rozwiń zwiń

Księga jesiennych demonów

Okładka książki Księga jesiennych demonów
Jarosław Grzędowicz Wydawnictwo: Fabryka Słów fantasy, science fiction
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Fabryka Słów
Data wydania:
2003-10-14
Data 1. wyd. pol.:
2003-10-14
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
8389011182

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
1036 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1490
573

Na półkach: , , , , , , , , , ,

miedzysklejonymikartkami.blogspot.com

MOŻE ONI WŁAŚNIE NISZCZĄ TWOJE ŻYCIE?
[6,5/10]

Uff, już kilka razy sądziłam, że nie uporam się z tą książką. Stoi u mnie od jesieni jak nie dłużej [i dodajmy: nie jest moja], ale w końcu się zawzięłam. No i dalej też nie było łatwo, ale się udało i jestem naprawdę dumna, mogąc wam ogłosić, że ukończyłam Księgę jesiennych demonów.

Ta książka jest serio dobra. Oryginalna, pełna świetnie dobranych pomysłów. Uwielbiam, gdy zbiór opowiadań ma swój motyw przewodni i wszystkie utwory w nim w bardzo różny i często w bardzo zaskakujący sposób nawiązują do niego. Tak jak tutaj. W Księdze mamy do czynienia z najróżniejszymi sytuacjami, gdy siły nadprzyrodzone ingerują w codzienne życie mniej lub bardziej szarych ludzi.

Całość składa się z 5 dużych opowiadań i jednego mniejszego, które oplata je w formie prologu i epilogu. Część pierwsza naprawdę dobrze wprowadza do całości, a druga pokazuje, że bezimienny utwór naprawdę zasługuje na miano opowiadania.

Pierwszy w kolejce jest Klub Absolutnej Karty Kredytowej. Co być zrobił, gdyby ktoś poinformował cię, że całe twoje beznadziejne życie jest wynikiem błędu w strukturze wszechświata i jeden mały przedmiot może zaradzić wszystkim twoim problemom? Brzmi dobrze, ale to z tym opowiadaniem męczyłam się najbardziej. Długaśne wprowadzenie mordowałam, mordowałam... aż ze zdumieniem zmordowałam, ukazała się niezła, acz niewyjątkowa fabuła. I tak było mniej więcej do końca. Jednak końcowa wizja - obłędna! [5,5/10]

Natomiast Opowieść terapeuty to już zupełnie inna bajka. Pomocy psychologa potrzebują najróżniejsi ludzie. I nie tylko ludzie... Tutaj akurat w moim umyśle nie tyle wybił się wątek fantastyczny, a świetnie oddane realia pracy psychoterapeuty. Zdałam sobie sprawę z dwóch rzeczy: cholernie mnie to zajęcie fascynuje i cholernie nie mam zamiary pracować w tym zawodzie. [7/10]

Potem Wiedźma i Wilk, czyli, że gdy nie można znaleźć przyzwoitego faceta, to trzeba sięgnąć to metod alternatywnych i... samemu sobie takiego zrobić. To chyba najlepsze opowiadanie w zbiorze. Z zasady nie lubię historii o wilkołakach [tak, to jest o wilkołakach], ale Grzędowicz ujął to zupełnie inaczej. Jest o więzach społeczeństwa, wolności i... dobra, czytajcie sobie sami. [8/10]

Piorun. Zbyt przegadane. Po prostu zbyt przegadane. [4/10]

Czarne motyle. Ciekawe, ale jakoś mnie nie poruszyło. No może oprócz tego, że główna bohaterka ilustruje Rudą sforę <3 [5/10]

Średnia wychodzi 6, a te pół punktu to za świetny pomysł. Bo patrząc całościowo, to naprawdę dobry zbiór opowiadań. Miał być horror i choć jakoś mnie nie przestraszyło, to dzięki wspólnej atmosferze wszystkich opowiadań Księga jesiennych demonów zasłużyła na tytuł zbioru opowieści grozy. Dla fanów Grzędowicza to pozycja obowiązkowa, ale fani urban fantasy i horrorów również powinni być usatysfakcjonowani. Polecam.

miedzysklejonymikartkami.blogspot.com

MOŻE ONI WŁAŚNIE NISZCZĄ TWOJE ŻYCIE?
[6,5/10]

Uff, już kilka razy sądziłam, że nie uporam się z tą książką. Stoi u mnie od jesieni jak nie dłużej [i dodajmy: nie jest moja], ale w końcu się zawzięłam. No i dalej też nie było łatwo, ale się udało i jestem naprawdę dumna, mogąc wam ogłosić, że ukończyłam Księgę jesiennych demonów.

Ta...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    5 744
  • Chcę przeczytać
    2 872
  • Posiadam
    1 579
  • Ulubione
    218
  • Fantastyka
    170
  • Teraz czytam
    122
  • 2018
    62
  • Fantasy
    61
  • Chcę w prezencie
    59
  • 2014
    31

Cytaty

Więcej
Jarosław Grzędowicz Księga jesiennych demonów Zobacz więcej
Jarosław Grzędowicz Księga jesiennych demonów Zobacz więcej
Jarosław Grzędowicz Księga jesiennych demonów Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także