całość jest piękna, wysmakowana, melancholijna a jednocześnie energetyzująca.
Byłoby cudownie móc przyjaźnić się z p.Sonią, ale póki co muszą wystarczyć mi jej książki:)
Solo Sonia Raduńska
6,7
Książka - podobnie jak dwie poprzednie - ma formę pamiętnika, prywatnych zapisków, luźnych myśli, skojarzeń i mnóstwa cytatów, a p.Sonia nadal ma cudowną zdolność formułowania swoich myśli i emocji w sposób wręcz magiczny.
Pomimo wysokiej oceny na którą niewątpliwie ta pozycja zasługuje, moje odczucia są jednak mieszane. Poprzednie części były dla mnie jak przyjaciel w trudnych chwilach, dodawały mi sił, czerpałam z nich garściami, a w przypadku tej bywały momenty, kiedy ciężko było mi dalej czytać, czułam się przygnębiona i zdołowana.
Myślę, że jeszcze nie dojrzałam do tego etapu, że to jeszcze dla mnie za wcześnie... wrócę do "Solo" za jakieś 10 lat i wtedy docenię każdą zapisaną tam myśl tak, jak na to zasługuje.