Pantera w piwnicy
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Mistrzowie Literatury
- Tytuł oryginału:
- Panter ba-martef
- Wydawnictwo:
- Rebis
- Data wydania:
- 2009-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2002-01-01
- Liczba stron:
- 148
- Czas czytania
- 2 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375103854
- Tłumacz:
- Danuta Sękalska-Wojtowicz
- Tagi:
- literatura izraelska proza współczesna Jerozolima lojalność przyjaźń zdrada
Obraz powojennej Jerozolimy widziany oczyma dwunastoletniego chłopca Proffiego.
Akcja książki rozgrywa się w Jerozolimie w 1947 roku, "niecały rok przed tym, nim Brytyjczycy opuścili kraj i z zamętu wojny wyłoniło się państwo Izrael". Bohater książki, Profi, zmaga się z problemami dojrzewania, ale czas historyczny, w którym żyje, narzuca mu etos wojownika. Profi wie, że wroga należy nienawidzić, jednak wbrew sobie zaprzyjaźnia się z sympatycznym brytyjskim policjantem. Koledzy oskarżają go o zdradę. Chłopak zastanawia się nad problemem lojalności i zdrady w kontekście specyficznego miejsca i czasu, ale sens tych rozważań jest uniwersalny.
"Pantera w piwnicy" jest opowieścią o dorastaniu Profiego i o dziecięctwie Izraela. Opowieścią prostą i głęboką, lekką i poważną, ironiczną i czułą. Oz pisze tak, że czasy i miejsca ożywają, a świat, w który nas wprowadza, jest prawdziwy i namacalny - ma smak, kolor i zapach.
Amos Oz to jeden z najciekawszych współczesnych pisarzy. Polski czytelnik zna m.in. jego powieści "Mój Michał", "Czarna skrzynka" (Prix Femina Etranger), "Opowieść o miłości i mroku" (Prix Culture 2004), szkice literackie "Na ziemi Izraela" oraz eseistykę. REBIS wydał jego książki "Aż do śmierci", "Rymy życia i śmierci", "Nagle w głębi lasu", "Poznać kobietę i Fimę". Od kilku lat Oza wymienia się wśród kandydatów do Nagrody Nobla. W 2007 roku otrzymał prestiżową hiszpańską Nagrodę Księcia Asturii.
[Rebis, 2009]
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 338
- 190
- 70
- 13
- 7
- 5
- 3
- 3
- 3
- 2
Opinia
Książka przedstawia wycinek z życia Profiego. Profi ma dwanaście lat i trzy miesiące, jest żydowskim chłopcem i mieszka na obrzeżach Jerozolimy. Rzecz dzieje się „podczas letnich wakacji, niecały rok przed tym, nim Brytyjczycy opuścili kraj i z zamętu wojny wyłoniło się państwo Izrael.”
Wakacje Profiego są wypełnione rozmyślaniami i igraszkami z kolegami. Cóż, jaka rzeczywistość, takie rozmyślania i igraszki. Podobnie, jak w przypadku milionów nastolatków, którym przyszło żyć w XX wieku, a w szczególności tych, doświadczonych traumą wojny, ich ulubioną zabawą są… manewry wojskowe. I tak, chłopcy ćwiczą wypędzenie Brytyjczyków, odpieranie ataku połączonych wojsk arabskich, snują plany utworzenia Żydowskiej Armady (wraz z kompletem lotniskowców, fregat, okrętów podwodnych), rozgrywają historyczne bitwy: pod Kurskiem, pod Stalingradem, pod Dunkierką, pamiętając jednocześnie o analizowaniu klęsk zwyciężonych i korygowaniu błędów generałów. Tworzą również organizację podziemną, praktykują sąd wojskowy nie omieszkując wyzywać się przy tym od małych Hitlerków.
Profi ma zadatki na intelektualistę. Ma manię „nicowania słów”, ubóstwia je „gromadzić, układać, tasować, przestawiać, wiązać”. Oprócz zabaw z kolegami, wielbi żeglowanie po stronach encyklopedii, uczęszcza na „nielegalne” lekcje angielskiego, a w czasie gdy rodzice nałożą na niego areszt domowy albo jest już po godzinie policyjnej, snuje rozważania o wybaczeniu, przynależności, władzy, cynizmie, wyrachowaniu, zdradzie, a nawet zdradzie zdrady.
Jako bystry i spragniony wiedzy nastolatek, Profi wykazuje obezwładniającą słabość do przyprawiającej o zawrót głowy biblioteki ojca. Oprócz niezmordowanego poszukiwania ilustracji i map z lubością chłonie jej wonie, wyziewy i tchnienia. Przeniknął ją do tego stopnia, że niczym rzemieślnik ma w ręku wagę konkordancji czy słownika geograficznego. Opis biblioteki jest z resztą niesłychanie sugestywny: na półkach harcuje kawaleria, tłoczą się rojnie oficerowie brygad i pułków, marszałkowie polni i generałowie, panuje w niej greka, łacina, rozciąga się świat języków słowiańskich, szepcą poważni i ceremonialni przedstawiciele świata germańskiego.
Jak każdy nastolatek, Profi, przeżywa również niepokoje okresu dojrzewania, a więc na widok siostry kolegi zauważa że „przerażające chętki podnoszą jadowite łby”, i że „ma w żołądku taki dołek, którego nauka jeszcze nie odkryła”.
