rozwiń zwiń

Obcy: 8 pasażer Nostromo

Okładka książki Obcy: 8 pasażer Nostromo
Alan Dean Foster Wydawnictwo: ALFA Cykl: Obcy (tom 1) Seria: Obcy fantasy, science fiction
274 str. 4 godz. 34 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Obcy (tom 1)
Seria:
Obcy
Tytuł oryginału:
Alien
Wydawnictwo:
ALFA
Data wydania:
1992-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1992-01-01
Liczba stron:
274
Czas czytania
4 godz. 34 min.
Język:
polski
ISBN:
8370016375
Tłumacz:
Jan Kraśko
Tagi:
Ellen Ripley Nostromo Alien Obcy
Średnia ocen

                6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
218 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
544
540

Na półkach: ,

Lata 1977 i 1979 to daty, które raz na zawsze zapiszą się w historii Kina i kanonu kultury Science Fiction. Pierwsza z nich to czas powstania ,,Gwiezdnych Wojen: Nowej Nadziei” – dzieła tak fenomenalnego, że nie da się raczej opisać jego gargantuicznego wpływu na media i zwyczajnych ludzi, a szczególnie zakochanych w świecie naukowej fantastyki. Kreacja Mocy – to, że jest w pewnym sensie czystą energią, wszech-wiecznym bytem, czymś co jak Bozon Higgsa nadaje swoim akolitom potęgę i niemożliwą siłę i kreuje jej ciemną i jasną stronę w zależności od charakteru ,,gospodarza”- stało się Absolutem, które pchnęło myśl technologiczną i rozrywkę w każdym znanym nam pojęciu na totalnie inny boski poziom.



Tak samo Absolutem można określić to co przydarzyło się w popkulturze w 1979 roku. Ridley Scott dokonał rzeczy wręcz niesłychanej. Z połączenia Horroru z Science Fiction w rozległej przestrzeni kosmicznej wyszła mu genialna i wbijająca w fotel produkcja. Stworzył ,,Obcego – 8 Pasażer Nostromo”, którego sama nazwa jest dowodem na nieznane ludziom zło, które gdzieś tam czyha, ukryte w licznych zakamarkach i najdrobniejszych szczelinach modułów gigantycznego statku handlowego. Poczwara ta z członkami załogi bawi się w ,,Kotka i Myszkę”, zasadzając powoli pułapki w najmroczniejszych odmętach tej galaktycznej machiny. Nie wyobrażam sobie zatem co musieli czuć widzowie, którzy wygodnie zasiedli przed kinowymi ekranami z colą i tubą popcornu przy dłoni i z niecierpliwością wyczekiwali na pierwsze sekundy tej produkcji, by potem ze zwierzęcym przerażeniem i nadszarpniętymi do bólu nerwami modlić się o jak najszybsze z niknięcie przerażającej, gadziej i Ksenomorficznej kreatury. Te dwie wyżej przedstawione hollywoodzkie produkcje do dziś uznaję za jedne z najlepszych filmów , które w życiu oglądałem, które o lata świetlne wyprzedzają inne kompozycje swoim oddaniem, sposobem przedstawienia głównych założeń i jednocześnie prostotą otoczenia, pozbawioną zbędnych efektów specjalnych.


Za kilka miesięcy w 2017 roku do kin będzie wchodzić ,,Obcy – Przymierze”, za którego reżyserię będzie odpowiedzialny Ridley Scott: bożyszcze kreacji niesamowitego napięcia i poczucia klaustrofobicznego lęku w ciasnych korytarzach sunącej machiny Nostromo. Jego najnowszy film będzie drugą z 3-ech części nowej trylogii ,,Obcego”, którą zapoczątkował ,,Prometeusz”. Jest to genialne rozwiązanie i strzał w dziesiątkę, gdyż ,,Alien – Covenant” będzie opowiadał o losach załogi statku kosmicznego, który rozbiła się na dziwnej nieprzyjaznej ludziom planecie, na której swe korzenie zapuścił tajemniczy stwór pragnący za wszelką cenę wykorzystać jej członków do przejścia własnego gatunku w dalsze stadium ewolucji. Koniec tego wspaniałego tryptyku nastąpi pewnie za kilka lat, ale nawet teraz jestem pełny uznania za wdrożenie czegoś nowego, za ukazanie prologu, pewnego rodzaju spin-offu, do całego cyklu ,,Obcego”, który rozpoczął się słynnego 1979 roku. Prequel finiszujący tak jak początek ,,Ósmego Pasażera Nostromo” to świetny wybór i na pewno przyciągnie miliony widzów do kin. Poznaliśmy rozwój i charakter tej obślizgłej, ziejącej kwasem kreatury. Teraz czas by zobaczyć z czego tak naprawdę zbudowany jest ten kościsty i ironicznie smukły stwór. Z jakich innych organizmów się składa? Czy powstał sztucznie, by stać się bronią mającą podbijać zamieszkałe światy? Czy stworzyła je Istota, której poszukiwał człowiek, mająca być ,,praojcem” gatunku ludzkiego?


