rozwińzwiń

Pokarm bogów

Okładka książki Pokarm bogów Terence McKenna
Okładka książki Pokarm bogów
Terence McKenna Wydawnictwo: Okultura Seria: Ezoterra nauki przyrodnicze (fizyka, chemia, biologia, itd.)
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
nauki przyrodnicze (fizyka, chemia, biologia, itd.)
Seria:
Ezoterra
Tytuł oryginału:
Food of the Gods
Wydawnictwo:
Okultura
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788388922138
Tłumacz:
Dariusz Misiuna
Tagi:
narkotyki magia rośliny biologia
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
183 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
138
36

Na półkach:

Jeżeli ktoś powiedziałby, że to "książka o ćpaniu", to uważam, że byłoby to krzywdzące dla autora. Bardziej to historia ludzkości przez pryzmat substancji psychodelicznych i odurzających. Naukowe podejście połączone z lekkim piórem sprawia, że historia jest wciągająca i treściwa. Autor mocno podkreśla swoje poglądy, ale każdy ma swoje zdanie i nie musi się z nimi zgadzać.

Dla mnie lektura bardzo ciekawa przez dużą ilość informacji, o których dotychczas nie wiedziałem. Myślę, że to ciekawy wstęp do tematu psychodelików. Jakkolwiek by to nie zabrzmiało, to także bodziec do odkrywania ich dobroczynnych właściwości.

Jeżeli ktoś powiedziałby, że to "książka o ćpaniu", to uważam, że byłoby to krzywdzące dla autora. Bardziej to historia ludzkości przez pryzmat substancji psychodelicznych i odurzających. Naukowe podejście połączone z lekkim piórem sprawia, że historia jest wciągająca i treściwa. Autor mocno podkreśla swoje poglądy, ale każdy ma swoje zdanie i nie musi się z nimi zgadzać....

więcej Pokaż mimo to

avatar
127
47

Na półkach:

Pisząc z perspektywy, delikatnie mówiąc, entuzjasty, niestety jestem zmuszony zgłosić sprzeciw. Po pierwsze, książka wydaje się wręcz rozwleczona do granic możliwości, zahacza o tak wiele mało istotnych kwestii, że w pewnym momencie poczułem autentyczne znużenie. Można też odnieść wrażenie argumentacji przepychanej na siłę, opartej w dużej mierze na praktycznie bezpodstawnych domysłach, więc daleko tej pozycji do miana źródła naukowego. A już podsumowanie i sformułowane w nim przez autora remedium na cywilizacyjne bolączki, to niepodparty niczym stałym "wydajemisięnizm". Krótko mówiąc, jestem zawiedziony.

Pisząc z perspektywy, delikatnie mówiąc, entuzjasty, niestety jestem zmuszony zgłosić sprzeciw. Po pierwsze, książka wydaje się wręcz rozwleczona do granic możliwości, zahacza o tak wiele mało istotnych kwestii, że w pewnym momencie poczułem autentyczne znużenie. Można też odnieść wrażenie argumentacji przepychanej na siłę, opartej w dużej mierze na praktycznie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
46
15

Na półkach:

Autor przybliża w dużym skrócie historię substancji psychoaktywnych (zarówno roślin i grzybów, ale także izolatów nich pozyskanych) oraz przedstawia swoje - bardzo ciekawe i dobrze uargumentowane - teorie o ich wpływie na rozwój najpierw świadomości, a później cywilizacji. Niektóre kwestie były dla mnie dyskusyjne (jak chociażby negacja rytuałów szamanistycznych na Starym Kontynencie w wiekach średnich, marginalizacja roślin zwierających alkaloidy tropanowe jako źródeł intoksykacji etc),lecz całościowo jest to dobra, rzetelna pozycja. Osobom dopiero zgłębiającym tematykę zostają objaśnione wszelkie niejasności w przystępny sposób. Wyjątkowo przypadły mi do gustu podwaliny pod dyskusje na temat przyszłego statusu prawnego psychodelików i postrzeganej przez to ogólnej kondycji społeczeństwa.

