Czemu wszystko co piękne musi się tak szybko kończyć? Cassie nieustannie zaskakuje mnie swoimi pomysłami. Czytając jej książki nie można się nudzić. Nie wiem czy byłam jedyną czytelniczką, którą zaskoczył końcowy bieg akcji, ponieważ traktowałam Camille jako główny czarny charakter i nie brałam pod uwagę innych opcji. Bardzo mnie zaskoczyła postać Simona. Cicha woda brzegi rwie. Niegdyś żadna z dziewczyn nie zwracała na niego uwagi, a teraz? Chłopak miał okazję umawiać się z dwoma na raz! Bardzo spodobała mi się postać Jordana, świetny chłopak nawiasem mówiąc. Nie sądziłam, że historia Mai z jego perspektywy wzruszy mnie do łez. Ach, oczywiście nie zabrakło cudownych momentów Aleka i Magnusa. Bardzo kocham tych bohaterów. Oprócz nich mam jeszcze trzy związki, którym szczerze kibicuję. No cóż, czas się zabrać za piątą część i mam nadzieję, że chociaż tym razem szczęście będzie trwało o wiele dłużej niż w poprzednich tomach.

Czemu wszystko co piękne musi się tak szybko kończyć? Cassie nieustannie zaskakuje mnie swoimi pomysłami. Czytając jej książki nie można się nudzić. Nie wiem czy byłam jedyną czytelniczką, którą zaskoczył końcowy bieg akcji, ponieważ traktowałam Camille jako główny czarny charakter i nie brałam pod uwagę innych opcji. Bardzo mnie zaskoczyła postać Simona. Cicha woda brzegi...