Pierwszy raz miałam do czynienia z autorką, więc zupełnie nie wiedziałam czego się spodziewać.
Początek był trudny. Bardzo ciężko było mi wejść w tą historię. Nie od razu załapałam rytm i bardzo mi to przeszkadzało w czytaniu.
Jednak stopniowo wsiąkłam w tą przedziwną opowieść. Dlaczego przedziwną? Dla mnie jest to historia niepodobna do żadnej innej. Przede wszystkim ze względu na postać Teleri, jej niesamowite życie, w głuszy, w otoczeniu tych wszystkich zwierząt, z Prosiaczkiem na czele. Bardzo mnie to wszystko urzekło. A Prosiaczek jest po prostu zachwycający:)
"Krąg" to książka, w której można znaleźć wszystko: piękne uczucie, dramatyczne wydarzenia, przezabawne sytuacje. Nic dziwnego, więc, że kiedy już załapałam rytm, czytało mi się ją bardzo przyjemnie. Było baśniowo i magicznie.
Nie wiem na jak długo zapamiętam tą historię, ale jestem zadowolona, że ją poznałam. To było przyjemne oderwanie od rzeczywistości.

Pierwszy raz miałam do czynienia z autorką, więc zupełnie nie wiedziałam czego się spodziewać.
Początek był trudny. Bardzo ciężko było mi wejść w tą historię. Nie od razu załapałam rytm i bardzo mi to przeszkadzało w czytaniu.
Jednak stopniowo wsiąkłam w tą przedziwną opowieść. Dlaczego przedziwną? Dla mnie jest to historia niepodobna do żadnej innej. Przede wszystkim ze...