Nowa przygoda. Gwinea
Wydawnictwo: Wydawnictwo Poznańskie literatura podróżnicza
215 str. 3 godz. 35 min.
- Kategoria:
- literatura podróżnicza
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Poznańskie
- Data wydania:
- 1989-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1964-02-01
- Liczba stron:
- 215
- Czas czytania
- 3 godz. 35 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8321008178
- Tagi:
- Arkady Fiedler podróże Gwinea Afryka Zachodnia literatura polska literatura podróżnicza
Książka autorstwa słynnego podróżnika, Arkadego Fiedlera, będąca zapisem jego podróży do Republiki Gwinei w Afryce.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 170
- 95
- 68
- 5
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Książka mocno przestarzała, pełna charakterystycznego dla Fiedlera słownictwa i stylu. Jako przykład niech posłuży choćby archaiczne słówko „wisus”, którego dzisiaj na próżno szukać w polskim. A jednak jest to również swoisty dokument przełomowych dla Afryki czasów wyzwalania się spod sprawowanych ciężką ręką rządów mocarstw kolonialnych. Mniej tym razem o naturze, więcej o ludziach – a wszystko z powodu pory suchej, podczas której Fiedler odwiedził Gwineę. Mimo ponad 70 lat, jakie ta relacja ma w międzyczasie na karku, czyta się ją doskonale. Nieco męczy jednak stałe filtrowanie i oddzielanie co niektórych sformułowań i zapatrywań polskiego podróżnika, które dzisiejszego czytelnika mocno już rażą, od żywej i barwnej relacji o życiu codziennym w (nadal) egzotycznej dla nas Afryce Zachodniej.
Książka mocno przestarzała, pełna charakterystycznego dla Fiedlera słownictwa i stylu. Jako przykład niech posłuży choćby archaiczne słówko „wisus”, którego dzisiaj na próżno szukać w polskim. A jednak jest to również swoisty dokument przełomowych dla Afryki czasów wyzwalania się spod sprawowanych ciężką ręką rządów mocarstw kolonialnych. Mniej tym razem o naturze, więcej o...
więcej Pokaż mimo toWydawałoby się, że czytanie książki podróżniczej sprzed lat nie ma sensu, bo to już prawie reportaż historyczny. Błąd! Byłem zdumiony, jak dobrze się to czytało, jak wiele zobaczyłem w tym tekście, i na temat Afryki, i komunistycznej Polski, i o ludziach stąd i stamtąd.
Wiecie co - jak coś jest dobre, to jest dobre i już!
Wydawałoby się, że czytanie książki podróżniczej sprzed lat nie ma sensu, bo to już prawie reportaż historyczny. Błąd! Byłem zdumiony, jak dobrze się to czytało, jak wiele zobaczyłem w tym tekście, i na temat Afryki, i komunistycznej Polski, i o ludziach stąd i stamtąd.
Pokaż mimo toWiecie co - jak coś jest dobre, to jest dobre i już!
Relacja znanego podróżnika z wyprawy do Afryki. Gwinea uzyskała niepodległość i była obiektem zainteresowań Europejczyków. Dużym plusem książki są fajne zdjęcia i ciekawa mapa.
Relacja znanego podróżnika z wyprawy do Afryki. Gwinea uzyskała niepodległość i była obiektem zainteresowań Europejczyków. Dużym plusem książki są fajne zdjęcia i ciekawa mapa.
Pokaż mimo toBardzo interesował mnie ten kraj i znalazłam niewielką ilość pozycji o samej Gwinei. Przy tak niewielkim wyborze książek typowo o tym kraju, ta tym bardziej mnie zawiodła. Autor uznany za wysokiej klasy podróżnika piszącego książki bardzo mnie zanudził. Książkę polecić można tylko wytrwałym osobom zainteresowanym Gwineą.
Bardzo interesował mnie ten kraj i znalazłam niewielką ilość pozycji o samej Gwinei. Przy tak niewielkim wyborze książek typowo o tym kraju, ta tym bardziej mnie zawiodła. Autor uznany za wysokiej klasy podróżnika piszącego książki bardzo mnie zanudził. Książkę polecić można tylko wytrwałym osobom zainteresowanym Gwineą.
Pokaż mimo toNie sądziłem, że książka Arkadego Fiedlera może być słaba. Jednak przekonałem się, że jednak może, a nawet jest słaba. Autor relacjonują swoją podróż, ale bez pomysłu i polotu. Zainteresowały mnie jedynie wzmianki etnograficzne.
Nie sądziłem, że książka Arkadego Fiedlera może być słaba. Jednak przekonałem się, że jednak może, a nawet jest słaba. Autor relacjonują swoją podróż, ale bez pomysłu i polotu. Zainteresowały mnie jedynie wzmianki etnograficzne.
Pokaż mimo toAutor wybrał się do Gwinei (nie Bissau, Równikowej czy Nowej, ale tej bez żadnego dodatku) tuż po uzyskaniu przez kraj niepodległości. Posiedział trochę w hotelach, pozwiedzał dzikie okolice, widział polskie kłódki, zasmucił się losem małego szympansa trzymanego na uwięzi i nie wyszło mu planowane poetyckie zestawienie brzydoty pawiana z pięknem jakiegoś drzewa (chyba baobabu). To chyba wszystko co pamiętam z tej czytanej dawno temu książki, Fiedler pisał lepsze ale i ta ujdzie.
Autor wybrał się do Gwinei (nie Bissau, Równikowej czy Nowej, ale tej bez żadnego dodatku) tuż po uzyskaniu przez kraj niepodległości. Posiedział trochę w hotelach, pozwiedzał dzikie okolice, widział polskie kłódki, zasmucił się losem małego szympansa trzymanego na uwięzi i nie wyszło mu planowane poetyckie zestawienie brzydoty pawiana z pięknem jakiegoś drzewa (chyba...
więcej Pokaż mimo to