Autor przybliża w dużym skrócie historię substancji psychoaktywnych (zarówno roślin i grzybów, ale także izolatów nich pozyskanych) oraz przedstawia swoje - bardzo ciekawe i dobrze uargumentowane - teorie o ich wpływie na rozwój najpierw świadomości, a później cywilizacji. Niektóre kwestie były dla mnie dyskusyjne (jak chociażby negacja rytuałów szamanistycznych na Starym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
47
7

Na półkach:

Książka fajna jako wstęp do tematu. Szybko i przyjemnie się czyta. Dobrze opisuje najbardziej popularne psychodeliki oraz historię człowieka i jego nierozerwalnych związków z narkotykami. Koncepcja kultury dominującej walczącej z narkotykami również do mnie przemawia. Co do koncepcji jakoby grzyby psychodeliczne miały taki silny wpływ na ewolucje człowieka. Cóż... Nie za bardzo to do mnie przemawia, ale jak tak się bardziej zastanowić to na tej planecie rządzi grzyb więc może stworzył człowieka po to by wysłać pleśń na marsa ;-)

Książka fajna jako wstęp do tematu. Szybko i przyjemnie się czyta. Dobrze opisuje najbardziej popularne psychodeliki oraz historię człowieka i jego nierozerwalnych związków z narkotykami. Koncepcja kultury dominującej walczącej z narkotykami również do mnie przemawia. Co do koncepcji jakoby grzyby psychodeliczne miały taki silny wpływ na ewolucje człowieka. Cóż... Nie za...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2649
1547

Na półkach:

Zapowiadało się naprawdę ciekawie - w końcu autor sam próbował specyfików, które opisał. Niestety, chyba ciut za bardzo mu się spodobały. Otrzymujemy nieznosząca sprzeciwu, powtarzalna do znudzenia retorykę w stylu naćpanego Dawkins'a, sprowadzającą się do do zdania: Psychodeliki są cacy, cała reszta narkotyków (w tym kawa, herbata, telewizja i alkohol) to zło totalne. Co prawda w treści pojawia się od czasu do czasu podejście, że nic nie jest czarne ani białe, jednak według autora dosłownie i w przenośni tylko halucynogeny mienia się tęczą barw. Rozwijają umysł i kreatywność, przywołują wenę twórczą, są panaceum na bolączki współczesnego społeczeństwa... Ba! Okazuje się, że z pozytywnym skutkiem ingerują w kod DNA, i to od tysięcy lat! Tylko jakoś badań na poparcie tych światłych tez brakuje. Wszelkie inne używki opisane są szczątkowo, jakby dla odpękania tematu i powrotu do szalonych wizji ze świata magicznych grzybków.

Zapowiadało się naprawdę ciekawie - w końcu autor sam próbował specyfików, które opisał. Niestety, chyba ciut za bardzo mu się spodobały. Otrzymujemy nieznosząca sprzeciwu, powtarzalna do znudzenia retorykę w stylu naćpanego Dawkins'a, sprowadzającą się do do zdania: Psychodeliki są cacy, cała reszta narkotyków (w tym kawa, herbata, telewizja i alkohol) to zło totalne. Co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
36
15

Na półkach: ,

Bardzo ciekawa teoria. Autor pokazuje że narkotykiem nie jest tylko kokaina czy heroina ale także telewizja, kawa czy cukier. Podróż od czasów powstania człowieka aż do czasów teraźniejszych przy czym ciekawie jest wplecione używanie właśnie narkotyków (głównie halucynogenów).Książka na pewno dla kogoś kto jest zainteresowany tematyką środków haluculynogennych.

Bardzo ciekawa teoria. Autor pokazuje że narkotykiem nie jest tylko kokaina czy heroina ale także telewizja, kawa czy cukier. Podróż od czasów powstania człowieka aż do czasów teraźniejszych przy czym ciekawie jest wplecione używanie właśnie narkotyków (głównie halucynogenów).Książka na pewno dla kogoś kto jest zainteresowany tematyką środków haluculynogennych.

