Ballada o Januszku
364 str.
6 godz. 4 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza
- Data wydania:
- 2009-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1980-01-01
- Liczba stron:
- 364
- Czas czytania
- 6 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-205-5422-9
- Tagi:
- Januszek Gienia Smoliwąs rodzina dysfunkcyjna
40-letnia wdowa Gienia Smoliwąs jest sprzątaczką w fabryce. Mąż zginął w Oświęcimiu i sama boryka się z wychowaniem syna Januszka. Jest właściwie pogodzona ze swym życiem, gdyby nie kłopoty, jakich przysparza jej syn. Januszek nie chce chodzić do szkoły, przebywa w towarzystwie chuliganów, aż trafia do poprawczaka. Po próbie ucieczki trafia do zakładu o zaostrzonym rygorze. Zaślepiona w swej matczynej miłości Gienia coraz bardziej sie poświęca dla Januszka.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 295
- 231
- 56
- 19
- 5
- 5
- 5
- 3
- 3
- 2
Opinia
Co można pomyśleć o książce, która ma zakrzywiony blok, lekkie przybrudzenia na rogach i wyblakły tekst na swoich kartach? Zapewne to, że jest to egzemplarz bardzo zmęczony swoim życiem, że uraczył swoją obecnością wiele domów i nasycił wiele par oczu. I będzie to jak najbardziej prawdziwe myślenie. Są jednak takie książki, które swoim stanem fizycznym zdają się odzwierciedlać losy ich bohaterów – trudne, męczące (dla nich, nie dla czytelnika) i co rusz wytarte ze szczęśliwych chwil.
Dokładnie takie odczucia mam po zakończonej lekturze „Ballady o Januszku” autorstwa Sławomira Łubińskiego. Tyle w niej emocji, zwyczajnych ludzkich odruchów i prostoty…
Debiutancka powieść tego „człowieka orkiestry” (imał się w życiu różnych zajęć by ostatecznie skupić się na tworzeniu scenariuszy filmowych i pisarstwie) opowiada o miłości bezwarunkowej – matki do syna. Aż prosi się by dodać tu także „i z wzajemnością”, ale tak trudno dopatrzeć się tu Januszkowej miłości do swojej rodzicielki…
Genowefa Smoliwąs to prosta, dobra kobieta o wielkim sercu, ale bez wykształcenia i pokaźnego majątku. W czasach świetności Hitlera przyszło jej zostać małżonką Franciszka i niebawem spodziewać się jego dziecka – pierwszego i jedynego. Gdy panowanie okrutnej, niemieckiej ręki zdawało się dobiegać końca, a szczęście miało już nie opuszczać tej młodej rodziny, stała się rzecz tragiczna. Franciszek, bowiem stracił życie w obozie, dziecko lada moment rodzić się miało, a Genia sama na świecie jak palec…Żadna to jednak przeszkoda w życiu dla jej silnego ducha. Ledwie wiążąc koniec z końcem, biegając z jednej pracy do drugiej, codziennie podejmowała się trudnej sztuki wychowania swojej latorośli. Wydawałoby się, że mimo braku ojcowskiej ręki, proces ten przebiega należycie. Do dnia, w którym Januszek przystąpił do Pierwszej Komunii Świętej…Wtedy to chłopiec w tak młodym wieku pokazał, na jakie to słowa stać go względem matki, a te wierzcie mi, nie były balsamem dla uszu styranej kobiety…
Wraz z postępującym wiekiem młodzieńca nie było lepiej. Januszek popadał w coraz to nowsze kłopoty i coraz to poważniejsze przewinienia, które na horyzoncie mogły pokazywać tylko dom poprawczy. Mimo wszystkich występków, nie mógł narzekać na brak opieki i troski ze strony matki – ta dawała mu wszystko, co miała a nawet więcej…To dla niego traciła zdrowie, szacunek niektórych ludzi, padała ofiarą podłych oszustw i wykorzystywania. Dlatego, że kochała go tak jak tylko matka może kochać syna, dostawała w zamian tylko obietnice poprawy na przemian z najgorszymi świństwami, jakie można sobie wyobrazić…
Cała ta opowieść jest niezwykle czysta i klarowna w swoim przekazie. Tak łatwo zżyć się z Genią i bez zająknięcia popierać jej poczynania, mimo że te od miana „poprawnych” bardzo często odbiegają…Słuchając jej opowieści (początkowo myślałam, że swój monolog kieruje do autora – myliłam się) ma się też świadomość, że wielokrotnie popełniała błędy w stosunku do swojego syna, ale bezgraniczne uczucie, jakim go darzyła, przyćmiewało wszystko…
A Januszek? Cóż…istny diabeł wcielony – tak najkrócej można opowiedzieć o jego charakterze i stylu bycia.
Co poraża w tej powieści? Zdecydowanie jej prawdziwość i ciągła aktualność. „Ballada o Januszku” powstała pod koniec lat siedemdziesiątych, ale gdyby nie specyficzny język, jakim autor się posługuje (i kilka faktów historycznych) miałabym poważny problem z odgadnięciem czasu akcji. Toć takich Januszków teraz dostatek…A miłość rodzica do dziecka była, jest i będzie zawsze, choćby nie wiem jakiego zła latorośl się dopuszczała…
Ocena 6/6
***http://ksiazkowka.blox.pl/html***
Co można pomyśleć o książce, która ma zakrzywiony blok, lekkie przybrudzenia na rogach i wyblakły tekst na swoich kartach? Zapewne to, że jest to egzemplarz bardzo zmęczony swoim życiem, że uraczył swoją obecnością wiele domów i nasycił wiele par oczu. I będzie to jak najbardziej prawdziwe myślenie. Są jednak takie książki, które swoim stanem fizycznym zdają się...
więcej Pokaż mimo to