Dobra, rozwijająca pozycja. Bardzo podoba mi się ekumeniczny wydźwięk tej książki. Odkrywczy jest też obraz Boga, który po prostu jest. Dla mnie zupełnie zmienia to perspektywę na moją dotychczasową wiarę i pozwala samemu szukać własnej drogi, która będzie dobra, bo po prostu będzie moja.

Dobra, rozwijająca pozycja. Bardzo podoba mi się ekumeniczny wydźwięk tej książki. Odkrywczy jest też obraz Boga, który po prostu jest. Dla mnie zupełnie zmienia to perspektywę na moją dotychczasową wiarę i pozwala samemu szukać własnej drogi, która będzie dobra, bo po prostu będzie moja.

Książka mówi o ciekawych zagadnieniach aczkolwiek z perspektywy czasu muszę ocenić ją dość negatywnie. Jeśli ktoś chce rozwiązywać problemy Kościoła, społeczeństw, poszerzyć swój światopogląd, czy może ambitniej - zbawiać świat i to jest to odpowiednia pozycja. Natomiast jeśli ktoś NIE chce szukać dziury w całym tylko odnaleźć odpowiednią drogę dla siebie to zbyt wielu odpowiedzi w tej pozycji nie znajdzie. Wręcz przeciwnie. Książka moim zdaniem ma duży potencjał poprowadzenia na manowce!

Książka mówi o ciekawych zagadnieniach aczkolwiek z perspektywy czasu muszę ocenić ją dość negatywnie. Jeśli ktoś chce rozwiązywać problemy Kościoła, społeczeństw, poszerzyć swój światopogląd, czy może ambitniej - zbawiać świat i to jest to odpowiednia pozycja. Natomiast jeśli ktoś NIE chce szukać dziury w całym tylko odnaleźć odpowiednią drogę dla siebie to zbyt wielu...

Świetna książka - polecam. Naprawdę na wysokim poziomie merytorycznym. Ale tylko dla myślących ;)

Świetna książka - polecam. Naprawdę na wysokim poziomie merytorycznym. Ale tylko dla myślących ;)

"Nie pojmujemy, bo źle żyjemy, źle żyjemy, bo nie pojmujemy" (s. 168). Książka zdecydowanie dla tych, którzy wątpią, pytają i poszukują, dla tych, których nie zadowala odpustowa religijność i czarno-biała wizja świata, a majtanie nóżkami na chmurce w takt "Alleluja" nie wydaje się zachwycającą perspektywą. Warto nie tylko przeczytać i przemyśleć, warto podjąć działanie, by odrzucić schematy, wyrwać się z kolein, odnaleźć własną drogę do spełnienia. A jest o co walczyć!

"Nie pojmujemy, bo źle żyjemy, źle żyjemy, bo nie pojmujemy" (s. 168). Książka zdecydowanie dla tych, którzy wątpią, pytają i poszukują, dla tych, których nie zadowala odpustowa religijność i czarno-biała wizja świata, a majtanie nóżkami na chmurce w takt "Alleluja" nie wydaje się zachwycającą perspektywą. Warto nie tylko przeczytać i przemyśleć, warto podjąć działanie, by...

Napisać opinię dotyczącą tego typu książek jest niezwykle trudno. Myślę, że jej odbiór zależy w dużej mierze od światopoglądu, od aktualnego stanu naszej duchowości, stopnia wkurzenia na Kościół katolicki itd. Niewątpliwie jednak należy przyznać, że w ogóle próba podjęcia rozmowy na te tematy, wciąż tak trudne a nawet kontrowersyjne jest niezwykłą odwagą i myślę, że jest potrzebna choćby po to aby pokazać, że można. Poza tym książka pozwala spojrzeć na sprawy wiary z różnych stron, zastanowić się nad tym, nad czym zwykle się nie zastanawiamy, "odwalając" spowiedź, przychodząc co niedziela na mszę i z niecierpliwością spoglądając na zegarek czy "klepiąc" pacierze. Warto znać swoje zdanie na ten temat.

Napisać opinię dotyczącą tego typu książek jest niezwykle trudno. Myślę, że jej odbiór zależy w dużej mierze od światopoglądu, od aktualnego stanu naszej duchowości, stopnia wkurzenia na Kościół katolicki itd. Niewątpliwie jednak należy przyznać, że w ogóle próba podjęcia rozmowy na te tematy, wciąż tak trudne a nawet kontrowersyjne jest niezwykłą odwagą i myślę, że jest...

Treść tej książki otwiera oczy na wiele aspektów duchowo-religijnych.Polecam!

Treść tej książki otwiera oczy na wiele aspektów duchowo-religijnych.Polecam!

Ta ksiazka,byla mi przeznaczona.W momencie gdy mialam krysys duchowy, ujrzalam ja na wystawie w osiedlowej ksiegarni.Kupilam,przeczytalam i ...nastala jasnosc :)

Ta ksiazka,byla mi przeznaczona.W momencie gdy mialam krysys duchowy, ujrzalam ja na wystawie w osiedlowej ksiegarni.Kupilam,przeczytalam i ...nastala jasnosc :)