Pokaż mimo to

avatar
289
4

Na półkach:

Mimo bardzo śmiałych, często kontrowersyjnych i wręcz naciąganych teorii autora, czyta się bardzo przyjemnie. Dużo ciekawych faktów i tez, nie sposób nie docenić zaangażowania autora w jego poszukiwania. Raczej dla fanów "psychodelicznej literatury", ale myślę, że wiele ludzi znajdzie tu coś dla siebie, czy w przytaczanych faktach historycznych, czy np w teoriach z dziedziny psychologii.

Mimo bardzo śmiałych, często kontrowersyjnych i wręcz naciąganych teorii autora, czyta się bardzo przyjemnie. Dużo ciekawych faktów i tez, nie sposób nie docenić zaangażowania autora w jego poszukiwania. Raczej dla fanów "psychodelicznej literatury", ale myślę, że wiele ludzi znajdzie tu coś dla siebie, czy w przytaczanych faktach historycznych, czy np w teoriach z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
369
14

Na półkach:

Warto przeczytać

Warto przeczytać

Pokaż mimo to

avatar
242
4

Na półkach:

Książka interesująca, raczej wprowadzająca do tematu. Czytelnik może sięgnąć po nią właściwie nie mając żadnego pojęcia o substancjach psychoaktywnych. Główna teza o wpływie roślin halucynogennych na ewolucję człowieka ciekawa i całkiem prawdopodobna.

Niestety, główne przesłanie momentami argumentowane na siłę i raczej retorycznie niż merytorycznie. Nie obeszło się też bez podwójnych standardów, na przykład parafrazując: "zalegalizujmy narkotyki bo ludzie wolni sami mogą decydować i wcale nie będą przez to więcej ćpali" i "zmniejszmy dostęp do broni bo ludzie pod wpływem często popełniają przestępstwa tylko dlatego, że mają do niej dostęp"...

Książka interesująca, raczej wprowadzająca do tematu. Czytelnik może sięgnąć po nią właściwie nie mając żadnego pojęcia o substancjach psychoaktywnych. Główna teza o wpływie roślin halucynogennych na ewolucję człowieka ciekawa i całkiem prawdopodobna.

Niestety, główne przesłanie momentami argumentowane na siłę i raczej retorycznie niż merytorycznie. Nie obeszło się też bez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3058
484

Na półkach: , ,

Ciekawa książka o roli substancji halucynogennych w różnych kulturach i różnych społeczeństwach. Co prawda hipotezy o roli psylocybów i innych grzybów w ewolucji człowieka nie bardzo zdają wg mnie egzamin, ale kto autorowi zabroni?
Bardzo ciekawe opisy uzależniających środków, od kofeiny poprzez cukier, czekoladę, po telewizję.
Autor nie ustrzegł się niestety błędów, kilka razy miesza np. mitologię grecką z rzymską. Autor za dużo przebywał nad Amazonką, za mało w klimacie umiarkowanym, muchomory wg niego nie rosną na pastwiskach. Renifery żywią się porostami w tundrze i lasotundrze. Na takich pastwiskach tym bardziej łatwo o muchomory.
Mam również kilka zastrzeżeń do tłumacza (chyba) - w wielu miejscach pisze o afrykańskich pastwiskach. Chyba chodziło o sawanny? Bos primigenius zaś to nie wymarły żubr, a tur.
Ogólnie polecam, bardziej jako dobrze napisaną ciekawostkę.

Ciekawa książka o roli substancji halucynogennych w różnych kulturach i różnych społeczeństwach. Co prawda hipotezy o roli psylocybów i innych grzybów w ewolucji człowieka nie bardzo zdają wg mnie egzamin, ale kto autorowi zabroni?
Bardzo ciekawe opisy uzależniających środków, od kofeiny poprzez cukier, czekoladę, po telewizję.
Autor nie ustrzegł się niestety błędów, kilka...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    684
  • Przeczytane
    259
  • Posiadam
    77
  • Teraz czytam
    24
  • Ulubione
    12
  • Chcę w prezencie
    9
  • Okultura
    4
  • Narkotyki
    3
  • 2012
    2
  • Popularnonaukowe
    2

Cytaty

Więcej
Terence McKenna Pokarm bogów Zobacz więcej
Terence McKenna Pokarm bogów Zobacz więcej
Terence McKenna Pokarm bogów Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także