Z twórczością Alana Deana Fostera miałem kontakt kilka miesięcy temu, szczególnie wtedy gdy czytałem ,,Star Wars Przebudzenie Mocy”. Jako książka, dzieło to uważam za dużo lepszy obraz wydarzeń z VII części filmowej sagi Gwiezdnych Wojen. Autor ten więc mnie nie zawiódł i utrwalił w przekonaniu, że warto sięgać po obraz literatury powstały na podstawie kinowych produkcji. Wiele osób jest jednak przeciwna takiemu stylowi czytania. Według nich bruździ to, psuje dobre imię i atmosferę wokół produkcji oraz zbytnio przypomina narzucanie filmowego scenariusza, jakby powieść miała wyglądać jak on tylko z kilkoma nowymi elementami czy rozszerzonymi wątkami. Studiowanie książek opartych na zarysie fabularnym i przestrzennym danego filmu bardziej wyjaśnia wiele kwestii i angażuje wszystkie zmysły. Tak było i w moim przypadku.


Do premiery drugiej części trylogii będącej prequelem do cyklu ,,Alien” pozostał jeszcze szmat czasu. Uzbrojony w nieludzką cierpliwość i stoicki spokój postanowiłem więc na ów produkcję poczekać, a w między czasie przypomnieć sobie ,,Obcego – 8-go pasażera Nostromo”. I tak w odróżnieniu od filmu rozpocząłem trwającą kilka godzin ,,czytelniczą” podróż po słynnym i brzmiącym tak samo dziele A.Dean Fostera.
Historię 7-osobowej załogi i tajemniczego ,,Monstrum” poznajemy już na samym początku. Opis tego jak pracownicy ,,Towarzystwa” stali się zawodowymi śpiącymi, gdzie większość ich egzystowania na pokładzie Kosmicznego Handlowca polega na podleganiu procesowi ,,komorowej hibernacji” był dość specyficzny i świadczył o tym że Narratorem w powieści może być obserwująca tą ekipę Sztuczna Inteligencja. I nie myliłem się. Inteligenta Sieć Neuronowa, którą załoganci pieszczotliwe nazywali ,, Matka” wybudza ich z trwającego miesiącami ,,organicznego zawieszenia” i zawiadamia o sygnale S.O.S, który nadchodzi z mającej 1200km średnicy Planetoidy. Zgodnie z Planetarnym Kodeksem muszą na takie wezwanie odpowiedzieć. Na ,,Nostromo” rządzi Dallas, który jest jego pełnoprawnym kapitanem. Próbuje więc załagodzić napiętą sytuację między Brettem, Kane’em, Parkerem a Ripley, która pełni funkcję sierżanta i usiłuje wpoić tej trójce, iż bezwzględnie należy na tą komendę odpowiedzieć, bo za zlekceważenie Statutu firmy która ich zatrudnia grożą poważne konsekwencje. Mężczyznom tym chodziło tylko i wyłącznie o zysk i wypłatę za wydobycie potrzebnej Ziemianom Ropy Naftowej. Mimo ugody, zgodzenia się na premię przy pomocy tym którzy utknęli na tajemniczym obiekcie i puścili sygnał S.O.S relacje między ekipą ,,Nostromo” uległy już w tym początkowym momencie zepsuciu. Wychodzi też na jaw co człowiek byłby w stanie uczynić choćby dla ciut większej gratyfikacji pieniężnej, a czego by nie zrobił. Taka pokładowa ,,atmosfera” nie wróży niczego dobrego i raczej będzie przywarą jeśli chodzi o wykaraskanie się z tego co przynieśli ze sobą do wnętrza ,,Okrętu Handlowego”, a zabrali ze sobą rzecz dużo gorszą niż śmierć.


