Witajcie w Murderlandzie
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tytuł oryginału:
- Bienvenue à Murderland
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2010-07-28
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-07-28
- Liczba stron:
- 156
- Czas czytania
- 2 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7495-835-6
- Tłumacz:
- Grażyna Majcher
Co dzieje się kiedy świat wirtualny całkowicie miesza się z rzeczywistością i zaczyna niebezpiecznie nią kierować? Dlaczego fantazje postaci wirtualnych spełniają się naprawdę?
Frederique Molay jest laureatką prestiżowej nagrody Prix du Quai des Orfevres 2007 za powieść kryminalną "La 7e femme".
Nathan, rozwiedziony profesor Harvardu, mieszka w Bostonie. Wolny czas spędza przed komputerem, oddając się internetowej rozrywce, jaką jest Island - wirtualna gra, gdzie w szczęśliwym świecie każdy może być kim chce i wieść beztroskie życie. Gra staje się dla niego azylem. Pewnego wieczoru Nathan, będąc wirtualnym Natem, potrąca samochodem kobietę, która pojawia się na drodze nie wiadomo skąd. Mogłoby się nawet wydawać, iż desperacko rzuciła się pod koła pędzącego auta. Jak ujawnia śledztwo, ktoś jej w tym pomógł... Nat jest w szoku i mimo iż świadkowie potwierdzają jego niewinność, dręczą go wyrzuty sumienia. Co gorsza, kiedy Nat rozłącza się i jest Nathanem, profesorem Harvardu, fikcja staje się rzeczywistością...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 57
- 24
- 21
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Po dość długiej, bo aż tygodniowej przerwie dorwałem w swoje ręce kolejną książkę spośród tych, które jakiś czas temu zakupiłem na wagę jako egzemplarze nowe, pozwrotowe lub końcówki nakładów. Na warsztat poszedł tym razem kryminał - teoretycznie niebagatelny, bo osadzony w dwóch światach i to wcale nie sci-fi czy fantasy. Nie spodziewałem się wiele po tej pozycji, dzięki czemu nie czuje się zawiedziony. Szczerze powiedziawszy ani mnie ta książka po jej lekturze ziębi, ani grzeje.
Nathan, wykładowca na Harvardzie, po rozstaniu z żoną zapada w wielką manię internetowej gry - Island. Prowadzi w niej drugie życie, bardzo zbliżone do tego z rzeczywistości. W pewnej chwili okazuje się, że jego życie zostało w dziwny sposób połączone z grą - zaczynają się podobne zdarzenia i giną ludzie. Jakie jest rozwiązanie tej zagadki i kto stoi za niszczeniem życia zwykłego, niczym się nie wyróżniającego profesora?
Sam pomysł połączenia gry internetowej z prawdziwym życiem jest dość ciekawy - co prawda pojawiały się już takie idee, ale osobiście nie spotkałem się z takim kryminałem. Morderca, którego mamy okazję spotkać w "Witajcie w Murderlandzie" działa w dwóch światach, w których oba są ze sobą ściśle powiązane. Narracja przebiega jednocześnie i w jednym i w drugim miejscu, jednak łatwo odróżnić je od siebie - świat wirtualny opisywany jest kursywą. Niestety dla kogoś, kto nie lubi czytać opisów czy recenzji może pojawić się problem - nie ma nigdzie na początku książki wyjaśnienia o rozdzieleniu tych dwóch światów. Można więc się nieco zagubić o co dokładnie chodzi, zwłaszcza na pierwszych stronach.
Rzeczą, która niesamowicie denerwuje w odbiorze jest traktowanie internetu i ogólnie rzecz biorąc nowych technologii jak czegoś, co dopiero powstało i w ogóle jest takie och i ach i jak to możliwe, że w 2010 roku można grać w jakąś grę! E-maile są traktowane jako coś niesamowicie innowacyjnego, na każdym kroku jakiś szpec od komputerów wyjaśnia biednym, nieświadomym bohaterom co to jest adres IP i robi to w sposób tak amatorski i tak sztuczny, że to aż boli. W takich przypadkach odnosiłem wrażenie, że akcja dzieje się w latach 80. a internet dopiero co wyszedł poza ARPANET. Takie momenty naprawdę strasznie wpływają na odbiór książki.
Pochwalić za to można zagmatwanie wśród podejrzanych, oskarżonych, ogólnych wydarzeniach i zakręceniu akcji. Nie jest na tyle chaotycznie, aby niczego nie zrozumieć, ale autor wystarczająco wszystko zakręcił, żeby nie domyślić się na 100% już w połowie książki kto jest kim i dlaczego zabija. Może sama akcja nie jest prowadzona w idealny sposób, czasem zdarzają się nagłe przeskoki i przyspieszenia, ale ogólnie rzecz biorąc da się znieść i czyta się w miarę dobrze.
Nie jest to może literatura najwyższych lotów, ale ma ciekawy pomysł. Wykonanie pozostawia miejscami wiele do życzenia, jednak nie sądzę, żeby ktoś był tak źle nastawiony jak ja do "Krwi Marzeń" Susan Parisi. Takie tam czytadło dla zabicia czasu i sięgnięcia po nowe wątki w kryminałach.
Opinię można przeczytać również na: http://zpiorem.blogspot.com/2015/02/witajcie-w-murderlandzie-frederique.html
Po dość długiej, bo aż tygodniowej przerwie dorwałem w swoje ręce kolejną książkę spośród tych, które jakiś czas temu zakupiłem na wagę jako egzemplarze nowe, pozwrotowe lub końcówki nakładów. Na warsztat poszedł tym razem kryminał - teoretycznie niebagatelny, bo osadzony w dwóch światach i to wcale nie sci-fi czy fantasy. Nie spodziewałem się wiele po tej pozycji, dzięki...
więcej Pokaż mimo to