Tyle jeśli chodzi o ukazanie z grubsza wakacji głównego bohatera.
W tle owego idyllicznego wydawałoby się życia słychać strzały i wybuchy, matka głównego bohatera prowadzi w domu tajny, nocny punkt sanitarny a ojciec wymyśla hasła dla walczącego podziemia.
Oczywiście tekst ma drugie dno, a właściwie może nawet trzecie, czwarte i piąte...
Autor porusza (podobnie jak w wielu wywiadach) między innymi kwestię manii prześladowczej mieszkańców Izraela, która z uwagi na tragiczną historię jest pewnie uzasadniona. Słowami ojca Profiego pisze, że Żydów prześladowali Polacy („bo byliśmy inni, obcy, bo mówiliśmy, ubieraliśmy się i jedliśmy inaczej niż ludzie wokół”), Niemcy (bo „tam mówiliśmy, jedliśmy, nosiliśmy się i zachowywaliśmy tak jak wszyscy”), barbarzyńscy Arabowie, ale też Brytyjczycy („perfidny Albion, który publicznie się zobowiązał pomóc nam zbudować tutaj żydowską ojczyznę, a teraz, w akcie cynicznej zdrady, pomagał Arabom nas zgnieść”).
Widać również swego rodzaju dwubiegunowy stosunek do wybaczenia i wybaczania. Tak poetycko i przyjaźnie zaprezentowane wywody, prowadzone w ochraniających pieleszach domu Profiego, ów „łagodny i literacki” gniew, mają się nijak do rzeczywistości. Są używane na potrzeby dziecięcej wyobraźni, naiwności; wydają się być tak samą fikcją literacką jak bohaterowie. W rzeczywistości bowiem, „żeby … odeprzeć arabskie armie, trzeba było mocy innego, wściekłego gniewu, nie obleczonego w słowa, gniewu, nieobecnego w naszym domu ani w naszej dzielnicy. (…) taki gniew płonął tylko w Galilei, w dolinach, w kibucach Negewu, w górach, gdzie co noc ćwiczyli żołnierze prawdziwej podziemnej armii… tam wzbierał ten właściwy gniew. Nie wiedzieliśmy, jaki jest, ale zdawaliśmy sobie sprawę, że bez niego wszyscy zginiemy. Tam, na pustyni, na równinach, w paśmie Karmelu, w rozprażonej dolinie Bejt Szean, wyrastali nowi Żydzi, nie biali okularnicy jak my, ale mocni i ogorzali, pionierzy; to w ich piersiach kipiał ten prawdziwy, morderczy gniew.” Cóż, jak zwykle wojnę prowadzą inni, ci obcy i źli… A intelektualiści mogą uciec w odmęty bibliotek i zawczasu przygotowywać grunt pod mordowanie tysięcy niewinnych ludzi a następnie bazę intelektualno-filozoficzno-literacką pod wybaczenie i wspaniałomyślne pojednanie… Na co zdają się owe magiczne, wręcz przytłaczające biblioteki skoro mimo trylionów wzniosłych słów wciąż musimy sobie wybaczać po fakcie, gdy tysiące istnień zginą w odmętach wojny…
Jeden z bohaterów mówi: „po odejściu wojsk angielskich Żydzi powstaną i pokonają swych wrogów [Arabów], kamienne wioski zostaną zburzone, pola i ogrody zamienią się w domeny listów i szakali, wyschną studnie, a wieśniacy, rolnicy, zbieracze oliwek, opiekunowie sykomor, pasterze owiec i poganiacze osłów zostaną wyparci na pustkowia. Może Stwórca postanowił, że będą ludem prześladowanym zamiast Żydów, którzy wreszcie odzyskają swe dziedzictwo”. Biorąc pod uwagę niekończący się konflikt izraelsko-palestyński i to co obecnie dzieje się na Bliskim Wschodzie, słowa brzmią złowieszczo, żeby nie powiedzieć proroczo. Miłosierdzie i miłowanie wroga, wbrew gigantycznym dysproporcjom strat po jednej i po drugiej stronie jest zupełnie niezauważalne, a wszelkie wojny i mordowanie przeciwnika można poetycko wtłoczyć w, jakże uwalniające od odpowiedzialności i znane od wieków komunały typu „Bóg tak chciał”, „niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba”.
Autor poddaje pod rozwagę kilka kontrowersyjnych stereotypów, schematów, które funkcjonują w obecnym Izraelu ale też w społeczeństwie globalnym, również w Polsce. Uświadamia, stygmatyzuje, oskarża, informuje, demaskuje, usprawiedliwia, piętnuje… ? Na to pewnie każdy będzie musiał odpowiedzieć sobie sam, a odpowiedź będzie z pewnością uzależniona od przekazów rodzinnych i kalek społeczno-historyczno-medialnych.
A jak ktoś kiedyś powiedział (bodajże Terzani) ludzie tak czy inaczej będą widzieć świat takim jakim chcą go zobaczyć.
Książka przedstawia wycinek z życia Profiego. Profi ma dwanaście lat i trzy miesiące, jest żydowskim chłopcem i mieszka na obrzeżach Jerozolimy. Rzecz dzieje się „podczas letnich wakacji, niecały rok przed tym, nim Brytyjczycy opuścili kraj i z zamętu wojny wyłoniło się państwo Izrael.”
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWakacje Profiego są wypełnione rozmyślaniami i igraszkami z kolegami. Cóż, jaka...