W ,,Obcym – 8 pasażer Nostromo” napięcie wzrasta z minuty na minutę, a najciekawiej zaczyna się robić, wtedy gdy załoga ,,kosmicznego handlowca” odkrywa na tej mrocznej, bazaltowej i wymarłej planecie – tajemniczy pojazd, wyglądający jakby wykonany z jednego elementu. Jego gabaryty były ogromne , a niektóre części statku przypominały pokryty gnijącą skórą organiczny szkielet. Dodatkowo to co miało być sygnałem S.O.S jednak nim nie było. To było ostrzeżenie! To był jeden wyraźny znak, który tak jak tabliczka na posesji domu mówiąca o groźnym psie, czyhającym za furtką do posiadłości – tak samo mówi, wręcz krzyczy jednoznacznie, by jak najdalej uciekać od zagrożenia, o którego sile i naturze nikt nie ma pojęcia. Ignorowanie wciąż nasilającego się dźwięku S.O.S w końcu musiało się zemścić. Kane spadł do jaskini, która okazała się kolejnym, odrażającym i dziwnie pulsującym elementem odwiedzanego statku. I tam ujrzał setki brązowych, twardych i wielkich gadzich jaj, z którego z jednych z nich po bliższym kontakcie wystrzeliła odrażająca kreatura. Przypominała ludzką rękę z licznymi, niedojrzałymi i różowymi jak płód mackami. Przyczepiła się do twarzy Kane’a i tak mimo protestów ze strony Ripley, Ash wpuścił go nie słuchając tyrady Pani Sierżant. Dotyczyła braku wiedzy o tym czymś co Kane miał przyczepione do twarzy. To był jeden z najważniejszych momentów w tej książce , w filmie i w całej kulturze Sci-Fi. Wytworzyło to nastrój grozy, który przyssał się do tej produkcji w niesłychany sposób. Ciemne Korytarze. Klaustrofobiczne i niskie ale za to liczne przestrzenie w, których dodatkowo dyndało okablowanie ,,Nostromo” wraz z mogącym być wszędzie Ksenomorfem stworzyły idealny horror Science Fiction. ,,Obcy” w ostatecznej formie ukazał się tylko na chwilę, ale budowane napięcie, rozgrywki polityczne w tle, Ash jako Android wysłany przez spiskujące Towarzystwo i w końcu Detektor ruchu, który tylko wyczekiwał najmniejszego znaku o ukrytym nad lub pod pokładem monstrum przyprawiło niejednego widza o palpitację serca i nagłe osiwienie. Tym samym Ridley Scott tworzył absolut i prawo uniwersalne jeśli chodzi o Horror, rozgrywany w ciasnych i zamkniętych pomieszczeniach. To jest coś czego nie można podważyć i coś co będą oglądy następne pokolenia.

Lata 1977 i 1979 to daty, które raz na zawsze zapiszą się w historii Kina i kanonu kultury Science Fiction. Pierwsza z nich to czas powstania ,,Gwiezdnych Wojen: Nowej Nadziei” – dzieła tak fenomenalnego, że nie da się raczej opisać jego gargantuicznego wpływu na media i zwyczajnych ludzi, a szczególnie zakochanych w świecie naukowej fantastyki. Kreacja Mocy – to, że...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 066
  • Chcę przeczytać
    716
  • Posiadam
    429
  • Ulubione
    33
  • 2021
    30
  • Fantastyka
    23
  • Chcę w prezencie
    19
  • 2020
    16
  • Teraz czytam
    15
  • Horror
    13

Cytaty

Więcej
Alan Dean Foster Obcy: 8 pasażer Nostromo Zobacz więcej
Alan Dean Foster Obcy: 8 pasażer Nostromo Zobacz więcej
Alan Dean Foster Obcy: 8 pasażer Nostromo Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także