Bez mojej zgody
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- My Sister's Keeper
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2022-01-28
- Data 1. wyd. pol.:
- 2005-01-17
- Data 1. wydania:
- 2004-01-01
- Liczba stron:
- 528
- Czas czytania
- 8 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788382950113
- Tłumacz:
- Michał Juszkiewicz
- Ekranizacje:
- Bez mojej zgody (2009)
- Tagi:
- choroba miłość rodzina śmierć Michał Juszkiewicz
Annie nic nie dolega, a mimo to żyje tak, jakby była obłożnie chora. W wieku trzynastu lat ma już za sobą niejedną operację, wielokrotnie oddawała krew, żeby utrzymać przy życiu swoją starszą siostrę Kate, która we wczesnym dzieciństwie zapadła na białaczkę.
Annie została poczęta w sztuczny sposób, tak aby jej tkanki wykazywały pełną zgodność z tkankami siostry. Choć przez całe życie postrzegano ją wyłącznie przez pryzmat siostry i tego, co dla niej robi, aż do tej pory Annie akceptowała tę swoją życiową rolę. Teraz jednak, wzorem większości nastolatków, zadaje sobie pytania dotyczące tego, kim jest naprawdę. Wreszcie Annie dojrzewa do podjęcia decyzji, która dla wielu osób byłaby nie do pomyślenia, decyzji, która podzieli jej rodzinę, a dla ukochanej siostry będzie wyrokiem śmierci.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 14 266
- 7 027
- 2 444
- 1 185
- 179
- 137
- 125
- 118
- 109
- 91
Opinia
Nie ma co ukrywać, że kolejność, w której najpierw ogląda się film, a później czyta książkę, wpływa znacząco na to, jak odbieramy daną lekturę. Chyba dlatego trochę z dystansem podeszłam do „Bez mojej zgody” Jodi Picoult. Historia ta była mi znana z ekranu (i jako taka zrobiła na mnie wrażenie), ale zapewnienia innych, że książka jest jeszcze lepsza i do tego ma inne zakończenie sprawiły, że postanowiłam przekonać się na własnej skórze czy znajomość pewnych elementów fabuły wpłynie na to jak odbiorę całość.
Anna mając trzynaście lat postanawia zmienić coś w swoim życiu, które do tej pory w praktyce nie należało do niej. Jej rodzice, Sara i Brian, zdecydowali się na jej sztuczne, genetycznie zaplanowane poczęcie, właściwie tylko dlatego, że było ono szansą nie tyle na sprowadzenie na świat nowego życia, ale na ocalenie innego. Kate, ich córka, choruje na ostrą formę białaczki, a posiadanie siostry o pełnej zgodności tkankowej było dla niej jedyną szansą przetrwania i doprowadzenia do remisji choroby. Ta, choć czasami uśpiona, wciąż w końcu powraca i to Anna, a właściwie jej krew czy szpik za każdym razem okazują się być najlepszym możliwym rozwiązaniem. Tak się jednak składa, że w codzienności, w której priorytetem staje się życie Kate, potrzeby Anny i to, czego ona pragnie ma znaczenie drugorzędne. Wniosek o usamowolnienie w kwestiach medycznych ma być dla niej szansą na zmianę. Problem tylko w tym, że prawo do decydowania o własnym ciele oznacza jednocześnie śmierć siostry.
Od chwili diagnozy Sara jako matka robi wszystko, aby nie dopuścić do śmierci córki. Niemal każdy jej krok, każdy dzień i każde działanie jest podporządkowane Kate. Ma wsparcie w swoim mężu, ale problemy wychowawcze z synem Jessiem, a także pozew złożony przez Annę pokazują, że w ich codzienności nie tylko choroba sieje spustoszenie. Pojawia się pytanie czy ratowanie życia jednego dziecka daje prawo do decydowania za drugie? Czy Anna w pełni zdaje sobie sprawę jakie konsekwencje pociąga za sobą jej decyzja i czy będzie w stanie doprowadzić swoje postanowienie do końca? I wreszcie – czy to jest to, czego rzeczywiście chce?
Takich trudnych pytań, mnożących się wątpliwości i niedostatku właściwych odpowiedzi jest w tej książce wiele. Jak zawsze Picoult porusza problemy, których nie da się ot, tak rozwiązać, wskazując co jest dobre, a co złe. Z jednej strony współczujemy Annie, widząc jak mało istotne stało się to, czego pragnie w porównaniu do nieustannej walki o życie siostry. Możemy złościć się na Sarę, że w tej bitwie przestała się w pewnej chwili liczyć ze stratami i możliwymi rannymi, ale czy jej działania nie są w pewnym sensie logicznym następstwem matczynej miłości?
Wcześniejsze zobaczenie filmu odebrało mi jedną rzecz – nawet nie tyle zaskoczenie motywacją Anny, ile możliwość spojrzenia na jej postępowanie bez świadomości dlaczego robi to wszystko. Pewnie nieco inaczej oceniałabym wtedy niektóre zdarzenia oraz działania i czytanie miałoby trochę inny smak. Okazuje się jednak, że emocji, które odczuwałam w czasie lektury seans odebrać mi nie zdołał. Nawet znając niektóre elementy fabuły, nie byłam w stanie czytać ich tylko jako powtórzenia znanej już historii. Zdolność Picoult do poruszania wielu strun w czytelniku sprawia, że kolejne uczucia napływają falami – czasami uderzając nas tak, że niemal uginamy się pod ich siłą. Być może gdyby nie film te wszystkie wrażenia zyskałyby postać sztormu szalejącego w rozrywanym sercu i ściśniętym gardle, ale i tak niejednokrotnie emocje brały górę nad faktem, że historię znałam wcześniej. Zresztą… w obliczu takiego zakończenia, z jakim zostawia czytelnika autorka, nie jest się w stanie pozostać obojętnym. A przynajmniej ja nie potrafiłam.
Jeżeli nie mieliście jeszcze okazji poznać prozy Jodi Picoult – „Bez mojej zgody” jest do tego dobrą okazją. To książka, którą autorka po raz kolejny udowadnia, że w życiu nie ma prostych rozwiązań, a sama miłość nie zawsze jest odpowiedzią na wszystko – czasem to ona stawia pytania, z którymi musimy się mierzyć.
http://k-recenzjeksiazek.blogspot.com/2014/01/jodi-picoult-bez-mojej-zgody.html
Nie ma co ukrywać, że kolejność, w której najpierw ogląda się film, a później czyta książkę, wpływa znacząco na to, jak odbieramy daną lekturę. Chyba dlatego trochę z dystansem podeszłam do „Bez mojej zgody” Jodi Picoult. Historia ta była mi znana z ekranu (i jako taka zrobiła na mnie wrażenie), ale zapewnienia innych, że książka jest jeszcze lepsza i do tego ma inne...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to